Witaj Marcelko
Wiem , ze ekipe mam solidna tylko cos chlopaki nie moga sie wykazac przez te zle warunki pogodowe . W tej chwili zaczelam zastanawiac sie nad doborem okien do domu , a temat elewacji zszedl na dalszy plan .
Pozdrawiam i zapraszam ponownie
P.S.
Marcelko Twoj nastepny wpis zrob prosze w Komentarzach dzieki serdeczne
Majster ma przyjsc jak to juz wyzej napisalam po hydrauliku , ale ze pogoda znow sie kmini to cholera wie kiedy to nastapi ...... .
Hydraulika podposadzkowa ma byc robiona w srode , ale znow w czwartek BOZE CIALO ( " dzizus " ) i przerwa ......
Wkurza mnie ta pogoda i ta niemoc na odleglosc ....... pewnie sama przylecialabym na dzialke z lopata zeby ziemie za plot na dziale sasiada poprzerzucac .......... ale nic to spokoj nas moze tylko uratowac ( tylko jak tutaj zachowac ten spokoj ) .
Dzisiaj 29.05 . 2010 rozmawialam z koparkowym ( Pan ktory ma koparke ) i mowie Panie Krzysiu zrob Pan cos z ta ziemia na mojej dzialce bo mnie chyba trafi................. Chlopak spokojny odpowiada tak : Pani Edyto prosze sie nie martwic wywieziemy i posprzatamy jak bedzie pora teraz szkoda sie pozbywac ziemi bo pozniej moze byc jeszcze potrzebna .......... . Kurde za nerwowa jestem chyba ......
Gdyby nie to , ze Chlopaki mile sa to pewnie wkurzylabym sie na nich , ale co Oni tez moga zrobic ( tak SE tlumacze ) .
Hejka .... Majster Grzesiu usmiechal sie ( przez telefon ) i mowil , ze teraz pan od rurek ma sie pojawic ...... a oni dopiero pa nim moga cos zaczac robic!!!!! Jak to Panie Grzesku ( mowie grzecznie - jeszcze ) to malo roboty jest , a ocieplanie fundamentow , a drenaz wokol domu , a zalanie fundamentow w domku gospodarczym ........ . Pani Edyto odpowiada Grzes ...... nie mozemy ocieplac bo mokro i styropian .... trafi , nie mozemy robic drenazu bo mokro i rurki utopimy w blocie , nie mozemy zalewac fundamentow w domku gospodarczym bo .......... NO BO CO ??? ja pytam !!!! bo grucha z betonem wprawdzie przyjedzie z tymi 4 kubikami , ale problem z pompa bo do takiej ilosci to nie chca dawac ......
Panie Grzesiu cos mi Pan sciemnia MASZ PAN TYLY NA INNEJ BUDOWIE :yes:i to jest glowny powod , a te wyzej wymienione tez sa wazne , ale to posrednie przyczyny ..... Lubie Grzeska to Mu daruje , bo przeciez wiem ze te deszcze wszedzie padaly i nie tylko mnie pokrzyzowaly plany
No dobra .... rozmawialam dzisiaj 28.05.2010 z moim majstrem co dalej z budowaniem .... bo juz mi sie znudzily te HIMALAJE na dzialce moze pomyslimy o zmianie krajobrazu ?
Witam 25.05.2010 Panowie pomalowali moje fundamenty , nie wiem czy jutro uda sie cos zdzialac w planach jest przywiezienie piachu ... wybranie ziemi kopara z " domku "
Dzisiaj troszke deszcz popadal 23.05.2010 ( niedziela ) moi pelnomocnicy przeslali mi porcyjke zdjec z ponownego podtapiania law cieszy mnie tylko jedno , ze teraz to deszcze nie beda tak intensywne i sloneczko Kochane szybko WYPIJE wode z ziemi
W sobote 22.05.2010 droga zostala zrobiona ( fotki wkleje pozniej - jak przesla je moi pelnomicnicy )
To zdjecie bardzo mi sie podoba , zrobione 21 .05.2010 droga do mojej dzialki ................. az trudno uwierzyc jak pieknie i zielono w czasie kiedy WIELKA POWODZ zalewa Kraj
Witam wklejam kolejna porcje fotek z 21.05.2010 droga w trakcie naprawy , przyjechala jedna wywrotka z kamieniem i zakupilismy geowloknine ( tzn. sasiad to wszystko zalatwia ja bede sie z nim pozniej rozliczala )
Liczylam , ze dzisiaj 21.05.2010 wkleje jakies foteczki do dziennika z naprawy drogi , ale niestety nie dotarly ..... moja Kochana Pelnomocniczka jest bardzo sumienna osoba wiec mysle iz brak fot spowodowany byl brakiem netu . Ciesze sie , ze Sloneczko zaswiecilo na kilka godzin nad moja dzialka w piatek i podobno ma swiecic jeszcze w sobote ....... Moze uda sie zatrzymac go na dluzej nad POLSKA