Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

miki1

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez miki1

  1. VPS jest z Gliwic mieliśmy szczęście i wykonał nam całą instalację wod-kan, podłogówkę i grzejniki. Pomógł doradzić jaki dobrać kocioł, zasobnik cwu. Jesteśmy bardzo zadowoleni i gorąco polecamy jego usługi.
  2. Klikasz prawym przyciskiem myszki na interesujace cie zdjęcie i wybierasz własciwości. Kopiujesz podany adres następnie w temacie lub odpowiedzi (forum) klikasz na [/b] wklejasz skopiowany wcześniej adres i ponownie klikasz . Sprawdz jak to wygląda w moim poście wybierając odpowiedz z cytatem. Mam nadzieję że pomogłem. Druga strona domu. http://www.archigraph.pl/new/archigraph/obrazki/242/242a.jpg
  3. http://www.archigraph.pl/new/archigraph/obrazki/242/242.jpg
  4. Też o tym słyszałem. Lecz nigdzie nie ma napisane jaki musi być stosunek robocizny do materiału.
  5. Rozumiem to tak że aby materiał który po 1 maja będzie na 22% wraz z usługą wszystko może być na 7% tylko musi być umowa na usługę wraz z materiałem potrzebnym do wykonania usługi. Czy tak?
  6. W umowie na wykonanie instalacji co i wod-kan mam napisane 5% kary za nieterminowe wykonanie instalacji liczone od wartości usługi. Jest również punkt dotyczący płatności z mojej strony. Płatność za materiały i usługę po zakończeniu prac i przekazaniu instalacji. W umowie jest określona wartość rabatu (4600zł) na urządzenia w przypadku nie terminowej zapłaty z mojej strony wartość rabatu nie będzie uwzględniona.
  7. Byłem gościem na szkoleniu w/w grupy fachowców i po wysłuchaniu tematu szkolenia i opini śmiem twierdzić, że zdecydowana większość instalatorów która ma kontakt z klientem indywidualnym takowych uprawnień wogóle nie posiada. Zgodnie z prawem i ustawą aby móc wykonać kompleksowy montaż instalacji CO trzeba posiadać szereg uprawnień zwanych świadectwem kwalifikacyjnym. Na montaż kotła - uprawnienia, na lutowanie instalacji miedzianej - uprawnienia, na montaż instalacji gazowej - uprawnienia itd, itd. Przychodzi mi na myśl taka sprawa jak rozmawiacie z waszymi fachowcami od instalacji czy zwracacie uwagę na to czy ów fachowiec posiada takowe uprawnienia, czy wierzycie im na słowo że mają czy wogóle was to nie interesuje?
  8. Witam serdecznie. Temat był już na pewno poruszany lecz nie znalazłem odpowiedzi czy warto ponieść koszty z tym związane. Rodzice postanowili wymienić stary kocioł gazowy ELKA na nowoczesny kocioł jednofunkcyjny wiszący. Na dzień dzisiejszy do instalacji podpięty jest kocioł węglowy i kocioł gazowy oczywiście układ jest otwarty i grawitacyjny bez pompy obiegowej. Wczoraj był instalator z autoryzacją firmy której ma być nowy kocioł gazowy i rozmawialiśmy dość długo o modernizacji kotłowni. Wnioski są zaskakujące jeśli miał rację. Otóż kocioł węglowy wraz z nowoczesnym kotłem gazowym nie mogą pracować na układzie otwartym. Propozycja instalatora podłączyć kocioł węglowy poprzez wymiennik płytowy z pompami i armaturą za ok 2500zł + naczynie wyrównawcze otwarte w pomieszczeniu kotłowni. Na moją propozycje aby przy istniejącym naczyniu wyrównawczym pod naczyniem dać zawór odcinający i w ten sposób odcinamy układ otwarty na czas pracy kotła gazowego, natomiast gdy rodzice będą chcieli palić w kotle węglowym otwierają ten zawór i jest z powrotem układ otwarty. Odpowiedź pana instalatora była zaskakująca oczywiście można i tak lecz jest duze prawdopodobieństwo iż rodzice (70 lat) zapomną otworzyć ten zawór pod naczyniem wyrównawczym na czas pracy kotła węglowego i nieszczęście gotowe bum... mimo iż byłby zawór bezpieczeństwa na kotle. Dlatego właśnie pan instalator powiedział iż w takim wypadku się takiego montażu nie podejmuje bo bezpieczeństwo i życie są ważniejsze od kosztów. Być może ma rację. Mimo propozycji zrezygnowania z kotła węglowego rodzice upierają się aby pozostał. Tak więc nasuwa się pytanie czy warto inwestować w zabezpieczenia za ok 2500 zł plus coś tam jeszcze na to aby pozostał kocioł węglowy ? Druga dość kłopotliwa sprawa to właśnie nowy kocioł gazowy. Po oględzinach pana instalatora okazało się że nie ma możliwości doprowadzenia powietrza do kotła i w takim wypadku proponuje kocioł z zamkniętą komorą spalania z poborem powietrza z zewnątrz kanałem kominowym. Zgrozo po rabacie koszt takiego rozwiązania ta aż 2300 zł za 12mb. Po podsumowaniu kosztów kotła 2800, komin 2300, zabezpieczenie 2500, plus jakieś dodatki wychodzi suma 7600 zł nie licząc wykonawstwa za to aby mieć nowoczesny kocioł gazowy współpracujący z kotłem węglowym. Czy warto ? Jakie jest wasze zdanie ? Ale się rozpisałem. Chciałbym użyć jakiś argumentów aby rodziców przekonać do rezygnacji z kotła węglowego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...