Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ziółko

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    28
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez ziółko

  1. Niestety tak samo jak obowiązkiem rodziców jest utrzymywanie dzieci, tak samo obowiązkiem dzieci jest opieka nad rodzicami. Co więcej, jeśli dzieci uchylają się od takiego obowiązku, a rodzice mają trudną sytuację materialną, to mogą żądać od dzieci alimentów. Mimo tego, że wypowiedziałam się w ankiecie, że nie chciałabym mieszkać z teściami ( z rodzicami też nie ), to gdyby rodzice lub teściowie potrzebowali mojej opieki to wzięłabym ich do siebie. Nie dlatego, że oni tego oczekują i utrzymywali mnie przez 20 lat, ale dlatego, że ich kocham.
  2. Jestem za domami z bali, choć sama buduję dom murowany. Ważne, żeby wiedzieć gdzie dom z bali będzie pasował jak pięść do oka a gdzie pięknie będzie się komponował z otoczeniem. ziółko
  3. Póki co najgorzej było przy wyborze projektu - do czasu, kiedy nie znaleźliśmy takiego który nas wspólnie zadowalał. Myślę, że następne spięcia się szykują podczas wykończeniówki. Niestety mamy inne gusta. Cóż albo pójdziemy na kompromis albo się rozwiedziemy
  4. W ubiegłym roku kiedy rozpoczynałam budowę domu o pow użytkowej 150 m (dom o prostej bryle, dach dwuspadowy) ekipy wyceniały robociznę od 23000 do 75000 zł. Ostatecznie wybrałam ekipę za 25000 w cenie było deskowanie i papa na dachu (bez dachówki). W tym roku ta sama ekipa która mi budowała za dom o pow 250 m chce tylko 26000 za robociznę. Warto czasami wykorzystać recesję na rynku żeby zbić ceny. Ekipy które w ubiegłym roku nie miały wolnego w kalendarzu teraz robią jakieś małe prace i garną się do roboty za dużo mniejsze pieniądze. Pozdrawiam ziółko
  5. Główny Urząd Nadzoru Budowlanego na swojej stronie http://www.gunb.gov.pl przedstawił wykaz materiałów, które zostały zakwestionowane w czasie kontroli. Mają one być wycofane z obrotu lub zniszczenie. Czy słyszeliście cokolwiek na ten temat. Wiadomość mnie poraziła, ponieważ zakwestionowany został m.in. Porotherm firmy Wienenberger z którego zbudowałam dom .
  6. Margolciu projekt jest bardzo fajny, choć na pewno odważny. Kiedy wybieraliśmy projekt był jednym z tych, które braliśmy pod uwagę, jednak nie przekonywała nas przybliżona wycena publikowana przez Archipelag. Ciekawa jestem jakie są Twoje doświadczenia - czy koszt podawany przez biuro projektowe jest Twoim zdaniem wogóle możliwy do zrealizowania? Kiedy mój kierownik budowy zobaczył ten projekt i wycenę powiedział żebyśmy kwotę pomnożyli x 2 . Pozdrawiam ziółko
  7. Taki dom niekoniecznie musiał przyjechać z Niemiec. Jest wiele firm polskich, które budują wg niemieckiej technologii. Dom zazwyczaj powstaje w ciągu 2 dni. Cały jego szkielet (często łącznie z oknami) montowany jest w fabryce, a na budowę przywozi go dźwig, a potem...tylko trzeba złożyć te klocki. Ja osobiście takiego domu bym nie chciała ( i to nie ze względu na to, że pracowałam w firmie sprzedającej takie cuda ), ale bałabym się, że dziecko kopnie mocniej piłką i wyląduje ona w salonie. Technologia jest na pewno energooszczędna, ale nie na pokolenia.
  8. Truteń, nie chcę Cię załamywać, ale mi także wszyscy sąsiedzi mówili, że woda jest na głębokości ok. 15m. Skończyło się kopanie na 23m!!!(studia głębinowa w rurze osłonowej). Zapłaciłam 100zł/m u faceta z Józefowa. Nie wiem, czy Ci ich polecić, bo umawialiśmy się, że w cenie są kręgi, jak panowie już wykopali to okazało się, że za kręgi i ich założenie chcą dodatkową kasę. Szybciutko ich popędziłam. Czy koło Ciebie nie ma wodociągu? W Nadrzecznej jest, ale do sierpnia był własnością drukarni i trzeba było płacić i drukarni i gminie. Nie kalkulowało się. Ziółko
  9. ziółko

    Grupa otwocka

    Truteń, nie chcę Cię załamywać, ale mi także wszyscy sąsiedzi mówili, że woda jest na głębokości ok. 15m. Skończyło się kopanie na 23m!!!(studia głębinowa w rurze osłonowej). Zapłaciłam 100zł/m u faceta z Józefowa. Nie wiem, czy Ci ich polecić, bo umawialiśmy się, że w cenie są kręgi, jak panowie już wykopali to okazało się, że za kręgi i ich założenie chcą dodatkową kasę. Szybciutko ich popędziłam. Czy koło Ciebie nie ma wodociągu? W Nadrzecznej jest, ale do sierpnia był własnością drukarni i trzeba było płacić i drukarni i gminie. Nie kalkulowało się. Ziółko
  10. Cześć, Emil - jeśli chodzi o szalunki przy wykonywaniu ław fundamentowych rób je KONIECZNIE jeśli masz piaszczysty grunt. Ja ułatwiłam sobie i budowlańcom pracę i nie kazałam robić szalunków ze względu na to, że mój grunt jest bardzo spójny - glina, która wcale się nie obsypywała. Oczywiście na spód chudy beton. Ściany fundamentowe robiłam z bloczków betonowych. Życzę wszystkim, którzy obecnie rozpoczynają budowę dużo cierpliwości, samozaparcia i odporności na pomysły "fachowców". Pozdrawiam ziółko
  11. ziółko

    Grupa otwocka

    Cześć, Emil - jeśli chodzi o szalunki przy wykonywaniu ław fundamentowych rób je KONIECZNIE jeśli masz piaszczysty grunt. Ja ułatwiłam sobie i budowlańcom pracę i nie kazałam robić szalunków ze względu na to, że mój grunt jest bardzo spójny - glina, która wcale się nie obsypywała. Oczywiście na spód chudy beton. Ściany fundamentowe robiłam z bloczków betonowych. Życzę wszystkim, którzy obecnie rozpoczynają budowę dużo cierpliwości, samozaparcia i odporności na pomysły "fachowców". Pozdrawiam ziółko
  12. Buduję całkiem niedaleko Józefowa - w Wiązownej.
  13. ziółko

    Grupa otwocka

    Buduję całkiem niedaleko Józefowa - w Wiązownej.
  14. Cześć co prawda jestem nowa w grupie otwockiej, ale mogę napisać parę słów o firmie Pazio Beton (dom mam w stanie surowym i korzystałam z ich usług). Ceny mają przyzwoite (przy większym zamówieniu dają rabaty), beton przyjeżdżał zawsze z opóźnieniem (od kilkunastu minut do kilku godzin!!). Jak na razie chałupa się nie rozsypuje, więc beton mają chyba OK, ale NIE POLECAM bloczków betonowych. Kruszyły się, łamały, nie były równe (o czym wykonawca poinformował mnie dopiero po ich ułożeniu). Pozdrawiam ziółko
  15. ziółko

    Grupa otwocka

    Cześć co prawda jestem nowa w grupie otwockiej, ale mogę napisać parę słów o firmie Pazio Beton (dom mam w stanie surowym i korzystałam z ich usług). Ceny mają przyzwoite (przy większym zamówieniu dają rabaty), beton przyjeżdżał zawsze z opóźnieniem (od kilkunastu minut do kilku godzin!!). Jak na razie chałupa się nie rozsypuje, więc beton mają chyba OK, ale NIE POLECAM bloczków betonowych. Kruszyły się, łamały, nie były równe (o czym wykonawca poinformował mnie dopiero po ich ułożeniu). Pozdrawiam ziółko
×
×
  • Dodaj nową pozycję...