Witam Mam problem z dachem który zresztą sam robiłem ze znajomym stolarzem:) W zeszłym roku rozbudowałem sklep. Jako, że stara część miała lekki spad, niejako trzeba było zachować taką samą konstrukcję dachu. Mamy konstrukcję drewnianą, na którą położyliśmy folie, następnie kontrłaty, na które położyliśmy blachodachówkę. Dach ma lekki spad ale poniżej 5 %. od wewnątrz jest ocieplony wełną, no i podsufitka z nidy. Co się okazuje...Sufit w sklepie przecieka:( I to na tyle mocno, że nawet jedną kamere od monitoringu zalało. Zrobiłem dziurę w nidzie żeby sprawdzić co i jak bo nie wierzyłem że blacha może przeciekać. Cała folia od spodu pokryta jest kropelkami wody. Jest tego na tyle dużo, że jak się przejedzie po niej ręką to jest cała mokra. Czy może ktoś się orientuje gdzie jest błąd? Jeśli potrzebne są jakieś dodatkowe informację to oczywiście wyjaśnie.