Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

janusz tracz

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez janusz tracz

  1. uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu instytucje biorace udzial: US Department of Health and Human Services National Center for Injury Prevention and Control Division of Unintentional Injury Prevention The Humane Society of the United States American Veterinary Medical Association Division of Education and Research i pol strony jeszcze. woda na mlym...lece dalej.
  2. wstepnie z pierwszych 2 stron. jest przedstawione nawet w jakim % doszlo do pogryzien na wlasnej posesji z segregacja na przypadki i poza wlasna posesja.uuuuuu, szok. dam rowniez cytaty. narazie lece dalej . pitt bull jest krolem.
  3. dla przypomnienia zwraca uwage uzylas pierwsza slowa bajkopisarz...... i troche cierpliwosci. Sa tam zawarte rowniez pogryzienia(DBRF-Dog Bite Related Fatality), poniewaz jest to praca finansowana naukowo przez rzad w okresie 20 lat. Nawet nie mailem pojecia , ze cos tak wspanialego istniej...daj mi poczytac.
  4. praca jest oparta na 20 letnim studiowaniu tematu.Jestem na stronie pierwszej a trzeba przejsc jeszcze ponad 400.
  5. Pan łaskawy wybaczy, jam polka jest: po polsku rozumiem jedynie.... HHSHGULIUHFSD: a Pan o tym słyszał? nie?( jaki ignorant;)) Kynologia ,a weterynaria to 2 różne rzeczy, nie wiem, jak to jest u Pana, ale sadzę, że nie mieszka Pan w Azarbejdżanie, by było to niejasne. Służę definicjami, jak coś-chętnie pomogę zrozumieć, że szkolić psa a odrobaczać-to naprawdę 2 światy. Niepojętym dla mnie jest, że nie mając zielonego pojęcia o pit bullu, broni Pan swych racji..Do tego jednak potrzeba argumentów-tymczasem mam wrażenie, że Pan po prostu nie lubi rasy nie znając jej- i na tym opiera się to plucie jadem.. Bardzo nieładnie. Super widze , ze jednak nigdy sie nie mialo kontaktu z klinikami tylko dla piesow i lekarzy ktorzy szkola sie tylko w tym sektorze specjalizacji.hehe o kurde, naprawdę? widzę, że codziennie dowiaduję sie nowych rzeczy o sobie W tym sęk, że nie masz zielonego pojecia o tym, z czym mam, a z czym nie mam kontaktu. Widze,k ze trafił sie kolejny filozof-bajkopisarz: czego nie wie, to sobie dopowie... (przeszłam na TY-probuję się do Ciebie dopasować...) Sluchaj kochany niedouku, specjalizacja tylko w tym zakresie jest sprawa oczywista w tym spoleczenstwie w ktorym zyje . Moze sie tobie to podobac czy nie, lecz jest to zwyklym faktem....a prowadzenie leczenia przez takich specjalistow jest niejednokrotnie drozsze niz pobyt w szpitalu(takim zwyklym). i dyskusja siegnęła dna. z takimi tekstami to możesz sobie podbijać do matki czy żony. Wypowiadasz sie na forum publicznym, wiec trzymaj fason i nie wyrazaj sie do obcych kobiet jak cham. Zniosłam, że mi jedziesz na "ty", że nie piszesz zaimków z duzych liter, ale teraz...mam duży niesmak.. a podobno włascicieli amstaffów to agresywne prostaki-a jednak nie. ty chyba jesteś strasznie przejęty, że nie mieszkasz w polsce. na kazfym kroku sugerujesz, że twoje kliniki sa lepsze itp. To żałosne sprowadzać dyskusję do poziomu "mój tato jest lepszy"...tym bardziej, że jak widzę, o kynologii i weterynarii masz mierne pojęcie... skończyly sie argumenty i zaczynają się inwektywy? zaczelas od bajkopisarza.......ja argumenty ciagle rowijam , a ty zaczynasz skakac, post powyzej rozniez uzupelnilem o wykaz" rzadawych glabow"- jak dla ciebie
  6. ach, ja takich prac do znam na pęczki(znów sobie zmyśliłeś, że nie słyszałam...), tyle, że nie są to prace naukowe.. Z pewnością wiesz, że aby pracę można było uznać za naukową, należy uwzględnić wszelakie zmienne: -wiek zwierzęcia -brak chorób(np. guz mózgu może u każdej rasy powodować niekontrolowaną agresję) -przynaleźność do rasy(czyli rodowód) -okolicznosci(np. cieczka suki) i takie inne. inaczej-jest to praca na naiwnym poziomie licealnym: i tylko takie czytałam. Ani jednego opracowania naukowego, które ugryzłoby temat jak należy. Ale chyba tego tlumczyć nie muszę-bo to oczywiste. nie skupiaj się na liczbach, tylko na żródle: jeśli okaże się, że miałeś rację-stawiam piwo Jeśli nie miałeś-TY mi stawiasz 2:P no popatrz rzadaowa agencja w stanach i same glaby: Jeffrey J. Sacks, MD , MPH ; Leslie Sinclair, DVM ; Julie Gilchrist, MD ; Gail C. Golab, PhD , DVM ; Randall Lockwood, PhD Nie mow , ze jako wlasciciel psa z predyspozycja do agresji dalej tobie sie to nie obilo o uszy.
  7. Pan łaskawy wybaczy, jam polka jest: po polsku rozumiem jedynie.... HHSHGULIUHFSD: a Pan o tym słyszał? nie?( jaki ignorant;)) Kynologia ,a weterynaria to 2 różne rzeczy, nie wiem, jak to jest u Pana, ale sadzę, że nie mieszka Pan w Azarbejdżanie, by było to niejasne. Służę definicjami, jak coś-chętnie pomogę zrozumieć, że szkolić psa a odrobaczać-to naprawdę 2 światy. Niepojętym dla mnie jest, że nie mając zielonego pojęcia o pit bullu, broni Pan swych racji..Do tego jednak potrzeba argumentów-tymczasem mam wrażenie, że Pan po prostu nie lubi rasy nie znając jej- i na tym opiera się to plucie jadem.. Bardzo nieładnie. Super widze , ze jednak nigdy sie nie mialo kontaktu z klinikami tylko dla piesow i lekarzy ktorzy szkola sie tylko w tym sektorze specjalizacji.hehe o kurde, naprawdę? widzę, że codziennie dowiaduję sie nowych rzeczy o sobie W tym sęk, że nie masz zielonego pojecia o tym, z czym mam, a z czym nie mam kontaktu. Widze,k ze trafił sie kolejny filozof-bajkopisarz: czego nie wie, to sobie dopowie... (przeszłam na TY-probuję się do Ciebie dopasować...) Sluchaj kochany niedouku, specjalizacja tylko w tym zakresie jest sprawa oczywista w tym spoleczenstwie w ktorym zyje . Moze sie tobie to podobac czy nie, lecz jest to zwyklym faktem....a prowadzenie leczenia przez takich specjalistow jest niejednokrotnie drozsze niz pobyt w szpitalu(takim zwyklym).
  8. Opracownanie dotyczy wszystkich psich ras w stanach, a agresji i pogryzien .Liderem zostal pitt bull. Dziwie sie , ze jako wlascicielka rowniez nie styszalas o czym takim.Pomijam wczesniejsze "testy" i lekarza od swin. Poszperam to rzuce cyframi.
  9. a jednak pędzę w dół... Proszę wypożyczyć mi Swojego psa na miesiąc-a nauczę go zagryzać kury. PIes i dziecko jest jak plastelina: można zrobic z nimi wszystko.. Może sie Pan też wypowie o labradorach? Miłe pieski? Widzal Pan polującego retrivera? Niektóre robią miazgę z ptakow i lisów. A podobno takie super psy dla dzieci! Do gazu je, powiadam, do gazu i powiesić na gałęzi. Mordercy;) zapoznaj sie z tym co chcialas uslyszec, bo zaczynasz odplywac . ..a chodzi o najwieksza predyspozycje do agresji u tej rasy wsrod psow. ok. poproszę o dowody. (ta praca naukowa, o której wspominałam). Wie Pan: praca porównawcza-hipotezy, zmienne, próby badawcze: tak, jak sie to robi w świecie nauki. Chyba nie opiera sie Pan jedynie na własnej fantazji? Jest opracowanie naukowe CDC na temat agresji pitt bull. slyszalas? to ja poprosze skoro mają być rzeczowe argumenty-to załatwmy to tutaj raz na zawsze;] (mam nadzieję, że jest to praca na poziomie, a nie rozprawka niezadowolonego krzykacza) oczywiscie jak najbnardzie , bym bardziej ze wspomniane testy temperamentu byly tobie obce. Teraz mozemy przejsc do agresji.
  10. Pan łaskawy wybaczy, jam polka jest: po polsku rozumiem jedynie.... HHSHGULIUHFSD: a Pan o tym słyszał? nie?( jaki ignorant;)) Kynologia ,a weterynaria to 2 różne rzeczy, nie wiem, jak to jest u Pana, ale sadzę, że nie mieszka Pan w Azarbejdżanie, by było to niejasne. Służę definicjami, jak coś-chętnie pomogę zrozumieć, że szkolić psa a odrobaczać-to naprawdę 2 światy. Niepojętym dla mnie jest, że nie mając zielonego pojęcia o pit bullu, broni Pan swych racji..Do tego jednak potrzeba argumentów-tymczasem mam wrażenie, że Pan po prostu nie lubi rasy nie znając jej- i na tym opiera się to plucie jadem.. Bardzo nieładnie. Super widze , ze jednak nigdy sie nie mialo kontaktu z klinikami tylko dla piesow i lekarzy ktorzy szkola sie tylko w tym sektorze specjalizacji.hehe
  11. a jednak pędzę w dół... Proszę wypożyczyć mi Swojego psa na miesiąc-a nauczę go zagryzać kury. PIes i dziecko jest jak plastelina: można zrobic z nimi wszystko.. Może sie Pan też wypowie o labradorach? Miłe pieski? Widzal Pan polującego retrivera? Niektóre robią miazgę z ptakow i lisów. A podobno takie super psy dla dzieci! Do gazu je, powiadam, do gazu i powiesić na gałęzi. Mordercy;) zapoznaj sie z tym co chcialas uslyszec, bo zaczynasz odplywac . ..a chodzi o najwieksza predyspozycje do agresji u tej rasy wsrod psow. ok. poproszę o dowody. (ta praca naukowa, o której wspominałam). Wie Pan: praca porównawcza-hipotezy, zmienne, próby badawcze: tak, jak sie to robi w świecie nauki. Chyba nie opiera sie Pan jedynie na własnej fantazji? Jest opracowanie naukowe CDC na temat agresji pitt bull. slyszalas?
  12. a jednak pędzę w dół... Proszę wypożyczyć mi Swojego psa na miesiąc-a nauczę go zagryzać kury. PIes i dziecko jest jak plastelina: można zrobic z nimi wszystko.. Może sie Pan też wypowie o labradorach? Miłe pieski? Widzal Pan polującego retrivera? Niektóre robią miazgę z ptakow i lisów. A podobno takie super psy dla dzieci! Do gazu je, powiadam, do gazu i powiesić na gałęzi. Mordercy;) zapoznaj sie z tym co chcialas uslyszec, bo zaczynasz odplywac . ..a chodzi o najwieksza predyspozycje do agresji u tej rasy wsrod psow.
  13. American Temperament Testing Society.slyszalas?
  14. pierwez dwa juz masz i to stosowane przez atts. poproszę szerzej, bo pierwszy raz słyszę, by weterynarz od odbierania porodów u świń, był ekspertem od psiej kynologii. ha, nie wiem jak u ciebie dalej z wiedza. jednak, lekarzy specjalistow kynologii jest najwiecj na swiecie wlasnie tu gdzie mieszkam.Specjalistcznych klinik tylko psow rowniez.
  15. moze podpowiem w jakim kierunku. Jesli omijamy punk pierwszy to nastepny cytat: "breed can become stubborn, and at times, aggressive"
  16. Podstawa, ktora nie jest wymagana u innych ras a u pitt bull tak. Proper training can make the dog obedient. Celowo rzucam tutaj cos lagodnego i wypowiadanego przez ATTS. I co ? prosze sie ustosunkowac. Bedziemy szli caly czas w gore.
  17. Sluchajcie posiadaczki/e psow z predyspozycja do agresji. Zawsze przegrywacie przed sadami w okregach gdzie takie sprawy sie odbywaja.Wprowadzenie banicji psa jest oparte na dyskusji szczebla akademickiego i nie moze opierac sie o to , ze ktos tresuje psa w zlym kierunku.Jakos dziwnie zawsze posiadacze tych psow omijaja temat i nie chca tego komentowac.Zwynaczjnie taka rasa jest porownywana z kazda inna.Zawsze dostaje lanie od sadow niskiej instancji i idac w gore, bo jak do chwili obecnej nie ma innej konkluzji , ze te rasy nie maja predyspozycji do agresji w "grupie psich czworonogow". Arogancja posiadaczy i obroncow tej rasy jest nawet szeroko poruszana w zwiazkach skupiajacych "psich milosnikow". Jestescie grupa na marginesie tych zwiakow i to bardzo agresywna w stosunku do innych.Nie akceptujenie niczego jak tylko swoje prawo do posiadania takowego psa.Nie ma to nic wspolnego z mediami itp., poprostu gdy dyskusja konczy sie porownaniem z pozastalymi rasami psow i szczegolowa charakterystyka zawsze zostajecie na lodzie. Rozumiem , rozumiem pit bull, bacia , niemaowle , wiewiorka , krolik , ciocia, kot jednym slowem slodki pitt bull..... a zaczynajac od dolu podstawowe ksiazki dla lekarzy weterynarii okreslajace charakter poszczegolnych ras. Anatomia jest taka sama , ale o tym kazdy wie?
  18. nie zgadzam sie. problem nawarstwial sie od new dealu roosvelta, ktory wlasnie regulacje wprowadzil. to wlasnie regulacje i dziwne przepisy (kreacja pieniadza) oraz tworzenie instytucji typu freddie mae pozowlily na ten kryzys. deregulacja jest zdrowa. w normalnej wolnej gospodarce banki pozyczaly by rzeczywiste pieniadze po cenie rynkowej odpowiednim osoba minimalizujac ryzyko wszystkich. Krotko i na temat gdyby bylo inaczej kryzys byly zawsze oczekiwany ze wybuchnie w europie, gdzie bylo inaczej. Co ciekawsze instytucje ktore mialy wiekszy horyzont(po 1999r) dzialania(roznorodnosc) przetrwaly(w 2008/9 roku) , te z ograniczonym padly, tak jak lehman itp. Nadodatek jesli zniesienie gsa byloby czesia problemu to commercial banki mialby problem nie tak jak inwestycyjne i nie trzeba by bylo pompowac pieniedzy. Pewne osoby rzucaja haslo o ktorych nic nie wiedza , ba nawet nie maja pojecia czego dregulacje dotyczyly...tylko ciagle klepia o clintonie i greenspeniem.
  19. ...nie ma to jak dąsać sie na zycie i samemu sie oszukiwac.
  20. ...a wracajac do banowania wymienionych ras , to kazdy obywatel ma prawo obalic takie przepisy tu gdzie mieszkam w sadzie.Niestety mie ma takiego specjalisty , ktory zagwarantuje inne cechy uzytkowo-srodowiskowe-osobowe tych ras, aby tego dokonac.Dlatego jest to problem nie do przeskoczenia dla hodowcow tych pieskow i chcac posiadac takowa rase musza sie wyprowadzi z terytoium ktore takie przepisy uchwala. Dalej idac sa rozne organizacje skupiajace "psiarzy", jedne maja je zarejstrowane inne nie.O dziwo nawet organizacje majace w swych szeregach zajerestrowane wymienione rasy, maja ustalony poglad na powyzsza sprawe...i chwala bogu , ze rozsadek jest stawiany nad slepa milosc do swego pupila.Rozsadny czlowiek jest to w stanie zaakceptowac i mimo to hodowac wymiene rasy pomimo wynikajacych z tego problemow....bo jezeli zaczynamy polemizowac , ze jest inaczej to pada w gruzach caly podzial i segregacja grup, ras w ktore w nia wchodza i cala struktura skupiajaca wlacisieli psow chocby nawet w zwiazki ,organizacje......
  21. Doczytaj dalej.....
  22. Wlsanie o tym pisalem, jak masz watpliwosci to moge zaczac sypac cytatami. Scisle od hodowcow z czolowki i to bardzo powazny. Pasjonatow tak jak pisalem.Chcesz literatury, bezposrednio ze zdjeciem cytatu. Moge przejechac sie do sklepu(bez problemu moge zwrocic) i nabyc przynajmniej kilkadziesiat pozyci tylko o tej rasie(twojej), bez tabu na podstawie prawdziwych autoryterow a nie , moj pies , moja suka , co ty wiesz itp.Ja wiem jedno , ze bylem z psem zwiazany przez cale zycie, moja zona rowniez (nawet z okresami kilku w jednym czasie) i mamy swiadomosc inna od twojej jak widze , choc obenie mam od roku psa ktory genetycznie nie ma prezdyspozycji do agresji, nie nadaje sie do strozowania jest srednich rozmiarow 16-19kg.Przyjmujac te same typy agresji dla wszystkich ras jednakowo , ma sie to jak piesc do nosa ... mam nadzieje , ze bynajmnie to jest rowniez dla ciebie zrozumiale.Bo jak widze caly rozsadek jest psu w du.... Moge zaczac od teraz z cytatow naukowych zawartych w internecie.Wybacz ale rasa jest taka jaka jest i jest mi przykro , ze ludzie z nia zwiazani maja przydomek karkow , dresow i bardzo lagodnie to opisujac rowniez nizin spolecznych. ps. czy jestes rowniez zainteresowana gdzie American Staffordshire Terrier jest nielegalny, bo nie jest to niczym nowym. ....to zaczyna byc nonsensem, wy ludzie znowu zaczynaie stawiac swoje pupile obok toy grupy.
  23. Oczywiscie, że czasami agresja i niechec do takich ludzi wychodzi. jendak najczesciej jest to akcja mająca na celu przedstawienie racji czy walki ze złym traktowaniem zwierzat. Każda demonstracja ma na celu zmienienie mentalności czy poinformowanie ludzi, którzy często nie mają pojecia jak te zwierzeta są meczone przed śmiercią, np. I nikogo tu sie nie oskarza za to, że np: je dane zwierze tylko co i jak sie odbywa. W sumie te osoby, które znam, które cokolwiek w dziedzinie ochorny środowiska i ochorny zwierząt robią, nie zioną nienawiścia. Wrecz przeciwnie. Ale naturalnym jest odruch dezaprobaty wobec takich ludzi. Jest tak, ponieważ ci ludzie inaczej postrzegają zwierzeta, inaczej je traktują i w inny sposób odczuwają ich smierć. Dla mnie nie ma róznicy czy jest to ślimak, pies czy koń. A jesli dla kogoś ma...jego sprawa. uwazam. No coz , jak widze pisanie do ciebie nie ma sensu. Sorry to nie moj level. Powodzenia zycze i zdrowia.
  24. Oczwiscie bylem tego pewien , ze rozpocznie sie stara gatka tych ktorym koszula jest bliska skory. Pisac mozna co sie podoba na temat wlasnego pupila, nie zmienia to faktu ze te psy z roku na rok sa banowane z kolejnych miast na swiecie.Jesli posiadanie jest legalne , to na regorystycznych zasadach. Wypisywanie osobistych odczuc posiadaczy tych psow nie zmiena rowniez tego , ze rasa posiada predyspozycje do agrsji. Uwzgleniam to z punktu widzenia fachowej literatury i ludzi (za oceanem)ktorzy poswiecili tej rasie cale zycie i sa szanowanymi hodowcami tej rasy.Jakos potrafia to zaakceptowac...to rozni pasjonata od wiadomo kogo. Normalny czlowiek przyjmuje do swiadomosci jaka rase wybiera do hodowli. Sugerowanie , ze moj jest cacy nie ma tu nic do rzeczy. Mozna sie tu rozpisywac i rzuca cytatami tylko czy jest sens. ps. meg60 zastanow sie najpierw co piszesz, bo robisz sie dla mnie malo wiarygodny tak jak zapewnia mokki , ze rasa jest cacy bo jej pies......
  25. OK. wlascicielka moze byc i corka, zakladam ze jest pelnoletnia.Jednak mysle , ze byl to dzieciak bez wyobrazni. Natomiast te kilka slow daje wyraznie do zrozumienia , ze rodzice nie byli przy psie - "moja córka i pies spotkały grupke dzieci z zespolem Dawna....... troche sie obawialiśmy..." Nie rozumiem Twojego zdziwienia na temat mojego postu, odnoszacego sie do opisanej historii z amstaffem. Nie ma czym sie zachwycac, bo ukazuje nieodpowiedzialosc wlascicieli. Wlasciciel z psem na spacerze ma obowiazek zapewnic bezpieczenstwo innych w okolicy i w pelni kontrolowac psa, szczegolnie jesli jest to taka rasa. Wiem, wiem ,zaraz zacznie sie porownywanie do zwyklych kundli, ale to jest zwyczajnie malo powazne. Tak samo jak wpuszczanie psow tej rasy miedzy obce dzieci i zapewnianie ze wszystko jest cacy.Nikt zdrowo myslacy takiego zapewnienia nie wyda, wyjatkiem sa psy do terapii po odpowiednim szkoleniu. "Oczywista oczywistoscia" jest rowniez to,ze kazdy pies powinien byc pod kontrola, jednak skutki nieprzewidzianego zachowania osobnika tej rasy, jak ten amstaff, sa bardziej powazne. Pomijam, ze ta rasa ma predyspozycje do agresji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...