kejti_82

I jeszcze trochę

Dalsze urządzanie...

Domek wyszedł w stylu klasyka przez retro z bardzo delikatnymi elementami nowoczesności i loftu, żeby nie było za ciężko

Emi, Allex - żyjecie? Nikt więcej nie zdecydował się na budowę Ali? My aktualnie wieszamy lampy. 8 rok budowy zbliża się ku końcowi i może wreszcie uda się zamieszkać

Widać światełko w tunelu Ps. nie wiem, czy jest ktoś, kto budował się dłużej

Zapomnialam dodac, ze daszek nie bedzie mial slupow z przodu. Maja byc one przyklejone do elewacji. Chyba jestem zmuszona go zrobic Praktycznosc wygra z estetyka Jednak niezadaszone wejscie, to jest spora wada projektu Ala....

Jejku Emi, pięknie!!! Ja jestem wściekła aktualnie i na siebie i na moich budowlańców. Prosiłam ich, żeby wyciągnęli dach podobnie jak u Ciebie i innych Alowiczów (bo kilka osób ma podobnie), ale się uparli, że NIE i KONIEC A było to na etapie, kiedy jeszcze bez problemu można było to zrobić. Wystarczyło domówić trochę desek... Drzwi otwierają się na zewnątrz. Przy próbie wejścia do domu podczas deszczu będą mokre z obu stron, o właścicielach tych drzwi nie wspomnę. Wiem, że allex25 zadaszała delikatnie wejście. Mam nadzieję, że się odezwie. Chętnie obejrzę podrzucone zdjęcia z "Internetów".... A Paint'owy daszek "z profila" poniżej Myślałam też może o czymś asymetrycznym, ale to już porażka na całego. Ps. Jak będziemy za 20 lat odnawiać elewację, to wyciągnę dach na 200%. Teraz szkoda mi niszczyć dopiero co zrobioną

Hej allex25, właśnie patrzę, że to już rok od naszej ostatniej pogawędki! Jak tam rodzinka, wszystko dobrze? Jak mieszka się w Ali? My ciągle wykańczamy (się), walcząc jednocześnie z ekipami, które więcej zdewastują niż zrobią ;( Płakać się chce. Piszę, bo mam zagwozdkę z zadaszeniem wejścia. Zdecydowanie brakuje mi dachu bezpośrednio nad drzwiami. Mam ten z projektu, ale on jest mocno za wysoko. Dokładając z kolei daszek pod daszkiem dom wygląda komicznie (tak mi się przynajmniej zaczęło wydawać). Czy Ty już oblachowałaś swoje wejście? Możesz podzielić się zdjęciem końcowym, proszę. Ja wklejam to, co mi wyszło na dzień dzisiejszy i kolejne "wypociny" w Paint'cie w temacie zadaszenia wejścia. Będę wdzięczna za wszelkie rady i sugestie. Zależy mi na estetycznej elewacji. Nie chciałabym z własnego domu zrobić makabryły/gargamela. Bardzo źle to wygląda? Pozdrawiam cieplutko!

Ja trochę nie w temacie... Podczytuje od dawna, chyba ze zwykłej sympatii Też się buduję, ale domek z tych normalnych. Fundamenty zrobione w 2011, w 2013 do dachu, obecnie wykańczamy się, a ja lecę na so called "ziołowych środkach uspokajających" Podziwiam wiedzę i determinację. Ponieważ czuję się tutaj trochę jak w domu, albo co najmniej w dobrych "gościach", postanowiłam się przywitać Pewnie już nic nie będę pisać, więc tylko pozdrowię Autora i wszystkich, którzy zostawiają tu po sobie ślad. Będę dalej wpadać oczywiście (z dobrą kawką ), bo miło się Was czyta

Hej Allex! Dzięki śliczne. Dokładnie o to mi chodziło. Ps. świetny pomysł z wieszaniem kwiatów na tej drewnianej konstrukcji. Pozwolę sobie odgapić A w załączeniu moja radosna Paint'owska twórczość na temat elewacji naszej ALI

ciąg dalszy...

Allex, mam pytanie i prośbę. Pytanie.: jaka wyszła Ci wysokość parteru na gotowo? U nas po dołożeniu podłogówki i dodatkowych 5 cm styropianu (bo projektowe 5 cm to zdecydowanie za mało) będzie 263,5 cm. Mam wrażenie, że przydałoby się te 10 cm więcej, no ale cóż..... Prośba: mogłabyś wkleić zdjęcie daszku nad wejściem? Tego małego... Okazuje się, że gwarancja na drzwi zewnętrzne jest ważna tylko przy bezpośrednim ich zadaszeniu i będziemy musieli pomyśleć nad takowym. Będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam!

Allex CUDNIE!!! Tak bardzo, ale to bardzo cieplo i kobieco Widać, że mieszkają u Ciebie same dobre dusze. Zauroczyłaś mnie tymi zdjęciami. Dziękuję

... Także małymi kroczkami ciągle do przodu. Pozdrawiam!

Hej Drogie Alowiczki dla tych z Was, które już w ALI mieszkają, zdjęcia będą z pewnością mało ciekawe, ale może przydadzą się tym, którzy wciąż zastanawiają się, czy ALA to właśnie TEN projekt. Świeżutkie tynki!

allex25 żyjesz? Rodzinka już w komplecie? U nas obecnie działają elektryk i hydraulik (wszystko to, co trzeba zrobić przed tynkowaniem), w październiku tynki, zimą ocieplenie poddasza, na wiosnę reszta hydrauliki i wylewki. "Szarpnęliśmy" się też na ogrodzenie boczne, także został tylko front. Daj znać co u Was. Elewacja już jest? Ja postaram się wrzucić jakieś zdjęcia już po tynkach, bo na chwilę obecną tylko masa rur i kabli. Nic ciekawego Pozdrawiam serdecznie!

Ja żyję, ale co to za życie Żartuję oczywiście!!! W tym roku zrobiliśmy ścianki działowe (w tym dwie z pełnej poniemieckiej cegły) i okrążyliśmy dom bednarką. W październiku wstawiamy okna i bramę garażową. Mąż ma plan, żeby zimą pociągnąć elektrykę, a na wiosnę chyba zabierzemy się za tynki..... Zobaczymy..... W każdym razie wypadałoby się zebrać i coś już konkretnie zacząć działać, bo niedługo rodzinka się powiększy Pozdrawiam!

W naszej Ali na poddaszu i nad garażem będą widoczne belki (jętki). Celowo zostały obniżone tak, by można je było wyeksponować. Nie myślałam o stropie drewnianym, bo jakoś do takowych nie jestem specjalnie przekonana. Żałuję jednak chyba trochę, że zrobiliśmy Terrivę, a nie strop monolityczny. Ale to jak wszędzie - wszystko ma swoje plusy i minusy (a czasem nawet plusy ujemne ;D). Pozdrawiam

Witamy na forum chori! Ze słupami niestety nie pomogę, bo my je dla świętego spokoju zostawiliśmy (chociaż dach jest dodatkowo wzmocniony jętkami - czego nie ma w projekcie). Ponieważ planujemy urządzenie domu w tzw. "babcinym stylu", myślę, że powinny dość dobrze wkomponować się w otoczenie. A tak prawdę mówiąc, to nie zamierzam ich widywać zbyt często Dwa są schowane w ścianie, a kolejne dwa "ozdabiają" pokoje młodszego pokolenia, a im raczej jakoś specjalnie przeszkadzać nie powinny . My budujemy się na Dolnym Śląsku, także kawałek.....

I jeszcze jedno, bo się nie zmieściło

No to niech będzie.... Ja zaczynam

Hej Allex! Jestem, jestem Ale........... nic się nie odzywam, coby nie zapeszyć. Jutro ekipa jest ostatni dzień na budowie, a w niedzielę impreza pożegnalna (chociaż pewnie się jeszcze spotkamy przy okazji innych poczynań, bo chłopaki fajne i robią nie najgorzej). W sobotę wrzucę jakieś zdjęcia SSO, ale już teraz mogę powiedzieć, że Ala to był strzał w 10-tkę Pozdrawiam i czekam na zdjęcia Twojej Ali z oknami. No być na takim etapie i nie wkleić zdjęć

Jest realnym wybudowanie tego domu za 200.000 zł. Z tym, że będzie bez instalacji, tynków, wylewek, zewnętrznego ocieplenia, paneli na podłogach, szafek, łóżek, etc., etc. Podsumowując - wybudować wybudujesz, ale nie zamieszkasz jeszcze dłuuuuuuugo.........

Straaaaaaszna tu cisza, tylko wiatr między starymi postami hula U mnie WIECHA! Ps1. na bałagan nie zwracamy uwagi Ps2. pozdrowienia dla podczytującego Szwagra ;D !

Hej Emi! To łóżko wkleiłam tak tylko poglądowo. Nie znam jeszcze dokładnego rozstawienia ścianek działowych. Jak już wszystko będzie na "cacy", to wtedy zobaczę gdzie jest najlepsze dla niego miejsce. W sobotę zalaliśmy schody i strop nad częścią mieszkalną. Teraz trwa ostre podlewanie. Niestety zmuszona byłam wziąć beton z innej niż zwykle betoniarni i jestem bardzo niezadowolona. Różnicę w jakości widać gołym okiem. Mam nadzieję, że nic złego nie będzie się z nim działo..... A żeby tego było mało, to zrobiliśmy przepust w stropie tylko na kanalizację. Zapomnieliśmy o całej reszcie (włącznie z wentylacją do kuchni). Zastanawiam się, dlaczego te przepusty nie są naniesione na rysunek stropu w projekcie??? W ogóle.... masa błędów popełniona przez projektującego ten dom jest porażająca, chociaż domek sam w sobie uroczy. Trzeba mieć naprawdę oczy wokół głowy, żeby wszystko wyszło tak jak powinno. Poniżej zdjęcia schodów, stropu, obecnego wyglądu domku i planowanej dachówki. Pozdrawiam urlopowo!