Tomasz M

Chciałbym w wolnostojącym budynku garażowym postawić ścianę działową, Ponieważ mam trochę bloczków to właśnie z nich planuję postawić w/w ścianę i tu mam problem. Czy pod taką ścianę muszę zbudować fundament podobny do fundamentu budynku - czyli głębokości min. 0,5 m?

pływającą wylewkę zalecił mi producent keramzytu dziękuję za pomoc pozdrawiam

trociny są zasypane do wysokości belki stalowej, ale są w dużej mierze wtopione w starą wylewkę więc chyba będą w całości do wymiany. Myślę że zastąpię je keramzytem frakcji 10 - 20 mm do wysokości beli stalowej i całośc zaleję wylewką pływająca wzmocnioną siatką Tylko czy i gdzie i jaką ułożyć folię

wylewki nie badzo da się naprawić więc proponujesz żeby ją skuć, usunąć trociny a następnie zalać nową? ile nadlać nad najwyższt element stropu czyli belkę stalową? czy to aby nie będzie zaciężkie? Dlatego zastanawiałem się nad keramzytem do wyrównania stropu i na niego wylaniu wylewki 5 cm

no dobrze ocieplę od dołu, chociaż to 5 cm styropian + 1 na nierówności sufitu w piwnicy + płyta kg Ale co zrobić z popękaną wylewką na stropie i dodatkowo posmarowaną lepikiem. Nadmienię że jest bardzo nierówna W innych pokojach mam podłogi z desek, które też chciałbym usunąć i zrobić wylewki

wolałbym ocieplenie od góry bo piwnice i tak są niskie a aktualna wylewka na stropie jest popękana i dodatkowo posmarowana smołą - chyba to miała być izolacja przeciw wilgotnościowa

Strop remontuję Dokładnie jest to strop Kleina - Belki stalowe w rozstawie 1200mm a pomiędzy nimi cegła (dwie cegły na płasko, dwie pionowo, w cegłach bednarka wzmacniająca) Nierówości biorą się z różnic między cegłami położonymi na płasko a cegłami położonymi pionowo - jakieś 5 cm do tego dochodzą belki stalowe wystające ponad pionowe cegły ok 1 - 2 cm Obecnie strop jest ocieplony jakimiś trocinami, a na nim b. nierówna wylewka Strop znajduje się nad nieocieplanymi piwnicami i garażem dlatego chcę go ocieplić

Witam Czy ktoś może mi powiedzieć jak ocieplić i wykonać wylewkę na takim stropie Może wysypać szczeliny keramzytem (nie wiem czy dobrze napisałem), następnie wylać szlichtę i na tym ułożyć styropian? A jeśli tak to gdzie folia? A może belki drewniane? B. proszę o pomoc

Dzięki za pomoc, tak zrobię, chociaż będzie to dosyć pracochłonne bo zagłębienia oczywiście są nierówne

Ja mam do wypełnienia ok 5 cm, dlatego planowałem wysypać najpierw granulat a na wierzchu położyć plyty z wełny, całość zalać wylewką 4 cm (taka grubośc jest obecnie). Po twoich uwagach muszę się jeszcze nad tym zastanowić. I jescze jedno, czy na spód dałeś folię?

Cóż, chyba byłem w błędzie W każdym razie z tego co napisałeś to wełna mineralna, styropian lub jakieś granulaty odpadają?

Nie bardzo rozumiem "trocinobeton lub wiurobeton" to właśnie polepa, która jak wiadomo dobra była jakiś czas temu, a teraz chyba się stosuje coś innego

Czy to jedyne rozwiązanie? W moim mieście nie ma dystrybutora firmy fermacell, zresztą ja aktualnie na stropie mam wysypaną polepę pod wylewką i wydaje mi się że istnieje jakiś materiał izolacyjny którym mogę zastąpić tą właśnie polepę a następnie zalać go "tradycyjne betonem". Nie chcę nakładać nowej wylewki bez usuwania starej bo to jednak dość znaczne obciążenie dla stropu

Witam Mam problem z b. nierówną podłogą w pomieszczeniu na parterze znajdującym się nad nieogrzewanym garażem. Ponieważ wylewka jest popękana, postanowiłem ją delikatnie skuć i wykonać nową. Zamierzam położyć folię i zastanawiam się co dalej. Jak wyrównać zagłębienia między stalowymi belkami konstrukcji stropu. Czy położyć styropian, a może wysypać keramzyt. Czy ktoś zna technologię ocieplania takich stropów?

Zgadzam się z kolegą "ubek" Ja podałem głębokość zakopania uziomu na ok 1 m bo nie znam rzeczywistych warunków, ale ci elektrycy mogliby podjechać do kolegi "michmach" i wykonać prosty pomiar rezystywności gruntu i na tej podstawie przedstawić gotowy projekt wykonania uziomu. Wbijanie uziomów pionowych na głębokość 10 m - można ale czy trzeba to mógłby określić taki pomiar, mogli by to określić nawet podczas montażu. Wydaje mi się, że ci elektrycy wykonują takie instalacje standardowo bez zagłębiania się w obliczenia, bo po co. Energetyka i GSM i tak zapłaci. Nadmienię tylko, że wymagania dotyczące uziemiania instalacji typu GSM lub stacji transformatorowych są ostrzejsza niż budynków mieszkalnych. I jeszcze jedno. Normy dotyczą bezpieczeństwa, natomiast nie ingerują w skutki, dlatego (jest to tylko moja teoria) uziom fundamentowy nie jest wystarczający, mówię to na podstawie oględzin miejsc wejścia udaru do ziemi. Trzeba pamiętać, że czasem po uderzeniu piorunu instalacja odgromowa zadziała poprawnie, ale w wyniku działania prądu udarowego nadaje się do wymiany. Tak naprawdę wszystko zależy od udaru jaki wystąpi A co jeżeli wystąpi udar dużo większy niż zakłada norma? Czy nie wystąpi miejscowe uszkodzenie fundamentu?

Kiedyś wykonywałem uziom w kopalni piachu. Jedyne co udało mi się osiągnąć to 20 Ohm, dobry uziom powinien mieć poniżej 10 Ohm dlatego proponuję przesunięcie bednarki do krawędzi wykopu. Ewentualnie przed wykonaniem pomiarów nie zakopywać uziomu na rogach i w razie konieczności tam dobić uziomy pionowe. A i w czasie pomiarów odłącz uziom w ZK bo może to bardzo znacznie przekłamać pomiar

Teoretycznie uziom powinien być oddalony od fundamentu na odległość ok. 1 m, a z praktyki wiem, że na ogół jest układany bezpośrednio przy ścianie. Co do głębokości, to im głębiej tym lepiej, min 1m Uziom trzeba zasypać rodzimym gruntem, i podłączyć do szyny zerowej w ZK. Jeżeli masz glebę normalną, tzn. nie jest to grunt piaszczysty ani kamienisty to wystarczy uziom otokowy

Być może masz rację, może u mnie w domu zabezpieczenia główne są 30A, i oczywiście są to bezpieczniki topikowe. Nie pamiętam bo nigdy nie zadziałały. Oznaczenie [C] podałem tylko dlatego, ponieważ jest dużo bardziej zrozumiałe dla większości niż oznaczenia gG lub gF. Zgadzam się, że podstawowym zabezpieczeniem odbiorników w domu, są zabezpieczenia typu S i to te należy tak dobrać, żeby zadziałały pierwsze w przypadku przeciążenia i zwarcia

Przeczytałem cały post i jestem zdziwiony niektórymi wypowiedziami. Zapominacie państwo o podwójnej roli uziomów. Mają one sprowadzić przepięcie atmosferyczne do ziemi (piorun) o określonej sile (teraz nie pamiętam jakie wartości się przyjmuje do obliczeń), oraz zapewnić ekwipotencjalizację całego budynku ( zabezpieczyć np. urządzenia elektroniczne przed uszkodzeniem w wyniku fali udarowej wywołanej uderzeniem pioruna np. 2 km dalej) I teraz proszę sobie wyobrazić co się stanie jeżeli w budynek uderzy piorun o dużo większej sile niż obliczony przekrój zwodów i to wszystko pójdzie w fundamenty (widziałem zdjęcia po takim uderzeniu na których pokazano stopione całkowicie pręty calowe. W punkcie wejścia przepięcia do ziemi ogromna dziura) Oczywiście jestem za podłączeniem do uziomu fundamentów, ale nie należy rezygnować z uziomu otokoweg np. bednarka FeZn 30x4 położona wokół domu na głębokości min 1 m, im głębiej tym lepiej) Jeżeli masz wilgotny grunt to taki uziom w zupełności wystarczy a zwody pionowe można wbić dodatkowo na rogach domu ale głęboko np na 6 m i nie trzeba kupować orginalnych zwodów. b. dobrze nadaje się do tego np. rura ocynkowana 1/2 cala. Wtedy masz pewność, że nawet przy dużej suszy twój uziom zachowa swoje parametry Co do wykonywania pomiarów w sierpniu to jakaś nowinka bo trzeba pamiętać o współczynnikach korygujących przez które należy przemnożyć uzyskany wynik. I tak jeżeli ziemia jest b. sucha przemnaża się uzyskany pomiar przez np. 1,3. Przy ziemi b. mokrej zaraz po opadach, przez 2 a nawet 2,2 i dopiero końcowy wynik świadczy o uzyskanej rezystancji Generalnie, jeżeli końcowy wynik będzie mniejszy od 10 Om to uziom jest dobry i zabezpiecza zarówno ludzi jak i urządzenia elektroniczne. W przypadku jeżeli do domu dochodzi fala udarowa z odległego wyładowania to mam wątpliwości, czy uziom fundamentowy zadziała odpowiednio. Generalnie im niższa rezystancja i więcej stali, tym uziom lepszy i dłużej wytrzyma. Pomiary powinno się wykonywać co 5 lat. A i wszystkie elementy spawane trzeba zabezpieczyć antykorozyjnie

Panuję generalny remont pokrycia dachowego (wymiana papy i części przegniłych desek). Zastanawiam się czy warto zdjąć deski i położyć płyty PSB. Czy to ma jakieś racje ekonomiczne, czy papa ma PSB będzie trwalsza? Proszę o radę.

witam Chciałbym panom zwrócić uwagę na kilka spraw. Każdy domek MUSI POSIADAĆ zabezpieczenia selektywne Założenie zabezpieczanie 20A mija się chyba z celem bo płacimy za 25A a możemy pobierać tylko 20. Nawet jeżeli opłata przesyłowa nie jest duża to i tak sztuczne ograniczanie snobi mocy nie ma sensu. Ja zainstalowałem sobie rozłącznik bezpiecznikowy z zabezpieczeniami typu D02. W ZK mam zabezpieczenia energetyki 25A typu C a w domu bezpieczniki D02 25A typu B. Jeżeli panowie przeglądali, a może nawet badali prądy przeciążeniowe to musieli zauważyć, że zadziałanie takiego bezpiecznika topikowego typu C może nastąpić nawet po kilkudziesięciu minutach (wszystko zależy do występującego prądu). Ponadto jeżeli dobrze pamiętam, bezpieczniki D02 mają znacznie dokładniejsze strefy zadziałania w porównaniu z bezpiecznikami typu BM Kolejną uwaga dotycz odbiorników. Myślę, że nie planuje pan zabezpieczania żadnego odbiornika za pomocą bezpiecznika głównego, a każde zabezpieczenie nadprądowe typu B,C czy D zadziała szybciej niż bezpiecznik topikowy. Tak więc ja panu proponuję zabezpieczenie 25AC na 25AB i zastosowanie rozłącznika. Rozłącznik przyda się do wykonywania widocznej przerwy w obwodzie w czasie np. remontu, naprawy czy rozbudowy instalacji ps. Ja mam u siebie takie rozwiązanie od kilku lat i mimo licznych zwarć jakie wystąpiły na przestrzeni lat nigdy nie zadziała ani bezpiecznik D02 ani BM w ZK.

Dziękuję za podpowiedz, zadzwonię jeszcze do firmy Deitermann i zdecyduję co robić.

Tak właśnie zamierzam, ale zanim cokolwiek zrobię, chciałem zasięgnąć opinnii innych, którzy może mieli ten sam problem. Nie chce mi się wierzyć, że tylko w moim domku tak spartolono podłogi. Przecież takich domów zbudowanych naście lat temu i następnie modernizowanych przez pseudo fachowców chyba jest b. dużo Dziękuję za podpowiedz sprawdzę i wyprubuję

Hmm. Może to jest wyjście U mnie wilgoć jest odczuwalna tylko w momencie dotknięcia ręką nie ma mowy o występowaniu kropel, nawet w taką pogodę jak dzisiaj. Co do skucia posadzek we wszystkich piwnicach to trochę mnie to przeraża. Przecież najpierw trzeba skuć, potem gdzieś to zmagazynować i wywieści a po zrobieniu nowych wylewek zrobic remont generalny wszystkich pomieszczeń Wiem że marudzę, ale cały czas mam nadzieję że uda mi się to wszystko poprawić stosunkowo małym nakładem czasu i kosztów

Rozumiem, że najlepiej wszystko zerwać, ale to jest ponad 100 m2 spartolonej podłogi. Czy nic nie da siś z tym zrobić? A jeśli posmaruję podłogę masą bitumiczną to jaką minimalną grubość wylewki położyć?