MareSki

Dzięki za poprzednią odpowiedź. Mam pytanie o zabezpieczenia. Niektóre kominki mają wbudowaną wężownicę chłodzącą, która w połączeniu z zaworem termostatycznym pozwala szybko schłodzić wkład przy braku odbioru ciepła. Co zrobić, gdy takiej wężownicy nie ma. Czy można coś zamontować?

Dzięki za poprzednią odpowiedź. Mam pytanie o zabezpieczenia. Niektóre kominki mają wbudowaną wężownicę chłodzącą, która w połączeniu z zaworem termostatycznym pozwala szybko schłodzić wkład przy braku odbioru ciepła. Co zrobić, gdy takiej wężownicy nie ma. Czy można coś zamontować?

Wchodzę do klubu, jeżeli pozwolicie. Mam świeżo zainstalowany wkład GODIN 19 KW (15+4) w połączeniu z gazowym Ferrolli i zasobnikiem 200L. W domu jeszcze nie mieszkam, ale od 3 tygodni prawie codziennie zapalamy (ja albo robotnicy) dębem tegorocznym (mokrym) i czasami zeszłorocznym. Palenie mokrym bardzo denerwujące - dużo dymu, mało ciepła... Przy okazji pierwsze pytania - czy rura odprowadzająca (Tommco) to rura od naczynia przelewowego (u mnie jest bezpośrednio wpięta do syfonu i potem do kanalizacji - czy tak jest OK)? Czy rura doprowadzająca powietrze z zewnątrz (u mnie 75 mm?) może jednocześnie pełnić rolę spustu (ma nachylenie na zewnątrz). Pozdrawiam wszystkich

Wchodzę do klubu, jeżeli pozwolicie. Mam świeżo zainstalowany wkład GODIN 19 KW (15+4) w połączeniu z gazowym Ferrolli i zasobnikiem 200L. W domu jeszcze nie mieszkam, ale od 3 tygodni prawie codziennie zapalamy (ja albo robotnicy) dębem tegorocznym (mokrym) i czasami zeszłorocznym. Palenie mokrym bardzo denerwujące - dużo dymu, mało ciepła... Przy okazji pierwsze pytania - czy rura odprowadzająca (Tommco) to rura od naczynia przelewowego (u mnie jest bezpośrednio wpięta do syfonu i potem do kanalizacji - czy tak jest OK)? Czy rura doprowadzająca powietrze z zewnątrz (u mnie 75 mm?) może jednocześnie pełnić rolę spustu (ma nachylenie na zewnątrz). Pozdrawiam wszystkich

Wszystkim dziękuję za fachową pomoc, szczególnie ZBYCHOWI. Temat, jak widać, bardzo nośny, mimo wcześniejszych wątków. Postanowiłem, że poprowadzę jednak skrętkę (jest chyba najtańsza) - w każdym oknie/drzwiach założę 1-2 kontaktrony i w pomieszczeniu czujnik zbicia i czujnik ruchu (gdy nie ma nikogo w domu). Jeden kabel obsłuży 1 okno (z zapasem). Pozdrawiam

Podajecie ceny monitoringu w granicach 100 zł/mies. Czy znacie firmę z Wrocławia, która tyle bierze, a jest godna polecenia?

Rozumiem, że sterowanie raczej w miejscu bezpiecznym. OK. W sprawie ilości podłączeń mam zamiar zastosować czujniki otwarcia i zbicia szyby w oknach, a jedynie dodatkowo czujniki ruchu (gdy dom będzie pusty). Jak wyczytałem to rozwiązanie pozwala przy włączonym alarmie normalnie poruszać się po domu. Przy ww. podejściu alarm bezprzewodowy byłby bardzo drogi (czujki są znacznie droższe, a będzie ich wiele). Czy do każdego alarmu można zastosować tzw skrętkę (UTP), czy może są urządzenia, które wymagają innego kabla? Dzięki za odpowiedź.

1. Przed instalacją okablowania alarmu w domku (2 kondygnacje + strych) pojawił się problem z wyborem miejsca na centralkę. Na jakimś forum napisano, że nie należy instalować na nieużytkowym strychu, nie znalazłem jednak żadnych dodatkowych wskazań na ten temat. Czy taka centralka powinna znajdować się blisko wejścia (łatwe włączanie i wyłączanie), czy raczej może na piętrze (trudniejszy dostęp dla złodzieja)? Jakie są wskazania instalatorów? 2. Drugie pytanie dotyczy rodzaju kabla. Czy można poprowadzić (pod tynkiem) zwykłą skrętkę UTP (drut)? 3. Mam zamiar sam położyć okablowanie, a dopiero samą instalację urządzeń zlecić fachowej firmie. Czy doprowadzenie do kożdego okna (drzwi) osobnego łącza + jedno łącze na pokój (u góry w narożniku pomieszczenia) to wystarczające podejście?