Andrzej Leppiej

Własnie dyskutujemy czy biały BK przy użyciu kleju (nie zaprawy!), którego warstwa jest cienka i wody w nim nie wiele, powinno moczyć się przed przyklejeniem. Bedzie mniej pił, ale potem moze dlugo schnąc inie łapać. Podobno cegły kiedyś moczono, a BK to dopiero pijus jest 9nawet przy PIS-LPRowskiej prohibicji)

moika ożeń się lepiej ze mną

To beretta jest droższa?

wraz z ozn. sygn. akt

Ciekawe co na to powie januszz?

pytanie czy możesz wywalić przez ścianę rurę spalinową (podobno nz zewn. ma być przynajmniej 2,5 m od poziomu gruntu). jeśli tak - to kociołek gazowy 2f z zamkniętą kom. spalania byłby dobrym rozwiązaniem

Lux Veritas niezły kocioł

No cóż. Prowincja...

I tu byś się zdziwił. Pilch Jasienica powdaje powierzchnię płytek razem z zalecaną grubością fug. To ze tak się robi, wcale nie uważam za normalne i uczciwe. To tak jak bym zamówił tonę węgla i przywieźliby mi pół tony, bo reszta to był kamień przesortowany w kopalni i wywieziony na hałdę...

Ale Jaja z tym Jopkiem... Ludzie, Tam każda dachówka jak schodzi z fabryki jest popękana i zlasowana. A na paletach jest conajwyzej 2% dachówek dobrych. I nie kupujcie fiata. Rdzewieje ze hoho. Jak kupicie pandę to ona już jest cała zardzewiala, a za niektóre kolory rdzy nawet każą sobie dopłacać. Po dwóch latach wszytkie pandy i tak są brunatne. Widziałem jedną taką i wiem. Jak wytrzeźwieję to wrzucę zdjęcia... I jopka, i pandy... Brawa dla Pana Wilhelmi za słowa, których i tak większość woli nie słyszeć. Pan doskonale wie, że wszytkie dachówki nie są proste, czasem zależy to od partii, są i zasadniczo mniej lub bardziej nierówne ale wprawny dekarz położy je tak, ze nikt nie zauważy róznicy, a bylejaki bedzie zwalał winę na nawet idealnie (takich nie ma) proste dachówki. Jopek jest o.k., daje 30 lat gwarancji i gdyby było tak jak w sloganach powtarzanych przez innych producentów lub dystrybutorów dachówek (wszak trzeba jakoś wytłumaczyć nadmierny zysk) to byśmy tu już o Jopku dawno nie pisali.

A ja tylko odpowiem na pytanie zadane w temacie: Dużo. Styropian to niezły ochlaptus.

No u mnie się narobiło...

Jesli śnieg zrzucił Ci rynny w tym roku lub zrobił to jakiemuś Twojemu sąsiadowi/znajomemu wpisz nazwę rynien. Zrobimy rankin wytrzymałości rynien (uchwytów) na śnieg i zimę...

Ech, bogusław, Ty mi z łaski swojej powiedz, czy woda nie musi szybciej przez ten twój grzejnik płynąć. Bo skoro jest jej mniej, to aby na wyjściu miała parametry wyjścia nie musi płynąć szybciej (inaczej bedzie 2/3 grzejnika chłodnego czyli bezużytecznego)? Jeśli na powyzsze pytanie padnie odpowiedź - tak woda musi płynąć szybciej? to ==> Czy to nie wiąże się z szumami? Jeśli na powyzsze pytanie padnie odpowiedź - tak MOŻE być słychać bardziej (a skoro może to bedzie) ==> Czy da się tego jakoś uniknąć? Jeśli na powyzsze pytanie padnie odpowiedź - tak da się ==> JAK? A z innej beczki. Na convektora narzekali ze się chyba te rurki jakoś oddzielały od obudowy (inna rozszeszalnąść) i wydajność ich spadała. Ponadto słychac było szum wody, trzaski jakieś, ech... A jak to wygląda w debeściakach regulusach?

Zdecydowanie Włoszczowa!

Temp na zewn. -10 K. NIemożliwe, to jakiś matrix...

Ja włączam. O różnych porach roku. Jak tylko jest zimno i nieprzyjemnie (Nie mam kominka ) Szkoda, że jedno niezrozumiane sformułowanie wypaczyło sens mojego wywodu. Komfortowo znaczy przeważnie drożej ale nie w tym akurat przypadku. Moje zużycie gazu po wymianie grzejników, o której uprzednio pisałem spadło co prawda jedynie o około 10 %, lecz jest to też dość dużo, zdecydowanie natomiast wzrósł komfort cieplny i łatwa dostępność tego ciepła o każdej porze roku ( lipiec podałem jako przykład skrajny). Kurna. Czytam, czytam, ale nawet Andrzej Lepp. nie potrafiłby takiego bajeru pociskać. Dołóż jeszcze 10 regulusów i nie bedziesz wogóle musiał gazu dostarczać. Były sobie Convektory chyba z Krakowa, Radiatory chyba z Bielska, jest regulus. Ja firmir życzę jak najlpeiej. Polska firma, nasi mają zatrudnienie choć i tak zyski przejadają w niemieckich hipermarketach albo płacą za ruski gaz, ale niech tam. Tylko nie rozpędzajcie się z tymi obietnicami (tylko 10%! na początek), bo stajecie się bardziej niewiarygodni. A grzejniki o których wspominałem się nie przyjęłu. Nie wiem czemu.

Się przestraszyłem że u Zbycha... Współczuję. A może ktoś zmienił zdanie co do budownictwa szkieletowego, wysoko ubezpieczył budynek i... zacznie budowę na nowo. Tak czy siak nie wróżę właścicielowi ze z przekoanniem wróci do budownictwa szklieletowego...

Konfrontacja w szkole to pierwsza rzecz od której trzeba zacząć. I starać się z nimi porozmawiać. Policja to ostatecznośc... Wiecie, moi rodzice bywali na komisariacie ówczesnej milicji tłumacząc się za moje wygłupy. Zawsze potem była rozmowa (żadnego lania itp.), jakieś kary typu przekopanie ogródka z kompostem (a fe!). póbowałem już w życiu wszytkiego czego niepowinno sie próbować. Ale jakoś wyrosłem na człowieka... Nie wiem, czy gdyby ktoś kiedyś uparł się i dązył do zmobilizowania mnie przez bicie, czy z drugiej strony jakiegoś kuratora, to nie odniosłoby to gorszego skutku...

Selimm daj znać, jak doświadczysz czy jest doświadczona. I spytaj czy nie miałaby ochcoty "posprzatac" w Klewkach Jeno ona za 2h nie dotrze wjedną stronę

Greg, zakrzyczą Cię, twój post wielu od razu skojarzy się, ze jesteś albo przedstawicielem Viledy lub innej firmy od scierek, wiader, mioteł i mopów, tudzież prducentem stalowych "trzepaków" albo nawet handlowcem w Gardenie (szlaufy)!!! Zgadzam się, że nie wszytko co reklamowane jest super, ale i nie wszytko jest złe. Podoba mi się podejście Sp5es. Wywazone, przeanalizowane, poparte argumenytami a nie marketingowymi sloganami.

To jest beton komórkowy - taka biała, lekka cegła , występuje w różnych rozmiarach, można go ciąć piłą - mnie przypomina pumeks. Jak zostaną Ci skrawki to już wiesz jak wykorzystać Jeno nie zamul sobie syfonu

Och, dziękuję, ale daleko mi do śmietanki! Sam się do niej odwołuję (serdeczne uszanowanko dla Januszza ) Stal spawana to najdroższa robocizna - z tego co się orientuję.

No a u mnie uzyto grafitowej ceresita i wyszła jakaś taka nie fajna. Jaśniejsza, przebarwiona, w zasadzie ciemna szara, nijak się miała do wzornika... Co do źle wymieszanych barwników, o czym wspominał jareko - to jest powszechne, dlatego trza fuge na sucho wymieszać samemu przed połozeniem. A potem na mokro też. W moim ceresicie tego pilnowałem i niewiele to dało. Do jego szarości się już przyzwyczaiłem...

Jareko, a może ty dalej jakieś fuchy kręcisz z Rb popołudniami he?