
marc1
Użytkownicy-
Liczba zawartości
107 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez marc1
-
Owszem, wiążą się, a właściwie mogą się wiązać - opłaty karne. Nie wolno odprowadzać deszczówki do kanalizacji sanitarnej rozdzielczej. Natomiast wolno do ogólnospławnej (ten rodzaj kanalizy to przeżytek) i półrozdzielczej. Większość nowych kanalizacji to kanalizacje rozdzielcze (oddzielnie sanitarka i burzówka). Budżety gmin z reguły są takie że kończy się na budowie tej pierwszej, a na drugą nie ma pieniędzy, więc zdarza się że ludziska ryzykują i cichaczem się podłączają. Jaki masz system kanalizacji powinno być w umowie na odbiór ścieków. Tam też często wyraźnie piszą ze nie wolno spuszczać do kanalizacji innych wód jak z instalcji wewnętrznej budynku. Jak chcesz, możesz się dowiedzieć telefonicznie w wodociągach i kanalizacji, ale szczerze radzę się nie przedstawiać z imienia i nazwiska, bo Cię wezmą na muszkę i nie dadzą potem spokoju.
-
Zobacz sąsiedni wątek "odpowietrzenie kanalizy". Kanalizacja musi być albo wyprowadzona ponad dach, albo zakończona odpowietrznikami w górnych pomieszczeniach. Lepiej nie łączyć do jednego kanału wentylacji z dwóch pomieszczeń w domku jednorodzinnym, bo wentylacja może nie chodzić jak należy. W blokach to jest nawet teraz zabronione.
-
Tomek ma rację. Zamiast odpowietrzeń wypuszczonych ponad dach na końcach pionów kanalizacyjnych w najwyżej położonych pomieszczeniach załóż kanalizacyjne zawory odpowietrzające. Wygląda to jak zwykły dekiel (korek kanalizacyjny) ale ma jeden (fi 50-75) albo dwa (fi100 i więcej)kołpaczki, w których mieści się właśnie zawór odpowietrzający. Kupisz w praktycznie każdym sklepie instalcyjnym. Kosztuje toto najwyżej kilkanaście-dwadzieścia kilka zł. Nie wypuszcza smrodu z rury na pomieszczenie, a tylko zasysa do rury gdy ktoś np. spuści wodę w kibelku. Dobrym zwyczajem jest wypuścić taki zawór w świetle (a najlepiej trochę poniżej) kratki wywiewnej pod sufitem. Po pierwsze w razie defektu (rzadko ale może się wydarzyć) mniejsza uciążliwość zapachów, po drugie łatwy dostęp bez rozkucia i wymiana w przysłowiową minutę. Aha i przestrzegam przed wypuszczaniem rur od kanalizy bez takich zaworków do wentylacji.
-
Dla jednego metra bieżącego fundamentu betonowego 30cm i lambda=1,1 k wyniesie k=3,67 W/(m2K). Zatem 3,67*(0,3*1)* DT=: a) dla Tz=-16oC (I strefa - Pomorze) Q=39,6W b) dla Tz=-18oC (II strefa - Wielkopolska, Kujawy, Ziemia Lubuska) Q=42W c) dla Tz=-20oC (III strefa - zachodnia część Mazur, Mazowsze, Lubelszczyzna, Rzszowszczyzna, Ziemia Świętokrzyska, Małopolska, Górny Śląsk, Sudety) Q=44W d) dla Tz=-22oC (IV strefa - Białostoczczynza i wschodnie Mazury) Q=46W e) V strefa Tz=-24oC (Tatry, dawne woj. suwalskie) Q=48W
-
Oczywiście 5,5*0,2*1*40 a nie 44, chyba że Tz=-24oC
-
Ryniu, masz rację. Jest mostek. Tylko że przewodzi on ciepło i pod wylewkę i na zewnątrz. W takim razie pasowałoby ocieplić i od środka i zewnątrz, wtedy nieizolowana zostanie tylko powierzchnia styku fundamentu z ławą? Z tym, że jest pytanie: jaka część ciepła dostarczanego pomieszczeniu jest przez ten mostek tracona i czy w takim razie to ocieplenie ma sens? Przyjmijmy 1mb fundamentu betonowego nawet (lambda=1,1, czli k=1,1/0,2 =5,5). Wzór jest Q=k*F*DT [W]), czyli 5,5*0,2*1*44 (dla Tz=-20oC)= 44W, czyli pół tradycyjnego "żeberka". Z tego jak się bardzo chce, można wyliczyć koszt dostarczenia tych 44W więcej pomieszczeniu, znając swoje paliwo, sprawność systemu i wartość opałową paliwa i przyrost w związkuz tym kosztu rocznego ogrzewania. Znając koszt obłożenia ściany fudamentowej styropianem można policzyć po jakim czasie inwestycja się zwróci.
-
Przeczytałem. temat: podłoga na grunice a ocieplanie fundamentu. Od strony budowlanej się nie wypowiem, bo ja nie budowlaniec, chociaż wykraplania przy ociepleniach ścian fundamentowych od środka (ale z pomieszczeniami piwnicznymi) bym nie ignorował: grunt to nie lita skała i zawiera cząsteczki powietrza. Od strony logicznej, sens ocieplania zasypanego fundamentu jest wątpliwy - lepiej ocieplić porządnie podłogę, ocieplenie ściany raczej da niewiele. Od strony metodyki obliczeń strat ciepła, 1m od obrysu ścian i tak przyjmuje się tzw. pierwszą strefę podłogi z temp. zewnętrzną jak dla powietrza zewnętrznego, a w głębi pomieszczenia temperaturę podłogi +8oC. O faktycznej temperaturze gruntu pod podłogą decyduje izolacyjność podłogi. I co ciekawe, im ta izolacyjność większa, tym temperatura tego gruntu niższa, czyli bardziej zbliżona do zewnętrznej. A im izolacja bardziej kiepska, tym grunt pod podłogą cieplejszy (grunt od izolacji cieplejszy nie będzie w mrozy, coś go musi grzać). Jako ciepłownik jestem raczej za tym, by zaizolować porządnie podłogę i grzać pomieszczenie, a nie ziemię pod nim. Ale jak by mi zostało czasu i styropian z którym nie wiadomo co zrobić... to kto wie...
-
I jeszcze dobrze by popatrzeć czy termostaty przy grzejnikach w pomieszczeniu ze sterownikiem nie zamykaja się przy temperaturze niższej niż ustawiona na sterowniku temperatura (wyłączenia kotła) - wtedy kocioł grzej Ci głównie w straty instalacji i ew. w inne niedogrzane pomieszczenia.
-
Jeśli można - co ma być po drugiej stronie tych fundamentów? Jakieś (jakie) pomieszczenie (piwnica, jaka) czy nie ma nic (zasypane ziemią - tylko po co wtedy ocieplać?)
-
Podałem tylko przykład rzędu wielkości i oczywiście dotyczący zapotrzebowania na ciepło dla c.o a nie całości. Jak nie dobierzesz dobrze kotła na c.o. to nie będzie dobrze pracować ani na c.o ani na cwu. Poza tym to nie ja radzę 7kW, tylko właśnie ostrzegam przed różnymi majsterklepkami i "doświadczonymi praktykami" z zerową znajomością teorii ogrzewnictwa. Szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem upór niektórych w dobieraniu kotłów w/g metody "na powierzchnię budynku". Od biedy to by można rozgrzeszyć, gdyby chociaż było znane wynikające z indywidualnych wyliczeń budynku zapotrzebowanie W/m2. I straty na c.o i zapotrzebowanie na ciepło do ogrzania wody trzeba POLICZYĆ a potem według tego dobierać kocioł.
-
Radzę zwrócić uwagę na poprawność podłączenia przewodów do sterownika. Czasem jest tak, że kocioł podłącza się w sterowniku do innego zacisku niż np. akumulacyjny ogrzewacz elektryczny - tzn przy sterowaniu kotłem np. powinieneś podłączyć przewód pod inny zacisk -np. będący w stanie beznapięciowym podczas pracy kotła, podczas gdy np. sterując pracą ogrzewacza elektrycznego podłączasz przewód do zacisku który przy pracy ogrzewacza będzie pod napięciem. Jeśli to pomylisz, to kocioł będzie Ci chodzić gdy w pomieszczeniu będzie za gorąco i wyłączy się gdy temperatura spadnie poniżej wymaganej, czyli dokładnie na odwrót niż trzeba. Jest to związane ze specyfiką otwierania się i zamykania sterowanego elektrycznie zaworu doprowadzającego gaz do palnika kotła, choć zastrzegam że nie znam aż tak dokładnie podawanego przez Ciebie typu kotła ani sterownika żeby wyrokować w 100%. Radzę dokładnie sprawdzić schemat połączeń elektrycznych sterownika i porównać to co powinno być ze stanem faktycznym.
-
Ostatnio pojawia się coraz więcej kotłów na paliwa stałe z regulacją procesu spalania i temperatur wody grzewczej, a nawet sterownikami temperatury pomieszczeń. Interesują mnie oferowane przez producentów tego typu wyroby, w tym kominki wodne, (namiary, adersy net) i opinie z ich eksploatacji przez użytkowników, szczególnie domów jednorodzinnych i szczególnie instalacji z zaworami termostatycznymi. Z góry dzięki.
-
Polecam polietylen i w ogóle tworzywa sztuczne. Ocynk będziesz musiał wymienić po kilkunastu/kilkudziesięciu latach - a po co rozkopywać sobie ogródek?
-
Muisz znać moc potrzebnego kotła, czyli całkowite straty ciiepła budynku i zapotrzebowanie na moc na cwu. Każdy budynek jest inny. Dobieranie kotłów na powierzchnię ogrzewaną budynku może dać błąd rzędu nawet 300%, czyli np. zamiast kotła 20kW ktoś Ci poleci 7kW.
-
Informację o podawanej przeze mnie cenie gazu przytoczyłem potwierdzoną przez dwie osoby: użytkownika instalacji grzewczej na gaz płynny (ja też nie wierzyłem) i przedstawiciela GASPOL-u w województwie podkarpackim. Ale sprawdzę jeszcze raz. Dzięki za namiary na infolinię. Ja w domu mam instalację co z kotłem na gaz ziemny. Nie zweryfikuję więc danych jako użytkownik. Co do sprawności, jest chyba oczywiste, że 90%=0,9. Radzę nie pomniejszać wartości opałowej paliwa mnożąc przez nią sprawność, bo wychodzi tylko z tego niepotrzebne zamieszanie w rachunkach, np. przy obliczaniu potrzebnej ilości paliwa i jego kosztu, a potem przy zmianie kotła na kocioł o innej sprawności. Życzę bezbłędnych wyliczeń i trafnego wyboru paliwa do ogrzewania Twojego domu.
-
Szukaj, ale raczej jako "Książka obiektu budowlanego" w internetowych zbiorach aktów prawnych. To było wydane bodaj w formie rozporządzenia przez MSWiA gdzieś pomiędzy rokiem 97 a 2001. Gdyby Ci bardzo zależało to się odezwij na priva, poszukam dokładniej, bo gdzieś miałem namiary. Chyba nawet jakaś książka/broszura się na ten temat swego czasu ukazała.
-
wodne ogrzewanie+kominek z płaszczem wodnym+CO
marc1 odpowiedział monias → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
-
Oczyszczalnia ścieków na podmokłym gruncie ?!
marc1 odpowiedział jędrzej → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
A wodę masz z wodociągu, czy ze studni? Nie wiem czy by się obeszło bez geologa. Poza tym chyba i tak musisz mieć pozwolenie z Wydziału Ochrony Środowiska na taką oczyszczalnię. To jest odprowadzanie ścieków do gruntu i do tego praktycznie bez kontroli przebiegu takiego procesu. -
wodne ogrzewanie+kominek z płaszczem wodnym+CO
marc1 odpowiedział monias → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
To co mnie się rzuca na początek w oczy, to prawdopodobna trudność w zapewnieniu odpowiednio niskich temperatur podłogówce. Sprawa do przeskoczenia, ale po wlezieniu w szczegóły. Jeszcze raz radzę rozmowę z projektantem Waszej instalacji, bo trzeba by wejść w szczegóły nie do ruszenia przez internet. Gość powinien się zastanowić nad połączeniem obu systemów, coś zaproponować i powiedzieć ile taka instalcja ma w sumie kosztować. Oczywiście za to parę groszy też trzeba mu dać, ale to jest promil w porównaniu z kosztem całej inwestycji. Od siebie to mogę tylko dopowiedzieć, że w takiej sytuacji warto również zastanowić się nad kominkiem z rozprowadzeniem powietrza, ale grawitacyjnym (musi byc położony centralnie i na najniższej kondygnacji). Rozprowadzeń mechanicznych (turbin) nie polecałbym - raz że to tak naprawdę w polskim prawie budowlanym zakazane, a dwa że mogą (choć nie muszą) być problemy z poprawnym działaniem wentylacji w domu, a nawet z wyciąganiem przez turbinę spalin przez szpary w drzwiczkach paleniska (szczególnie przy dogasającym kominku czyli słabym ciągu kominowym). Niestety znam takie sytuacje z praktyki. A może ktoś ma kominek z płaszczem wodnym, podłogówkę i centralne i podzieli się doświadczeniami z działania takiej instalacji? -
Witam. O ile mam właściwe dane, to ceny gazu płynnego i oleju opałowego są porównywalne, ale za kg, a nie za litr. Przyjąłem gęstość gazu płynnego 0,556kg/l. cenę 1l=0,9zł (w GASPOL-u jest bezterminowa promocja od początku roku, o ile się skończy olej wyjdzie pewnie taniej), więc 0,9zł/l podzielić na 0,556 kg/l = 1,62zł/kg. Olej opałowy: 1l=1,416zł, gęstość 0,88kg/l, 1,416/0,88=1,61zł/kg. Wartość opałowa gazu płynnego: 45,6MJ/kg, oleju opałowego 41,5 MJ/kg. Zatem 1,62/0,0456 = 35,53 zł/GJ bez uwzględniania sprawności wytwarzania, zaś za olej opałowy: 1,61/0,0415 = 38,78zł/GJ, też bez uwzględniania sprawności wytwarzania. Ceny mogą być różne w różnych częściach Polski, więc dlatego sugerowałem liczenie we własnym zakresie. Sprawność kotła olejowego przyjąłem 0,91, gazowego 0,9. Przez sprawność dzielisz a nie mnożysz ponieważ mówiąc prosto sprawność określa Ci stopień wykorzystania wartości opałowej paliwa. Sprawność 0,9 znaczy że 10% ciepła wyprodukowanego przez kocioł jest tracone, co znaczy że z jednostki masy czy objętości paliwa uzyskasz realnie do ogrzania 0,9 GJ a nie 1GJ ciepła. Dostarczenie instalacji c.o. pełnego 1 GJ oznacza więc zwiększenie ilości potrzebnego paliwa, a więc i wzrost (a nie spadek!) kosztów.
-
wodne ogrzewanie+kominek z płaszczem wodnym+CO
marc1 odpowiedział monias → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Rzecz dobra: romantyczna i ekonomiczna zarazem, ale troszkę więcej roboty przy projekcie i wykonaniu instalacji c.o. Do kominka każdy kocioł, byle nie na paliwo stałe (chodzi o możliwość szybkiego wygaszenia palnika + sterowanie). O mocach ciężko mówić bez szczegółowych danych. Nie bardzo rozumiem "Wodne ogrzewanie na parterze,CO na Ip i to wszystko wspomagane kominkiem z płaszczem wodnym." Dla mnie wodne ogrzewanie i c.o. to jeden czort . Może o podłogowe Ci chodzi? Na pewno u kogoś coś takiego hula, więc może podzieli się doświadczeniami praktycznymi. O szczegółach radzę pogadać z Twoim projektantem instalacji c.o., szczególnie w kwestii układu instalacji c.o. zasilanej z dwóch jakby nie było źródeł i odnośnie doboru mocy kotła i kominka na tle zapotrzebowania budunku na ciepło i ciepłą wodę. -
bateria termostatyczna czy zawór mieszaj?cy
marc1 odpowiedział aziel → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Zamiast baterii termostatycznych można dać wyższą temperaturę wody na zasobniku i dodatkowy mieszacz z termostatem na przewodzie cwu mieszający wodę z zasobnika i zimną. To jest zdecydowanie lepsze rozwiązanie, bo możesz i w zasobniku mieć wodę znacznie cieplejszą, i mniejsze straty ciepła po drodze. Dodatkowy zawór przelotowy między mieszaczem a punktem poboru wody pozwoli, metodą kolejnych przybliżeń wyregulować optymalny wydatek dla instalacji cwu, tak żeby ciepłej wody nie wylać natychmiast. Pozdrawiam. -
Oczywiście chodzi o gaz płynny. Jak się gdzieś rąbnąłem to mnie poprawcie.
-
Ja przyjąłem dane (ceny z I kwartału br.) Wartość opałowa dla gazu 45,6 MJ/kg, dla oleju opałowego lekkiego 41,5 MJ/kg. Arkusz jest do zrobienia: dla paliw o wartości opałowej cena za jednostkę (najlepiej kilogram) podzielić przez wartość opałową wyrażoną w GJ, a dla energii elektrycznej cenę za kWh podzielić przez 3,6*10 do potęgi -3 i wyjdzie w zł/GJ. Przykładowo węgiel kosztuje ok 450 zł/tonę czyli 0,455zł/kg, a jego wartość opałowa wynosi 0,026 GJ/kg. 0,455/0,026 = 17,5 zł/GJ. To co wyjdzie podzielić przez sprawność.
-
Jak pogodzi? kominek, c.o. i automatyk?
marc1 odpowiedział Frankai → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Oprócz matematyki jest jeszcze hydraulika. Wody w zasobniku nikt nie miesza łyżeczką, są tam strefy wyższej temperatury w górnej części zbiornika i niższej na dole. Czas wykorzystania ciepłej wody można prosto przyjmować jako czas wybrania ok. 0,7 objętości wody zmieszanej (np. zasobnik 60oC + zimna woda z sieci), o ile pobór nie jest za szybki (można go przydławić centralnie zwykłym zaworem odcinającym) - wtedy w zasobniku robi się "ścieżka" zimnej wody płynącej od dołu do użytkownika. Bateria przeciętnie daje 0,15 l/s, wannowa też, chociaż teoretycznie 0,3. Do obliczeń faktycznie przyjmuje się 0,2l/s. Natomiast zgadzają się obliczenia dotyczące możliwości przepływowego ogrzania wody przez kocioł. Zamiast baterii termostatycznych można dać wyższą temperaturę wody na zasobniku i dodatkowy mieszacz z termostatem na przewodzie cwu mieszający wodę z zasobnika i zimną. To jest zdecydowanie lepsze rozwiązanie. Buber - podaj jeszcze moc kotła, żebyśmy mieli jasność. Fajnie że wszystko gra i grało przed świętami, tylko o których świętach mówisz - jak o Wielkanocy to jaka w te święta była temperatura na zewnątrz 5 czy 8 oC - moc na grzanie domu to może jakaś 1/3 , 1/4 mocy Twojego kotła. A zasobnik 200 litrów to też kupa wody. Ja byłbym ostrożny w pakowaniu się w centralne grzanie wody i zasobnik w domu z dwiema np. łazienkami: po to się ładuje pieniądze w dwie, zeby można było naraz z nich korzystać a nie oglądać się jeden na drugiego. To jest tak, że najpierw budujesz dom i mówisz, eee, żaden problem - dogadam się ze swoją drugą połówką, a po kilkunastu latach przychodzi ci rozdzielać trójkę bodących się pod drzwiami byczków i ustalać kolejność kąpieli. W ogóle to każdy powinien dobierać system grzania ciepłej wody pod dom, rodzaj i ilość łazienek, ilość obecnych i planowanych osób i pod swoje i rodziny nawyki. Chcę też zauważyć, że bezwładność cieplna systemu c.o. i bezwładność cieplna budynku to dwie różne rzeczy. Pozdrawiam wszystkich.