Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kroowka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    322
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez kroowka

  1. a moze odsunąć sofy jakieś pół metra od ściany przy schodach, gazetnik dac wtedy z drugiej strony sofy albo zamiast (lub oprócz) niego dać tam jakiś stoliczek na kawę i książkę. Wtedy z obu stron można by było wpakować się na kanapę, np wprost ze schodów zamiast całą okrążać. Wtedy moze pomiedzy sofy nie stolik ale puf... Taka opcja mi się pojawiła, bo na pozostałe kanapy są za długie i włażą w "otwory" albo przejścia.
  2. Musze Cię ostrzec przed funkcją "prysznica" w kuchennych bateriach Hansgrohe. Mam co prawda inny model, ale zasada działania jest pewnie taka sama bo widzę gumowy guziczek. Co jakiś czas (3 razy w ciągu 3 lat) psuje się ta opcja. Bateria po przełączeniu na prysznic nie wraca do normalnego strumienia, albo częściowo woda leci strumieniem a częściowo prysznicem i nic nie da się z tym zrobić. Już dwa razy serwis wymieniał mi z tego powodu wylewkę na nową, raz czyścił i odkamieniał (tu był zdziwiony, że w sumie jest mało zakamieniona w środku), natomiast nadal nie uważa tego za wadę, która dyskwalifikuje baterię z użycia, więc nie pozwalają mi jej zwrócić. A wyobraź sobie nalanie wody do ekspresu prysznicem i tak przez tydzień albo dwa, bo akurat serwisant lokalny jest chory. Reklamacje są co raz mniej przyjemne, bo już mnie posądzają że specjalnie psuję albo zapycham tą baterię. Hobby takie mam ))))))) Po cichu Panowie serwisanci (dużo milsi niż ich przełożony) przyznali, że te baterie nie powinny mieć w Polsce 5 lat gwarancji, bo nie wytrzymują tyle z naszą jakością wody. Moja bateria to taka: http://www.sklepbaterie.pl/baterie/baterie-kuchenne/32841000_p_3914.html Problematyczne są chyba tylko baterie kuchenne, bo w łazience mam też Hansgrohe i tam wszystko działa do tej pory (4 lata). Musiałam się odezwać, bo szlak mnie trafia jak widzę kuchenne Hansgrohe. Teraz kupiłabym zwykłą marketową, byle ładną, i w tej cenie mogłabym 5 razy na nową ją wymienić zamiast użerać się z serwisem. Poszukaj tańszej, bo wysoka cena Hansgrohe nie gwarantuje wcale dużego zadowolenia.
  3. Bo sporo się u mnie zmieniło, a w albumie są zdjecia wersji pierwotnej. Sprawdziła sie biało-szaro-drewniana baza, w której odnalazły się (mam nadzieję) nowe przedmioty i meble. Nie sprawdziła się powierzchnia mieszkanka, więc za jakiś czas będzie domek Mam nadzieję że tak przytulny i dobrze urządzony jak Twój. Ugorem się nie przejmuj, do wiosny i tak nic nie poradzisz.
  4. Ale się uśmiałam U mnie jest fuksja, ale wprowadziła się zanim mieszkanie przestało być jednoosobowe, więc musiała zostać zaakceptowana :> Ale jak zobaczyłam zdjęcie... to się uśmiałam jeszcze bardziej i poczułam się już wprowadzone ))))))) .. spójrz: http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/855/7l6v.jpg i muszę dodać, że jakość zdjęcia jest taka, bo dostałam je mmsem podczas kilkudniowej nieobecności w domu.. W moim przypadku odwrotnie, nie-mąż przytaszczył do domu fotel w kolorze nieokreślono-brudnym i stanie wysoce zużytym i pomarszczonym. Za to kształt cudny i łudząco przypominający Twój fuksjowy. Na szczęście po moim powrocie, intensywnym szorowaniu skóry szarym mydłem, fotel okazała się być prawie nie zniszczony i w kolorze wiśniowej czerwieni Teraz nam trochę zagraca mieszkanko, ale w przyszłym domku na pewno zaprezentuje się w pełnej krasie. U Twojej córci fuksjowy fotel (łącznie z podnóżkiem) pasuje idealnie! A w połączeniu z turkusowymi zasłonkami jest WOW. Przy szaro-dębowo-białej bazie można poszaleć. Musimy zacząć przeglądać lokalnych architektów zamiast miliony projektów.. I know. Dzięki za utwierdzanie w tym fakcie.
  5. Dziękuje za wyczerpującą odpowiedź Czyli kierujesz mnie na jedynie słuszną ścieżkę "projekt indywidualny". Niby już to wiem, ale czasem jeszcze z tej ścieżki próbuję ciut zboczyć. Zawsze jednak kopniakiem wracam kiedy w kolejnych przeglądanych projektach wymyślam listę rzeczy do zmiany. Z żaluzji "będzie Pani zadowolooona, małżonek będzie zadowolony, wszyscy będą zadowoleni!"
  6. I ja się tu zamelduję, bo baardzo mi się u Ciebie podoba. Kolory, kompozycja, spójność i umiar Mogłabym się wprowadzać! Będę zaglądać, bom ciekawa reszty pomieszczeń. Zachęcona Twoją opinią o kanapach w wątku salonowym, przejrzałam wczoraj katalog MTI-Furninowa i spodobała mi się w nim kanapa z szwami na zewnątrz oraz łóżko z tej samej serii.. i co widzę dzisiaj?? Łóżko stoi w Twojej sypialni Tym bardziej się wprowadzam Muszę sobie je gdzieś na żywo pooglądać i zapamiętać na przyszłość. Lakier do parkietu sobie zanotowałam.. Chyba sporo sobie od Ciebie zanotuję na przyszłość, jeśli pozwolisz Mam jeszcze do Ciebie pytanie powiedzmy techniczno-ekonomiczne. Piszesz, że Wasz dom sporo różni się od projektu wyjściowego. Czy możesz zdradzić jaki był koszt adaptacji projektu? I czy jesteście zadowoleni z takiej drogi do idealnego domu (projekt gotowy + adaptacja). Może być oczywiście na priv Widziałam, ze zastanawiasz się nad drewnianą żaluzją na okno w kuchni. Ja mam teraz drewniane białe z Ikea i nawet z takich jestem baaardzo zadowolona. Idę jeszcze raz zdjęcia pooglądać i powzdychać
  7. Wodotrysków nie ma, ale to nie ma być fontanna Bardzo szybko się nagrzewa, ma sporo kombinacji pieczenia, wszystkich nawet nie wykorzystałam. Ogólnie jestem z niego bardzo zadowolona, i z designu i z funkcjonalności i z łatwości obsługi. Blachy czyszczą się łatwo, ścianki nie wiem, bo jeszcze mi nic nie wybuchło w środku, czasem może brakuje drugiej prowadnicy teleskopowej. Nie pamiętam jak miało być z zimnym frontem, ostatnio obmacywałam front, bo nagrzał mi się sporo szklany panel z wyświetlaczem i pokrętłami oraz metalowy element pod tym panelem, na którym jest uchwyt. Rączka była chłodna i szyba też, a te elementy sporo cieplejsze. Może nie tak, żeby się oparzyć, ale nieprzyjemne w dotyku. Drzwiczki można lekko uchylić, zatrzymują się bez problemu w kilku pozycjach. Na to zwróciła mi ostatnio uwagę koleżanka, bo akurat jej piekarnik tego nie ma i jest to wkurzające. Miałam w planie droższy piekarnik, ale nie pasował wyglądem, a teraz jestem zadowolona że wydałam mniej, bo i tak wszystkich dostępnych funkcji nie wykorzystuję, a jakby ich było więcej, to może nawet trzeba by było przeczytać instrukcję! )
  8. Ja z mozaiek sie wyleczyłam. Byl taki etap, że bardzo chciałam do łazienki, ale mi przeszło nieodwracalnie (na dzisiaj;) ). A do kuchni tym bardziej nie, bo dużo fug, a fugi się brudzą i są trudne do wyczyszczenia. Ale nie zaprzeczę, ze niektóre wyglądają w kuchni super. Do tej mozaiki wzięłabym blat w jednym z jej kolorów, tych ciemniejszych, czyli jasne albo ciemne drewno + białe mebelki. Pogrzebałam w swoim katalogu kuchnie, ale z jasnoszarych znalazłam tylko jedną i do tego nie ciekawą, więc tu nic nie doradzę. Moja kuchnia to aneks w baaardzo jasnym pomieszczeniu, które ma 4 okna, z czego tylko to jedno kuchenne nie jest do podłogi. Wiem że nie ma co porównywać. Jeśli drzwi wewnętrzne jeszcze nie są wybrane, to też obstawiam wybór pod kolor podłogi. Sama tak chciałam, ale w zadowalającej mnie cenie idealnych nei było, wiec wybrałam to co było do podłogi najbardziej zbliżone. Później do drzwi wybrałam blat i półki w kuchni. Dzięki za wpis w Księdze Gości bardzo mi miło
  9. Wszystkie szafki są w jednym kolorze. Przed podjęciem ostatecznej decyzji też wydawały mi się za ciemne, później jednak stwierdziłam, że jasno szare będą mdłe, a to nie będzie mi się podobało. A na szafkę pod zlewem pada światło z okna na przeciwko niej. Tak, górne szafki poziome to 72 cm. Nad płytą i lodówką są 60tki.
  10. Widzę i na dobre to wyszło. Tylko krowa nie zmianie zdania ))))) nawet kroowka zmienia.. nawet za często
  11. No pięknie widzę będzie wlazłam na koniec i kuchnia prawie gotowa. Czekam na ostateczną i wypucowaną Tapeta jest super, lubię ją bardzo.
  12. No suuper mieszka sie suuper Trochę się pozmieniało, bo do mojego nowoczesnego mieszkanka wprowadził się Pan kochający oprócz mnie również antyki No i mamy mały misz masz, który wyszedł chyba ciekawie, a w piwnicy porozkręcane meble na umeblowanie podobnej wielkości mieszkania A Twoja wysoka białą zabudowa w kuchni już jest? zaraz zerknę w stopkowe linki.
  13. Hej widziałam, że pytałaś u Nerendil o szare Abstrakty z Ikea, zajrzyj do mnie: http://forum.muratordom.pl/album.php?albumid=2378 zdjęcia w świetle dziennym, więc powinny w miarę dobrze oddawać kolor. Jest zdecydowanie ciemny
  14. Ja jak najbardziej stawiam na lampę białą, te szczotkowane to tylko jako przykład kształtu wkleiłam. A właśnie sobie uświadomiłam, że jako poglądowe zdjęcie z lampami latarniami, możesz obejrzeć moje budżetowe "parkowe" latarnie w przedpokoju. Po 30 zeta za sztukę jako nawiązanie do fototapety na budżetowej szafie http://forum.muratordom.pl/album.php?albumid=2378&attachmentid=46366 Ale u Ciebie stawiam na białego Rawa, albo białe kulki na listwie.
  15. Jeśli światło ma być w różnych kierunkach, to znalazłam białe kulki trochę dłuższe i trochę jednak chaotyczne przez dodatkowe kabelki.. http://www.skleplampy.pl/?p=18671 (dziady jakby od kompletu są z moją nową lampą w mikro-salonie.. ale to już zupełnie off topic) Jeśli nie musi być kierunkowe, to Set raw od Anety jest jeszcze lepszy.
  16. coś jak te kulki (droogie) http://lunaoptica.pl/1272,planet-lampa-sufitowa-lirio-57036-48-li.html tylko że białe mi sie tłucze po głowie.. znaleźć jednak nie mogę.
  17. Jeśli mogę coś zasugerować, to mnie pasowałoby coś takiego http://lunaoptica.pl/1516,hiro-reflektorek-potrojny-listwa-massive-53093-31-10.html a jeszcze bardziej coś podobnego, ale białe błyszczące i z kulkami.. widzę to w głowie, ale co to było to nie pamiętam.
  18. Spróbuj oddać lampę w IKEI, ja oddawałam jakieś fronty bez kartonu i zwrócili mi całą kasę, tyle że nie w gotówce, a na karcie IKEA, wiec zaraz poszłam kupić za to coś innego... tam sie zawsze coś znajdzie A poza tym się witam, Dziń dybry Kibicuję od początku, tylko tak po cichutku. Super te płytki wyszły i tak jak Aneta myślę, że nie ma co im robić konkurencji lampą.
  19. Niby blaty są na wymiar, ale standardem poza IKEA jest 60 i 120 cm, wiec 62 cięte ze 120 wyjdzie bardzo drogo. Ja mam blat 60, ale musiałam wykonać kombinację z płytkami, które nachodzą na korpus szafki na jakieś 1,5 cm, oraz z doklejką 1,5 cm blatu w miejscu, gdzie jego bok jest widoczny od strony pokoju.
  20. Dzięki Bastki Białe się brudzą, czarne się kurza.. to może czerwone ))) Żartuję Jak mówicie, że buty się w nich nie obcierają i nie niszczą, to muszę coś tego typu rozważyć pod kątem przemeblowania przedpokoju.
  21. Dzięki annNS2 , czyli normalnym butom nie szkodzą, to dobra wiadomość Jeszcze tylko co z tymi szpilkami...
  22. a jak się te, i inne tego typu szafki z IKEA, sprawują w użytkowaniu? Mieszczą sie w nich szpilki? Nie obdzierają się im noski? tudzież inne części? Napiszcie proszę Jakoś się nie mogę do nich przekonać, a jedynie ich rozmiar przemawia na plus.
  23. No jeeest dziękuję Ci bardzo! Ja się uparłam, że to mikrofibra i tak szukałam.. bez skutku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...