Witaj!
A ja wypowiem się jako ta "druga strona" od 5 lat wynajmuję różne mieszkania, najpierw w Krakowie, ostatnio w Wieliczce. Sytuacja zawsze jest taka sama:
* podpisanie umowy na określoną ilość miesięcy (często od razu przewidziana opcja przedłużenia)
* kaucja wynosząca 1-2 miesięcznych wpłat dla właściciela
* żadna z osób od których wynajmowałem nie odprowadzała od tego podatku
* nigdy nie prosiłem nawet o czasowe zameldowanie, zresztą raczej nikt by się na to nie zgodził
A teraz podsumowując: dla osoby, która ma mieszkać w wynajętym mieszkaniu to także stres kim tak naprawdę jest właściciel i jakie też problemy napotka się po drodze. To co mogę zaproponować z mojej strony:
* jeżeli jesteś właścicielem - nie melduj najemców i uważaj na ew osoby, które będą się tego domagać. To ogólnie przyjęta praktyka, że najemców się nie melduje.
* koniecznie podpisuj umowy terminowe i dokładnie określaj w nich co mają płacić najmujący. To czy zgłosisz to do US to tylko Twoja sprawa. Wzory umów są na sieci, wystarczy poszukać.
* przy podpisaniu umowy pobieraj kaucję, jeżeli się obawiasz to weź dwu krotność odstępnego. Pamiętaj też, że nie każdego wynajmującego stać na dwu krotność. To jednak często sporo kasy.
* dasz ogłoszenie to zapewne zgłosi się do Ciebie sporo chętnych - jeżeli ktoś Ci się nie spodoba to po prostu mu nie wynajmiesz, to Twoja wola jako właściciela.
* pilnuj terminowości wpłat przez najemców. Taka jest prawda - albo ktoś płaci albo nie, kasa za mieszkanie zawsze jest duża, jeżeli ktoś na bieżąco nie ma żeby spłacić to później tym bardziej nie pokryje kilku takich wydatków.
* jeżeli zdecydujesz się wywalić kogoś z mieszkania zrób to stosunkowo szybko
Powodzenia! Tysiące ludzi wynajmują mieszkania i nie mają problemów, czasem zdarzają się "szkodniki" ale takich należy tępić (przez nich także uczciwym najemcom jest trudniej).