Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

krzychu00

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    34
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez krzychu00

  1. krzychu00

    problem z łazienką

    na rysunku jet po obwodzie około 4,5 metra. Po prostej to jakieś 3. 12 cm daje 4cm na metrze, wiec 4%. To wystarczy az nadto Ach, przepraszam za ten kołnieŻ , aż mną wstrząsneło jak to zobaczyłem
  2. krzychu00

    problem z łazienką

    Z rysunku wydaje mi sie że nie ukryjesz rury do małego WC w ścianie bo jest za cienka. Moim zdaniem należy rozkuć pion i dać tam maksymalnie nisko trójnik fi110 90st, tak żeby kołnież był 10-12 cm pod poziomem docelowej posadzki. Następnie w podłodze wykuć bruzde na kanalize do małego WC. Zdecydowanie odradzam rozdrabniacz - bedzie hałasował. pozdrawiam Krzysiek
  3. krzychu00

    problem z fugą

    Jeśli moge coś doradzić co do octu Ocet jest kwasem wiec reaguje z materiałami mineralnymi (kruszywami w fudze ale tez byc moze z kaflami). Dlatego zrobcie probe może na jakiejś płytce ktora została albo w mniej widocznym miejscu. Najlepiej rozlac trocje octu i zostawic na godzinke. Jesli nie bedzie sladów to OK . Jeśli bedziecie juz czyścić płytki to dajcie octowi (octu) troszke "popracować". Najlepiej przetrzeć nim płytke i na to mokre przyłozyc gazete i potem ewentualnie ją jeszcze spryskac. Ja generalnie sprzątam wszysko po wykonczeniówce octem Pozdrawiam
  4. krzychu00

    problem z fugą

    Spróbuj octem, ale najpierw zrob próbe w jakimś mało widocznym miejscu. Pozdro
  5. Na wszystkich wylewkach zawierających gips wyrażnie jest napisane, żeby zabezpieczyć stykające sie z nimi elementy stalowe antykorozyjnie. Na cementowo wapiennych tego nie ma. Mysle, że związki gipsu mogły spowodować tę korozje. Pozdrawiam
  6. facet27. Dzieki za uwagi. Oczywiście krytyke przyjmuje ale pozwól na wyjaśnienia. Nie krzyczałem na Panią, bo nigdy nie podnosze głosu. Chciałem tylko dociec na jakiej podstawie dokonują oceny krzywości ścian i dlaczego sprzedawca jest wg. nich gwarantem. Gwarantem wg mnie jest podmiot ktory cos wykonuje bo ma odpowiednia wiedze techniczną. Bo co sie dzieje jeśli np sprzedawca przestaje istniec? Koniec gwarancji? A odpowiedz na piśmie w ciągu 14 dni? Jasne, to jest świetne rozwiązanie. Jest to krok w ktorąś stronę, tylko ze wtedy mozna rządac podstawy tej opinii. W takich sprawach, idąc na udry mozna przyczepić sie wszystkiego. Jesli w normie montaż drzwi jest przewidziany z np. kołkami takimi i takimi, a chociazby jeden z nich jest inny to juz wiadomo ze wina jest montazysty. Nie jestem konfliktowy, zawsze szukam porozumienia, ale do tego musza byc chęci obustronne. Pozdrawiam Wszystkich
  7. Przecież taki piekarnik nie wie czy juz jest zabudowany czy nie Bedzie działał
  8. krzychu00

    FACHOWCU POMOCY!!!!

    Powinien raczej byc CEKOL C-40
  9. Ale się wnerwiłem!!!!!!!!! Z ciekawości zadzwonilem do Porty, żeby sie dowiedziec o te ogladziny przedstawiciela. (udawałem klienta) Co za chamstwo!!!!!! Oni powiedzieli mi, że nie jestem wogole stroną dla nich i mam sie kontaktować z punktem sprzedaży. Kurcze, trzeba by kogos biegłego w gwarancjach. Pani twierdzi ze sprawdzenia krzywości ścian dokonują ewentualnie poziomica, ale nie podała mi żadnych norm wg. ktorych dokonują oceny. Mają wyćwiczoną spychologie. Jedyne co mi teraz wpada do gowy to pisma, pisma pisma. I trzymanie sie literalnie karty gwarancyjnej. Jestem zszokowany tą firmą. W zyciu nie kupie i w życiu nie zamontuje klientowi ich drzwi. Pozdrawiam
  10. ddoommiinniikk, jest jakiś przepis, teraz nie pamietam jaki, ktory mówi że do rzeczy zamontowanych na stałe, albo cieższych niz ileś kilogramow gwarant MUSI przyjechać i nie robi żadnej łaski. Tak jest np z bateriami.
  11. Szanowni Forumowicze, mam "grande problema". Chciałbym kupić elektryczną przecinarkę do glazury ale nie mogę sie zdecydować jaka. Czy z wózkiem (piła stoi a przesuwany jest element cięty), czy z ruchomą piłą (element cięty lezy a przesuwam piłę) ?? Pytałem tu i ówdzie i zdania są podzilone. Proszę - pomóżcie, jakie są wady i zalety tych dwóch rozwiązań. Chciałbym przeznaczyć na to cudo jakieś 1500zł. Z gory dziekuję Pozdrawiam
  12. Osobiście niezbyt lubie tapety. Uwielbiam surowe ściany w minimalistycznym stylu (imitacja surowego betonu itp.) Natomiast bardzo lubie tapetowac Uwielbiam wręcz i z najwieksza przykemnoscią robie to u klientów
  13. Takni niewinny temat a tyle rozbieżności Panowie, co będziemy długo gadać. Proponuję ustawkę Do wyboru: walka wręcz, na SDSy, na profile do GK, albo na worki cementu. Sędziuje najbardziej zainteresowany czyli Adasch . Kto wygra - decyduje co dalej robić z tym tematem. Zaplecze gastronomiczne zapewnia Adasch Pozdrawiam
  14. Adash, najpierw dokładnie obejrzyj ściany i pozazdnaczaj ołowkiem wszystkie "michałki". Ja robnie tak, że te do zeszlifowania zaznaczam iksem a te do zaszpachlowania kólkiem. Nastepnie wypracuj narożniki. Potem przeszpachluj cała scianę pamietając, ze grubośc jednej warsty nie powinna byc grubsza niz 2mm. Przeszlifuj wszystko ręcznie papaierem 100-120. Zetrzyj ściane mokra szmatką, i jak wyschnie to weż latarke i obejrzyj ściane trzymając laterke przy ścianie. Zaznacze ewentualne michałki i je popraw. Przeszpachlij raz jeszcze (cieniej) i przeszlifuj papaierem 150. Michałki powinny zniknac . Jak uzyskasz juz gładkośc, ktora CIe zadowala to zagruntuj to wszystko. Co do materiału: jeden lubi ryby inny grzyby. Mi sie dobrze pracuje gipsarem ATLASA (wogole ATLASEM). Po pierwsze dobrze sie go szlifuje, po drugie nie "poleruje sie" i jest matowy. Zuzycie przyjmij 5kg na 1m2 (robisz pierwszy raz wiec troszke bedzie CI tego spadac. Na 50m2 - 10 worków.
  15. krzychu00

    REKLAMACJA DAMY SENSO?

    Nie daj sie wpuścić w to, że serwisant powie ze z Twojej winy. To tak, jak z reklamacją butów "buty uzytkowane niezgodnie z przeznaczeniem".
  16. Też bym reklamował. Najlepiej wezwij przedstwiciela Porty i zrób raban, że to dziadostwo i chłam i tyle kasy, i wogole co to jest. Najlepiej przez telefon powiedz, że Ty nic nie wiesz bo przy montazu był brat (kuzyn, kolega itp) i konicznie nalegaj na przyjazd przedstawiciela. Przedtawiciel gdy przyjedzie to oczywiście bedzie zwalał na montazystów (zwykła i normalna procedura "odpychowa") i wtedy zażądaj od niego, żeby Ci to napisał. Przy odpowiedniej dozie samozaparcia złamie sie i napisze. Najlepiej, żeby poprostu napisał to co widzi........"Zakupione wraz z montażem w firmie takiej i takiej (dowod zapupu) drzwi Porta, model taki i taki zamykają sie samoczynnie, co w znaczący sposób ogranicza normalne ich uzytkowanie...." Gdy bedzie odmawiał pisma o wadzie montażu, zażądaj, żeby tez to napisał (że odmawia). 1. Gdy bedziesz już miał pismo dobre dla CIebie (wadliwy monataż) napisz do tej firmy gdzie kupiłeś załączając to pismo i żadaj naprawienia szkody albo pokrycia kosztow jej naprawienia przez inną firmę (dolicz wyszystko: demotaz, montaz, kucia, transport, kafle, malowanie, szpachlowanie it) tak, żeby wyszło dość duzo. Firma z pewnością bedzie oburzona ze tyle kasy (dlatego trzeba jak najwiecej wpisac) i po jakiś negocjaciach zgodzi sie pewnie na obciażenie ich tą naprawą ale za mniej. 2 Jeżeli natomiast bedziesz miał pismo od przedstawiciela, że odmawia protokołu (lub gorzej jesli nie) to napisz do Porty wielce oburzony jak Cie potraktował ich pracownik i co to wogole jest i chamstwo itp. W pierwszej fazie rozmów z przedstawicielem najlepiej udawac spolegliwego durnia, ze Ty sie nie znasz, że firma porządna a sie same zamykają i wogole jesteś bezradny mały miś a jedyną rzeczą, ktora potrafi Cie uszcześliwic są niezamykające sie drzwi. Całe te działania mają sens tylko wtedy, gdy masz protokól montazu lub fakture z 7% VATem. pozdrawiam
  17. Zbigmor, a to działa jak za otworem ma puste przestrzenie? Z tego co pisze to nie ma sie tam do czego przykleić i rozeprzec? Szkoda, ze nie słyszałem o tych kotwach wczesniej. Musze ich poszukac gdzies w markecie. Pozdro
  18. Zrób troszę wiekszą dziure i przez nią napchaj do środka ATLAS MONTER (opakowanie 5kg około 20zł) Wypełnianie przestrzeni w ścianie przez dziurkę bedzie troszke trudne ale mozesz użyć czegoś w rodzaju strzykawki do ciasta, albo takiego woreczka cukierniczego. Włoż w to kołek i poczekaj az wyschnie. Potem juz mozesz wkręcac haki. Pozdrawiam
  19. W podłodze. Moze sie okazać, że one w tej podłodze idą stamtąd, w ktorą stronę mają być przesuniete. Wtedy zwyczajnie je odkujesz i moze uda sie ułozyc te same. Sam tego pewnie nie dosztukujesz bo z opisu to alu-pex. Może zamieśc jakieś fotki. Pozdrawiam
  20. Nie, absolutnie nie zaszkodzi. Skad ten pomysł???
  21. krzychu00

    Pomarańczowa fuga

    ATLAs brzoskwinia, banan (moze wymieszane razem) pozdrawiam
  22. Można kłaść bez żadnych obaw.
  23. Oj kochani kochani Pozwolcie kailka uwag do Waszego dialogu Ze szpachlowaniem i szlifowaniem jest tak, że gdy oswietlimy scianą swiatłem padajacym bezpośrednio do niej to bedzie prawie zawsze wygladała na idelanie gładką, a gdy swiatłem z boku to bedzie koszmar. Nierówności najbardziej widać w świetle zachodzącego słonca. Juz wyjaśniam dlaczego . Promienie słoneczne padają rownolegle wzdględem siebie a nie jak przy żarówce prominiście. Szpachlowanie przy nawet lampie duzej mocy nie rozwiązuje problemu gdyż światło z cześci lampy tuż przy ścianie uwypukla nierówności, ale swiatło z tej cześci lampy, ktora odstaje od ściany je maskuje. Troszkę, ale zawsze. Aby uzyskać idealną gładź najlepiej uzyć takiej lampy aby przyłożona dościany jak najmniej odstawała. Idealna jest jakaś cienka latareczka. Odbiorów gładzi nigdy nie dokonujcie prz zmierzchu i zapalonej centralnej żarówce na suficie !!!!. Najlepiej robić to przy zachodzie słonca. Co do farby........ pomalowanie ściany jeszcze bardziej uwypukli wszelkie niedociągniecia ponieważ usunie wszelkie kurze po szlifowaniu, i ujednolici tło. Wypracowanie rogów..... cześto spotkałem sie z tym, ze narożniki wewnętrze były szpachlowane jednoczescie (obie ściany narożnika). Lepszą i sprawdzona metodą jest wyszpachlowanie najpierw jednej strony narożnika, a po jego wyszlifowaniu drugiej. I ewentualna powtórka. Szlifować należy nie packa do szlifowania, bo jej bok rysuje nieszlifowaną ściane narożnika, ale klockiem drewnianym obitym twardym filcem z dwoch stron. Jak coś to piszcie na priv Pozdrawiam
  24. Czy to pękanie to tzw pajączek - gwiażdziste pekniecie? Jeśli tak, to powinieneś reklamować wanne. Przyczyną jest niedokładne połączenie żelkotu z matą szklaną. (takie rzeczy dzieją sie tez na jachtach). Generalnie wszystkie naprawy tego typu uszkodzan są tymczasowe, ale ja używam do takich napraw (produktów akrylowych i ceramicznych nawet) kleju SOUDAL FIX ALL. Zasmaruj te pekniecie ile wlezie, zetrzyj nadmiar kleju a następpnie wypoleruj delikatnie miekką szmatką z benzyną lakowa. Zdaje sobie sprawę, że to brzmi jak staropolskie "zwiąż drutem", ale czasem klient poprostu chce, zeby mu nie kapało i żeby nie wymieniac wanny i żeby poprostu było tak, ze jest OK. Pozdrawiam
  25. Kupujcie chińskie !!!!!!!! Jestem instalatorem, montuje kabiny, wanny, brodziki, kible itp i jestem szczęsliwy gdy widze chinski produkt. Po pierwsze wiem, że moge dać gwarancje na montaż (ile klient chce: 3 lata prosze bardzo, 5 lat - bardzo prosze), bo i tak za niedługo coś sie rozwali w samej kabinie . Odpadnie klamka, wygną sie prowadnice rolek itp. Oczywiście wada produktu nie jest wadą montażu i zwalnia mnie to automatycznie z jakiejkolwiek odpowiedzialnosci, a najczęsciej konczy sie tym, że wywalam tę kabinę a montuje jakiegoś europejskiego producenta. TO TYLE ŻARTÓW Oczywiście importer z chin wystawia karte gwarancyjną w swoim imieniu, ale klient naprawede nie wie, że gwarantem jest producent. A importer, sprzewawca moze sie wykpić milionami powodów, dla ktorych realizacja gwarancji sie przeciąga. Ostatnio kupiłem cześć w sklepie do chinskiego produktu za 12zł, bo importer oswiadczył ze oryginalna od tego modelu bedzie, ale za poł roku. I wiecie co? zastanawiałem sie kiedys dlaczego brodzik akrylowy europejski kosztuje 400zł a chiński 150. KUpiłem chiński i go przeciąłem żeby zobaczyc co jest w środku. Tam, gdzie w europejskim jest gruby akryl pod stopami, w chińskim był napchany zwyczajny karton !!!! I może jeszcze jedno na koniec. Zakupy wypasażenie łązienki nie są robione na rok czy dwa, wiec chyba warto wydać nawet dwa razy wiecej ale mieć w domu coś co nie bedzie sprawialo kłopotów. W końcu kupujecie to dla siebie. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...