Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

minia

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    36
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez minia

  1. minia

    lubelskie

    Guit - DZIĘKI SERDECZNE!!! Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie! Może będę miała okazję się kiedyś odwdzięczyć
  2. minia

    lubelskie

    Guit - DZIĘKI SERDECZNE!!! Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie! Może będę miała okazję się kiedyś odwdzięczyć
  3. minia

    lubelskie

    Paweł, doskonale rozumiem to wszystko i gdyby to ode mnie zależało, to zrobiłabym tak, jak radzisz - dom niezbyt duży ale wygodny tylko dla rodziców i odkładanie kasy dla dzieci . Brat jeszcze studiuje (3 rok) i nie ma jeszcze żony, w związku z tym nie wiadomo nawet jak potoczą się jego losy i w jakim punkcie Polski wyląduje kiedyś ze swoją rodziną. Tłumaczyłam mu i rodzicom, że nie ma sensu budować czegoś dużego, jeśli nie jesteśmy pewni przyszłości i nie mamy pewności, że rodzice nie zostaną kiedyś sami w wielkim domu. Ale niestety oni będą podejmować ostateczną decyzję. Ja będę jeszcze nad nimi pracować , żeby ich przekonać do innego rozwiązania, ale, jak powiedziałam, decyzja będzie zależeć od nich. Jak na razie są przekonani do domu dwurodzinnego...
  4. minia

    lubelskie

    Paweł, doskonale rozumiem to wszystko i gdyby to ode mnie zależało, to zrobiłabym tak, jak radzisz - dom niezbyt duży ale wygodny tylko dla rodziców i odkładanie kasy dla dzieci . Brat jeszcze studiuje (3 rok) i nie ma jeszcze żony, w związku z tym nie wiadomo nawet jak potoczą się jego losy i w jakim punkcie Polski wyląduje kiedyś ze swoją rodziną. Tłumaczyłam mu i rodzicom, że nie ma sensu budować czegoś dużego, jeśli nie jesteśmy pewni przyszłości i nie mamy pewności, że rodzice nie zostaną kiedyś sami w wielkim domu. Ale niestety oni będą podejmować ostateczną decyzję. Ja będę jeszcze nad nimi pracować , żeby ich przekonać do innego rozwiązania, ale, jak powiedziałam, decyzja będzie zależeć od nich. Jak na razie są przekonani do domu dwurodzinnego...
  5. minia

    lubelskie

    Dziękuję Wam wszystkim za tak miłe powitanie . Od razu jakoś tak raźniej na sercu, że człowiek sam nie jest w trudach budowania i może liczyć na przyjazne duszyczki i pomocną dłoń . A domek, jak wszystko dobrze pójdzie (odpukuję w niemalowane ) powstanie w Smugach za Jakubowicami. Szczerze Wam powiem, że trochę się boję tych wszystkich przepraw. Ale mam nadzieję, że z pomocą silnej drużyny lubelskiej uda się przetrwać - mi i mojej rodzinie . A póki co, czekam na Wasze rady, co do architekta. Asia
  6. minia

    lubelskie

    Dziękuję Wam wszystkim za tak miłe powitanie . Od razu jakoś tak raźniej na sercu, że człowiek sam nie jest w trudach budowania i może liczyć na przyjazne duszyczki i pomocną dłoń . A domek, jak wszystko dobrze pójdzie (odpukuję w niemalowane ) powstanie w Smugach za Jakubowicami. Szczerze Wam powiem, że trochę się boję tych wszystkich przepraw. Ale mam nadzieję, że z pomocą silnej drużyny lubelskiej uda się przetrwać - mi i mojej rodzinie . A póki co, czekam na Wasze rady, co do architekta. Asia
  7. minia

    lubelskie

    Guit, spoko, przemyślałam kwestię mieszkania z rodzicami pod jednym dachem już bardzo dawno temu i jestem zdecydowanie przeciw . Ten dom, który ma powstać nie będzie mój, tylko rodziców, natomiast w przyszłości brat planuje zamieszkać z nimi. Namawiałam go, żeby się zastanowił czy to jest dobre rozwiązanie, bo tak czy siak, choćby wszyscy byli aniołami i nie wiem jak się starali, to konflikty mogą się pojawić. Brat jest jeszcze młody i chyba nie ma sprecyzowanych planów, więc sama nie wiem jak to kiedyś będzie. Zastanawiasz sie pewnie, jaka jest moja rola w tym wszystkim . Ponieważ rodzice są bardzo zapracowani, a ja wciąż mieszkam z nimi pod jednym dachem, postanowiłam im trochę pomóc i mam nadzieję, że przy okazji tej budowy nauczę się wiele i nie będę już taka zielona, kiedy będę budować własny dom ( a mam nadzieję, że to kiedyś nastąpi , na razie to marzenie ściętej głowy...). A tak przy okazji, dzwoniłam do paru biur architektonicznych i wszyscy powalili mnie na ziemię cenami (min. 15 000 ). Ratunku, czy w Lublinie nie ma architekta, który wykona projekt trochę taniej???? Pozdrawiam serdecznie!
  8. minia

    lubelskie

    Guit, spoko, przemyślałam kwestię mieszkania z rodzicami pod jednym dachem już bardzo dawno temu i jestem zdecydowanie przeciw . Ten dom, który ma powstać nie będzie mój, tylko rodziców, natomiast w przyszłości brat planuje zamieszkać z nimi. Namawiałam go, żeby się zastanowił czy to jest dobre rozwiązanie, bo tak czy siak, choćby wszyscy byli aniołami i nie wiem jak się starali, to konflikty mogą się pojawić. Brat jest jeszcze młody i chyba nie ma sprecyzowanych planów, więc sama nie wiem jak to kiedyś będzie. Zastanawiasz sie pewnie, jaka jest moja rola w tym wszystkim . Ponieważ rodzice są bardzo zapracowani, a ja wciąż mieszkam z nimi pod jednym dachem, postanowiłam im trochę pomóc i mam nadzieję, że przy okazji tej budowy nauczę się wiele i nie będę już taka zielona, kiedy będę budować własny dom ( a mam nadzieję, że to kiedyś nastąpi , na razie to marzenie ściętej głowy...). A tak przy okazji, dzwoniłam do paru biur architektonicznych i wszyscy powalili mnie na ziemię cenami (min. 15 000 ). Ratunku, czy w Lublinie nie ma architekta, który wykona projekt trochę taniej???? Pozdrawiam serdecznie!
  9. minia

    lubelskie

    Witam grupę lubelską . Na forum dopiero raczkuję , tak samo zresztą, jak w temacie budowy, która rysuje się przede mną coraz wyraźniej. Jestem na etapie wyboru projektu, a ponieważ ma to być dom z dwoma odrębnymi mieszkaniami (jedno dla rodziców), więc niewiele znalazłam wśród tysięcy projektów gotowych, jakie przejrzałam. Zważywszy, że żaden z tych nielicznych, które znalazłam, nie spełnia oczekiwań, skłaniam się do projektu indywidualnego. Niestety nie znam żadnego architekta. Czy ktoś z Was może mi polecić dobrego architekta? Z góry bardzo Wam dziękuję i pozdrawiam serdecznie! Asia
  10. minia

    lubelskie

    Witam grupę lubelską . Na forum dopiero raczkuję , tak samo zresztą, jak w temacie budowy, która rysuje się przede mną coraz wyraźniej. Jestem na etapie wyboru projektu, a ponieważ ma to być dom z dwoma odrębnymi mieszkaniami (jedno dla rodziców), więc niewiele znalazłam wśród tysięcy projektów gotowych, jakie przejrzałam. Zważywszy, że żaden z tych nielicznych, które znalazłam, nie spełnia oczekiwań, skłaniam się do projektu indywidualnego. Niestety nie znam żadnego architekta. Czy ktoś z Was może mi polecić dobrego architekta? Z góry bardzo Wam dziękuję i pozdrawiam serdecznie! Asia
  11. Asm, też przymierzam się do podobnego projektu. Wśród projektów powtarzalnych znalezienie takiego, który spełniałby wymagania dwóch rodzin, niestety graniczy z cudem. Czy mógłbyś zamieścić rzuty swojego domku i namiary na architekta, który wykonywał projekt? Pozdrawiam serdecznie !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...