Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

yummyyummy

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    107
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez yummyyummy

  1. Sharlotka Schody wrzuce, tylko musze znaleźć zdjęcia, gdzieś utonęły na komputerze... lenaa83 Płytki to valdi ceramica lappato white 60 cm, ale hmm, to lappato takie chropawe trochę mi nie przeszkadza, bo i tak rzadko ścieram - plusem ich jest ze nie widać brudu (czasem długo dłubię i dłubię coś, co okazuje się płytką... ) rania Tynk zmywalny ma zapewne swoją nazwę ale jakoś nie pamiętam... wiem ze gość, który to robił nakładał w sumie 7 warstw, w tym jakiś wosk. Dopytam się, bo jeszcze będzie kończył - co to za materiał, ale przyznam szczerze - jak jeszcze pamietałam nazwę i szukałam w necie - nie mogłam znaleźć tego co uzywał (pokazywał mi puszki po tym tynku). A biała zabudowa to lakierowany mdf, ale połysk. Dziękuję bardzo za przychylne głosy, choć zdjęcia robiłam po ciemku i średnio cokolwiek widać. Założę galeryję jak dokupię sprzęty (już niedługo), dorobię listwy przypodłogowe, pomaluję kaloryfer, dokończę łazienki (już naprawdę niewiele, tylko światło i zamontować umywalki pozostało). No ale taka specyfika remontu, rozłożonego na raty. Aha, mam polecać pana od mebli A orzeszkowej kuchnia, ach. I noiry kuchnia z kiczynem, drugie ach (kiedyż nazbieram nań?).
  2. Sharlotka dzięki, pewnie coś kiedyś wyprodukuję (znaczy się - wońtek), ale to jeszcze sporo pracy przede mną z wykończeniem... na ścianie jest tynk zmywalny - fajna sprawa, tylko trzeba uważać na tłuszcz... na suficie ELKIM 8107 KINKIET nad blatem długie to lampa LINEA kinkiet (Kod: MB72504-2B)
  3. one w stylu sprzed remontu będą do zmiany, ale jeszcze za chwilkę - na białe zupełnie gładkie. blat jest z białego kwarcu zlew teka 400x400 bateria franke
  4. wrzucam moją biała (nuuuda ) jeszcze sprzęt nie zakupion stołków docelowych też niet drzwi do spiżarni niewymienione (białe będą) i trochę doróbek brakuje przed gwiazdką powinnam zdążyć...
  5. na pewno, w blacie jest właśnie otwór 35 mm.
  6. a tak wygląda alveus przy zlewie:
  7. Zależy czy ma być błyszczący, czy szczotkowany - mi pasował szczotkowany do baterii franke: http://www.ceneo.pl/7174272 ale mam go dopiero od miesiąca, wiec nie wiem jak z bezawaryjnością (jak dam rade to wieczorem zrobie zdjecie i wrzucę)
  8. od góry: mikrofala, piekarnik parowy, piekarnik zwykły (jeśli to siemens, a po frontach widzę, ze najprawdopodobniej tak) ale nie wiem, czy mikrofala powinna być nad piekarnikiem parowym, gdzieś w instrukcji czytałam, ze nie powinno się tak ustawiać urządzeń
  9. trochę w mało wygodnym miejscu zlew... i kawal drogi od płyty. ale zapewne właściciel tak chciał całość fajnie zamyka się kompozycyjnie (...tylko zachodzę w głowę po co aż trzy piekarniki, ale ja to się nie znam... )
  10. Piotrze, a ja to zrozumiałam, ze w sumie kuchnia wyszła w cenie 35 tys. Dobrze zrozumiałam?
  11. MadzialenkaT, bateria wyglada albo na franke albo blanco: franke: http://www.skapiec.pl/site/cat/347/comp/2164269 blanco: http://www.ceneo.pl/17801410
  12. co do ekspresu w zabudowie - własnie zrezygnowałam najtańszy jaki mi sie podobał kosztował grubo ponad 4 tysiące. piekarnik wybrałam z tej linii za 2 tys - ale sam goły (ani mikro ani pary). policzyłam, ze jak dołożę 1000 zł, to mam - piekarnik z mikrofalą za 3 tys, parowar za 2 tys i zostaje 2 tys na faktycznie wypasiony ekspres wolnostojący... u Ciebie Kozo, ekspres mógłby się zmieścić właśnie w tej dziurze na blacie (w pierwszej wersji), a zeby było symetrycznie - szafkę od strony witrynki zrobiłabym całą zabudowaną, jak lodówka.
  13. miałam pisać, ze w mojej nic nie odpadło a ma 13 lat ale też się nie kwalifikuję fronty drewniane, wybarwienie czereśnia, żadnych specjalistycznych okuć, firma która mi robiła kuchnię już nie istnieje
  14. jeszcze muszę przejechać sie do stolarza i obejrzeć ostatecznie materiały, zastanawiam sie czy nie zmienić czarnego granitu na blacie na biały kwarc wysoka zabudowa biały lakier, natomiast niska i blat na wyspie - drewno ciemne, jeszcze tez ostatecznie nie wiem w jakim odcieniu. szuflady na wyspie biały lakier.
  15. Joanno, też miałam wątpliwości czy rozdzielać zlew i płytę - układ kuchni mam bardzo podobny do Ciebie. Ostatecznie płyta ląduje obok zlewu (odległość 40-50 cm pomiędzy). Jedynie co to robię zabudowę wysoką w tym samym miejscu co Ty - ale do końca ściany. Wysoką zabudowę na Twoim miejscu robiłabym na pewno jednakowej szerokości - czyli nie spłycała pierwszego słupka od wejścia. A układ szafek dolnych pod oknem mam taki: 60-cargo, 60 - zmywarka, 60 - zlew, 100 - szuflady pod płyte, 100 - szuflady kolejne. Jak cofniesz się kilka stron zobaczysz moją wizualizację
  16. Na tym etapie to niestety niemożliwe - z kilku powodów. Pokój dziecka to południowy wschód - upał ogromny pomimo rolet w oknach. Nie ma pionów w pobliżu - demolka byłaby straszna. No i 2 lata temu zakończyliśmy tam gruntowny remont z położeniem nowej podłogi itp - szkoda by było to wszytko niszczyć. Nie przeszkadza mi odległość kuchni od salonu i jadalni, kuchnia obecnie jest na tyle duża ze tam koncentruje się całość naszego życia domowego. Elfir, bardzo dziękuję za zaangażowanie, nie myślałam o zlewie na półwyspie, trochę wymagałoby to zachodu z przerobieniem istniejącej instalacji, no i ilosć szafek zmienia mi się 1,5 raza na plus co pewnie skutkować będzie zwiększonymi kosztami, ale przemyśle ten układ
  17. Wrzucam szybko wymiary kuchni i plan parteru (przepraszam ze wymiary kuchni z googla, ale niestety dzieć nie pozwala mi na efektywną pracę o tej porze...). Szybkie objaśnienia: 1- salon połaczony ze sporym korytarzem (4) 2 - jadalnia połaczona z korytarzem, z jadalni schody na piętro (na piętrze tylko nasza duża sypialnia i duża łazienka) 3 - pokój jednego dziecka 4 - hol, korytarz 5 - pokój drugiego dziecka 6 - schody na zewnątrz 7 - łazienka na dole 8 - kuchnia W kuchni i pokoju jednego dziecka zaznaczone są okna dachowe
  18. Otóż NIE podjęłam jeszcze decyzji i dlatego zadaję pytania Chciałabym, aby więcej niż jedna osoba (czytaj: ja) zobaczyła obie wersje. Stąd post na forum, bynajmniej nie dlatego, że chcę się utwierdzać w wersji drugiej (powstałej pod wpływem chwili i wizji nieodwołalności decyzji gdy pojadę do wyceny, no...). Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi, bo one wskazują, ze to nad czym myślałam miesiącami - jest jednak fajne. I czekam na kolejne - jeśli faktycznie okaże się, ze druga wersja nie zdobędzie ani jednego "głosu" - na pewno wezmę to pod rozwagę Widzę plusy i minusy obu wersji. Z wersją pierwszą walczę już od kilku miesięcy, wiec opatrzyła mi się bardzo, jest zbliżona do tego, co mam w kuchnie obecnie i mam wrażenie że po remoncie kuchnia będzie wyglądała tak samo jak wygląda. Może potrzebuję zmiany? Wersja druga to zmiana w stosunku do tego co teraz, może dlatego tak mnie pociąga. Nie wrzucę niestety planów. Dom, w którym mieszkamy jest projektem indywidualnym, powstałym hmm, 25 lat temu i gdzieś plany sie zagubiły To duże przejście jakie widać w kuchni prowadzi do korytarza - holu, połączonego z jadalnią i salonem, kuchnia jest jednak trochę na uboczu i taka, hmm, autonomiczna.
  19. Elfir, pierwsza wersja dla nas też nie jest ergonomiczna, im bardziej się jej przyglądam, tym więcej widzę niedociągnięć. Mówię dla nas - bo znam przyzwyczajenia mojej czteroosobowej rodziny. Lodówka jest pierwsza od prawej w wysokiej zabudowie. Jeśli jedna osoba bedzie robiła herbatę druga otwierając lodówkę wlezie jej na kark. Samo otwieranie też wymaga, żeby się cofnąć - w układzie drugim lodówka otwiera się tak, ze stojąc naprzeciwko okna można wygodnie sięgnąć po przysłowiową śmietanę. wyspa 120 cm za mną (kiedy stoję przodem do płyty) z siedzącymi wokół niej domownikami powoduje, ze znów sapią mi po plecach Piekarnik - żeby wyjąć sos o donieść na blat potrzebuję 120 (ciąg ze zlewem, płytą) lub 150 (wyspa) cm. W wersji drugiej - mam 150 cm (no, jeśli zamienię piekarnik z kawiarką, ale podejrzewam, ze to kawiarka będzie częściej używana). co do ergonomii wersji drugiej - jedyne co mam jej do zarzucenia to fakt, ze zupę trzeba będzie na barek nieść przez pół kuchni ale pod skosem (są tam okna) zmieści się jeszcze mały stolik zupowy jakby nam się barek znudził. aha, i w wersji drugiej z korytarza barek zasłania widok na całą kuchnię, co również ma znaczenie.
  20. A dla mnie jak patrze się na starą to widzę przekrój kuchni z wątku "pochwalcie się swoimi kuchniami"... mam wrażenie że jest konserwatywna i taka oklepana, wszędzie ta ściana z wysoką zabudową... dodatkowo im bardziej się patrzę, tym bardziej ta wielka wyspa mnie przytłacza. w pierwszej wersji też całość zabudowy koncentruje się po prawej stronie obrazka, wejście (niewidoczne na wizualizacji) jest zupełnie puste, to mi też przeszkadza. to, że w nowej wersji kuchnia jest "rozstrzelona" po całym pomieszczeniu zupełnie mi nie przeszkadza. pomieszczenie jest ze skosem, więc najwygodniej pracuje się w wyższej części (tam też jak widać jest koncentracja kuchennych elementów). co do kwestii ganiania z sosem przez całą kuchnię - jakoś dam radę piekarnik nie należy do najczęściej eksploatowanych urządzeń w moim domu
  21. Do wczoraj byłam przekonana, ze mam już projekt kuchni, ba! nawet wysłałam go już do wielokrotnej wyceny. A tu nagle wpadła mi do głowy ZUPEŁNIE INNA wizja. Porównajcie - moje pierwsze ciut konserwatywne podejście (kuchnia po remoncie będzie przypominała to co obecnie) i efekt wczorajszego zburzenia mózgu (po milionowym już przekopaniu internetu i inspiracji...). Być może wizja ostatecznego zdecydowania się na pomiar i zamówienie mebli spowodowała to chwilowe szaleństwo Pierwsza wizualizacja - dotychczasowa koncepcja. druga i trzecia - koncepcja nowa. Jak Wam się widzi nowa w stosunku do pierwszej?
  22. ka_em ciekawy pomysł na wyspę, bardzo mi się podoba zróżnicowanie poziomów, szukam własnie jakiegoś rozwiązania na wyspę z miejscem do pracy i jedzenia i jak na razie wygrywała opcja z blatem na jednym poziomie, ale tu widze ze dwa poziomy mogą wyglądać fajnie co masz na podłodze? (z jaką fuga układane?)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...