Emilka26

Samo zamknięcie huskiego w kojcu to robienie krzywdy...Te psy wymagają dużo ruchu nic dziwnego że wyły. Mam dwa psy ale trzymam w domu tzn jak jest lato to łażą gdzie chcą (w sensie po naszym terenie) są dość mało szczekające. Berneński reaguje szczekaniem dopiero gdy ktoś chce lub wchodzi na teren, druga mniejsza bardziej wyszczekana szczeka na duże samochody, zwierzyne i obcych. Nigdy nie szczekały bez powodu więc gdy zaczynają szczekać zawsze sprawdzamy na co i reagujemy. Gdy pies widzi że my widzimy na co szczeka, przestaje (tak jakby dawał cynk ). Sąsiedzi nie mają psów (chociaż chcieliby), ponieważ pracują do późna i cieszą się jak mogą się z nimi pobawić. Żadnych uwag od nich nie słyszeliśmy. Na razie to jedyni nasi sąsiedzi.

ło matko wymalowałam do cna tą farbę został mi ślad na kuwecie do malowania i na wałku, więc chyba z tym pójdę do sklepu a zielony w tych paskach to oliwkowy, prawda? na zdjęciu od Ciebie wyglada wesoło nawet żarówiasto ale to pewnie wina monitora oj...ale lepsze to niż nic A tak chodziło mi o oliwkowy ale przez RGB wygląda żarowiasto

Myślę że ledy za słabe jak na główne światło...posłuchałabym Reziego. Myślę też że dodatkowy ozdobnik w Twojej kuchni nie jest potrzebny

Dzięki wielkie Cieszę się że pomogłam pozdrawiam

Tylko pamiętaj by ten żółty był w tonacji żółtego z szafek, zdjęcia trochę przekłamują wiec trudno mi dobrać, ale najlepiej jak do tej farby co malowałaś fronty dodać biały aż do uzyskania "bladego" potem pomaluj kawałek plyty czy brystolu i do sklepu na łowy

myśle ze uratowaliśmy Twoje fronty i Ciebie od fiksacji

eeeetam nie przejmuj się, dasz radę tylko trochę wyobraźni i chęci a będzie cacy

hmmmm może jak masz więcej czasu możesz na tej ścianie sama namalowałabyś paski biało - zielone - jasno żółte...co ty na to? o takie np: http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14122/pasy%7E0.jpg

z zielonką za szafkami http://www.urzadzamy.pl/zdjecia/nadzieja_w_zieleni_600.jpg http://www.se.pl/media/pics/2008/06/02/3pomysly1_460x370.jpg

tak myślisz? http://www.meblebrw.pl/Offers/27-10-06-15-23-31BRW_LINE_CYFRA_CMYK_kolor%20pomarancz%20i%20zolty_front%20tafla.jpg Wiem mrówka że kłopot z tapetą, ale nie można mieć wszystkiego, a takie tapety cieszą oko Oczywiście zrobisz jak uważasz.

http://img.bazarek.pl/51232/6369/320829/12125790554a068c7554610.jpg http://www.londek.pl/zdjecia_ogloszenia/11243_1.jpg i pomyśl o uchwytach szczotkowana stal

hmmm może pomyśl o tapecie z łagodnym wzorkiem w kolorze oliwkowym (tak jak ściany) z przeważającą ilością bieli.

"Boisz" się białych ścian zupełnie nie potrzebnie, ludki jak wchodzą do mnie do salonu to mówią o jak ciepło - pomarańczowo...a ja nie mam ani jednej ściany pomalowanej na pomarańczowy - są białe. Pomyśl jak dużo możesz zdziałać dodatkami.

Pistacjowy...nie bardzo wydaje mi się że wystarczą te dwie ściany pomalowane tak jak piszesz - może kolor "aktywność" z dekorala? a reszta biała dzięki temu będzie jasno w kuchni. Oliwkowy złagodzi kolor szafek

No ja bym dała biały z jedną ścianą w ciepłym odcieniu zieleni np oliwka taki kompromis

I tak trzymaj - szacuneczek...czekam z niecierpliwością na efekt Twojej pracy, jak coś - jestem do dyspozycji. pozdrawiam

Witaj Też mam pralnie u góry, super rozwiązanie będziesz zadowolona. Początkowo w projekcie mieliśmy na dole ale w czasie budowy przeniosłam na górę i nie żałuje. Duuuuużo u Ciebie w domku "powietrza" super. My nie mieliśmy tyle odwagi i nasza stodoła jest całkiem zwyczajna choć wyszło prawie 200m2, a jak u Ciebie z metrażem bo chyba nie doczytałam...chyba że chcesz by napięcie rosło

Następne...różne kolory...jak będziesz chciała zobaczyć jakiś konkretny kolor, napisz a ja postaram się wirtualnie go nałożyć http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14122/1%7E1.jpg http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14122/2%7E1.jpg http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14122/3%7E1.jpg http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14122/4.jpg http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14122/5.jpg

Artysci na poludniu tez sa. Zapraszam do obejrzenia strony. Dokładnie, w temacie wpisało się sporo firm które oferują piękne zdobienia, ale mimo wszystko namawiam do próby własnych sił. Na początek można zacząć od paru listków gdzieś na ścianie mniej reprezentacyjnej a potem jak się dojdzie do wprawy namalować coś duuuużego i efektownego. Poszperać w internecie za wzorami i nie bać się próbować. Jak coś nie wyjdzie zawsze można zamalować pozdrawiam

W przypadku tego rysunku tak przygotowałam sobie projekt http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14122/projekt%7E0.jpg A to efekt końcowy http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14122/syp1%7E0.jpg

To zależy od zaprojektowanego wzoru, jeżeli wzór jest symetryczny, to jak już wcześniej pisałam rysuje połowę na brystolu, potem wycinam i odrysowuje ołówkiem na ścianie, potem wypełniam farbą. Jeżeli wzór chcę powtórzyć w domu w kilku miejscach też korzystam z brystolu. Odręcznie rysuje ołówkiem te, które są nie symetryczne lub skomplikowane, ale mimo wszystko najpierw rysuje szkic na zwykłej kartce a potem przerysowuje w większej skali na ścianę (łatwiej dokonać zmian na kartce niż na ścianie ). Czasami dla pewności czy projekt będzie dobrze we wnętrzu wyglądał, skanuje wzór i obrysowuje w corelu, robie zdjęcie i nanoszę wzór wirtualnie ...

tak na szybko...propozycje koleżanek: http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14122/ala_krem.jpg http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14122/zielony.jpg Ja jestem za zielonym lub białym i Twoja: http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14122/niebieski.jpg Jak bede miała więcej czasu to dam więcej kolorków pozdrawiam

Dziękuje za podpowiedź, zastanowię się nad tym, ale myślę że malowanie za pieniądze straciło by swój urok. Z zawodu jestem grafikiem i na co dzień "sprzedaje moje pomysły" a te bazgrołki to bardziej dla relaksu, "wyżycia się", odskoczni od komputera... Na razie nie narzekam na break zleceń na reklamy w zawodzie, ale jak sytuacja się pogorszy mam alternatywę, muszę się rozejrzeć...

Najtrudniejszy pierwszy raz ... potem chce się więcej i zobaczysz jaka będziesz z siebie dumna, że sama. Jak "wyskrobiesz" to mam nadzieje że się pochwalisz. Moje rady to: - używanie do malowania nie tradycyjnych pędzli (przerobiłam) tylko miękkiego pędzelka do malowania ust wystarczy kupić najtańszy w drogerii - byleby włosy nie uciekały. Dlaczego nim? bo bardzo dobrze sprawdza się przy drobnych wzorach, łatwo jest go prowadzić i odsączać nadmiar farby. - przed malowaniem dobrze wyszlifować ścianę im gładsza tym lepsza. - jeżeli wzór jest symetryczny to najlepiej posłużyć się wyciętą połową wzoru z brystolu i przełożyć przy pomocy poziomicy na drugą stronę. - używać farb gęstych i dobrze kryjących (nie tych z mieszalnika, ponieważ do białej farby dodawany jest barwik, który ją rozcieńcza - czyli najlepiej gotowe farby emulsyjne. Po to by uniknąć malowania po wyschnięciu jeszcze raz. Jak coś mi się jeszcze przypomni to napiszę. Jeżeli zależy Ci na jakimś konkretnym motywie to napisz może coś dla Ciebie wymyślę... pozdrawiam i powodzenia

Jestem z północy, o malowaniu zarobkowym jakoś nie myślałam robię to dla przyjemności mojej i osób którym maluje, nawet nie wiem jak je wycenić . Cieszę się że Ci się podobają