U mnie tez sarenki obgryzaja moje sosenki na dzialce. Ale, o ironio, jestem z tego faktu b. zadowolona. Otoz w miejscach tych obgryzionych pedow (chyba moge tak to nazwac - jesli trzeba poprawcie) iglaki zageszczaja sie ( wyrasta duzo wiecej odnog, pedow - jak chcecie). I tak oto w naturalny sposob mozna uformowac sobie drzewko. Wyglada to naprawde b. fajnie. Do tej pory nie wiedzialam dlaczego moje sosenki sa tak niebywale geste, ale ostatnio przeczytalam na forum temat o modelowaniu drzewek i tam wyczytalam ze wylamanie pedow - tudziez obgryzienie ( ) powoduje b. obfity przyrost.
Moze trzeba sie cieszyc , niektorzy spedzaja duzo czasu na wylamywaniu (czy tez obgryzaniu ) aby pozniej napasac oczy takimi cudami
Pozdr