janekbo
-
Liczba zawartości
404 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez janekbo
-
Dobrze Pan rozumie. Czasami widać skąd powietrze idzie i gdzie płomienie nie mają szans dotrzeć. A niestety im więcej powietrza tym mniejsza wydajność. Problem kominków polega na stałym dozowaniu powietrza do mieszanki, ale gdy w grę wchodzi czysta matematyka - automatycznie odpada komfort.
-
Dziękuje MD. za bardzo wyczerpujące wyjaśnienie. Dokładnie z tego samego powodu użytkuję kominek - nie ekonomicznego, a jako dobro luksusowe i to czego mi z kominka potrzeba to doskonałej wizji ognia. W obu dostałem na prawdę świetną ale widzę też, że w robirenie zawszy czysta szyba jest kosztem wydajności - choć ja bardziej skłaniam się ku 10% różnicy - bo 30-40% różnicy to ja mam na piecu zgazowującym drewno, dla którego nagrzanie 800l bufora to są jednak dwa pełne wsady - na wodniaku robirena miałem też dwa wsady na 1000l - ale wtedy dobierałem moc do bufora, a teraz dobrałem piec zgazowujący do zapotrzebowania domu (oczywiście sporo mniejsza moc). Jest jeszcze jeden aspekt, który pomija się - mianowicie czystość komina. Przy wyższej temperaturze spalin zdecydowanie bardziej dbamy o komin a tym samym i o palenisko - jak zawsze jest to kwestia kompromisu - także z tą akumulacją i wodniakami nie warto przesadzać.
-
Można więcej szczegółów? Bo przy pełnym dopływie powietrza jak i jego zasterowaniu sterownikiem - to w robirenie na pewno nie ma kiszenia. A odzyskiwanie to kwestia odebrania energii ze spalin czyli wymiennika. Ja mam taką konkluzję - że owszem jakość spalania lepsza ale o jakieś 5-10% od chyba najlepszych polskich wkładów robirena. Ale czy warto przepłacać? A akumulację jak zrealizować? Zrobić efekt za krótkiej koszulki i to powinno wszystko wyjaśniać.
-
Nie prowadzę statystyk... ale dzisiaj 2 razy po 3 kłody 40cm śr. 15-20cm. Z drobnicą na rozpalenie od góry na początek.
-
No to teraz masz podwójny deflektor.
-
Szyby. niby do czyszczenia dużo. Ale o dziwo, tu nie ma co czyścić bo do tanga trzeba dwojga. Po pierwsze dużej szyby, a po drugie i najważniejsze, brudnej szyby. Nie wiem jak oni to zrobili, ale to mój osobisty drugi wkład robirenu, w którym w zasadzie szyby nie czyszczę. Mam porównanie, bo widzę całą masę urządzeń typu kominek z szybą i rzadko kto się przyzna, ze pucuje szybę po każdym paleniu a jest to niewątpliwie większość. Nie jeden już poddał się i po prostu kominka nie odpala. Ja ostatnio palę codziennie i szyby jeszcze w tym sezonie nie czyściłem. Widać ten typ tak ma.
-
To akurat zależy od gatunku, choć zależność słuszna. Bo brzozie to różnicy nie robi. Ale wiadomo, wszyscy mówią, że grab najlepszy. Spróbuj jeden z drugim popalić olszą to się zdziwisz z tym co mówi tabelka a jak wygląda po niej komin.
-
Mam wrażenie, że to forum ewoluowało do miejsca wylewów gorzkich żalów jakichś niedołęg. Kupił tani kominek narzeka, że zachowuje się jak tani kominek. Najął taniego kierownika - narzeka że zachowuje się jak tani kierownik.Zobaczyli, że łyknąłeś taki kominek to pomyśleli, że różnicy to nie zrobi czy jest czy nie ma dolotu, czy ociepli komin styropianem czy czymś innym. Ważne, że jest kominek, wentylacja i jest ocieplenie.... A jakie? Sądząc po wyborze wkładu nie przykładasz do jakości uwagi.
-
To nie ma nic wspólnego z kantowaniem i nie szukaj tu spisków ani trzeciego dnia. Kupiłeś tani kominek to masz ograniczenia związane z tanim kominkiem.. Masz wyraźnie napisane w instrukcji - pierwsze palenia delikatnie - wtedy następuje powolne wypalanie i wiązanie chemiczne materiału. Jak tak popalisz parę tygodni to w końcu będziesz mógł spróbować popalić na full. Oczywiście nie tymi tanimi gówienkami - bo tam jest napisane w instrukcji do czego to służy. Z resztą Pan Forest tu pisał, że trzeba wiedzieć co się do czego kupuje.
-
Wyspawać szczelną klatkę dookoła wszystkich otworów.
-
Stefan - ty odkrywco. Dzięki za wyjaśnienie doktorze Obvious - na prawdę byłem przekonany, że to poradnik... Film jest zaklinaniem rzeczywistości - czyli pokazywaniem, że można zrobić dobre wyłożenie. Tak można, porządne firmy takie wyłożenie właśnie robią. Tylko żeby było ono porządne nie może być tylko odparowana z niego woda... a to kosztuje. Wypalone i niewypalone - wygląda tak samo ale nie zachowuje się tak samo -a na pewno nie kosztuje tyle samo i a tym bardziej wyprodukowanie nie trwa tyle samo. Stąd na testach widzimy takie samo wyłożenie jak we wkładach ale nie to samo. Jak we wszystkim - można wkład odlać z żeliwa w 10 minut, okleić sznurami, skręcić i posłać do marketu, a można i normalnie. Można rzucić na robota który proste rzeczy pyka w klika minut, a można i tarabanić się przez kilka dni. Stąd wychodzą takie draki jak w tym wątku. Wojtek -
-
Nie powiedziałem, że kazali myć - tylko stwierdziłem fakt - na filmiku używali wody... Z tego co widać na filmie - nawet ich testowe są całe zasyfione. Porządne wyłożenie po porządnym przepaleniu jest praktycznie czyste. Oczywistym jest, że mycie wodą z wiadra to przesada i żarcik branżowy, ale kto o zdrowych zmysłach wypuszcza taki filmik do publiki? Co do samego filmiku - to wyłożenia użyte w teście były już wypalone. To nie są te same wyłożenia które dostaje klient z nowym wkładem, które pękają przy pierwszym mocniejszym rozpaleniu..
-
Wątpie żebyś wiedział, skoro nie wiesz do czego służy strażak na kominie. Wolę wyjaśnić po to, żeby żaden stefanek sobie kuku nie zrobił bo mu pan czesio powiedział, ze "nie trza".
-
Nie mogę zamieszczać filmów promocyjnych żadnej z firm. Bo forum to nie miejsce na zamieszczanie takich materiałów, mogę natomiast opisać, ża na filmie tym polewa się wyłożenie wodą z butelki i chlusta całym wiadrem w rozpalone palenisko. To nie jest uderzenie w kogokolwiek, a wizerunek który firma sama kreuje. Wchodzisz sobie na youtuba i szukasz tego co udostępnił producent twojego wkładu 3 miesiące temu i podziwiasz...
-
Musiałbym zamieścić filmik reklamowy firmy na k.... a to nie jest dobry pomysł. Fachowcy powinni wiedzieć o czym mówię - podpowiem, że był udostępniony nam 3 miesiące temu.
-
Nie ma katastrofy? Gdzieś ty się człowieku uchował? Widzę, że masz pojęcie o wentylacji i powietrzu w pomieszczeniach na poziomie "będzie pan zadowolpny". Miliony ludzi którymi tłumaczysz oszczędność rzędu 200-300zł na doprowadzeniu powietrza z zewnątrz, nie padło ofiarą masowej wymiany okien na plastikowe, bez montażu napowietrzników. A oszczędny Stefek dobrze wie, że największą oszczędność zimą, ma się od zatkania wiejących do pomieszczenia kratek wentylacyjnych. Odkąd stosuje się szczelne okna plastikowe - każdego kto spala powietrze z pomieszczenia uważam za szaleńca. Tym bardziej, że rosnące normy co do energooszczędności wymuszają szczelność i kontrolowanie procesu wentylacji. Źle ci się wydaje. Służą do tego, żeby wiatr nie robił ciągu wstecznego.
-
Skoro dyskusja jest wolna to sugeruję ponowną wymianę wkładu i wyjmowanie akumotów na czas palenia. Na pewno zachowasz ich piękno i blask na dłużej niż jedno palenie. Bo metoda zaprezentowana przez producenta w ich filmiku promocyjnym (mycie wodą prosto z wiadra - rozgrzanego paleniska) raczej jest mało praktyczna na dłuższą metę
-
Tego co proponujesz to szukać nie musi, bo wszędzie tego stoi pełno na pęczki. Prawie każdy salon jest zapchany tymi kratkami... ciekawe dlaczego. Polecanie producenta rur spalinowych to już w ogóle smród. KFD to wybór lepszego zła jeśli jesteś w rejonie kratkowo-marketowych wkładów. Nie oczekuj czystej szyby ani pięknego ognia - bo w tej cenie to zapewnisz sobie tylko kupując z wkładem karton płynu do czyszczenia szyby i paląc tylko przez 30 minut.
-
Jeśli do rekreacji to przyzwoicie wyposażone wkłady za min. 5-6tys i tu polecam polskich producentów takich jak Hajduk, Robiren i Lechma. Spalania drewna w tanich gniotach z brudzącą się szybą, gwiżdżących przez dziury niedostatecznie uszczelnione metrami sznura - rekreacją na pewno nazwać nie można, tak więc daruj sobie wszystko co ci w salonach ambitni sprzedawcy polecą. Przy wentylacji mechanicznej zapomnij o wszystkim co tanie i szczerze polecane. Tylko szczelne wkłady z porządnym wyłożeniem (przy czym szamot to najsłabsze co można akceptować).
-
Moje 3 grosze z punktu widzenia bezpieczeństwa. Każdy kto jest na tyle nierozsądny, że pozwala na spalanie w kominku powietrza z pomieszczeń w których przebywa - bezwzględnie powinien zaopatrzyć się w czujnik tlenku węgla i powiesić na wysokości, na której najczęściej trzyma swój zakuty czerep. Skoro brakuje rozsądku to chociaż może dźwięk czujki go uratuje.
-
Robiren Air Therm 15kW Vertical plus wymiennik akumulacyjny. Mogę polecić, bo ma sąsiad w akumulacji po mojej namowie i się cieszy,
-
Proszę bardzo, takie na szybko:
-
W sumie to całą dokumentację i wizualizacje dostałem na konkretny wkład jaki chciałem na maila. Więc dogadałem szczegóły i już u mnie na miejscu zamówiłem. Faktycznie na ich stronie jest jakiś deko inny w środku. Ale mój w porównaniu z tym na stronie jest ładniejszy - ma srebrną rączkę i listwę wykończeniową ze stali szlachetnej w środku, podobno na stronie mają starszą wersję,.
-
Mój triplex ma ruszt -i wielki popielnik i to jest powód dla którego go wziąłem. Dolną regulację przesuwa się na środek i mam wkład bezrusztowy, bo ma dwa doloty i ten rusztowy w środkowej pozycji jest zamknięty. A na lato mi dorzucili taką wkładkę stalową którą się wkłada w miejsce rusztu i jak zaleje biopaliwem to mam biopalenisko. Co do robirenu to szczerze mówiąc załatwiłem wszystko przez telefon i nawet tam nie byłem. A adres to piękna - więc gdzieś pomiędzy lidlem a byłym komisariatem.