Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

viola_13

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    54
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez viola_13

  1. smadaleno, opowiem swoją historię, która być może pomoże podjąć decyzję nie tylko Tobie , ale i wielu ludziom którzy chcą, lecz boją się.. 4 lata temu podjęliśmy rodzinną decyzję o przygarnięciu pieska ze schroniska. W ciemno pojechaliśmy całą rodziną , zakładając z góry, że zdamy się na naszą intuicję i weźmiemy tylko takiego pieska przy którym nam "zaiskrzy". Jeśli nie poczujemy żadnej więzi, wracamy. Kiedy weszliśmy na teren schroniska, biedne pieski reagowały w różny sposób. Jedne zwracały na siebie uwagę, jakby krzyczały "mnie,mnie weżcie", inne nieufnie spoglądały spode łba. Wszystkim nam wpadł w oko wychudzony, dosłownie skóra i kości pies, który stał na budzie i ujadał . Wiedzieliśmy już że tylko on i żaden inny. Okazało się, że ten pies to 2-letni seter angielski z rodowodem, pozostawiony przez włascicieli rzekomo z powodu trudności mieszkaniowych. Pies był zapchlony, wygłodzony. Baliśmy się, czy fakt porzucenia nie odbił się na jego psychice. Jednak nasze obawy okazały się niesłuszne. Pies z anielską cierpliwością znosił wszystkie zabiegi mające na celu przywrócenie mu godnego wyglądu z długą kąpielą pod prysznicem na czele. Kolejnym krokiem była wizyta u weterynarza - chwila prawdy o zdrowiiu i kondycji naszego wybranka. Tu także okazało się, że pies jest w dobrym zdrowiu, tylko mocno zaniedbany. Przez te lata odkąd jest z nami nigdy nie okazał nagłej agresji, choć zdarzają mu się chwile nieposłuszeństwa, pies głuchnie przez pierwsze pół godziny spaceru, zamienia się w pomnik z granitu kiedy dojrzy spacerującego gołębia, potrafi wykopać dół wielkości smoczej jamy. Moja rada -jeśli kierujemy się sercem - nie bójmy się , pozwólmy działać przy wyborze naszej intuicji, ona nas nie zawiedzie, a pies to wyczuje - odwdzięczy się miłością i przywiązaniem do wszystkich domowników. Pozdrawiam
  2. Pablitoo, a z tego kominka przy gruncie nie daje?
  3. Czyli sam kominek wentylacyjny nie wystarczy. Hmm, a może jakieś bakterie... sprzedają jakieś środki na aukcjach,czy skutecznie eliminują zapach? Kto używa i z jakim skutkiem?
  4. Franzkru , co masz na myśli pisząc rurę wentylacyjną z szamba wyciągnąc na dach??Jakiej średnicy? Mam na dachu kominek wentylacyjny od pionu kanalizacyjnego,chyba teraz jest już za późno na dodatkową wentylację szamba, chyba żeby poprowadzić ją po budynku, pod styropianem ocieplającym...
  5. Jeśli masz dzieci alergiczne, może warto przewidzieć system instalacji centralnego odkurzacza? Zamontowanie instalacji przed wylewkami to koszt naprawdę niewielki, jednostkę centralną powiesisz kiedy będziesz chciał, a korzyści niewspółmierne...
  6. Witaj Edziu, wpadłam do Ciebie z wieczorną wizytą. i teraz zasnąć nie będę mogła.. Jak tu u Ciebie swojsko, jak klimatycznie, jakoś tak rodzinnie i ciepło. Domek śliczny, roślinki wokół domu, kotki - wszystko tworzy taką miła atmosferę. pozwolisz że będę tu częściej zaglądać? Oglądając zdjęcia czułam w powietrzu zapach ciasta z jagodami.... pozdrawiam
  7. Wpinane mogą być co drugą kondygnację do tego samego kanału wentylacyjnego z tego co kojarzę.
  8. Teren jest ukształtowany w ten sposób, że poziom gruntu w miejscu posadowienia szamba jest 2 m niżej od poziomu ulicy. W planach gminy jest budowa kanalizacji ściekowej, ale jak znam zycie nie wcześniej niż za 10 lat. Chcieliśmy posadowić więc oczyszczalnie biologiczną, bo ze względu na glebę gliniastą ta z drenażem rozsączającym nie sprawdziłaby się.Starostwo nie chciało jednak zezwolić na budowę żadnej oczyszczalni ścieków( argument -kanalizacja w planie) . Jesteśmy skazani na szambo. We frontowej elewacji mamy okno kuchenne, drzwi ,okno łazienkowe i okno z kotłowni. W pnb szambo zlokalizowane jest 11m od okna kuchennego, ale okazało się że lubi tam stać woda opadowa. Zmieniamy lokalizację . Im większa byłaby odległość od okien, tym głębiej trzeba by posadowić szambo,aby zachować spadek rury doprowadzającej ściek,a być może też jest tam wysoko woda... Więc coraz więcej problemów.Ale uprę się przy tym, jeśli okaże się że ma mi śmierdzieć w całym domu, a to po deszczu, a to po praniu...
  9. Witam, wychodzi na to, że odległość od okna łazienki do krawędzi włazu do szamba wyniesie ok 5 m i jakieś 6,5m od drzwi wejściowych.Jeszcze mniej będzie do okna z kotłowni, ale to nie jest pomieszczenie przeznaczone na pobyt ludzi. Boję się że to za blisko, i że będzie brzydko pachnieć... Nigdy wcześniej nie korzystałam z szamba, nie mam więc żadnego doświadczenia. Pomóżcie więc podjąć ostateczną decyzję, świadomie trochę wstrzymujemy się z wykonaniem mając świadomość, że jak już posadowimy szambo w ziemi to odwrotu nie ma...Szambo ma być betonowe, dwukomorowe.
  10. a może koza tam gdzie stół, a jadalnia do kąta z dwoma oknami?Wygląda na to, że jest tam duzo niewykorzystanego miejsca. Z tego co odczytałam ze szkicu, z kuchni można wejść do pokoju z dwóch stron ścianki na której ma być tv.
  11. Nie ma za co, zawsze chętnie pomogę Pozdrawiam Aaaa, i czekamy na efekt końcowy.
  12. Mamy ok 70m kw podłogi w mistralu poler beż i brąz, co do róznic w wyglądzie płytek macie rację,są niepowtarzalne... mają nawet niewielkie różnice w odcieniu. Ale efekt końcowy jest ciekawszy od chińskich jednobarwnych , uwierzcie. Czy są śliskie? Dla mnie nie, ale mój pies uważa inaczej
  13. Maju, kojarzę że u nich ścianka kolankowa też była niska-max 70cm. Półka na niej o szer.ok 35 cm, a odległość brzegu wanny od półki ok 1,3m. W 2/3 powierzchni ich wanny można było juz swobodnie stać. Ale wanna w końcu nie jest do stania tylko do leżenia. Wg mnie na 4metrowej ścianie spokojnie zmieścisz wszystko - brodzik - 120cm, zostaje jeszcze 280 cm na bidet, wc i umywalkę.
  14. Maju, byłam niedawno u kuzynostwa - mają podobny kształt łazienki. Tam gdzie Ty masz okno u nich jest wejście do łazienki. Od wejścia po lewej stronie mają na ścianie umywalkę, wc i bidet , potem kabinę, czyli dokładnie tak jak u Ciebie, z tą różnicą, że u Was są drzwi do sypialni , a u nich do sauny. Ich łazienka jest trochę bardziej symetryczna. Na środku - pod oknem połaciowym stoi okrągła wanna obudowana mozaiką, z cokolikiem podświetlanym diodami LED. Przy ścianie kolankowej pod oknem jest na całej szerokości zbudowana półka z płyty g-k , na niej jakieś kwiatki, figurka i koszyki wiklinowe z ręcznikami. Całość jest w tonacji beż-brąz i robi niezłe wrażenie. Może więc okrągłą wannę pod belką? Pan Małż będzie sobie odmakać pod gwiazdami...
  15. Wszyscy wierzymy że będzie dobrze . Dorotko trzymaj się,
  16. Brawo, udało się znakomicie, jak na pierwszy raz, no,no, szacun Na marginesie , śliczna tapeta.
  17. Z powodu odległości nie możemy pomóc, ale wysyłamy pozytywną myśl w Waszą stronę , będzie dobrze. Musi być. Bądźcie silni. Dorotko walcz dla Synka i Rodziny , dasz radę.
  18. Olu, a gdyby tak całkowicie zmienić koncepcję . - pralka zostaje na miejscu, grzejnik także ( rozważ czy nie lepiej rurkowy- będzie bardziej bezpieczny dla korzystających i bardziej praktyczny), - wanna wędruje na ścianę po prawej stronie od drzwi - ta ściana ma 190cm, wygodna wanna z powodzeniem się zmieści, - na ścianie na wprost drzwi - między wc i wanną - umywalka i lustro - lustro zostawiłabym tej wielkości którą wymyśliłaś - na 2 dekory - przestrzeń nad wc - półki na wiklinowe koszyki z najpotrzebniejszymi kosmetykami - unikasz wtedy nieśmiertelnej półeczki pod lustrem Reszta kosmetyków wędruje do szafki nad pralką - aż się prosi zabudowa do sufitu. To moje sugestie. Może trochę namieszałam, ale w papierowej wersji wszystko jest prostsze... Potem będziemy się martwić kolorem fugi. Może Tyson nam podpowie jak zabezpieczyła białe przed brudem...
  19. Witaj Jolasiu, Zaglądam tu po raz pierwszy rozochocona widokiem Twoich schodów, które okazały się być podobne do naszych... Na powitanie moc najlepszych życzeń na nowej drodze życia!!! Obejrzałam cały Twój dziennik. Jestem pod ogromnym wrażeniem.Dołączam do grona Twoich gości i mam nadzieję jeszcze tu zaglądać. Gratuluję przecudnych pomysłów. Kilka podoba mi się szczególnie, np.tynki i ich ciekawe podświetlenie. Szkoda,że u mnie już trochę za późno na odgapianie..Mamy nadzieję na przeprowadzkę za miesiąc. Ale tak samo mówiłam miesiąc temu Pozdrawiam
  20. A oto nasze schody -długo oczekiwane przez nas, ale i naszych gości,którzy niepewnie czuli się na przystawionej do ściany drabinie. <!--url{0}-->[/img]</p><p> </p><p> <img src=[/img] <!--url{2}-->[/img]</p><p> </p><p> <img src=[/img] Jolasiu, czy nie masz wrażenia, że miałyśmy podobne pomysły?
  21. Niestety , parapet przeszkadza... Olu, Słuszna uwaga do wersji z mozaiką, dziękuję. Chyba jednak dam nibycokolik dokoła całej łazienki, wtedy mozaika podniesie się do poziomu lustra. Albo skrócę lustro i uniknę kombinacji. Fugę chcę dać białą,widziałam gdzieś na wystawce,i wyglądało to ślicznie, ale trochę się boję, że będzie trudna do utrzymania w czystości. Widziałam na allegro szklaną mozaikę w kolorze zielonym, ale nie podsyłałam Ci linka, bo coś podejrzanie tanio, po 4,90zł za jeden plaster o wym ok 33x33cm. I ta zieleń nie taka soczysta, jak na Twoim projekcie.
  22. Szary kolor ma to do siebie, że pasują do niego jednobarwne dodatki w zdecydowanych kolorach. Także w misiowo-żelowo-zielonym. Takie miałam zamiary, ożywiać wnętrza kolorami - a to wrzosowym, a to turkusem, a to czerwienią, a to zielonym, a to wściekłym różem. Na szczęście ręczniki są teraz w takich ślicznych kolorach A teraz kwestia lustra i płytki. Masz całkowitą rację. Lustro dopasowałam do okna, też mnie trochę razi ta obcięta płytka. Mam dwa wyjścia.Albo damy szerszy pasek mozaiki - albo przeciętą płytkę damy przy podłodze - taki "nibycokolik". Co o tym sądzisz? A co do lustra obok drzwi, to chyba masz rację. A jak tam Twoje zielone dodatki? Czy znalazłaś już tak zieloną mozaikę?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...