Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ifoni

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    15
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez ifoni

  1. Witam, tak jak w temacie postu przyjmiemy ziemię na naszą działkę, nieodpłatnie lub odpłatnie. Wiem, że jest dział z ogłoszeniami, ale jakoś z okolicy Kielc ogłoszeń nie znalazłam, więc piszę tutaj. Dom budujemy niedaleko Sobkowa (dokładniej Sokołów). Nasz domek czeka na ocieplenie na zewnątrz i powoli wewnątrz się wykańcza, płytki zamówione i częsciowo przywiezione, niedługo wkracza gazurkarz... itd. Końca nie widać a planujemy się wprowadzić do listopada Pozdrawiam
  2. ifoni

    Grupa Świętokrzyska

    Witam, tak jak w temacie postu przyjmiemy ziemię na naszą działkę, nieodpłatnie lub odpłatnie. Wiem, że jest dział z ogłoszeniami, ale jakoś z okolicy Kielc ogłoszeń nie znalazłam, więc piszę tutaj. Dom budujemy niedaleko Sobkowa (dokładniej Sokołów). Nasz domek czeka na ocieplenie na zewnątrz i powoli wewnątrz się wykańcza, płytki zamówione i częsciowo przywiezione, niedługo wkracza gazurkarz... itd. Końca nie widać a planujemy się wprowadzić do listopada Pozdrawiam
  3. U nas 11 zł z ułożeniem styropianu i z materiałem. Jeśłibyśmy ułożyli sami to 10 zł, więc raczej mi się nie opłaca (bo i czasu nie mamy za wiele).
  4. U nas rok temu płaciliśmy 50 zł/dzień (pracowali od rana od 7-8 do 18-19) tak chcieli zreszta. Pozdrawiam
  5. ifoni

    Kredy hipoteczny

    Witam, jak czytam te wszystkie wypowiedzi, to naprawdę nie wierzę... Jak są stawiane te domy, że to aż tyle kosztuje? My też stawiamy domek, 120m2 pow. użytkowej, na wsi (nie chce w mieście i nie ma dla mnie znaczenia to, że będziemy mieć do miasta 26 km, mieszkałam na wsi, dobrą szkołę skończyłam, a przynajmniej ciszę miałam dokoła i wypocząć było gdzie, także odległość nie wydaje mi się przekszodą w czymkolwiek) Jak na razie 2 lata po ślubie z oszczędności dom postawiony i przykryty, zabezpieczony na zimę. W przyszłym roku kredyt, ale max. 60 tys. i na pewno wystarczy, w końcu oboje pracujemy i oszczędzamy. Więc nie wiem naprawdę, co za 300 tys. się buduje... No fakt, domek prosty, dach dwuspadowy, bez piwnic ale za to zgarażem Działak też spora 1400m2. W sumie nikt nikomu nie da na raty, więc każdy decyduje się na to na co go stać. Pozdrawiam
  6. Witaj, Ja uważam, że warto zacząc, oprócz oszczędności, które będziecie mieć zaczynając, na bieżąco też jakieś dochody będziecie mieć a więc też coś tam będziecie "odkładać", a jak zaczniecie, to rodzina też wam trochę pomoże jak wspomniałaś... My zaczynaliśmy mając mniej niż wy planujecie mieć, do tej pory wydaliśmy 50 tys. zł. a zostało nam zapłacić za więźbę ok. 7 tys. + dachówka 14 tys. (dach dwuspadowy + garaż jednospadowy) no i robicizna za poddasze i dach i sami jesteśmy zaskoczeni, że z bieżących wpływów udało nam się odłożyć tyle, żeby w ciągu tego roku przykryć dom. Ogrodzenie też chcielibyśmy zrobić w tym roku - ale to jeśli pogoda dopisze i fundusze oczywiście, ale myślę, że są duże szanse na to, że nam się uda to zrobić. Aha, nie buduje nam firma tylko ekipa dwóch murarzy + 2 pomocników i mój tato jako ciągły dozorujący i my w miarę możliwości czasowych (bo jednak praca zajmuje większość dnia). Aha my planujemy w przyszłym roku wykończyć i się wprowadzić, ale na ten etap już niestety trzeba będzie wziąc kredyt, sądzę jednak, że nie więcej niż 50 tys. zł. Pozdrawiam i życzę powodzenia. Iwonka
  7. Witam, dzięki za szybkie odpowiedzi. Dziś już jesteśmy po zamówieniu drewna w innym miejscu. Ale od początku. Pojechaliśmy do gościa i powiedzieliśmy, że nie bierzemy drewna od niego, bo 2 krokwie złamane, bo są złe wymiary krokwi, 1 murłaty, kontrłat i łat, oprócz tego są zaokrąglenia na krokwiach i ubytek drewna w 1 murłacie (na głebokość 5 cm). Jak się okazało o złym wymiarze murłaty wiedział ( ), tłumaczył, że pracownicy nie przestawili maszyny z poprzedniego dnia. Oczywiscie na pytanie dlaczego nam o niczym nie wspomnial i nie poprawił już nic nie odpowiedział. Na zarzut, że są złe przekroje całej reszty i znikoma ilość jest dobra, też nie odpowiedział nic. Suma sumarum stanęło na tym, że odwieziemy mu drewno z powrotem, a on odda nam koszty transportu w obie strony oraz koszty impregnatu i robocizny 3 ludzi, którzy to impregnowali. Poniekad odetchnęlismy z ulgą, bo po prostu chcieliśmy się tego drewna pozbyć (nie mogliśmy już na nie patrzeć), tym bardziej, że znaleźliśmy tartak i mimo że drożej (niestety) to drewno o wiele lepiej wygladało i nie ma mowy o jakichś zaokrągleniach i pozostałościach kory. Transport gratis, impregnację wzięliśmy u nich teraz tylko przez tego pseudo fachowca mamy opóźnienie, a ludzie już byli umówieni na ten czwartek. Ale tak sobie myślimy, że lepiej poczekać i mieć dobrą konstrukcję niż potem żałować całę życie, że nie zdecydowaliśmy na zmianę drewna. Aha i zmieniliśmy na sosnę - może dlatego, że "wszyscy" mówią, że świerk ma to do siębie, że rośnie szybko i dlatego może się skręcać (nie wiem czy jasno wytłumaczyłam, bo fachowcem nie jestem ). Także teraz znów czekanie na więźbę, a w międzyczasie rozglądamy się za okanami dachowymi i podbitką pod dach. Aha, "firma" ta mieści się w Woli Kopcowej za Kielcami niedaleko Masłowa, a zajmuje sięnei tylko drewnem więc mogę podać nazwisko gościa, ale w sumie to nie wiem czy tu na forum mogę? Pozdrawiam serdecznie. Iwonka
  8. ifoni

    Grupa Świętokrzyska

    Witam, dzięki za szybkie odpowiedzi. Dziś już jesteśmy po zamówieniu drewna w innym miejscu. Ale od początku. Pojechaliśmy do gościa i powiedzieliśmy, że nie bierzemy drewna od niego, bo 2 krokwie złamane, bo są złe wymiary krokwi, 1 murłaty, kontrłat i łat, oprócz tego są zaokrąglenia na krokwiach i ubytek drewna w 1 murłacie (na głebokość 5 cm). Jak się okazało o złym wymiarze murłaty wiedział ( ), tłumaczył, że pracownicy nie przestawili maszyny z poprzedniego dnia. Oczywiscie na pytanie dlaczego nam o niczym nie wspomnial i nie poprawił już nic nie odpowiedział. Na zarzut, że są złe przekroje całej reszty i znikoma ilość jest dobra, też nie odpowiedział nic. Suma sumarum stanęło na tym, że odwieziemy mu drewno z powrotem, a on odda nam koszty transportu w obie strony oraz koszty impregnatu i robocizny 3 ludzi, którzy to impregnowali. Poniekad odetchnęlismy z ulgą, bo po prostu chcieliśmy się tego drewna pozbyć (nie mogliśmy już na nie patrzeć), tym bardziej, że znaleźliśmy tartak i mimo że drożej (niestety) to drewno o wiele lepiej wygladało i nie ma mowy o jakichś zaokrągleniach i pozostałościach kory. Transport gratis, impregnację wzięliśmy u nich teraz tylko przez tego pseudo fachowca mamy opóźnienie, a ludzie już byli umówieni na ten czwartek. Ale tak sobie myślimy, że lepiej poczekać i mieć dobrą konstrukcję niż potem żałować całę życie, że nie zdecydowaliśmy na zmianę drewna. Aha i zmieniliśmy na sosnę - może dlatego, że "wszyscy" mówią, że świerk ma to do siębie, że rośnie szybko i dlatego może się skręcać (nie wiem czy jasno wytłumaczyłam, bo fachowcem nie jestem ). Także teraz znów czekanie na więźbę, a w międzyczasie rozglądamy się za okanami dachowymi i podbitką pod dach. Aha, "firma" ta mieści się w Woli Kopcowej za Kielcami niedaleko Masłowa, a zajmuje sięnei tylko drewnem więc mogę podać nazwisko gościa, ale w sumie to nie wiem czy tu na forum mogę? Pozdrawiam serdecznie. Iwonka
  9. Witam serdecznie, zaczne od najważniejszej dla nas w tej chwili rzeczy - dachu. Powiedzcie, skad braliście drewno na więźbę? My zamowiliśmy za Kielcami (świerk), pojechaliśmy, a ty niektóre nieoskórowane (oskórowaliśmy sami), na nasze "marudzenia", że nierówne (bo zaokrąglone na końcach) są krokwie usłyszeliśmy, że się nie znamy (brzydkich słów nie użyję). No dobra mogliśmy się znać. Zaimpregnowaliśmy drewno, przywieźliśmy na działkę, gość od dachu jak zobaczył to pozbawił nas złudzeń do końca, drewno w większości jest do niczego! Na dodatek 2 krokwie pękły! Dekarz mów, że to mu się w życiu nie zdarzyło! Jutro mamy jechać się rozlicząc. Na domiar złego, krokwie maiłay być 8*16 a w większości są 7*15,5 lub 7,5*15,5 - załamka po prostu, zmierzyliśmy wszystkie i z 32 tylko 12 jest 8*12. Macie jakiś pomysł co z tym zrobić? No i napiszccie sąk braliście drewno i czy zadowleni jesteście? Czekam z niecierpliwością.... Pozdrawiam wszystkich
  10. ifoni

    Grupa Świętokrzyska

    Witam serdecznie, zaczne od najważniejszej dla nas w tej chwili rzeczy - dachu. Powiedzcie, skad braliście drewno na więźbę? My zamowiliśmy za Kielcami (świerk), pojechaliśmy, a ty niektóre nieoskórowane (oskórowaliśmy sami), na nasze "marudzenia", że nierówne (bo zaokrąglone na końcach) są krokwie usłyszeliśmy, że się nie znamy (brzydkich słów nie użyję). No dobra mogliśmy się znać. Zaimpregnowaliśmy drewno, przywieźliśmy na działkę, gość od dachu jak zobaczył to pozbawił nas złudzeń do końca, drewno w większości jest do niczego! Na dodatek 2 krokwie pękły! Dekarz mów, że to mu się w życiu nie zdarzyło! Jutro mamy jechać się rozlicząc. Na domiar złego, krokwie maiłay być 8*16 a w większości są 7*15,5 lub 7,5*15,5 - załamka po prostu, zmierzyliśmy wszystkie i z 32 tylko 12 jest 8*12. Macie jakiś pomysł co z tym zrobić? No i napiszccie sąk braliście drewno i czy zadowleni jesteście? Czekam z niecierpliwością.... Pozdrawiam wszystkich
  11. Zostało zmienione na wyższe, ale szerokość ta sama, poddasze bez zmian. Jedna rzecz więcej załatwiona. Dziekuję za odpowiedzi. Pozdrawiam
  12. Mamy w projekcie okna 120 wys. 150 szer. czy to nie za małe okna? Oczywiscie moj tata upiera się żeby zrobić standardowe - większe 143 wysokie. Ale ja sie boje, ze beda z wielkie po prostu. Poradzcie co robic??
  13. Witamy Wszystkich, Nadal mieszkamy w Kielcach, z nadzieją że już niedługo, jest tylko jedno ale... dopiero zaczynamy "kopać doły". W planie budowa 120m2 domu wg projektu Agrobisp BM-113 z małymi zmianami. Ściana 2W, beton komórkowy+styropian, dach... mamy chęć na ceramikę (ale ta kasa...), może wentylacja mechaniczna, raczej na pewno odkurzacz centralny, piec na pelety, może kolektor słoneczny i kominek z wkładem (aha, żonka podpowiada: i 6-ka w LOTTO) i dużo chęci, zobaczymy czym się to skończy... Nasza ziemia (w Sokołowie Górnym) porośnięta bujnym chwastem. Szukamy właśnie betoniarki 150l - w dobrym stanie (może ktoś ma na zbyciu?) a już nam się wrzody odzywają (w ogłoszeniu: betoniarka w świetnym stanie, okazuje się kupą złomu na kółkach). Jesteśmy otwarci na wymianę poglądów ... i dobre rady . pozdrawiamy, Iwonka i Robert
  14. ifoni

    Grupa Świętokrzyska

    Witamy Wszystkich, Nadal mieszkamy w Kielcach, z nadzieją że już niedługo, jest tylko jedno ale... dopiero zaczynamy "kopać doły". W planie budowa 120m2 domu wg projektu Agrobisp BM-113 z małymi zmianami. Ściana 2W, beton komórkowy+styropian, dach... mamy chęć na ceramikę (ale ta kasa...), może wentylacja mechaniczna, raczej na pewno odkurzacz centralny, piec na pelety, może kolektor słoneczny i kominek z wkładem (aha, żonka podpowiada: i 6-ka w LOTTO) i dużo chęci, zobaczymy czym się to skończy... Nasza ziemia (w Sokołowie Górnym) porośnięta bujnym chwastem. Szukamy właśnie betoniarki 150l - w dobrym stanie (może ktoś ma na zbyciu?) a już nam się wrzody odzywają (w ogłoszeniu: betoniarka w świetnym stanie, okazuje się kupą złomu na kółkach). Jesteśmy otwarci na wymianę poglądów ... i dobre rady . pozdrawiamy, Iwonka i Robert
  15. ifoni

    Witam :)

    W miarę możliwości będę (czyli jak szef nie patrzy ) bo internet tylko w pracy.... Pozdrawiam
  16. Chciałąm się przywitać Mam na imię Iwona, razem z mężem rozpoczynamy realizowac plan wlasnego domu (obecnie w trakcie spisywania umowy na zakup działki) Czytam i czytam forum... i mam nadzieje, że pomimo tych wszystkich rzeczy, o których nie mam na razie bladego pojęcia jakoś nam się uda nasz plan zrealizować. Aha, działkę mamy (prawie) 1437m2, 27 km od Kielc Pozdawiam serdecznie Iwona
  17. Witam ja z Kielc, świętokrzyskie a budujemy w Sokołów Górny - 27 km za Kielcami (w stronę Krakowa) Pozdrówka Iwona
×
×
  • Dodaj nową pozycję...