Ja tam byłem na rowerze 9 lat temu. Jezdziłem po tzw zadupiach ... ludzie nieufni , w sklepach nic nie ma , czuć było jeszcze cccp. Raz nas okradli z aparatów foto i paru drobiazgów , ale przeżyłem , było fajnie , jak wróciłem do ojczyzny to się bardzo ucieszyłem.