Moim skromnym zdaniem dasz radę, choć ja dopiero zaczynam. Musisz być tylko czujnym na kazdym etapie zakupów-negocjować, negocjować i odwiedzać wszystkie możliwe hurtownie. Przecież nie musisz kłaść płytek w łazience od góry do dołu. teraz sa modne ciekawe połączenia. Panele kładzie się bardzo łatwo samemu, jeśli masz smykałkę to płytki też położysz ale pod okiem kogoś doświadczonego(my d naszym mieszkaniu zrywalismy dwa razy, ale się udało). Robocizna kosztuje 50%wartości materiałów. Na dobrym piecu nie oszczędzaj bo to rzeczywiście się zemści. My tez mamy zamiar zmieścić się w 50tys.dlatego chyba tyle we mnie optymizmu. Czas pokaże, rzyczę ci jak najlepiej bo jak tobie się nie uda to ja stracę wiarę. Wierny kibic IZA ps. zdawaj relację