Jan_Ost

Jeśli chodzi o impregnat to robiłem to kiedyś na innej podłodze i nie dało to dobrego rezultatu. Fugi się brudziły i tyle. Dlatego myślałem, ze jest jakiś specyfik, który moze zastąpić tradycyjną fugę cementową. Jeśli chodzi o klej to mam zastosowany klej Mapei elastyczny. Jest bardzo prawdopodobne, ze to on był przyczyną przebarwień. Ale nie mam pewności, bo płytki zobaczyłem dopiero po oddaniu całego domu. Tj. po ich płożeniu i serii innych prac (stolarze, malarze itp). Fakt jednak jest taki, ze fuga przebarwiała sie na calej glebokosci, a nie na powierzchni, wiec chyba nie jest to kwestia późniejszych prac, a jakiegoś problemu przy polozeniu plytek. Terakota jest z plytek gresowych glazurowanych (jest na nich nadruk udający prawdziwe drewno), wiec ciagniecie calej podlogi preparatem do impregnacji raczej nie wchodzi w grę. Mam kupiony co prawda jakiś preparat (nazywa się Delfin i słuzy do impregnacji), ale zanim w te szczeliny wpakuje cokolwiek to chciałbym sie dobrze zastanowić co tam włożyc. A jaki to masz przepis na fugi silikonowe, bo ja próbowałem ta jedną zrobić w ten sposób, ze krawędzie płytek okleiłem taśma, zasilikonowałem szczelinę i potem odkleiłem taśmę unikając zabrudzeń. Ciekaw jestem, czy jest na to inny, mniej pracochłonny sposób. A moze jest wogóle jakiś preparat fugopodobny, który nie wymaga impregnacji?...

Odpowiem przekornie, odradzam baterię z firmy Bonetti. O reszcie się nie wypowiadam. Pozdro

Czy na prawdę nikt z Was nie miał podobnych problemów z białym nalotem na ciemnych fugach?

Hmmm, czyżby nikt nie słyszał o fugach epoksydowych i innych wynalazkach techniki?

Kwasem? A jeśli miałbym odpowiedziec całym zdaniem to: próbuj kwasem siarkowym, (pozyskasz go np. z akumulatora), badanie takiej rury przez krótka chwilę nie da raczej tak widocznych wyników jak dziurki, ale zobaczysz pewne zmatowienie powierzchni rury. Jeśli tak będzie masz duże szanse na podobne dziurki w przyszłości.

Witajcie! Mam jak zwykle pytanie, na które nie ma oczywistej odpowiedzi. (Albo tak mi się zdaje) Dlatego prosze o Wasze opinie w tym temacie. Niedawno w salonie połozyłem terakotę, zafugowałem ją przy użyciu fugi firmy Mira (z dodatkiem uszlachetniającym w postaci perlenia wody na jej powierzchni). Niestety na ciemnej fudze tej w skutek dalszych prac (lub w skutek nieprawidłowego położenia) pojawiły się jasne plamy. Coś jak wykwity wapienne. Plamy te są kompletnie nie do usunięcia, bo są na całej głębokości fugi. Zdecydowałem się wczoraj na usunięcie tego szepecącego wypełnienia. Teraz pytam Was czym to zafugować, żeby: 1) nie powstały te wykwity 2) fugi możliwie jak najdłużej utrzymały swoją oryginalną barwę (ciemną), a nie szarzały na skutek np. kurzu i brudu 3) były odporne na ogrzewanie podłogowe Dodam, ze płytki mają duża wielkość tj. 40x60cm, pod nimi jest ogrzewanie podłogowe, a grubość fug to ok. 1,5mm Próbowałem wczoraj zafugować je silikonem (łatwozmywalny, nie traci barwy), ale niestety ma dwie wady, błyszczy się , a płytki są matowe, oraz dość cieżko się go nakłada (nie można go rozmazać po płytce, bo będzie się na niej bardzo odcinał). Macie jakieś porady, doświadczenia, wiecie, gdzie kupić specyfik? Piszcie śmiało!

Wybrany lub użytkowany kominek jest: a) tradycyjny b) producent wkładu:Fonte Flamme c) obudowa: klasyczna d) moc: 18KW e) kominek uzywany jest w celach "rekreacyjnych" f)szyba: otwierana w tradycyjny sposób g) szyba: kątowa h) usługa osoby trzeciej i) inne uwagi i sugestie, niespełnione oczekiwania: lepsze uszczelnienie szyby drzwi przednich

Zaryzykuje, jedyne co mogę stracić to życie jak taka latarnia przewróci mi się na głowę No, ale starczy juz tego pesymizmu! Dzięki za info!

Witajcie! Na naszym osiedlu w Warszawie zapadła decyza o wykonaniu oswietlenia ulicy. Powstalo równiez pytanie, do kogo należy sie zwrócić o wykonanie takiej instalacji. Czy elektryk poradzi sobie z tym zadaniem (montaż latarni do betonowych kotew). Czy lepiej wziąc do tego celu murarza, ale czy poradzi sobie z podłączeniami elektrycznymi. A moze Wy znacie jakąs firmę, którą moglibyście polecić do montażu kilku 4-5 latarni ulicznych. Jeśli tak to bardzo proszę o info. Pozdrawiam

Jednym z rozsądnych wyjść jest izolacja rur nakładaną pianką. (takie długie odcinki rury z pianki). To odizoluje od ciepłego powietrza i zapobiegnie kondensacji pary. Gorzej z filtrami itp. bo takich dużych pianek nie robia Moze spróbuj zabudować te rury i filtry we wnętrzu szafki czymś w miarę grubym i czymś co mozesz izolować. Stworzy to takie pudełko, w którym trudniej będzie o kondensację, ale pudełko to musi byc dość szczelne. Pozdro!

Moze to nie będzie konkretnie odpowiedź na Twoje pytanie, ale szczerze Ci doradzam wykonanie gładzi teraz i uzbrojenie sie w cierpliwość. Zwykle dzieje się tak, ze robotnicy coś zniszcza, porysuja itp. Jak by ich nie pilnować, coś jest zwykle trafione. U mnie drzwi wewnętrze montowano po malowaniu na kolor, a ewentualne uszkodzeania poprawili malarze bez specjalnych grymasów. Jesliby kolejność tą odwrócić na 100% miałbym drzwi pochlapane farbą Polecam zatem moją kolejność. Pozdro

Czuwa, czuwa... To coś kiepsko czuwa, bo wczoraj na osiedlu mielismy wlamanie. Ucierpial sasiad obok mnie...

Tyz racja, ale lepiej te skrzynki wyciagac po zmroku, bo jak sie sąsiad dopatrzy zawartości tej pseudostudni to masz murowanego chętnego do podziału! Gorzej jak sam podkradłby się w nocy i zagarnął całość na swój użytek Ale pomysł wart rozważenia, tym bardziej, ze: 1) tani 2) efektowny 3) użyteczny

Lepiej się nie obudzic, w czasie "sprzątania", niz obudzić się i zostać uśpionym "na wieki". Poza tym po to mamy w domach alarmy, zeby nawet w czasie naszego niedomagania pomoc zostala wezwana. Ale przyznam sie, ze przeszla mi taka mysl przez glowe...

To bardzo fajny pomysł. Ja wlasnie dlatego przenioslem czerpnie w strone moich sosen. Dzieki temu bede mial mily sosnowy zapaszek w calym domu A tak na poważnie to fajnie miec swiadomosc, ze pobiera sie powietrze nie z zakurzonej ulicy, tylko z mini lasku

Pomysł na ul jest calkiem trafny Też ostatnio rozmyslalem na temat wykonania na gorze rury samej czapy slomianej jak na okraglym ulu, ale doszedlem do wniosku, ze sloma nie jest najlepszym materialem na przetrwanie zimy itp. Poza tym jeśli sie zepsuje to strasznie bedzie od razu smierdzialo w domu Jakies inne pomysly

Swoją rurę specjalnie wpuściłem pod trzy sosenki. Wysokości są niewielkiej, ale niestety ich galezie zaczynają sie dopiero na wysokosci 1,5m. Czyli w zasadzie nic nie dają. Pod sosnami tez nie zasadze zadnej rosliny, bo bedzie miala za malo swiatla. Pozostaje mi jedynie wykonanie jakiejs czerpni. A co do wysokosci minimalnej to mysle, ze nie powinno sie tej rury dawac nizej niz 0,3-0,5m. Jesli powiedzmy zawieje ja snieg w zime to moze sie po prostu zapchac i wtedy z anemostatow bedzie padal mi snieg w domu Ale tak na powaznie to znalazlem co prawda kwadratowy komin/czerpnie, ale wykonana ze stali i nie wiem, czy na pewno mi sie podoba Moze jeszcze jakies Wasze opinie?

Witam! Od poniedziałku rano męczy mnie wątpliwość jak wykończyć rurę wystającą w ogrodzie z ziemi. Jest to czerpnia powietrza zasilającego rekuperator i wymiennik ciepła. Dokąd prowadziłem u siebie w domu prace budowlane to wystjąca ponad ziemię rura fi 200 zupełnie mi nie przeszkadzała. Ale teraz postanowiłem uporządkować ogród i... Szukałem w necie jakichś fajnych propozycji na zabudowanie tejże rury, myślałem o kominku z drewna - rura ta jest w bliskim sąsiedztwie drzewa więc wykonanie czegoś w drewnie powinno być "spójne architektonicznie". Niestety albo dziś mam brak weny twórczej, albo to zagadnienie mnie przerasta. Macie jakieś pomysły, doświadczenia, opinie? Piszcie śmiało, a nóż zostaniecie autorami tego jakże ważnego, a niedocenianego elementu rekuperatora

Pomysł na malowanie "prawie suchych" ścian jest chyba średni. Poczekaj jeszcze troszkę, aż będą suche. Farba lub grunt moze stawowić barierę dla przenikania wilgoci i w najlepszym razie dłuzej to wszystko będzie schło. Jeśli zaś chodzi o specyfik to są dwie szkoły: znajomi mają racje doradzając tanie farby, bo ta farba i tak wsiąknie w ścianę i niewiele z niej zostanie, a wewnątrz ściany stworzy warstwę gruntującą i sprawiającą, ze lepsza farba nie zniknie tak szybko. Mozesz też kupić zwykły grunt emulsyjny, pełno tego w każdym sklepie i tym pociągnąć sciany. Jest to produkt to tego celu dedykowany. Ta pierwsza czynność zalecana wg znajomych to "białkowanie", ta druga to "gruntowanie". Efekt zwykle jest zbliżony. Pozdrawiam!

O! Bardzo dziękuje za konkretną wartosc, teraz pozwoli mi ona porównac z pomiarem mojej baterii, która jak sie okazuje ma 11l/min. Czyli ledwo ponad polowe tego co powinna miec. A czy mozesz mi podać zródło tego obliczeniowego przepisu? Jeśli zaś chodzi o dlawiki to w tych bateriach jednym wielkim dławikiem jest wężyk doprowadzający wode do baterii. Jego srednica jest mniejsza od zwykłych baterii umywalkowych. Poza tym zastosowana jest w niej glowica o fi30, zamiast jak to powinno miec miejsce w bateriach wannowych 35. Cóż przy zakupie niestety nie moglem przetestowac predkosci wylewu, zreszta komu by to przyszlo do glowy Raz jeszcze dziekuje i pozdrawiam!

Dziękuje za odpowiedź. Niestety nie rozwiązuje ona problemu, bo: 1) bateria ma 2 tygodnie i czyste filtry 2) przyczyną takiego stanu rzeczy jest doprowadzenie do niej wody poprzed bardzo cienkie weżyki (producent Bonetti postanowił zastosować do baterii wannowej wężyki cieńsze niż stosuje się w zwykłych bateriach umywalkowych), powoduje to znaczący spadek wydajności wypływu wody. 3) wodociągu nie mam lecz hydrofor i na baterię podaje wode o ciśnieniu +/- 3,75 atm, wydaje mi się więc, ze wina leży po stronie producenta, a nie instalacji. Dziekuje za odpowiedź, pozdrawiam

Witajcie! Mam jak zwykle nietypowe pytanie, czy znacie jakąs norme, albo przepis, który okresla ile litrów wody na minutę powinno lecieć z kranu wannowego? Kupiłem ostatnio baterię marki Bonetti, która wygląda na ładne cudo, a i tanie zarazem, ale ma jedną wadę woda z niej leci strasznie po woli. Zastanawiam się więc nad reklamacją, ale muszę swoje roszczenie poprzeć jakimś dokumentem. Pozdrawiam nietypowo

Witaj! Odpowiedź tak ogólna jak pytanie... Wg mnie pół roku. Kwestii jest bardzo wiele, chociażby ta, czy ufasz swojemu kierownikowi budowy, czy będziesz chciał tam bywać przy każdej możliwej okazji, czy pracujesz zawodowo (8 godzin), czy mozesz w tym czasie bywać na budowie, zeby ją popchnąć. itp, itd. Mozesz śmiało przyjąć zasadę, ze wykończenie potrwa 2x tyle, co budowa do stanu otwartego. Pozdrawiam!

Co tu duzo gadac, jesteście jednak nieocenieni! Od wczoraj rana przesladuje mnie wizja, ze cos w swojej kuchni zrobie w zlej kolejnosci. Ale wychodzi na to, ze kolejnosc bedzie wlasciwa! Zatem ide rysowac szafki na ścianach Jeszcze raz wielkie dzieki! Zapytalem o to dlatego, ze moj "kierownik robot" zasugerowal mi kolejnosc odwrotną motywujac to faktem, ze nie bedzie problemów, ze czegoś jest za mało lub za duzo o kilka centymetrów. Ale podjąłem meska decyzje i klade kafle juz dzis. Pozdrawiam i dziekuje!

Witajcie Szukałem w archiwum, ale niestety nie dostalem tam odpowiedzi na moje najnowsze pytanie: jaką kolejność prac obrać w kuchni, czy najpierw przyklejać do ścian glazurę, czy najpierw zainstalować meble kuchenne i dopiero jak juz one beda kleić do ścian kafle. Czy macie jakies doswiadczenia, czy popelniliście jakieś błędy, które z rozwiązań polecacie... Dziekuje bardzo za Wasze głosy! Pozdrawiam