
Łukasz789
Użytkownicy-
Liczba zawartości
319 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Łukasz789
-
Najwieksza gafa i/lub przypadki roztargnienia czyli.....
Łukasz789 odpowiedział zielonooka → na topic → Dział Porad życiowych
Kolejna gafa do mojej kolekcji .Poszedłem na zakupy do sklepu , ale w pewnym momencie przypomniało mnie się że nie mam kluczyków .Lecę na parking auto stoi a kluczki w środku. .... -
a kto ma doła po budowie i pustą kieszeń???
Łukasz789 odpowiedział amglad1 → na topic → Dział Porad życiowych
bitter Budujesz piękne domy naprawdę .Ten pierwszy naprawdę mnie się podoba drugi tez niczego sobie. Gdyby nie drugi koniec Polski to też bym chętnie go kupił. Co do inwestora zastępczego to wiem jak to teraz wygląda choćbyś zapłacił 50 tys. na miesiąc to i tka będą chcieli więcej i będzie to mało. Nikomu pełniąc taka funkcje nie chce się jeździć po składach bierze się pierwszy lepszy albo...bierze się ten w który ten zastępczy inwestor dostanie najwięcej. A czasem są to śmieszne kwoty np. gość raz oszukał znajomego na 40tys. z czego sam dostał 2 tys. A to nawet nie była połowa jego miesięcznej pensji . Gość brany z polecenia. Tam gdzie wchodzi w grę pieniądze sytuacja staje się naprawdę chora. Sam mam bardzo podobny dylemat do twojego problemu .Bo wiem ,ze cała ta sytuacja z kredytem nie jest wcale śmieszna . -
Wiesz co ja mieszkam na obrzeżach i mam lepszy dojazd do różnych części miasta , niż z miejsca gdzie mam działkę .Zawsze trzeba się przesiadać i do komunikacji miejskiej daleko.
-
Ja nie mam nikogo i przez 50% czasu dobrze mnie z tym. a przez następne 50% źle mnie z tym. ale jedno muszę napisać tak czy siak chce mieć dom dla samego siebie żeby chociaż w tej samotności mógł sobie popatrzeć na zachody słońca. Pomimo ,tego ,że jestem wariat wole wschody ( zachody tez piękne) .Nie wiem muszę się chyba przeprowadzić gdzieś gdzie dni są dłuższe bo uwielbiam letnie zachody słońca.... W mojej rodzinie wędziło się jak żył dziadek i zrobiliśmy tylko to 2 razy za każdym razem kopiliśmy świniaka i z niego kiełbasę się zrobiło. A teraz? wędzarnia przeszkadzała i rozwalił .Zresztą nie tylko to rozwalił. ...
-
U mnie tez przerzucają się na dechy z nart .Podobno chwalą sobie to. A ja? Ja zaczynałem jeździć na nartach 10 lat temu , wtedy wchodziły pierwsze carvingi. Bratu szło zdecydowanie szybciej mnie zdecydowanie gorzej. Po pierwszych porażkach zrezygnowałem z tego sportu. Przekonał mnie do tego... instruktor , który stwierdził ,ze nic z tego nie będzie bo jestem beztalencie .Na dodatek o mało się nie zabiłem( po tym zacząłem się zastanawiać czy skoki narciarskie to nie jest to co Tygrysy lubią najbardziej) .Brat po jednym sezonie również ( nie wiem czemu może dlatego ,ze nikt prócz niego nie jeździł) . I tak w domu kurza się prawie nowe carvingi ( trochę porysowane bo krzyżowałem narty), ostatnio przymierzałem buty , są na mnie jeszcze dobre -noga nie urosła.Trochę mnie szkoda ,ze tak się kurzą .Ale kusi mnie wrócić do biegówek , tylko czy na nich tez się nie zabije . Na dechę kasy brak na narciarstwo chyba tez bo wyciągi do tanich nie należą.
-
Nie wiem ,czy mogą tutaj pisać faceci (bo w sumie to faceci nabroili) ale napiszę .Kiedy zaczynałem przygodę z tym forum prawie 4 lata temu (jak ten czas szybko leci ) to myślałem ,że zawojuje cały świat. Miałem w planach budowę pięknego ogromnego domu ( nie będę wchodził w szczegóły , jak chcesz poczytać to masz na początku moich postów i tematów ). Ale wszystko zweryfikowało życie .Kumple mnie wystawili , robiąc podobny numer do twojego .a nawet gorszy bo oprócz kasy straciłem honor, pozycje , autorytet . Na dodatek ojciec się pochorował ,trzeba było pomóc i tak kasa topniała .Szansy na tka dobrą pracę jak przedtem szans nie mam , pracuje i chyba będę jeszcze długo pracował za najniższą krajową .Ale jakoś żyję.I co najlepsze ja jeszcze naprawdę chce dom budować ! Nie taki jak jeszcze 3 lata temu. Ale chce ! Swoją drogą jakbym wtedy rozpoczął budowę tego domu i wziął kredyt ( bo wygodniej , kasa jest na wakacje ,luksusowe auto) to teraz byłbym albo pod mostem albo w więzieniu .Bo nie byłoby mnie stać aby płacić raty wyższej od mojej pensji .Swoja drogą fajnie na pewno by się mnie nie żyło w ogromnym domu ale sam .Bo jak tutaj Tobie napisali DOM to ludzie a nie mury .Wiem ,ze niektóre wywody nie pasują do twojej sytuacji .ale ja wiem jedno wszystko w życiu jest po coś. Mnie już pomału palma odbijała bo co ja nie jestem . Jeden ruch i jestem już prawie na dnie. Jakie to proste ,prawda? To co teraz masz ( dzieci) , doświadczenie życiowe ( wiesz co w życiu ważne -na pewno nie pieniądze, choć teraz tez wiesz ,że bez nich tez bardzo ciężko ) . Podobne numery przeżyli moi znajomi. Też przez ,,drugą połówkę" .Teraz zaczyna być strach z kim się łączyć ,komukolwiek zaufać , naprawdę . Nie wiem co się dzieje na tym świecie. Wszyscy wszystkich chcą oszukać i jest coraz gorzej. Bo robią to w coraz bardziej wyrafinowany( ....)sposób . Trzymam się .Ty masz jeszcze dzieci walcz! A co do snów proroczych to mam takie .Ale co najdziwniejsze ,że nie ustrzegły mnie przed tym wszystkim co mnie spotkało . Ja mam je zwykle na kilka dni tygodni przed danym wydarzenie a kilak nawet na kilak lat przed wydarzeniem . Nawet mam 3 takie których do tej pory nie rozpracowałem co oznaczają . Ale jeden jest szczególnie utkwił mnie w pamięci. Mieliśmy z rodizcami działkę w górach , stała tam taka stodółka -wiata zamykana. I którejś nocy śniło mnie się ,że włamuje się do niej z kimś.w pewnym momencie sen się urywa Następnego dnia telefon ,ze było włamanie... nie dostali się bo ktoś ich przepłoszył. a najświeższy z tego tygodnia .Śnił mnie się sen , który przerodził się koszmar ...Byłem w jakiś zakładzie bukmacherskim ,kolekturze .Nie mailem pieniędzy tylko 1zł , kupuje zdrapkę i wygrywam 50zł ale babka wypłaca mnie 500.Potem wsiadam do samochodu i biorę udział w pościgu...Łapie złodzieja i odprowadzam go an komisariat Koniec najstraszniejszy .Powracam do samochodu i jedziemy dalej wąską górska droga pomiędzy góralskimi chatami , drogę zachodzi nam orszak pogrzebowy .Odchodzi a my ruszamy ,obok samochodu ciągle spada deszcz krzyży zrobionych z nart. Potem dojeżdżamy do jakieś skoczni , stoku .Zatrzymujemy się an parkingu a tutaj nagle słychać krzyki wycie syreny alarmowej .Zamiast wsiąść do samochodu i uciekać to my biegniemy tam .Na bardzo dobrze oświetlonym parkingu gasną wszystkie lampy .....nie wytrzymuje i budzę się cały spocony do rana już nie śpię... U mnie w rodzinie pieniądze oznaczają stratę , następnego dnia dostaje mandat 500zł...Co reszta snu oznacza nie wiem.... Podobnych mam kilka .
-
Problem mam bardzo podobny ale bardziej rozbudowany , ale jak pozbędę się kilku opcji to może zapytam o radę w innym temacie. Najbardziej spodobały mnie się rady EZS ale i tez przypomniało mnie coś. W latach 90 mieszkania były tanie ( tańsze niż samochód) . I wtedy wszyscy jak jeden mąż kupowali auta a mieszkali w małych mieszkankach, auta trzymali pod blokiem .I jak tylko zawył jakiś alarm to wszyscy w oknach czy to nie jego.My wtedy budowaliśmy dom a wszyscy się pukali w czoło. Dochodziło do takich sytuacji ,że pod blokiem stało auto za ponad 300tys. ( 3mld starych złotych!) a gość mieszkał w mieszkaniu za 80ty.(800mln starych złotych) czyli auto było droższe 4 krotnie od mieszkania.Teraz sytuacja się trochę zmieniła mieszkania poszły do góry , auta na dół .I teraz auto to już nie jest żadna mecyja a wtedy to była rzecz numer 1. Szczerze lubię samochody to moja pasja i ciągle mam podobny problem jak autor czy lepsze auto czy większy dom , czy większy kredyt czy wakacje co roku .Ja z dnia na dizeń dochodzę ,ze jednak dom .ale do tego trzeba dojrzeć i zrozumieć .Każdy ma inne priorytety . Wiem po moich rodzicach ,ze budując swój drugim dom przed 50 przypłacili to zdrowiem , którego nie odzyskają.Bo jest pewne prawo ,że pieniądze , interesy , domy robi się do 40 ( niektórzy mówią do 50 ale to dla mnie za późno) potem brak sił i zdrowia .Dlatego uważam ,ze budować trzeba się w jak najmłodszym wieku . To życie an tym świecie jest tka skonstruowane ,że jak masz werwę i chęci to nie masz kasy a jak masz kasę to nie masz zdrowia .
-
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
Łukasz789 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Pytam bo widziałem dom , zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie .A że brzydki zewnątrz to najmniejszy problem dla mnie. Wiem ,że można go fajnie ozdobić. -
Dom do ok.200 tys. jest sens marzyć?
Łukasz789 odpowiedział on33 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
http://www.extradom.pl/projekt-domu-19-star-KRE1018 Jak widzicie budowę takiego domu w kosztach? Jest szansa na ok 200k? -
Dom wybudowany za blisko granicy działki.
Łukasz789 odpowiedział Łukasz789 → na topic → Prawo i finanse
Dokładnie ..., tyle ,że chcielibyśmy odczekać jeszcze parę miesięcy , aby zakończyła się sprawa naszej rozbudowy( w innym kierunku) i dopiero wtedy walczyć. -
Dziękuje za odpowiedź kobra64 .Dopiero kilka godzin temu przypomniało mnie się ,że przecież kilak tygodni temu w podobnym miejscu (kilka kilometrów dalej ) rodzice zalali grzejniki Glikolem .Tak trzeba będzie zrobić i u niego. Takich głowic nie ma na grzejnikach w niektórych pokojach są takie komputerki do sterowania w nich temperaturą. W domu tym nie ma ani telefonu ani internetu .Ma być zakładany na wiosnę po przeprowadzce. Nie wiem jak w tej wiosce , ale w miejscu gdzie rodzice mają dom właśnie numery z brakiem prądu się zdarzają .z poprzednim właścicielem jest o tyle problem ,że osoba , która nadzorowała budowę , załatwiała opał itp. nie żyje. Została tylko wdowa , która jest załamana i na niczym w tym domu się nie zna. I teraz pytanie , które wprawia mnie w osłupienie. Moi rodzice wybudowali sobie dom , jak pisałem kilka kilometrów dalej. I teraz to ja jestem przerażony spuścili z niego wodę z instalacji zostawili tylko glikol w grzejnikach.Czasem tam przyjeżdżają przegrzać trochę , ale prawie nic to nie daje. Dlatego tez nie spędziliśmy tam Świąt i sylwestra (poza tym woda spuszczona a jej ponowne napełnienie nie jest takie proste potrzeba m.in kompresora). Z tego co piszesz to wcale nie rozwiązuje wszystkich ich kłopotów. Czy to wszystko naprawdę może aż tak bardzo zaszkodzić domu? Widzę ,że z tego jest nie taki mały problem a wręcz problem rośnie coraz bardziej .
- 5 477 odpowiedzi
-
- bieżące
- ekogroszku
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dziękuje wszystkiego się dowiemy .Byłem w tym domu raz i chyba w niektórych pokojach jest termostat. Patent z zakręceniem kilku kaloryferów przekaże koledze . Na jakiej zasadzie w takim kotle jest to dogrzewanie ? Trzeba przyjechać zapalić , czy on sam sobie wszystko zrobi aby dogrzać .Czyli czy on np. będzie utrzymywał (nie wiem) żar i zwiększał ogień tylko w niektórych momentach? Dom nie ma podłogówki , tylko zwykle aluminiowe kaloryfery. W jakim sensie przerabianie tej instalacji aby były skosy ?Dom kupił prawie nowy, całkowicie wykończony. i umeblowany. Czemu lipa jak zagaśnie nie da się go ponownie zapalić? Pytam bo pewnie zada te pytania kolega a i mnie to zaczęło ciekawić bo widzę ,że ekogroszek to nie jest taka łatwa i fajna sprawa.
- 5 477 odpowiedzi
-
- bieżące
- ekogroszku
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Sprawa nie tyczy się mnie ale kolegi , kupił ( kupuje) dom . Dom 263 m kw ,jest ocieplony i posiada piec na ekogroszek z podajnikiem. ( gazu brak) .Ale jest jeden problem , przeprowadzka zaplanowana za 3-4 miesiące ( bliżej tych 4) a zima jest a dom stoi w górach . Brak możliwości spuszczenia wody z rur bo brak spadków , w kaloryferach ( nie szczędzili żeberek poprzedni właściciele) również woda .Jego pytanie brzmi jest szansa aby zastosować taki manewr aby kupić tego ekogroszku (poprzedni właściciele zostawili co kot napłakał) napełnić podajnik i żeby tego ustrojstwa starczyło najlepiej 6 dni( jeżeli wymyślicie coś na znacznie dłużej to będzie dobrze) . Nie mamy zielonego pojęcia ile wchodzi do tego podajnika , gdzieś wyszukałem,że to ,,coś" spala 25kg na dzień . Kolejne pytanie da się tak zrobić ,żeby to paliło mniej .To znaczy kosztem niższej temperatury .Czyli chodzi o to aby nie rozsadziło rur w domu a temperatura wewnątrz domu oscylowała w granicy 10 stopni. Tak jak pisałem kolega byłby wdzięczny jakby się dało odwiedzać tą hacjendę co 2 tygodnie a nie co tydzień. bo ma do niej znaczy kawałek drogi. Jeżeli moje (kolegi) pytania są głupie to przepraszam , ale na tym typie pieca się nie znam ani ja ani kolega. Jak się dowiem bliższych informacji o piecu to napiszę.
- 5 477 odpowiedzi
-
- bieżące
- ekogroszku
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Droga lokalna a zabrnaie dzialki pod jej budowę .
Łukasz789 odpowiedział Łukasz789 → na topic → Prawo i finanse
Oni zabierają nie tylko mnie ale kilkunastu osobom .W sumie ,,otworzy się" ponad 1,5 ha działek budowlanych . Formalnie na większości ma być park , ale nikt nie robiłby tyle zamiesza dla zrobienia parku .Te działki są zbyt drogie aby zrobić coś takiego. Robią tam w sumie trzy nowe drogi, które z tego terenu robią działki ultra atrakcyjne . Zresztą mam prawie pewność ,ze właścicielem tych nieużytków jest teraz jedna osoba. I teraz zależy jej aby były to piękne działki budowlane. Rozmawiałem z urzędnikami i twierdzą ,ze albo nie zrobią uzbrojenia albo zrobią uzbrojenie a nam przedstawią rachunek do zapłaty (po kilkadziesiąt tysięcy na łebka) . -
Marzyć każdy może (dom do 300 tyś. zł)
Łukasz789 odpowiedział JK2010 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Dom tutaj podany ma Powierzchnia netto: 191,08 m2 no to biorąc przelicznik muratorowy : 191,08 *2500=477700zł Czyli pól miliona .- 3 159 odpowiedzi
-
- #budowa #dom #metoda #gospodarcz
- 100m2
- (i 21 więcej)
-
Walka z nadwagą - komentarze do dziennika
Łukasz789 odpowiedział Zbigniew100 → na topic → Dział Porad życiowych
Witam Zbigniew100 , ja tez podupadłem , nie wiem ile ważę ale na 100% ważyłem już 105kg czyli przytyłem 10kg teraz wydaje mnie się ,ze jest 110-115 czyli może zostało 10kg. Najgorsze jest to ,ze nie mam chęci do walki .Pomimo tego ,z teraz regularnie chodże na basen od 3 miesięcy (4 razy w tygodniu!) to efektów brak. Szczerze nie wiem czego sobie odjąć aby efekty były....Moje marzenie to waga 85kg. Tamta walka przyszła sama tka z nią na dzień rzucam wszystko. I jak przyszło tak przeszło chyba po pól roku.- 1 926 odpowiedzi
-
- dział porad życiowych
- kalkulator bmi
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dom wybudowany za blisko granicy działki.
Łukasz789 odpowiedział Łukasz789 → na topic → Prawo i finanse
ale nam sąsiad wstrzymał budowę i kazał sobie zapłacić słoną kwotę.a potem podpisał ,że się zgadza i odblokowali budowę. -
Marzyć każdy może (dom do 300 tyś. zł)
Łukasz789 odpowiedział JK2010 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Mam identyczny problem .Znajomi budowali i nawet nie zbliżyli się do cen za m2 podawanych tutaj. Z drugiej strony ktoś Tobie przyzna ze znajomych ,że wydał pól miliona czy milion na dom.- 3 159 odpowiedzi
-
- #budowa #dom #metoda #gospodarcz
- 100m2
- (i 21 więcej)
-
ile razy płaciliście za tę samą robotę - poprawki po pseudo fachurach
Łukasz789 odpowiedział a topic → Lista płac wykonawców
U mnie ( rodziców) byli drodzy i partacze; -kominek robił kucharz , który pracował w restauracji w Francji , właściciel dal mu przeterminowany klej.Efekt kominek do końca się nie otwiera , ostrzeżono nas ,że jak z bardzo będziemy otwierać to przestawimy wkład w obudowie. -parkieciarz , który był już trochę w branży pomimo młodego wieku po miesiącu wywaliło cały parkiet bo gość nie wie co to szczeliny dylatacyjne i obciążył nas kosztami swojego przyjazdu -elektryk tez młody ale z 10 letnim stażem, gość spieprzył gniazdka TV( nie ma sygnału z anteny w nich) , porobił dziury w ścianie bo nie pamiętał nie poznaczył gdzie gniazdka zakładał, schrzanił instalacje alarmową (siedział potem tydzień aby się w tym wszystkim pokapować) jednej lampie pali żarówki notorycznie .Trzeba dodać ,ze zgodził się na robotę z jego materiałem bo jest pewny tego co zakłada. Fakt miał pewność największy szajs za cenę najlepszych materiałów.- 29 odpowiedzi
-
- autoryzacja
- cena
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zapytam się jego się pozbywają ,że za darmo czy masz znajomości ,ze za darmo .Bo zawsze chciałem mieć takie ogrodzenie , tylko cena mnie zawsze przerażała. A jakby było ,,za grosze" ew. transport sobie załatwię to chętnie bym skorzystał. A wiem ,że Ty ,,niedaleko" od mnie mieszkasz to bym mógł coś pokombinować .
-
Marzyć każdy może (dom do 300 tyś. zł)
Łukasz789 odpowiedział JK2010 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Mnie tez ona szokuje bo jest strasznie przystępna , choć jak patrzę na ten strych to mnie serce boli....- 3 159 odpowiedzi
-
- #budowa #dom #metoda #gospodarcz
- 100m2
- (i 21 więcej)
-
Dom wybudowany za blisko granicy działki.
Łukasz789 odpowiedział Łukasz789 → na topic → Prawo i finanse
Na mojej stoi już dom ( jest to dom rodziców) , sprawa ruszyła po tym jak przyszedł do nas zaprzyjaźniony architekt i nam to powiedział. Problem jest taki ,że w domu od strony tego domu jest okropnie ciemno. Ojciec nie słuchał ( widać to przecież gołym okiem) nas po sam powiększa dom i nie chciał problemów. Mogliśmy go wcieśniej załatwić bo budowę rozpoczął za wcześnie o kilka tygodni w toku prowadzonych pozowlen. Ale teraz okazało się ,ze jednak jaki ojciec taki syn ( z ojcem obecnego właściciela walczymy już 20 lat) .Jednak okazało się ,ze jak tylko skończył swój wystosował na nas kilka nowych i zaczął wszystko torpedować. Pytanie mam dwa , pierwsze ile mogę jeszcze pozwlekać z donosem , nie wiem czy dom odebrany czy nie. Dwa ( wiem ,ze chamstwo , ale to on zaczął ) Idzie z tego wyrwać konkretną kasę I na koniec coś co może chyba popsuć wszystko mój ojciec również się przybliżył , ale ma na to pozwolenie i wszelkie zgody i papiery ( my nasz dom wybudowaliśmy 20 lat temu) on bez tego może zrobić coś takiego? My przybliżyliśmy się o max. 50cm . -
Droga lokalna a zabrnaie dzialki pod jej budowę .
Łukasz789 odpowiedział Łukasz789 → na topic → Prawo i finanse
Co chce osiągnąć ? Chce aby zrobili tą drogę a mnie uzbroili działkę przy okazji i się zgadzam na zabranie , trudne będę mail mniejszy dom. W tym przypadku obejdę się bez kasy. Jeżeli nie to chcę zwrócenia kasy za ten kawałek co powinno wystarczyć na uzbrojenie działki ( działka jest w prawie w centrum) . Kolejne pytanie na mapie , która widziałem i jest ona w internecie , jest zaznaczone wszystko łącznie z nieprzekraczalną linią zabudowy .co to oznacza ,że za nią można się budować ? w moim przypadku wynosi ona po zabraniu 3m od początku drogi a przed 6m .Rozumiem ,że budować się od drogi mogę dopiero po odstąpieniu 10m ( chyba aż tyle muszę odstąpić) ale od tej linii czy od początku działki? To ile będę musiał jeszcze odstąpić od granicy jeśli uznają ją za drogę publiczną? Jedyna rzecz co mnie cieszy ( chyba ) to ,że chodnik jest po drugiej stronie ulicy. Taki argument jeszcze nie mogę podać (napisać wprost że się nie zgadzasz na tak zaprojektowaną drogę bo pozbawia cię to możliwości ) bo działka nie jest jeszcze podzielona notarialnie i jest jeszcze w jednym kawałku a z niej dostane połowę . -
Dom wybudowany za blisko granicy działki.
Łukasz789 odpowiedział Łukasz789 → na topic → Prawo i finanse
Z oknami , są one na parterze, a na poddaszu są , ale w dachu. -
kto ma w domu klimatyzację ??
Łukasz789 odpowiedział duduś → na topic → Wentylacja, klimatyzacja, rekuperacja
Czyli instalcje najlepiej zrobic przed wylewkami i tynkami.a potem zamontować urządzenia tak?