3echo

Dzięki Adam Parę lat temu zastanawiałem się jak wyrównać sufit w tym domu.Sufit to trzcina z tynkiem spieta drutami.Położyłem siatkę i na to gładź.Trzyma już 10 lat i zero pęknięć.W bloku mam gorzej.Nawet mi się nie śniło,że to tyle wytrzyma.Myślałem,że to się kiedyś oderwie od tej podsufitki.Malowane już trzy razy.Sufit i tak mam w planach obniżać o jakieś 20cm,gdyż planuje nowa instalacje elektryczną.Tak więc nie ma problemu,aby to wykonać od strony pomieszczeń.Chociaż myśłałem,że ociepla się od strony zewnętrznej.Teraz pytanie,czy wystarczy taką folię samoprzylepną czy aby miała alu z obu stron i przybić ją takerem,wkrętami do drewna czy może na kleju?Pytam o każdy szczegół,ponieważ nie znam się na tym,ale chcę to wykonać sam,więc wybaczcie,że pytania moje mogą się wydawać śmieszne. Co do tej mojej polepy to wygląda ona tak: https://zapodaj.net/a6d92681874a1.jpg.html A tak wygląda strych: https://zapodaj.net/cf129007b3af6.jpg.html https://zapodaj.net/62e38bf5d907b.jpg.html

Słyszałem,ale nie myślałem,że taką folię można stosować zamiast wełny?To mnie teraz zaskoczyłeś pozytywnie.Chyba w PL jeszcze mało znana metoda.Albo ludzie nie są przekonani.Faktycznie odpada ciężar i kupe dodatkowej roboty.I takie coś wystarczyło by położyć na deskach podłogowych na strychu zamiast wełny?

Dzięki @gnago. W tym przypadku ta polepa nie jest na glinie.To jest sypkie.Jakby trociny z piaskiem.Wieczorem wrzucę zdjęcie. Jest to suche,ale i wypełnienie pod deskami nie jest równe.Miejscami jest tego niewiele.Ledwo przykrywa deski z podsufitki,a miejscami nawalone pod same deski podłogowe na poddaszu.Deski w podsufitce też suche. W jednym miescu,tak na powierzchni 4x3m,na deskach podłogowych jest glina z cementem.Dziadek robił to po to,aby żboże nie wpadało miedzy deski.Teraz zastanawiam się czy tą glinę zbić,czy kłaść wełne na tym ustrojstwie?

Zdaje sobie z tego sprawe co napisałeś.To co? lepiej nic nie robić a ciepło w zimie niech se spiepsza z chaty?Teraz polepa działa podobnie jak wata i faktycznie w lecie jest tam ciepło ale tak jest już odkąd dom stoi czyli 70 lat i nic złego się nie dzieje. Co wsadzić zamiast waty?Ściągać dechy,wynosić polepe a w jej miejsce nowe docieplenie?

A może jakieś konkrety?Podziel sie uwagami.Jak Ty to widzisz?

Kiedyś dawali różne trociny,piasek czy wapno. Wracając do tematu znalazłem artykuł,który chyba jest dla mnie: https://receptynadom.pl/jak-ocieplic-drewniany-strop-pod-nieogrzewanym-strychem/ Czyli ułożyć wełnę mineralną bezpośrednio na polepę czy podłogę na strychu w "skrzynkach" z ułożonych na sztorc desek i usztywnionych poprzecznym przekładkami z desek o mniejszej wysokości(grubość wełny). Na deskach można położyć płyty OSB, ale z otworami, żeby para wodna z ocieplonych pól mogła uciekać do poddasza.

Witam Chciełem docieplić strop,bo według wyliczeń z https://cieplo.app/wynik/fwnp 70 procent ciepła ucieka mi przez strop.Dom z lat 50-tych.Ocieplony styropianem 20cm.Strop to deski na belkach .pod nimi pusta przestrzeń i ocieplenie typu podsypka,czy polepa choć nie widziałem tam żadnej gliny.I pod tym wszystkim podsufitka z desek i trzciny. Coś podobnego:. Jak taki strop docieplić.Strych będzie nieużytkowy.Jeśli chodzi o sufity w pokojach to będę je obniżał o 20 cm.Czy da się ocieplić strop bez demontażu desek i polepy?

Witam po latach.Chciałem odświeżyć temat,bo planuję ocieplić podłogę poddasza.Od dołu jak już wspomniałem trzcina,siatka na kleju i gładź.Minęło 10 lat i zero pęknięć.Nawet mi się o tym nie śniło.W bloku jest gorzej.Teraz z innej beczki...czyli ocieplenie tego sufitu,czyli podłogi strychu,który nie będzie użytkowy.Chyba nie muszę pisać ile ciepła przez sufity uchodzi.Jak go najlepiej ocieplić?Są dwa sposoby moim zdaniem.Pierwsza,to ocieplenie podłogi strychu.Czyli olia paroprzepuszczalna -wata-folia-deski.Druga,to ocieplenie sufitów w pokojach.Czyli konstrukcja na stelażach.Na nich wełna.Tylko pytanie czy to wytrzyma taki ciężar? Jak myślicie?

Witam A ja mam pytannie,czy wieszak ES wystarczy przymocować jedną kotwa do sufitu?

Mam nierówno wyszpachlowany i pomalowany sufit.Aby nie kłaść gładzi pomyślałem o czymś w rodzaju tynku strukturalnego,a dokładnie o dodaniu do białej farby granulek DECORMIX.Czy pomalowanie czymś takim sufitu w pewnym stopniu zniweluje optycznie niedoskonałości?Jestem ciekaw czy ktoś używał tych granulek i z jakim efektem?

Więc tak... w dwóch pokojach zdrapałem starą farbę i położyłem gładź.Według mnie wygląda to dobrze.Zdecydowanie lepiej jak przed remontem i jest w miarę równo.Tylko,że w paru miejscach jak się dobrze przyjrzeć to widać już delikatne pęknięcia.To znaczy ja widzę,inni nie bardzo,dopiero muszę pokazać gdzie.Trzeci pokój też tak zrobiłem,lecz jeszcze nie wymalowałem.Dlatego planuję teraz zagruntować sufit i położyć siatkę,na gładzi.Myślę,że powinno to wyeliminować pęknięcia.Co o tym sądzicie?

No właśnie nie,bo to o czym piszesz to raufaza(nie wiem jak się to pisze).Mam coś takiego w pokoju.Mnie się obiło o uszy,że jest gładź albo gips nakładany jak tapeta

Podobno kładzie sie ją jak tapetę,czyli klei paskami,a kupuje na metry bierzące.Widziałem takie coś kiedyś na allegro,ale teraz nie mogę znaleźć.

przy łaczeniu ściany z sufitem nie ma kąta prostego tylko półokrągłe.Jak i czym najlepiej w tym miejscu nałożyć gładź?

Przymierzam sie zakupu pochłaniacza wilgoci do kuchni http://www.stopwilgoci.pl/artykuly/pochlaniacze-wilgoci.html tylko nie wiem czy zdaje to egzamin czy to jakaś ściema.Jeśli ma ktoś jakieś doświadczenie z takim urządzeniem to proszę o radę.Dzięki

jeśli chodzi o nakładanie kleju na styropian to nigdy tego nie robiłem,ale może czas zacząć.Farba niestety miejscami odpada więc muszę ją zdrapać,ale coraz bardziej jestem przekonany do pierwszej opcji,po wcześniejszym zagruntowaniu.Gorzej jak tynk się będzie sypał,ale jak ponad 60 lat nikomu nic nie spadło na czerep to chyba nie jest w takim złym stanie i gładź powinien lekko utrzymać.

A czym przykrecić ten styropian do drewna?zwykłymi wkretami?

Ja też nie pisałem o styropianie tylko o kleju ! Nie powinieneś dawać "kleju do styropianu" tylko "klej do wykonywania warstwy zbrojącej" ! Siatkę wtapia się w klej do wykonywania warstwy zbrojącej a nie w klej do styropianu !!! sorry źle cię zrozumiałem,juz wiem o co chodzi.Ale czy to zda egzamin?

Deamos ogólnie jest to dom moich rodziców i chcą sobie odświeżyć tylko pokoje malowaniem.Rodzicom to wystarczy,ale mi nie,więc chciałem to zrobić tak,żeby to wygladało lepiej(równiej) jak teraz bez większych kosztów.Jakby to było moje to zrobiłbym sufit podwieszany.Nie chcę ich naciągać

styropianu nie mam zamiaru wogóle dawać,pisałem tylko o kleju do styropianu.Dokładnie tak to wygląda warstwami: 1.Deska,strop 2.Słoma 3.tynk 4.klej do styropianu 5.siatka Tylko mam jeszcze jedno pytanie.Czy jak tynk odpanie miejscami,to taki klej chwyci się tej słomy żaby nie odpadł?

Chciałem jak najniższym kosztem odnowić sufit w domu który ma ponad 60lat.Sufit to deski,pod nim trzcina czy słoma i na tym tynk.Nie mam zamiaru robić podwieszanego sufitu.Myslałem,zeby tylko zdrapać starą farbę i przeciągnąć delikatnie gładzią.Druga opcja to zdrapanie starej farby,później klej do styropianu na siatce i dopiero na to gładź.Co o tym sądzicie?dzięki za pomoc