Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

CudSzwej

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    49
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez CudSzwej

  1. Piekne, piekne wnetrza. Kliknelam tu cichaczem w pracy i mnie wciagnelo na godzine:) Dobrze,ze piatek i w robocie luzik. My tez budujemy na odleglosc - centrum dowodzenia w Dublinie. Wiem doskonale jak ciezko jest nie widziec postepow pracy, wybierac przez Internet i zdawac sie na czyjas pomoc. Brak kontroli spowodowal, ze pare rzeczy nie wyszlo u nas tak jak chcielismy. Jestemy na etapie kupowania okien i ze 3 tyg bedziemy w Polsce by moc osobiscie nadzorowac montaz. Mysle jednak ze wykonczeniowka zajmiemy sie jak juz wrocimy na dobre, bo ja troche freak-control jestem i nie wyobrazam sobie tego etapu "na odleglosc". Pozdrawiam serdecznie!
  2. Ostatnio dodane fotki zachwycają i utwierdzają mnie, że taki sielsko-anielski klimat to jest TO. Przepraszam z góry jeśli już pisałeś, ale od dawna poszukujemy zwykłych, białaych kwadratowych płytek - w naszej okolicy brak, sprzedawcy kręcą głową - maziaje i brązy oczywiście, ale całkeim białe? 15 na 15? skądże!, a jeśli już znajdziemy białe płyteczki to są one częścią jakiejś 'diabelnie' drogiej kolekcji. Możesz proszę napisać gdzie zdobyłeś swoje?
  3. No nareszcie...juz bałam się, że zniknąłeś na dobre w czeluściach forum, a wraz z Tobą piękne wnętrza waszego domu:) Czekam z niecierpliwością na więcej b podobny klimat chcemy uzyskać w naszym, co prawda wciąż budowym domu. Jak sprawują się ścieżki z cegły? Możesz opisać jak przygotowałeś podłoże? Ja jeszcze w tych sprawach kompletnie zielona...
  4. Fajnie, że się odezwałaś po tak dłuuugiej przerwie. Śledziłam dziennik z wielką uwagą bo i my na odległość budujemy, dowodzimy z Dublina również Cieszę się że drzewka ocalały, byłaby ogromna szkoda. My na naszej działce mamy sosenki, takie samosiewki, ale na samym środeczku rosną i nie miliśmy serca ich usuwać, nawet prosiliśmy ekipę o litośc dla nich w trakcie budowy:) Mam nadzieję, ze wrócisz na łono dziennika, bo chętnie poczytam o postępach! A co do pogody TU to już brak słów - rozpacz i zgrzytanie zębów, a i deprecha gotowa. Szczególnie telefonach od mamy i opowieścach o 25 stopniach celsjusza:) Tych o sezonie truskawkowym już nawet nie chcę słuchać! wrrrr.... Serdecznie pozdrawiam!
  5. Ależ Ty potrafisz dawkować informacje Rokoko;) Zasypało Was tak jak Dublin? Ja dziś jechałam do pracy, do centrum 2 i pół godziny, taaa..let is snow, let is snow...to cały Dublin wkońcu stanie.
  6. Ja śpieszę się chwalić, że mamy stan surowy otwarty. Co prawda jeszcze bez kanalizy i tylko z papą na dachu, ale już jest DOM! Ciągle molestujemy mame o zdjęcia i wszelkie updaty, ale ciężko jest nie widzieć jak powstaje dom na własne oczy. Kiedy byliśmy w lipcu były wylane fundamenty, a teraz dom jak się patrzy - już za miesąc przespacerujemy sie po pokojach:) Pozdrawiam serdecznie!
  7. Witam. Ujawnia sie kolejna fankach waszego domu. Bardzo się cieszę, że wątek ożył a nowe zdjęcia powodują u mnie zachwyt absolutny. Kiedyś śledziłam Wasz dziennik budowy - świetnie ogląda się w jaki sposób dom staje się coraz "bardziej zamieszkany", jak zmienia się przestrzen wokół budunku. Klimat stworzony przez Was to coś do czego i my z mężem będziemy dążyć, choć u nas góralskich aspektów brak - budujemy na Mazurach:), ale ma być bardzo sielsko... Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejną porcję zdjęć.
  8. Rokoko, ujawniam sie i JA! Przede wszystkim gratuluje pomyslow, odwagi w ich realizowaniu, gustu i smaku. Widoki za oknem powalaja na kolana - it's not fair! Bede dalej podgladac, kibicowac i wzdychac. zycze rowniez udanych wakacji i pozdrawiam z szarego, wietrznego, deszczowego Dublina dzis. Jesien dala o sobie znac "pelna geba" a to oznacza - ciemno jak jade DO i ciemno jak jade Z pracy, polamane parasole i koniec carboot sale...;(
  9. Witam serdecznie! U nas tez juz sie buduje, powoli szyukuemy sie do zalewania stropu. Robota idzie dosc wolno, ale budujemy sie systemem gospodarczym wiec cos za cos. czy mozecie polecic jakis dobry punkt sprzedazy Przydomowych Oczyszczalni Sciekow?
  10. Witam serdecznie! U nas tez juz sie buduje, powoli szyukuemy sie do zalewania stropu. Robota idzie dosc wolno, ale budujemy sie systemem gospodarczym wiec cos za cos. czy mozecie polecic jakis dobry punkt sprzedazy Przydomowych Oczyszczalni Sciekow?
  11. Dołączam do chóru achów i ochów, och jak bardzo dołączam! Świetnie przemyślane wnętrza z duszą, otoczenia tylko pozazdrościć, ale już zupełnie omotołaś mnie Twoim regałem pełnym książek - moje marzenie od wielu lat, które wkońcu "się" buduje. Pozdrawiem serdecznie z deszczowej dziś Iralndii i czekam na więcej!
  12. Dziękuję ślicznie. Bardzo nam zależy żeby uniknać kredytu i zaczynać w Polsce z czystym kontem. Widzę nie tylko finansowy wymiar emigracji - tolerancja, uśmiech, umiejętność cieszenia się z innymi i wiele innych. Wiem, że kiedyś będę tęsknić...do irlandii:)
  13. Możesz zdradzić ile kosztował Cię ten okap? Dokładnie taki chcemy mieć w kuchni i do tej pory zakladaliśmy zrobic go samemu z płyt k-g, ale może tak gotowiec to lepsze rozwiązanie?
  14. Dokładnie jest tak jak piszesz - pogoda fatalna wiec i budowanie kiepsko idzie. My ciągle jesteśmy na etapie fundamentów, ale musze tu zaznaczyc ze dom buduje ekipa mojego taty w tak zwanym "międzyczasie" no i ten deszcz, jak neverending story;(
  15. Dokładnie jest tak jak piszesz - pogoda fatalna wiec i budowanie kiepsko idzie. My ciągle jesteśmy na etapie fundamentów, ale musze tu zaznaczyc ze dom buduje ekipa mojego taty w tak zwanym "międzyczasie" no i ten deszcz, jak neverending story;(
  16. Witam jeszcze raz. Jak powiedziałam tak zrobilam i przeczytałam Twój dziennik! Rewelka, że jesteście na etapie wykończeniówki. Jak napisałam na innym wątku bardzo jestem ciekawa Twoich wrażeń z powrotu do ojczyzny. My dopiero na poczatku drogi budowlanej więc jeszcze rok może dwa... Wracając do Twojeo domu to - i tu nie będę oryginalna - okrutnie podobają mi się schody. Poza tym rewelacyjne są płytki woodentic, chcoć już cena mniej rewelacyjna... Będę zagladać i kibicować! Pozdrawiam serdecznie!
  17. Mówisz? Najgorszy problem to fotki, mamy bardzo nie wiele. za 3 tyg lecimy do Polski. Obfotografuję wsio wzdłóż i wstecz i może wtedy się odwazę A czy budujemy mądrzej? Nie wiem, ale napewno tanio i na miarę swoich możliwości a i tak nie jest nigdzie powiedziane, że nie położymy wykładziny na podłodze:) Jednym z naszych dziwactw są tradycyjne grzejniki żeberkowe, które mój tata wypatrzył na tzw złomie - nowiuśkie i kupił na caly nasz domek ze załe 1400 zł A że my nowoczesnym wnetrzom mówimy stanowcze NIE żebereczka będą pasowały jak ulał Witamy. Fajnie jest zobaczyć, że komuś udało się tak do końca doprowadzić budowę na odległość, a jeszcze ciekasze będą wasze relacje z powrotu na "stare śmieci". Mu juz też chcielibyśmy wracać, ale czasami odczuwam lekki niepokój i zdaję sobie sprawę że będę tęsknić za Wyspą Lecę "obadać" Wasz dziennik!
  18. Myslalam o zalozeniu dziennika budowy tu na muratorze. Tylko, ze my budujemy sie - jak ja to nazywam "psim swedem", system bardzo gospodarczym a ceny materialow i nasze "tanie" pomysly moglyby przyprawic niektorych inwestorow o bol glowy:) Zastanawiam sie nad zalozeniem bloga na mojebudowanie, obawiam sie jednak ze wiecej tam by bylo po urzadzniu niz o budowie;)
  19. Witam! Właśnie skończyłam lekturę waszego bloga. Gratulacje, że tak świetnie radzicie sobie z budową na odległość i zazdroszczę postępu prac. U nas dopiero zalewanie fundamentów a ja już w myślach urządzam pomieszczenia, ale z lektury dziennikow budowy wiem już, że to "przypadłość" każdego inwestora. My z mężem już od wielu lat jeżdzimy po tutejszych kar but sejlach i sekond hendach w poszukiwaniu pierdółek do wnętrz. Oj nazbieralo się tego, nazbierało:)
  20. Oj to kiepsko z tymi powodziami. Mam nadzieje ze wkrotce aura bedzie dla was laskawsza! Dzieki losowi ze jestesmy z Mazur i tam sie budujemy. Narazie udalo nam sie wstrzelic z kopaniem fundamentow w jedyny dzien kiedy nie padalo:) Przerazajace jest znikanie pieniedzy z konta w expresowym tempie:) A to dopiero poczatek:)
  21. I kolejne pięknie zapowiadajace się wnętrze! Kafelki w kuchni rewelacja! Świetne te panele! Czy naprawdę nie widać łaczeń? Czy to tylko efekt na zdjęciach?
  22. Podglądam i nadziwić się nie mogę jak bardzo nasze wyobrażenie o domu jest podobne do waszego! Białe kafelki w łazience, biała kuchnia, taki sam zlew! mogłabym tak jeszcze długo! Z tym ,że my dopiero na etapie fundamentów! Póki co jeżdzimy z uporem maniakia po pchlich targach i zbieramy wszystko co się może kiedyś przydać do naszego wsiowego domku:) Piękne, ciepłe wnętrza, prosimy o więcej!
  23. Melduję, że dziś został zdjęty humus i wytyczony budynek! Czyli zawsze do przodu!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...