Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Palik99

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    111
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Palik99

  1. Widzę że robota leci - i tak powinno być papierki są kredyt jest - tylko piąć się do góry:) u nas realny plan startu to czerwiec... ale to już nie daleko:) wykręciliście coś zbrojenia?
  2. Jak to mówi nasza Pani architekt - "rysunki małego Kazia":) Jesteśmy już na samym końcu papierkologi - na szczęście:) Możliwe że na początku tygodnia będą już złożone wszystkie papiery o PnB:)
  3. Usadowienie budynku na działce: http://images35.fotosik.pl/535/fea04f6bab89470emed.jpg
  4. jestem w ciężkim szoku - wczoraj o 14 zamówiliśmy projekt - dzisiaj przyjechał kurierem o 10 takim tempem to wszystko powinno lecieć
  5. Dawno mnie tutaj nie było... cały czas oczekiwaliśmy na opinię konserwatora... od 25stycznia.. wrrr... No ale w końcu jest i nie mają zastrzeżeń do projektu - jedynie musimy zgłosić archeologom rozpoczęcie prac na 7dni wcześniej:) czyli nic czego byśmy nie wiedzieli. Najważniejsze dla nas że mamy swobodę odnośnie elewacji i dachu... Właśnie zamówiliśmy projekt i teraz powinno wszystko z kopyta ruszyć Wiosnę mamy za oknem a my w papierkach utonęliśmy... będzie trzeba nadganiać
  6. Witam, szukam sprawdzonej ekipy na SSO. Lokalizacja - 10km na południe od Wrocławia. Z góry dzięki za pomoc
  7. Mapka do celów projektowych odebrana.... Dalej czekamy na opinię konserwatora....
  8. Bardzo ciekawa dyskusja... O ponad roku zastanawialiśmy się z żoną nad kupnem mieszkania i budową domu... w pierwszej wersji było zdecydowanie kupno mieszkania, ale z biegiem czasu zdecydowaliśmy się na budowę domu... W naszym przypadku przemówiły za tym przede wszystkim sprawy finansowe... (zaraz wyjaśnię dlaczego bo może wydawać się to dziwne dlaczego dom jak finanse się liczą) Głównym powodem wyboru domu jest to że mamy własną działkę budowlaną położoną 5km od wojewódzkiego miasta w bardzo dobrym komunikacyjnie miejscu... przy bocznej drodze asfaltowej, wszystkie media w ulicy (gaz miejski, kanalizacja też)... Kupno mieszkania w mieście (50-60m) kosztowałoby nas około 350-400tyś!!! a kupować mieszkanie poza miastem to juz w ogóle dla mnie bezsens... Wybraliśmy mały domek... 120m powierzchni użytkowej... sądzę że do stanu deweloperskiego zamkniemy się w tej cenie spokojnie... mieliśmy więc do wyboru wydać tą samą kasę na 50-60m mieszkanie lub 120m dom... Co do + i - dom mieszkanie: Ja wychowałem się w domu jednorodzinnym, moja żonka w mieszkaniu... razem przeszliśmy przez wszystkie rodzaje mieszkań.... od sublokatorek, wynajmowanych mieszkań i wynajmowanych dobudówek do domów jednorodzinnych... Obecnie mieszkamy w bloku z teściową:)... to co najbardziej denerwuje mnie w mieszkaniu w bloku to codzienne szukanie miejsca parkingowego wieczorem!! potrafi zająć mi to 20-30minut.... dzień w dzień... szlak człowieka trafia.... innym minusem są sąsiedzi z każdej strony mieszkania.... w zeszłym roku jak sąsiedzi zaczęli remonty w kwietniu to skończyli w październiku... dzień w dzień wiercenie, kucie, wbijanie gwoździ... itp. Imprezowi raczej sąsiedzi nie są... ale awantury częste.... rowerów nie mamy gdzie trzymać bo piwnica ciągle okradana... narty to samo... trzymamy je w domu u moich rodziców... i wiele innych rzeczy choćby opony zimowe... w szafkach wszystko poupychane bo żadnego miejsca gospodarczego nie ma... łazienka malutka bez wanny, czego mi bardzo brakuje... nie zapominając o takich drobiazgach jak wnoszenie zakupów... Oczywiście nie jestem przeciwnikiem mieszkań bo ma to swoje wielkie plusy - sklep, apteka, szewc, krawiec, kiosk, fotograf, kwiaciarnia, 4 markety, fryzjer, stacja benzynowa - wszystko widzę z okna... autobus tramwaj pod nosem... przychodnia i weterynarz dla psa tez:) Rano wstaję do pracy odśnieżony podjazd, klatka wymyta - tylko auto odskrobać i można jechać do pracy... Jeśli chodzi o dom to największym plusem jest dla mnie metraż + pomieszczenia gospodarcze - auto garażowane - i wszystkie graty się zmieszczą. Pracy przy domu zdecydowanie więcej, ale jakoś nigdy problemu z tym nie było w domu rodzinnym - regularnie sprzątane, koszona trawa, odśnieżane podjazdy i nie czuje się tego że pracy jest więcej - trzeba tylko dobrze to sobie zorganizować... W moim przypadku komunikacyjnie dojazd do pracy czy centrum zajmie tyle samo lub prawie tyle samo... niedaleko od naszej działki jest wszystko o czym pisałem powyżej... sklepy, lekarze, itp... Co do kosztów utrzymania to po przeanalizowaniu czynszów+opłat znajomych z opłatami jaki są w domu jednorodzinnym takim jaki chcemy wybudować, to nie ma większych różnic... Jedynie to że wszystkie awarie remontujemy na własny koszt... ale przynajmniej jesteśmy właścicielami wszystkiego i nie musimy się prosić o odmalowanie klatki czy remont elewacji wspólnoty... Dodatkowym argumentem który przemawia przeciw mieszkaniom to nierzetelność deweloperów!!! Jak słucham jaką gehennę przechodzą moi znajomi to się odechciewa... brak aktów notarialnych... nie odebrane mieszkania mimo że mieszkają już po 2-3lata... no i przede wszystkim jakość wykończenia, która jest tragiczna!!! Budując dom samemu nie uniknę problemów i błędów, ale przynajmniej będę mógł mieć o to pretensje tylko do siebie!!! Podsumowując - każdy musi sam podjąć decyzję czy się budować czy kupić mieszkanie, czy w mieście czy w lesie, czy gdziekolwiek indziej, każdy musi wiedzieć, że to jest jego miejsce na ziemii... i przede wszystkim rozważyć swoje potrzeby i możliwości finansowe...
  9. Żonę mi deprawujesz Ładnie to tak...
  10. Troche uzupełnione wizualizacje:) http://images35.fotosik.pl/408/e0ce0d56317353a2med.jpg http://images37.fotosik.pl/548/ffa7b66d34f20cbcmed.jpg
  11. A dla inwestorki takie:) http://images45.fotosik.pl/590/90e13f65cb26d816.jpg
  12. Widzę że lecicie ze wszystkim:) gratuluję.. Teraz tylko PnB i można ruszać... U nas jaszcze trochę to potrwa... ale do wiosny daleko:) pozdrawiam
  13. Efekt mojej wieczornej zabawy: PARTER http://images47.fotosik.pl/573/1512c67a44d25288med.jpg PODDASZE http://images39.fotosik.pl/567/c9501cd59426f3e6med.jpg Polecam "SWEET HOME 3d" - banalny program dla amatorów i świetny do zabawy:)
  14. Wizyta u Pani Architekt zaliczona, czyli kolejny mały krok do pozwolenia na budowę Teraz architekt zajmie się odrolnieniem działki oraz opinią konserwatora zabytków odnośnie naszego projektu - jak będzie ok - kupujemy projekt. W międzyczasie czekamy na mapę do celów projektowych. Wstępne zmiany odnośnie projektu uzgodnione - wieczorem jak znajdę chwilę to coś wymaluje:
  15. W naszym pięknym kraju wszystko trzeba sobie wywalczyć gratuluje
  16. Nie odrzucam wersji z płaszczem wodnym - jeśli koszty instalacji (tak jak napisał Foczki) bedzie rozsądna cenowo w porównaniu do innych to może własnie nią wybiorę. na dzień dzisiejszy potrzebuje konkretnych wycen wtedy podejmę decyzję....
  17. Rezygnując z płaszcza wodnego to można będzie poszaleć bo koszty spadną mocno:) to se i może odzysk ciepła walnę a może coś jeszcze wymyślą zanim kominek będę stawiał
  18. to rzeczywiście kiepsko.... jak nic nie wynegocjujecie to pozostanie ekogroszek i ewentualnie wykonanie instalacji umożliwiającej podłączenie pieca gazowego kiedyś w przyszłości jak będziecie mieli ochotę i pieniądze na zmianę...
  19. to wszystko zależy np od tego gdzie trzymasz opał - wejście z zewnątrz jako dodatkowe... dużo kotłowni ma wejście np z holu... nie chciałbym tam później sprzątać po wnoszeniu grochu... osobiście groszku nie miałem, ale wiele razy widziałem ile syfu jest w pomieszczeniu i wejście do kotłowni zrobiłbym jak najdalej od części mieszkalnej... żeby uniknąć sytuacji takiej jak opisał albert z piecem np w przejściu...
  20. Chyba jednak opcja 3 będzie w moim wypadku najrozsądniejsze - czyli do gazu dołożymy kominek z DPG - najprostsze rozwiązanie, a jak mówią często najprostsze to najlepsze - ale wymaga to jeszcze paru konsultacji...
  21. 1. Piec na groch z większym podajnikiem - raz na 2-4dni wystarczy dołożyć. 2. Piec na groch w przejściu to rzeczywiście nie najlepszy pomysł Najlepsze kotłownia z wejściem z np garażu lub z zewnątrz...
  22. Jeszcze nie mamy żadnych wyliczeń co do cen poszczególnych etapów. Czekamy teraz na opinię konserwatora i wtedy dopiero będziemy mogli kupić projekt i zaczniemy wyliczanie cen... Na razie mamy tylko ogólną wycenę ze strony archonu
  23. A wiecie dokładnie kiedy mają wam podłączyć? Jeśli zrobią wam przyłącze przed zakończeniem budowy to nie ma problemu... przecież i tak gaz podłącza się na koniec... musicie ich cisnąć to może coś wyciśniecie:) powodzenia... i koniecznie nie zniechęcaj się
  24. Warunki przyłączenia prądu przyszły wczoraj:) Geodeta skrobie mapkę do celów projektowych... powinna być za 3tyg. Wizyta u Pani architekt we wtorek... Coś w końcu ruszyło:)
  25. Prąd właśnie przyjszł wczoraj takze mamy wszystko:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...