Mam pytanie do wszystkich przestronnych ,którzy mają już dach:czy w odcinku dachu nad wejściem mieliście dodatkowe wzmocnienia więżby,jeżeli tak to jakie? Chodzi o to,że dom w stanie surowym mieliśmy postawiony w 2000r.(dachówka ceramiczna).Po czterech latach dolna część dachu właśnie nad wejściem delikatnie siadła.Pamiętam,że w trakcie montowania dachu wujek-dekarz doradził nam zrobienie tam dodatkowych zastrzałów,mimo to dach lekko siadł.Katastrofą to nie grozi( mam nadzieję),oko laika też nie dostrzeże ale jest mały problem w czasie większych ulew, automatycznie zrobił się nacisk na rynnę i zmniejszył się jej kąt nachylenia przez co woda z rynny się przelewa. Ale na początku było wszystko ok.Przy okazji uczulam na ten problem wszystkich tych co bez dachu.