Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

felix0

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez felix0

  1. Przepraszam że tak długo taki szkic kotlowni: http://img696.imageshack.us/img696/6450/kotlownia.png
  2. Odpowietrznik jest nad wejściem ciepłej wody do boilera (kaloryferowej tej z płaszcza wodnego) Zawór zwrotny jest przed wejściem wody(kaloryferowej tej z płaszcza ) tak ze woda ciepła nie grzeje kaloryferów juz to zrobiłem Co trzeba widzieć moge zrobić zdięcia, tylko nie wiem czy są chęci pomocy czy zarobienia jeżeli sa chęci pomocy to bardzo fajnie i dziekuje
  3. odnośnie spalania to mam powierzcnię grzewczą 2 kondygnacje otwarte po 70 metrów i w piwnicy pokój 25m w zimie spalę 5 ton węgla więc nie przypuszczam żeby to wystarczyło żeby miec cieplutko w domu Koło katowic Samo ustawienie nic nie da, trzeba coś dokupić (może sterownik różnicowy albo zawór sterowany temperaturą, może druga pompka do samego boilera???) tylko nie chcę experymentować, no i trzeba czymś grzać w lecie a nie chce mi się codziennie w lecie robić ognia w piecu albo ciągle dokładać jeszcze pytanie do znawców co sie lepiej sprawdzi zwykły junkers czy piec gazowy z pompką i jakiej mocy żeby dało radę mieć gorącą wodę pod prysznicem dwie kondygnacje wyżej (około 8 merów do prysznica wtym 3,5 m w górę). Mowa tylko i wyłacznie o ciepłej wodzie bez ogrzewania! pozdrawiam
  4. No wałaśnie sytuacja jest beznadziejna. większość tych uwag już znam, ale za bardzo nic nie moge poradziś większośc rurek od wejścia do sufitu jest w ścianach więc nic już sie nie da zrobić. pompka cyrkulacyjna z zaworem działa ok ponieważ w zimie jak cały czas grzeję to jest w miarę ok. Ale w lecie nie mogę grzac węglęm bo tez by kośzty były wysokie. Ten mój bojler jest ustawiony w poziomie, czy jak by był w pionie większy np 300 litrów to mógłby dłużej wytrrzymać??? Junkersa chciałem wrzucić że jak żona nie bedzie miała ciepłej wody to sie wajhe przestawi i poleci ciepła z junkersa. Odnośnie bojlera problem jest tez taki że dopóki w piecu jest wrzatek to jest ok jak spadnie temperatura to oziebia boiler. Jak ustawie na sterowniku min 70 stopni czasami zdaży sie że temp w piecu nie dojdzie do 70 i w bojlerze jest zima. Myslałem o jakims sterowniku różnicowym albo o zaworze termicznym przed boilerem A powiedzcie czy przy tym moim rozwiazaniu boiler 300 litrów by cos dał? bo nie chce czegoś kupowac na wyrost. A przy piecu z podajnikiem ile wyjda koszty eksploatacyjne groszku na okres od kwietnia do września, może ktoś ma takie obliczenia. dzieki za każda odpowiedź może coś wymyślę z wasza pomocą. Pompka cyrkulacyjna działa 2 razy dziennie po minucie 0 6:30 i około 22, programatorem tygodniowym
  5. Witam Mam taką obecną sytuacje: Posiadm stary dom 3kondygnacje (piwnica, parter i piętro) remontowany 6 lat temu, podczas zamieszkiwania okazało sie że nie wszystko jest jak trzeba. W piwnicy mam piec węglowy bez podajnika z miarkownikiem i pompką sterowaną zwykłym sterownikiem. Przy piecu mam boiler 120 litrów z płaszczem wodnym i grzałką opatulony pianką. Wszystkie rurki wodne sa plastikowe zgrzewane otulone pianką ciepła woda wychodząc z boilera rurkami połozonymi na ścianie (8m w piwnicy) przechodzi pionowo w górę przez środkową kondygnację (3 -3,5m ze stropami)i rozchodzi sie w łazience (piętro) do wanny (3m i zakończenie) do prysznica (3m) i idzie dalej umywalka(3m )i wraca do boilera do piwnicy (18 metrów powrotu), przed wejściem do boilera pompka cyrkulacyjna, potem zawór zwrotny i wejście do boilera razem z zimną wodą. Cała pętla rurek od boilera do boilera to niecałe 40 metrów Problem jest generalnie latem (zakrecam kaloryfery i palę drzewo) ponieważ te 120 litrów bardzo szybko się ochładza - jedna osoba jak sie wykąpie to juz leci chłodna.No i problem z dziennym paleniem jak nie napalę to jest zimno Chciałbym zamontować jakiś junkers albo piec gazowy (w piwnicy) tylko do ogrzewania wody w lecie, ale czy da rade na takie odległości w górę? i czy to drogo wyjdzie takie ogrzewanie co mi polecacie ? Myślałem też żeby po tych 8m rurek w piwnicy, gdzie wchodza rurki do sufitu postawic drugi boiler pionowy 200 albo 300 litró i grzać dwa równolegle a rurki by sie skruciły w sumie o 18 metrów. i woda z tego 120 l wpływała by do tego 200 i mniej by się wyziębiał (nie wiem czy to ma sens?) Naprawde nie wiem co robic a żona jest coraz bardziej wściekła. w zeszłym roku w marcu jak nam się urodzil syn włączyłem boiler na prąd i przyszedl rachunek o ponad 200 zł większy a woda i tak była chlodna. Nie mam 3 faz, przepływowy odpada, kucie łazienki też odpada, solary odpadają. dziękuję za pomoc i pozdrawiam Felix
×
×
  • Dodaj nową pozycję...