2 lata temu zakładałem trawnik. Położyłem siatkę z namową sąsiada, któremu krety zniszczyły trawnik za kupę kasy. Kupiłem siatkę plastikową, Ok 250 m2 kosztowało mnie jak pamiętam jakieś 400 PLN + parę godzin układania (łączenia na zakładkę!). (Szczerze mówiąc pracowałem przy tym cały dzień, ale była ładna pogoda, miałem pod tarasem zimne piwko a w domu jakieś niemiłe zadania;). Na to ok 12 - 15 cm gleby. Krety nie dały rady, a buszują pod spodem, bo widzę ich działalność w innych miejscach ogrodu, niezabezpieczonych siatką. Przy konieczności dostania się w niższe rejony trawnika (zakładałem nawadnianie) rozcinam siatkę nożyczkami.