Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GAZOBETON

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    83
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez GAZOBETON

  1. To super. Tez mam Venmara AVS Solo 2.0 i właśnie szykuję sie dokończenia instalacji (podłączenia wszystkiego do kupy), twoje zdjątka na pewno będą bardzo pomocne. Zastanawiam się jedynie nad turbiną DGP, bo tutaj na forum znalazłem kilka negatywnych opinii na temat Dospela - że głośne i awaryjne. Jeszcze raz dzieki:))) Pozdrawiam Gazobeton
  2. Maluszku, A czy ja mógłbym dostać te zdjęcia? Jaśli tak, to podaje adres imejla: [email protected]. Jeśli znajdziesz chwilkę to mam parę pytań. Gdzieś chyba pisałaś, że masz rekuperator kandyjskiej firmy Venmar. Jak ci się sprawuje? Czy chodzi cichutko? Czy stosowałaś jakieś tłumiki czy może nie są potrzebne? Jakiej firmy masz turbinę DGP i czy hałasuje mocno. Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam Gazobeton
  3. To może zajrzysz do działu ZRÓB TO SAM? Pozdrawiam Gazobeton
  4. A jak często pierzesz dywany? Ja tylko odkurzam i trzepię, i raz na kilka lat wzywam firmę piorącą dywany. Dla mnie jest to optymalne. 11 tysi to już chyba rozrzutność, ale jeśli kogoś stać, to czemu nie. Pozdrawiam Gazobeton
  5. No to ja miałem szczęście. U mnie robili górale i wyglądało to tak: 2 lata temu stan surowy (sąsiad nie mieszkał jeszcze) to pracowali od świtu do zmierzchu, z przerwami na śniadanie, obiad i kolację. Jeśli był straszny upał to przerwa obiadowa trwała ze 2-3 godzinki by przeczekać największy ukrop. W każdym razie zaczynali przed piątą rano, a kończyli jak było ciemno. Zasuwali jak mróweczki i byłem pod wrażeniem, bo jak pierwszy raz ich zobaczyłem, to mi się wydawali tacy chudzi i mizerni... W sobotę robili do 15, i potem pili na umór, a w niedzilę leczyli kaca. Ta sama ekipa robiła mi w tym sezonie tynki, wylewki i elewację i tu zaczynali o 6, bo sąsiad marudził coś, że hałasują wcześnie itp. Hydraulik zaczynał o 7 i kończył coś o 21, najgorzej zaś było z elektrykami, bo zaczynali o 7 i kończyli o 17, a na dodatek ciągle mieli jakieś wypady na inne budowy, bo to ktoś jakiś kabel przeciął... Pozdrawiam Gazobeton
  6. Najprościej porobić zdjęcia instalacji przed tynkowaniem i po kłopocie. Pozdrawiam Gazobeton
  7. Aha, utrzymanie konika tańsze niż auta i jaka przyjemność do roboty na koniku przyjechać... Pozdrawiam Gazobeton
  8. Byłeś pewnie na dwutygodniowym grzybobraniu....)
  9. Jak mawiał ksiądz Tischner: jest kilka rodzajów prawd. Prawda, tyż prawda i g... prawda. Powyższe twoje stwierdzenie jako nieprawdziwe i nie mające pokrycia w moich wypowiedziach nie kwalifikuje się do żadnego z 2 pierwszych typów. Żonglerka słowna połączona z demagogią nie ma żadnej wartości merytorycznej. Jeśli ktoś odrzuca produkt ze względu na cenę, to znaczy że go na niego ten produkt nie jest tyle wart, co faktycznie nie musi oznaczac że kogoś na to nie stać. To jasne, masz rację, jestem dziś zakręcony... A tak wogóle, to kiedy niezdrowo się interesowałem stanem twoich finansów? Interesuje mnie on to tyle co zeszłoroczny śnieg...a jest czym się interesować? Gdyby babcia miała wąsy... Gdyby cena OC była naprawdę porównywalna z ceną zwykłego odkurzacza, nie byłoby tego topiku i dywagacji pt. "czy warto". Bo problem nie polega na tym "czy lepsze", lecz właśnie: "czy warto". Czyli jak sam przyznajesz powyżej, instalcja CO jest przepłacona i tym samym niewarta swojej ceny ? Żonglerka słowna i demagogia? Napisałem jasno, że instalcję można zrobić bardzo tanio we własnym zakresie i warto to zrobić... Właśnie na allegro widziałem jednostkę centralną dla powierzchni ok. 250m2 za 1600pln, czyli koszt całej instalacji CO można zamknąć kwotą ok. 2000 pln... Wydaje mi się, że przynajmniej warto rozprowadzić rurki i zrobić podejścia do gniaz, bo tu już koszt niewielki... czy też nie warto wywalać tej stówy czy dwóch na rurki? Pozdrawiam Gazobeton
  10. Boże, ileż jeszcze razy trzeba będzie powtórzyć, żeby zostać zrozumianym... CZY UWAŻASZ, ŻE TE CECHY SĄ WARTE WYDANIA 3.500 ZŁ ? O to, że TYPOWY tradycyjny odkurzacz kosztuje kilkanaście razy mniej. Że wcale nie śmierdzi z niego palonym kurzem, że hałas wcale nie niszczy wszelkich form życia w promieniu kilometra. I że NIEZŁY tradycyjny odkurzacz absolutnie nie kosztuje nawet w przybliżeniu tyle samo, co CO. No, chyba, że mówimy o rainbowach, ale to dla mnie akurat jest chamska ściema i maketing równie agresywny, co zakłamany, słowem: "maść na szczury". Czyli jak sam przyznajesz powyżej, instalcja CO jest bardziej komfortowa niż tradycyjny odkurzacz, ale dla Ciebie za droga czyli mówiąc prosto nie stać Cię na nią. A gdyby ta instalacja kosztowała 1PLN? Ciekaw jestem czy byś się zdecydował... czy może jednak żal by Ci było tej złotówki... Co do ceny 3,5 to bym polemizował, myślę że można zrobić to taniej - bo niekoniecznie trzeba jeździć mercedesem, robiąc oczywiście instalację samodzielnie (koszt materiału to 100-300PLN, robota prostacka, a firmy które wykonują takie instalacje żądają kasy nieadekwatnej do tej pracy). Co więcej, dałbym sobie rękę uciąć, że w przyszłości jednostki centralne stanieją (istnieje konkurencja na tym rynku), więc można zrobić tymczasowo instalację wewnętrzną i dokupić odkurzacz w dowolnej chwili. Ewentualnie można też kupić używany, skoro to taki badziew, to powinno być masa tego złomu na rynku... Pozdrawiam Gazobeton
  11. Ja bym się kryzysem energetycznym nie przejmował tak bardzo, przypomnijmy sobie jak ludzie bidolili co będzie jak się węgiel skończy... i wynaleźli ropę naftową - skończy się ropa naftowa to się wynajdzie coś nowego... Pozdrawiam Gazobeton
  12. O proszę, to są konkretne argumenty ! [/quota] Takie separatory tak samo działają ze zwykłymi odkurzaczami, więc to akurat żadna przewaga CO. A to akurat jest kontrargument Jak kogoś nie stać, to zawsze sobie znajdzie swoje "kwaśne winogrona"... Jestem za CO bo: - Jest ciszej podczas odkurzania, - wymaga dużo mniej obsługi, bo pojemnik ze śmieciami wywala się dużo rzadziej niż w tradycyjnym, - nie trzeba kupować worków, - możliwość stosowania szufelek - podczas odkurzania nie śmierdzi spalonym kurzem i co najwazniejsze zasysane powietrze jest wyrzucane na zewnątrz budynku Niezły tradycyjny odkurzacz kosztuje podobnie lub więcej co jednostka centralna w instalacji CO, więc o co chodzi? Pozdrawiam Gazobeton
  13. Polecam połączyć parapet z blatem. Pozdrawiam Gazobeton
  14. Nie jestem pewny, ale gdzieś słyszałem, że to czy w kotłowni wlot powietrza na dole czy na górze, to zależy jakim gazem palimy, tzn. jeśli gaz ziemny, to wlot na dole, jeśli propan to na górze i zależne jest to od ciężaru tych gazów - ziemny lżejszy niż powietrze, propan cięższy. Ale możliwe, że plotę głupoty. Może jakiś ekspert to wyjaśni. Pozdrawiam Gazobeton
  15. Moim zdaniem cyklinarka jest zdezelowana, a parkietarz-partacz ściemnia. Do zadań parkieciarza należy ocena podłoża pod parkiet i w momencie kładzenia parkietu powinna być tak przygotowana, by nie było żadnych problemów. Jeśli nie stwierdził wad wylewki, to niech teraz naprawia na własny koszt... Pozdrawiam Gazobeton
  16. Hmm, wydawalo mi się, że na działce sąsiada nie ma nic do pilnowania, a sorki, teraz po posadzeniu tych nieszczęsnych już jest co pilnować, właśnie te tuje, żeby ich nie ukradli i tu pewnie jest pies pogrzebany, do tej pory Tatuś mógł się lenić, a teraz musi harować... Pozdrawiam Gazobeton
  17. Zawsze może polukać na niebo, jeśli nie ma chmur to przestrzeni pod dostatkiem... Postawmy się teraz na miejscu sąsiada Tatusia, który lubi spokój i intymność, a ma za sąsiada gościa, który lubi przestrzeń tak bardzo, że cały czas obserwuje co się dzieje wokół, co więcej jest człowiekem starej daty - no właśnie zero intymności, a tu człowiek chciałby sobie pobiegać w swoich ulubionych majtkach w grochy i nie może, bo zakłócił by błogi spokój i czujność sąsiada wyczekującego złych ludzi... No i co wy byście zrobili w takiej sytuacji? Pozdrawiam Gazobeton
  18. A rury spustowe masz na obu końcach rynny? Jeśli tak, to spadki robisz od środka rynny, czyli przy 3mm wyjdzie ci spadek ok. 2cm na końcach. Pozdrawiam Gazobeton
  19. A gdzie budujesz? Moja ekipa, to byli górale, ogólnie nie podpisywalem z nimi zadnej umowy, ale z wszystkiego sie wywiazali nalezycie, tak jak ustalilismy ustnie na poczatku. Materiały załatwiałem sam, wypłata była tylko po zakończonych etapach prac. Budują w okolicach Babic, więc zapewne wchodzi w rachubę Warszawa i okolice. Buduja znakomicie, jestem bardziej niż zadowolony. Jesli jesteś nadal zainteresowana, to daj znać, prześle namiary na priva. Pozdrawiam Gazobeton P.S. Na tynki, wylewki i ocieplenie zewnętrzne musiałem się umówić z nimi rok wcześniej...
  20. A jaka grubość styropianu? Jakie kleje, jaka zaprawa zbrojaca? Jakiego producenta tynk? Zazwyczaj jak tego nie ustalisz to dostaniesz najtańszy chłam i mimo wszystko jak się umówisz na robociznę np. 25pln za metr to spokojnie będziesz mógł w tej cenie ocieplić sobie wełenką np. z rockwoola, która zamówisz sobie sam... Pozdrawiam Gazobeton
  21. Ja zapłaciłem 24K PLN za stan surowy otwarty, bez pokrycia dachu, schodów wejściowych i tarasu. Dom 240m2, z poddaszem uzytkowym. Pokrycie dachu (ponad 300 m2) blachodachówką + rynny + obróbki kosztowaly 4,5K PLN. Dom budowany w Warszawie. Myślę ze 10-15K PLN można smiało urwac z tych 44 kawałków... Pozdrawiam Gazobeton
  22. Oprócz mapki, są jeszcze numery telefonów, może wystarczy zadzwonić i coś doradzą... Pozdrawiam Gazobeton
  23. Wydaje mi się, że wpierw należy zrobić ścianki działowe, potem wszystkie instalacje, tynki i na samym koncu wylewki. Bez sensu jest robienie wylewek, by je potem pruć... To że ostateczne wylewki bedą pare centów niżej może się okazać zaletą, jeśli przewidujesz duże pomieszczenia. Pozdrawiam Gazobeton
  24. A dlaczego az 15cm? To chyba stanowczo za duzo Standardowo to sie robi ok 6-8 cm na warstwie ocieplenia. Pozdrawiam Gazobeton
  25. Wełna ma jeszcze jeden plus w stosunku do styropianu, a mianowicie lepiej tłumi hałas. Pozdrawiam Gazobeton
×
×
  • Dodaj nową pozycję...