Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zygmor

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3 005
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez zygmor

  1. tylko obrazka niet, trudno się do tego czegoś odnieść
  2. James, Previcur jest bardzo skutecznym preparatem szczególnie polecany na fytoftorozę najbardziej podstępną chorobę grzybową, która po zainfekowaniu gleby niszczy różaneczniki i wiele innych krzewów. Od pierwszych objawów do zniszczenia nawet dorosłego krzewu może upłynąć tylko kilka miesięcy.
  3. Jak to dobrze poczytać o hortensjach i to takich że ho ho.... Też kocham te krzewy, bo choć wymagające to corocznym kwitnieniem rekompensują pracę i uwagę którą trzeba im poświęcić http://images30.fotosik.pl/23/c5c0651eb3b5370fm.jpghttp://images20.fotosik.pl/210/39c44d17b7b5c0e5m.jpghttp://images24.fotosik.pl/23/09f197125227e1c0m.jpghttp://images20.fotosik.pl/210/abc1d08f6bde69c4m.jpg[/url] Moje hortensje dębolistna, Amabelle i pnąca Na tę aspera sargentianę czekam aż się rozrośnie bo chwilowo mała http://www.esveld.nl/plantdias/05/5555.jpg http://www.springmeadownursery.com/documents/header/Hyd%20pan%20Pinky%20Winky5797c.jpg podobnie jak paniculataa Pinky Winky
  4. Tych nie znam, ale podejrzewam, że wszystkie mają to samo. Także śmiało na grządki...
  5. To różnie, ale tą trasą w tym sezonie raczej nie pójdą, bo w glebie zalega siarkowodór, a to nie dość że śmierdzące to i szkodzi
  6. Tylko świece dymne Norkino czy coś takiego. Metoda stosowania, znaleźć norę odkryć aby można było włożyć świecę, następnie podpalić i włożyć zapałką do siebie i póki się pali zapałka i umieścić w otworze i zasypać ziemią. Teraz należy wszystkie miejsca w okolicy z których wydobywa się dym zadeptać, niektóre mogą sięgać nawet kilkunastu metrów.
  7. Wrzuć fotkę na forum, bo bez tego trudno coś powiedzieć, bo może to być choroba, która niszczy rododendrony i zaczyna się od więdnięcia krzewów
  8. No to przygotuj się na użycie obecnie chemii, bo ten preparat możesz dać swoją drogą, ale on na to nie pomoże.
  9. Tomciu tak trzymaj, a będzie tylko lepiej, trzymamy kciuki aby wszystko poszło jak należy. Zdrowiej nam nie będziemy Cię popędzać bo sprawa poważna i wszystko musi pójść swoim rytmem.
  10. Możesz zastosować kostkę ażurową parkingową, obecnie podczas modernizacji torowisk kolejowych na wysokich nasypach umacniają je układając te kratki i uzupełniając ziemią.
  11. jak zamierzasz sadzić więcej różaneczników, a Twoja działka jest nieco zdegradowana po budowie i z dala od lasu to może i warto, choć skutek możliwy po dwóch sezonach nie prędzej. Tę grzybnię będziesz miała zaszczepioną w podłożu każdego kupionego różanecznika i rośliny wrzosowatej i np sosny i większości iglastych. Dodatkowo w opadających igłach sosnowych też...
  12. z roślin głęboko korzeniących się możesz zastosować liliowce i łubin trwały. Tę skarpę jakbyś jej nie ukształtował musisz wzmocnić roślinami. Początkowo trawa na wierzch, aby woda nie spłukiwała gleby a później inne rośliny jak widać na piaszczystą glebę i głęboko korzeniące się szczególnie polecany jest berberys i jałowce, nie zapomnij np o rokitniku, pięciorniku, rosa canina i rugosa-dzikie róże, tamaryszek.
  13. Witaj Haneczko jesteś nieoceniona... Jak tam kwitnienie, czy Raba nie wypełniiona po brzegi?
  14. Ta domowa azalia pochodzi z krzyżowania azalii indyjskich tropikalnych które kwitną dużo dłużej niż te które masz w ogródku. Jedyną nadzieją na dłuższe kwitnienie jest posiadanie wielu odmian o różnym terminie kwitnienia i wtedy można mieć kwiaty ok kwietnia do lipca i jeszcze nieco jesienią.
  15. Ja bym proponował tę skarpę, albo podzielić na stopnie, bo na każtym można by coś posadzić, a dodatkowo jak najszybciej wyrównać i choć posiać trawę bo niedługo sam las przyjdzie do was
  16. Tomeczku, to naprawdę dobre wieści tej OIOM to nic dobrego, ta zmiana na pewno wyjdzie Ci na dobre. Tylko noś się ciepło, bo obecnie zamiast ku latu być coraz cieplej, to pogoda całkiem powariowała. Żona mówi bo truskawki dojrzewają to leje i tak od kilkunastu lat. W Fakcie napisali, że padać będzie do lipca, lipiec ładny, a sierpień deszczowy i poniżej krytyki. Ale co ja Ciebie takimi bzdurami zajmuję, zdrowiej nam, Trzymamy za Ciebie kciuki.
  17. przede wszystkim musisz wiedzieć czy gleba do której je posadziłaś jest wystarczająco zakwaszona. kwasomierz heliga 20zł w sklepie ogrodniczym
  18. Prosisz i masz http://images37.fotosik.pl/131/22335cf85a738cbem.jpghttp://images49.fotosik.pl/135/e80d8534099356a6m.jpghttp://images45.fotosik.pl/135/bcd5b4587e3eb8a5m.jpghttp://images43.fotosik.pl/135/46eea3d4f0bd950fm.jpg http://images48.fotosik.pl/135/966494a9d1222dd8m.jpghttp://images38.fotosik.pl/131/8ed56904deafde64m.jpghttp://images40.fotosik.pl/131/f181caf0f06fcf3cm.jpghttp://images48.fotosik.pl/135/6158f6f08a67e329m.jpg http://images48.fotosik.pl/134/a59e5362a022f2a1m.jpghttp://images45.fotosik.pl/134/66264481708d4556m.jpghttp://images39.fotosik.pl/130/c8a7e8c7bf41446cm.jpghttp://images43.fotosik.pl/133/2190f719f1a49db9m.jpg i chyba starczy...
  19. Co do tej azalii domowej "indyjskiej" to powinna kwitnąć przez kilka miesięcy bo taka jest jej natura, ale czy przetrzyma kolejną zimę, gdy nie będzie śniegu.... Co do tych azalii to odczyn podłoża i wody, oraz gleby w ogrodzie jest decydujący. Najgorszym co można zrobić to wykopać małe dziurki dać nawet torfu ale garstkę i posadzić tam gdzie wokół jest ziemia ogrodowa 6ph i czekać na efekt. Jeżeli woda jest z wodociągu to jej ph jest obojętne i zbliżone do 5,5-6pH i nic z tego nie będzie. Bez tych danych trudno powiedzieć, ale chyba się nie mylę, bo już kilka azalii dałem sąsiadkom do ogródków i identycznie wyglądały po roku lub dwóch.
  20. Co do koloru to tak ale mi chodzi o umieszczenie paru detali, np boniowanie czy coś podobnego
  21. oj nie dobrze to wygląda. Jeśli możesz to sprawdź kwasowość gleby powinna być poniżej 5,5ph. To wyraźnie wygląda na uwstecznienie wzrostu stawiałbym na niedopasowane podłoże. Kup worek kwaśnego torfu i posadź je ponownie, najlepiej zrobić jeden wspólne miejsce bez przerw, zresztą czym większe będzie stanowisko dla nich tym lepiej bo wolniej będzie się odkwaszać. Najprawdopodobniej gleba wokół ma dużo wyższe ph niż potrzebują wrzosowate. Jak szybko nie zareagujesz to je stracisz.
  22. duuusia, witaj, jak kwitnienie w tym roku chyba nie najgorzej, u mnie jeszcze trwa i chyba się przedłuży bo pogoda im służy.
  23. Najlepiej wrzuć obecne fotki, jak one teraz wyglądają. Jeżeli uważasz że chorują to przycinanie nic nie pomoże tylko zaszkodzi. Wygląda na to że bywasz tam rzadko, a one potrzebują w tym okresie sporo wilgoci, o ile gleba i woda którą podlewasz jest OK to może być efekt suszy glebowej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...