Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Animozja

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    45
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Animozja

  1. Hej Ik'a, Po takich inspiracjach to już naprawdę nie można się doczekać co będzie dalej Na jakim teraz jesteś etapie? Co się posunęło do przodu? Czy może na razie jest rozpruwanie i demolka...? A i zgodzę się z przedmówczyniami, ta kuchnia z szarą cegłą jest szczegól nie ciekwa (dla mnei dodatkowo ze względu na postarzane dechy na podłodze) - cudo! W ostatniej inspiracji za to, choć to nie w temacie ceglanej ściany, strasznie fajne szafki / regał - mam na myśli ten moduł, w którego środku jest wolna przestrzeń i stoi wazonik.
  2. no inaczej to sobie wyobrażałam ale to nie rzutuje... projekt domu jest naprawdę super... niesztampowy,prosta forma i materiały też fajne - uwielbiam drewno na elewacji i duże przeszklenia... (mnie na dom nie było stać,ale mieszkanie kupiliśmy w takim momencie żeby móc sobie pozamieniać zwykłe okna na duże przesuwne, światło to jedna z ważniejszych rzeczy w domu, przypomina mi się to dotkliwie za każdym razem jak jestem w mega zacienionym domu mojej sis niestety... :/)
  3. NIe wiem o co chodzi z Leszka rybami... ale mi się to kojarzy z obrazkami, które chcieliśmy mieć bardzo w kuchni... nie możemy jednak znaleźć ich nigdzie w dobrej jakości w necie lub do kupienia w jakimś rozsądnym formacie. Rysownik nazywał się Ronald Searle, a tu próbka (rzecz jasna koty ): http://rudeludzie.blox.pl/resource/ser8.jpg http://photos1.blogger.com/blogger/2653/1473/1600/CatO9Tails2.jpg Jakiś sklepikarz w Brukseli miał wyklejone jego kotami całe drzwi... No właśnie jak jesteśmy przy kotach... proces zaznajamiania się nie przebiega na razie pomyślnie :/ Matylda ciągle prycha na Franka..., wiem że to nie forum o tym, ale jak ktoś z Was ma doświadczenia w zaprzyjaźnianiu dwóch kotów, które wychowywałty się w różnych domach to będę wdzięczna za info na priv Jeśli chodzi o zabezpieczenie tarasu... Myślę, że po prostu stopniowo będziemy oswajać z nim koty. Generalnie Matylda bardzo szybko skleiła, że terytorium balkonu kończy się na parapecie (tu też mieszkamy na 7 piętrze, i mamy loggię - stąd parapet). Bardzo ostrożnie wygląda za parapet, a przeważnie siada przed nim i patrzy na świat z bezpiecznej odległości. Myślę więc, że i z tarasem będzie podobnie, kwestia asystowania tylko w pierwszych dniach, żeby sobie zbadały co to jest a potem będą same śmigały żeby nie robić kociego wątku całkiem, to zakończę inspiracją (którą mamy duże szanse zrealizować, co mnie niezmiernie cieszy), czekamy teraz na wycenę... a są to drzwi, wymarzone drewniane u nas będą przesuwne, ale gdy się odejmie klamkę to powinny wygladać mniej więcej tak: http://rudeludzie.blox.pl/resource/inspir00.jpg
  4. Dziś przyjeżdża do nas Pan Kot, a że mamy w domu juz Panią Matyldę - kocicę, to będziemy siedzieć z nimi w mieszkaniu i pilnować żeby "radość" spotkania i fakt wspólnego zmieszkania nie zaowocowały rannymi lub demolką domu W związku z tym, że nie załatwiamy dziś nic, wzucimy trochę inspiracji, które po drodze doszły... Naszła mnie jednak taka myśl, z którą zaczekać do wieczora nie mogłam... Mimo że w mieszkaniu demolka, to już teraz widzę, że inspiracje inspiracjami, a to co wychodzi w praniu to inna sprawa.. Koncepcja zaczyna się rozjeżdżać nieco, zaczynamy iść na kompromisy, wybieramy prostrze rozwiązania... A ja nadal czuję silną więź z tym co sobie wymyśliłam na początku i powstaje dysonans... Czy Wy też tak macie? Jak sobie racjonalizujecie, że efekt nie jest do końca taki jak zamierzenia...? Miłego dnia
  5. to może ja nieśmiało spytam: gdzie to miasto o którym jest w temacie? projekt wydał mi się interesujący - nowa forma na małej działce wklejona w isniejącą już zabudowę... patrzę a tu zdjęcia z pól i lasów... sam domek ciekawy powodzenia w urządzaniu pozdrawiam
  6. witam, stare budownictwo i to, że zamierzacie pozostawić orginalne drzwi wejściowe zapowiada coś dobrego ciekawa jestem co zrobicie z tym wnętrzem. czekam na pierwsze zdjęcia, inspiracje...
  7. A jednak ciągle w mieszkaniu coś rośnie... Poza mnóstwem poprzesuwanych kabli i rurek, które zostały przykryte warstwą tynku i gładzi, więc znian na pierwszy rzut oka nie widać, dzieją się też rzeczy bardziej namacalne: Łazienka została zafoliowana (w trosce o dobre stosunki międzysąsiedzkie ) - nie będziemy mieli okazji juz zalać sąsiada... na zdjęcfiu widać też podkucia w ścianie pod wannę, była już próba wstawiania, nie będziemy wyburzać ściany Jeszcze tylko ekipa połozy płytki (mają być na grubszej warstwie kleju ze względu na ogrzewanie podłogowe, więc się tego nie tykam) http://rudeludzie.blox.pl/resource/ogrzewanie_podlogowe.jpg Ale w kuchni nie mogłam się powstrzymać i jest już cała opłytkowana (łącznie z zakątkiem dla kotów) http://rudeludzie.blox.pl/resource/kuchnia_podloga.jpghttp://rudeludzie.blox.pl/resource/zakatek_kotow.jpg Do łazienki przybyło też trochę wyposażenia... kran wannowy (Pan Lenowak go nie lubił na początku, ale w końcu się przekonał.... działa wyśmienicie no i są plany żeby go postarzyć, coby się tak nie błyszczał) http://rudeludzie.blox.pl/resource/kran_wannowy.jpg i nasza super slim pralka (tylko 38 cm od ściany) - dla nas taki sprzet to zbawienie, przy tych wymiarach łazienki http://rudeludzie.blox.pl/resource/pralka_set.jpg
  8. 70 m2 - fajna sprawa takie mieszkanie... Pomieszczenia pozostawiłaś tak jak na planie, czy coś się zmieniło? Ja bardzo lubię otwarte przestrzenie, więc korciłoby mnie żeby wyburzyć ściankę miedzy kucnią i salonem i zlikwidować to małe pomieszczenie (to pewnie spiżarka) i może trochę ściąć ścianę w łazience... Dziwi mnie troszkę, ze w mieszkaniu z 3 sypialniami deweloper zaplanował tylko jedną łazienkę (choć jeśli nie jest Was tak dużo , tylko któryś z pokoi jest np. pracowanią or sth. to oczywiście nie będzie uciążliwe). fachowcy faktycznie jak burza idą.... czekam co dalej
  9. Wnętrza zupełnie nie w moim klimacie, wiec wypowiadać się nie będę... Jednak sam domek z zewnątrz wygląda naprawdę ciekawie. (Jestem fanką parterowych konstrukcji i duuużych okien dających dużo światła we wnętrzu). Ciekawa jestem jak został zaprojektowany przestrzennie w środku. Podzielicie się na forum jakimiś planami / rozkładem pomieszczeń? Miłego mieszkania i dalszego urządzania Pozdrawiam
  10. Może lokalizacja tego budynku bardziej im odpowiadała? Może lubią kamienice "z zewnątrz"? Może lubią duże mieszkania? (W blokach, nie licząc tych wypasionych apartamentowców) są raczej maleńkie... Ja stawiam na lokalizację. Ale pytanie tego typu jest głupie. to konstrukcja retoryczna, nie pytanie (to jednak nie wątek o polszczyznie)
  11. ...moze zdjęcia mieszkania sprzed remontu.... ostatnio podobno modne jest łączenie stylowych/z charakterem akcentów, ze sterylnym nowoczesnym i hmm bezpłciowym wykończeniem NIe potrzafię zrozumieć, czemu nie kupiliście mieszkania w nowym budownictwie...?! A starając się tak obiektywnie spojrzeć, to... NIe dyskutuję z błyszczącą podłogą, czy drzwiami z paździerza... wszystko to rzecz gustu i tego w czym czujesz się najlepiej... ale wstawienie tanich plasticzanych okien przy ogólnym nakładzie na inwestycję, to naprawde przesada...
  12. nasza super łódź podwodna jest firmy RIHO - http://riho.pl/ nie ma 170 niestety... (no w każdym razie nie ma takiej szerokości lub minimum 80 cm, a zależy nam na miejscu dla 2 osób) jak już wstawimy tą wannę do łazienki to chyba poradnik napiszemy jak zmieścić 1,8 w 1,73 metra
  13. wprawdzie to galeria zdjęć, ale traktuję ją jak nasz dziennik budowy. Jak dziennik, to dziennik. Nie może zabraknąć tak ważnego wydarzenia z wykańczania mieszkania. Wczoraj - czyli 26.08 - spędziliśmy upojne ok 40 minut w windzie nowego domu (wraz z naszą super wanną) Wszyscy kazali nam wciskać przycisk alarmowy, taaa przecież sami na to wpadliśmy... Wciskaliśmy, ale nic nie zadziałało. W końcu, całkiem przypadkiem obok osiedla przejżdżał człowiek od generalnego wykonawcy osiedla i miał ze sobą klucz do windy i nas wypuścił (Po czym, znowu usłyszeliśmy: "trzeba było wcisnąć przycisk alarmowy". Pan zademonstrował jak, po czym stwierdził "ooo... nie działa" ) W kazdym razie wannę znamy już doskonale... no i jesteśmy zdrowsi, bo winda nie została naprawiona, a my biegaliśmy na 7 piętro i spowrotem po schodach A żeby nie było zupełnie bezzdjęciowo, to.... proszę... oto ona (to jest wersja 180x80, my mamy 180x90): http://rudeludzie.blox.pl/resource/wanna.jpg
  14. no wlasnie? Hmm.... to nasze pierwsze własne mieszkanie (przy kolejnym pewnie nie będzie nam się chciało i komuś to oddamy), ale teraz co umiemy sami to robimy sami.... to wielka radocha widzieć jak miejsce, w którym będziesz mieszkać wychodzi spod Twoich rąk, no i super oderwanie sie od pracy za biurkiem Ten kamień ma dodatkowo, różne żyłki i inne przeszkadzajki, nie dałoby mi spokoju, że ktoś potraktuje je po macoszemu i wrzuci np. wszystkie w jednym rządku, albo wogóle pod ścianę, gdzie zaplamowaliśmy szafki... Rzecz jasna hydraulikę i kładzenie dech na podłodze pozostawimy fachowcom mia123: dzięki za miłe słowa
  15. Zaczęło się, na razie prace idą po woli... ale ciągle do przodu Co przybyło w mieszkaniu?: podwieszane wc i tymczasowy kran w łazience, na przedpokojowym suficie rekuperator i jego orurowanie oraz płytki w przedpokoju. Pan Lenowak i walka ze sklejką do zabudowy stelarza http://rudeludzie.blox.pl/resource/IMG_8193__przycinanie.jpg A tu już zamontowane WC - pierwsza próba spuszczenia wody skończyła się miejscowym podtopieniem (zabudowę stelarza pociągniemy do samego sufitu i w ten sposób powstanie schowek na paier i inne różności): http://rudeludzie.blox.pl/resource/IMG_8199__wc.jpg Podłoga w przedpokoju. Jednak będzie fuga... (troche poddaliśmy się w tym przypadku wymiarom przedpokoju): http://rudeludzie.blox.pl/resource/IMG_8227__ukladanie.jpg No i słynny rekuperator - przed i po. Jeszcze tylko zagipsować ściany po tej operacji i będzie jakby nikt nie dotykał komina http://rudeludzie.blox.pl/resource/IMG_8211_reku_przed.jpg http://rudeludzie.blox.pl/resource/IMG_8224__reku_po.jpg
  16. Zdecydowanie sie zgadzam:)wszedzie bym tę sama podłogę. Dzięki za opinie... i nam podoba się ciągłość, ale z drugiej strony pomyśleliśmy że dechy w poprzeg mieszkania poszerzą optycznie nasz w sumie nie tak szeroki salon... więc póki co nadal się zastanawiamy A teraz kilka może i niezbyt konkretnych zdjęć, ale to niesamowita radość jak już klucze się odbierze, ze nie możemy się napatrzyć na to mieszkanie Poniżej mój ulubiony stefan, troche czasu spedzilam malujac i robiąc na nim wzorki... a teraz dzielnie służy na placu budowy + roboczy zestaw grający (bez muzyki praca nie idzie ) http://rudeludzie.blox.pl/resource/start1.jpg A tu drzwi, których koloru nie lubię. Pan Lenowak chyba też i nasz mikro przedpokój: http://rudeludzie.blox.pl/resource/doors.jpg I mój ulubiony widok z okna http://rudeludzie.blox.pl/resource/view.jpg A na koniec, Pan który zdążył zameldować się w mieszkaniu przed nami http://rudeludzie.blox.pl/resource/lokator.jpg Dobrej nocy wszystkim
  17. nowości materiałowo-wykończeniowych jako takich nie mamy, ale zdarzyła dziś się mega ważna rzecz i trzeba się pochwalić Odebraliśmy (technicznie) nasze mieszkanie w końcu!!! No jeszcze tygodniowe poprawki, ale już prawie tam jesteśmy w środku oj zacznie się szaleństwo zaraz...
  18. Inspiracje: http://zainteriora.net/images/stories/Interior/Interior2009a/interior0397m.jpg http://www.matheusphoto.com/images/240.jpg http://www.cotemaison.fr/imgs/78/80.jpg Miłego wieczorka wszystkim[/url]
  19. Najwyższa pora, bo już za chwilę wątek na drugą stronę się przeniesie, żeby się włączyć... WItam, jestem współwłaścicielem tegoż mieszkanka i będę również współwyżywaczem się na jego podłogach i ścianach i we wnętrzach Za chwilę odbiór, więc wpadliśmy na pomysł coby upiększyć nieco obecnie wynajmowane mieszkanie i tym samym poćwiczyć techniki malarskie (obiektem tortur stał się balkon ) Chcemy żeby kilka ścian w mieszkaniu było kolorowych i łączyło się z resztą neutralnych (pewnie ecru lub inna złamana biel). Dla kuchni wybraliśmy kolor zielony. W łazience marzyliśmy o stalowym, ale koncepcje, przez to że spotkaliśmy nasze kamienne płytki, trochę się pozmieniały. Ale zieleń w kuchni będzie na bank... Z tym, że nie chodzi o jednolity kolor, a o efekt starego kolorowego tynku Pierwsze próby poniżej: http://rudeludzie.blox.pl/resource/zatarta_sciana_small.jpg Za chwilę będzie jeszcze kilka inspiracji, żeby każdy mógł lepeijej ocenić, niż te nasze nędzne próby
×
×
  • Dodaj nową pozycję...