Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gwoździk

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7 458
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Gwoździk

  1. będzie .... ..........................CIEKAWIE czekam Siostra
  2. z Psem długa historia, ale nie będę jej opisywał. Psa nie ma i już innego nie będzie. Temat zamknięty. Co do Photobucketa to na razie żadne chwyty nie działają. Jeszcze popróbuję.
  3. Przed chwilą przyglądałem się (Pół)Dziennikowi Gwoździka i z przykrością stwierdziłem, że: 1. zniknęły moje wszystkie zdjęcia - i chociaż zalogowałem się ponownie do Photobucketa to szlag je trafił i nie widać ich nawet na moim koncie 2. minęło faktycznie 1,5 roku od ostatniego posta - nawet trochę więcej 3. nie napiszę już nic o Psie
  4. ... nie chwal dnia... chętnie poczytam, dzięki
  5. trochę mnie nie było, więc spróbuję sprostać temu wyzwaniu o szlag... zupełnie zapomniałem, że to jeszcze był Dzień Kobiet .... wybaczcie byłoby milej, gdybym nie zapomniał chociażby w swoim poście złożyć Wam życzeń biorąc pod uwagę moje parcie na szkło to standup .... w radiu. Jeżeli książka, to tylko wywiad-rzeka i ja zadaję pytania ... więc zostanę przy FM mi się przed chwilą poprawił, widząc, że o mnie nie zapomnieliście to aż 1.5 roku było ????? Potem sprawdzę.
  6. Przed chwilą wszedłem na Moje byłe Ulubione Forum..... z nudów, czekając na mecz Ligi Mistrzów. O mało co , a zapomniałbym hasła do logowania, bo nicka nigdy nie zapomnę. Mówią, że rodzina zawsze coś wyczuwa jak coś się dzieje. No i moja Forumowa Siostra, którą cytuję, uzmysłowiła mi, że ja w sumie też zatęskniłem za forumowymi Przyjaciółmi, których nie poznałem osobiście, ale pisząc i odpowiadając na posty, zazwyczaj czułem się tak, jakbym z Nimi przesiedział co najmniej kilka lat w jednej ławce, bawił się na trzepaku, grał w piłkę lub skakał przez gumę na wysokości "podpaszek" (informacja dla młodszych - wyraz podkreślony nie został napisany błędnie i musi posiadać w sobie literę "z") Skoro już zacząłem, to kilka słów... Gwoździkowa miała być sprzedana. Przez dwa lata było trochę zainteresowanych, ale jak to jest przy sprzedaży "potwora dla amatora" nie doczekaliśmy się i po tym, jak weszły przepisy o zakazie sprzedaży ziemi rolnej cały misterny plan poszedł się .... przejść. Zaniedbana nie jest. Cały czas o nią dbamy. I w tym roku WRESZCIE staw znów jest pełen wody ... bo przez ostatnie dwa lata, z powodu niskiego poziomu wód gruntowych, poziom wody był mizerny. A teraz wybaczcie ... Spadam .... ... ale wrócę
  7. albo na trzy widocznie kobiety są bardziej odporne na zasadzkas
  8. nie było ... live is brutal... and full of zasadzkas ... do tej pory nawet nie zagrabiałem ... Wykopałem jedynie wczoraj korzonki dalii - ......i to na wyraźne .... zlecenie .... ??? ... niby czemu ??? ... pewnie teraz podpadnę, że się pojawiłem ...
  9. .....właśnie wróciłem z urlopu i .... się zarejestrowałem ... Jeżeli nie wypadnie mi jakiś wyjazd to będę z Pinezką na pewno, chociaż Ona jeszcze o tym nie wie .
  10. mi również ... aczkolwiek nigdy, powtarzam - nigdy - nie zapomnę walki na "zdjęciowe i opisowe" karabiny i czołgi pamiętasz te czasy?
  11. Namawiałem Fenixa .... ale skoro już się odezwałaś, to napisz coś więcej
  12. No Ty, a kto ? Zadowolony?
  13. weź napisz jeszcze jeden post .... proszę ....
  14. ani to ani to.... wydaje mi się, że mi też spód ogonka widać w locie ... Argo tak się tylko ustawił do zdjęcia .... nic nie zaszło:no:
  15. To ja chyba jestem Kopciuszek Cześć Wam Wszystkim ....
  16. ja też teraz palę .... Cześć Szefowa!
  17. ja też jak Nitka się melduję..... ... a tak przy okazji ...to w pracy też można hodować swojego królika.... Jest tylko jeden warunek - jeżeli królik jest głupi nie wolno go gonić ...
  18. Cześć Siostra, ja też dawno temu dostałem od Ciebie nr telefonu ... i mam go nadal w książce Jeżeli ma w sobie cztery te same cyfry to .... jestem w domu
  19. na razie starczy ... jutro polatam u Was
  20. A w ogóle to Wam powiem, że na Gwoździkowej trwa ciągle GRA O TRON... Najpierw ptaki jakieś próbowały się w niej zagnieździć (może ktoś powie co to za gatunek) http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2015%20czerwiec06/DSC05367_zpspmpfo8ls.jpg a potem to... http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2015%20czerwiec06/DSC05369_zpsltbcsay7.jpg
  21. Pozwólcie proszę na jeszcze kilka zdjęć ... bo z jednej strony to szkoda nam to sprzedawać... http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2015%20czerwiec06/DSC05270_zpszcotku76.jpg http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2015%20czerwiec06/DSC05266_zpsuftsoukf.jpg http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2015%20czerwiec06/DSC05289_zpsdnkrkwij.jpg http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2015%20czerwiec06/DSC05276_zpsvh7ypqoj.jpg http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2015%20czerwiec06/DSC05279_zpshn99jcht.jpg
  22. Dobry wieczór ... w ten burzliwy wieczór W Półdzienniku opisałem swoje nastroje, a tu pokażę Wam kilka zdjęć, które pokazują, że Gwoździkowa dalej żyje z nami a my z nią.... przepierdzieliłem kosiarką większość arów ... aż pies był zdziwiony nową powierzchnią do ganiania za kijem http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2015%20czerwiec06/DSC05300_zpsnmzydpdy.jpg popodcinałem drzewka, szczególnie akcję, bo nie dało się obok niej przejść bez śladów po kolcach http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2015%20czerwiec06/DSC05365_zpsaygvfely.jpg Pinezka zasadziła nowe sumaki i zrobiła nowe "grządki" (nie powiem Wam co tam rośnie, bo się nie znam... ale wiem jedno. Pinezka miała zakwasy ) http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2015%20czerwiec06/DSC05311_zpsgbz0rwfz.jpg http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2015%20czerwiec06/DSC05362_zpsm2l6hpnd.jpg a teraz przerywnik, bo chyba dalej istnieje zasada, że tylko 5 zdjęć na post http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2015%20czerwiec06/DSC05292_zpsc03wkxfc.jpg
  23. …… Hmmm …. Jak zacząć ten post? …. Wpierw pomyślałem, że najlepiej od kropek … i tak też zacząłem, jak to miałem w zwyczaju. Kiedyś (Matko, kiedy to było!!!) miałem w zwyczaju, że ilość kropek na początku postu wskazywała na ilość dni nieobecności na forum…. potem wskazywała na ilość tygodni….. (gdyby ktoś chciał wrócić do starych moich postów może to sprawdzić). Tak teraz szybko liczę, że od stycznia kropek liczących tygodnie, nie mówiąc już o liczących dni, uzbierało się ciut za dużo…. Nie,no bez jaj... chyba nie liczycie na to że liczę kropki … Nie wiedziałem jak zacząć, więc zacząłem od tematu zastępczego….(czas chyba zapisać się do jakiejś partii, najlepiej nierządzącej). A teraz do rzeczy… Ale zanim przejdę do rzeczy cztery słowa „ojca dyrektora” do ewentualnego nowego forumowicza, który przypadkowo wpadnie na ten post …… Gwoździkowa, to …… moje siedlisko …. To ważna uwaga, biorąc pod uwagę poniższy tekst. No więc, Gwoździkowa się sprzedaje i się nie sprzedaje. Jak dziewica… i chciałaby i boi się. Spróbuję wyjaśnić… tzn. spróbuję, bo nigdy nie byłem dziewicą i tak naprawdę nie wiem jak to jest. Domyślam się, że bardzo niekomfortowo. W tym momencie liczę na merytoryczne wsparcie Szanownych Koleżanek. W każdym razie Gwoździkowa ogłosiła, że się sprzedaje. Znalazło się dwóch cwaniaków, którzy źle odczytali ogłoszenie i chcieli za półdarmo … a Gwoździkowa to nie jakaś tam … no wiecie, żeby za półdarmo…. A co jakaś pryszczata czy co? Znalazło się jednak kilku dżentelmenów, którym Gwoździkowa naprawdę się spodobała i nie sposób było tego nie zauważyć…. ale od zachwytu do kupna bardzo długa droga, sami wiecie. Więc jak na razie dżentelmenom się nie sprzedała. I weź tu człowieku decyduj, czy jeszcze jakieś drzewko zasadzić, czy coś wyremontować, czy nie robić nic i czekać na dżentelmena. Pinezka wpadła więc na pomysł, żeby zrobić coś, czego nie będzie żal przy ewentualnej sprzedaży … No więc wykopałem koparką duży dół i zakopaliśmy tam 200 kg eternitu …. Nie, no bez jaj, chyba nie uwierzyliście…. Pinezka kupiła 3 liny, 2 karpie i karasia …. I wpuściliśmy je do stawu. http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2015%20czerwiec05/DSC05328_zpsmj1aujhs.jpg Argo nie mógł uwierzyć, że ani nie szczekają ani nie miauczą http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2015%20czerwiec05/DSC05315_zpsnnxnt9la.jpg ciąg dalszy nastąpi....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...