Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Aneta_S

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    77
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Aneta_S

  1. Wróciłam po roku .. wstyd a surowy stan już jest tyle że aparat się popsuł SAM zupełnie SAM
  2. Witam, jeszcze nie opanowałam wklejania zdjęć ... ale znalazłam przepis na bombki wklejam aby nie zapomnieć 1.Pompujemy balonik najlepiej taki kulisty nie jajowaty 2.Smarujemy balonik oliwką dla dzieci 3.Do słoika wlewamy klej Wikol i wrzucamy szpulkę nici 4.Owijamy balonik nitką, gęsto, w różnych kierunkach 6.Jak wyschnie nitka przebijamy balonik i wyciągamy go przez jakaś dziurke (oczko) I gotowe
  3. Witam, jeszcze nie opanowałam wklejania zdjęć ... ale znalazłam przepis na bombki wklejam aby nie zapomnieć 1.Pompujemy balonik najlepiej taki kulisty nie jajowaty 2.Smarujemy balonik oliwką dla dzieci 3.Do słoika wlewamy klej Wikol i wrzucamy szpulkę nici 4.Owijamy balonik nitką, gęsto, w różnych kierunkach 6.Jak wyschnie nitka przebijamy balonik i wyciągamy go przez jakaś dziurke (oczko) I gotowe
  4. Witam jak tam postępy prac na budowie u nas tylko fundament i czekamy ... na razie mazowsze zasypane śniegiem pozdrawiam !
  5. Wasza działeczka jest przecudna może na niej kawałek pola ale okolica przecudna gratuluję i trzymam kciuki za PNB
  6. cholera zapomniałam jak się wstawia zdjęcia ..
  7. cholera zapomniałam jak się wstawia zdjęcia ..
  8. Pozdrawiam Sokołów Podlaski trzymam kciuki za wasze PNB ! Prezes - Nasz domek budujemy na Targówce pod Mińskiem, daleko do Was ?? gnik działka nam tez się podoba - choć mała - ale wystarczająca jak na nasze potrzeby Coś pomieszałam z tymi komentarzami ALE niech już tak zostanie, można wpisywać komentarze do dziennika, nie będę rozdzielać :) pozdrawiam wszystkich
  9. Pozdrawiam Sokołów Podlaski trzymam kciuki za wasze PNB ! Prezes - Nasz domek budujemy na Targówce pod Mińskiem, daleko do Was ?? gnik działka nam tez się podoba - choć mała - ale wystarczająca jak na nasze potrzeby Coś pomieszałam z tymi komentarzami ALE niech już tak zostanie, można wpisywać komentarze do dziennika, nie będę rozdzielać pozdrawiam wszystkich
  10. Witam, pozdrawiam z Mazowsza my tez czekamy na rozpoczęcie mamy już pozwolenia, zalany fundament i czekamy, czekamy, czekamy .. pozdrawiam i oby do wiosny
  11. Za chwile zdjęcia
  12. Za chwile zdjęcia
  13. Witam minęło trochę czasu od ostatniego wpisu, powód - brak czasu a może nadal nie zdaję sobioe sprawy że To się zaczęło na razie stanęło na zalanym fundamencie, rozłożeniu kanalizacji, pozwoleniu, wycince drzew i kupnie materiałów Dalej - czekamy na wiosnę Juz dziś mogę powiedzieć że ceny spadają, poczatek roku zaczyna się optymistycznie Jakie wnioski ? Najlepiej zaczynać w czasach kryzysu .. ale gdy ma się pełny portfel. Ten I punkt nas dotyczy ten drugi niestety nie - więc jakim cudem pytacie ?? bez kredytu, bez oszczędności, spadku etc ??? sama nie wiem .. zaciskam pasa, decydujemy się na przeprowadzkę z wynajętego mieszkania do rodziców (mniejsze koszty utrzymania), zero wakacji, zero przyjemności JEDEN CEL na najbliższe dwa lata chciałam - to mam - i zdaję sobie z tego sprawę dziękuję tylko mojej rodzinie za to że zaakceptowała tę moją, kolejną, "małą" fanaberię i robią wszystko aby to marzenie zostało zrealizowane a dlaczego ?? - przestrzeń - grill w ogrodzie - zachody słońca w ogrodzie i cisza wokoło - kawka na tarasie - przecudny widok z salonu na zimowy krajobraz za oknem - ... i zawsze coś do zrobienia mogłabym jeszcze dłuuugo pisać, ale przecież sami wiecie .. Zastanawiam się czy chcę opisywać wszystkie wydatkie jakie ponosimy, postanowiłam że nie będę szkoda czasu, skupię się na tych przyjemniejszych rzeczach, jak np inspiracje :) jeśli coś będzie wymagało opisu w związku z wydatkami, dam zanć a w oczekiwaniu na wiosnę, powklejam kilka zdjęć zimowych krajobrazów z działeczki, Bardzo się cieszę że moja sąsiadka (psiapsiuła) która kibicowała mi od samego początku - tez zaczyna :) Beata - wiem że tu jesteś założysz ten dziennik - chociaz jeszcze sama o tym nie wiesz .. Co z naszą kawką jak juz osiadziemy w tych naszych królestwach
  14. Witam minęło trochę czasu od ostatniego wpisu, powód - brak czasu a może nadal nie zdaję sobioe sprawy że To się zaczęło na razie stanęło na zalanym fundamencie, rozłożeniu kanalizacji, pozwoleniu, wycince drzew i kupnie materiałów Dalej - czekamy na wiosnę Juz dziś mogę powiedzieć że ceny spadają, poczatek roku zaczyna się optymistycznie Jakie wnioski ? Najlepiej zaczynać w czasach kryzysu .. ale gdy ma się pełny portfel. Ten I punkt nas dotyczy ten drugi niestety nie - więc jakim cudem pytacie ?? bez kredytu, bez oszczędności, spadku etc ??? sama nie wiem .. zaciskam pasa, decydujemy się na przeprowadzkę z wynajętego mieszkania do rodziców (mniejsze koszty utrzymania), zero wakacji, zero przyjemności JEDEN CEL na najbliższe dwa lata chciałam - to mam - i zdaję sobie z tego sprawę dziękuję tylko mojej rodzinie za to że zaakceptowała tę moją, kolejną, "małą" fanaberię i robią wszystko aby to marzenie zostało zrealizowane a dlaczego ?? - przestrzeń - grill w ogrodzie - zachody słońca w ogrodzie i cisza wokoło - kawka na tarasie - przecudny widok z salonu na zimowy krajobraz za oknem - ... i zawsze coś do zrobienia mogłabym jeszcze dłuuugo pisać, ale przecież sami wiecie .. Zastanawiam się czy chcę opisywać wszystkie wydatkie jakie ponosimy, postanowiłam że nie będę szkoda czasu, skupię się na tych przyjemniejszych rzeczach, jak np inspiracje jeśli coś będzie wymagało opisu w związku z wydatkami, dam zanć a w oczekiwaniu na wiosnę, powklejam kilka zdjęć zimowych krajobrazów z działeczki, Bardzo się cieszę że moja sąsiadka która kibicowała mi od samego początku - tez zaczyna Beata - wiem że tu jesteś założysz ten dziennik - chociaz jeszcze sama o tym nie wiesz .. Co z naszą kawką jak juz osiadziemy w tych naszych królestwach
  15. I ostatnie pytanie .. przepraszam że tak haotycznie... co wyśle jeszcze przypomina mi się coś ... gdzie budujecie ??
  16. Chciałam jeszcze o coś poprosić Czy moglibyście przedstawiac swoje zestawienie kosztów ? np wycena budowy - murarze koszt fundamentów itp. itd ja równiez uważam że gargamel bez tego wykusza to niebyłby ten sam dom !! zostawiamy !
  17. Witam ponownie będę śledzić Wasze zmagania my niestety nadal czekamy na pozwolenie mam nadzieję że we wrześniu zalejemy uważam że te nasze Gargamelki sa bardzo ładne jak na Gargamelki i wogóle nie rozumiem kto je tak nazwał; ??!! działeczkę teaz mamy z brzózkami i choinkami pozdrawiam serdecznie
  18. Czekamy na pozwolenie na budowę, a miedzy czasie rozglądamy się za ekipami budowlanymi I tu niespodzianki ceny są zróżnicowane, po znajomości - 32.000 tys zł ekipa polecona (żadnych znajomości) - 28.000 tys zł ekipa z rodziny (siódma woda po kisielu ale rodzina...) - 30.000 .. i bądź tu mądry człowieku !? są to ceny robocizny 40 km od Warszawy - na wschód Zawierają: * ławy, bloczki * piętro, ściany działowe, strop, * 2 kominy, schody wewnętrzne * więźba * chudziak - bez tarasu, dach bez deskowania (będziemy kładli folię) Dla porównania wszystkim ekipom podaliśmy te punkty Suma sumarum - wynik jest prosty - po znajomości, odpada, rodzina odpada - najzdrowszy układ - z polecenia, żadnych układów, powiązań emocjonalnych, płacę - wymagam (i to chyba niewiele) i to mi sie podoba Urlop się niestety kończy - jeszcze tydzień, więc skorzystam z wolnego czasu i pojeżdżę porposzę o wyceny na okna i dach nie za wcześnie ?? wolę być przygotowana, co by móc porównać, przemyśleć i sprawdzić które punkty w przyszłości omijać - kto znowu chce mnie w trąbę zrobić Poza tym na przyszłość muszę się wykazać znajomością tych wszystkich "obić okiennych" przenikliwość ciepła, wentylacja etc .. jak przyjdzie co do dyskusji w towarzystwie Skąd mam się na tym znać skoro nigdy nie pracowałam w tej branży i nie interesowałam się wcześniej - bo po co !? Do widzenia - mam nadzieję że wrócę tu trochę mądrzejsza ...
  19. Czekamy na pozwolenie na budowę, a miedzy czasie rozglądamy się za ekipami budowlanymi I tu niespodzianki ceny są zróżnicowane, po znajomości - 32.000 tys zł ekipa polecona (żadnych znajomości) - 28.000 tys zł ekipa z rodziny (siódma woda po kisielu ale rodzina...) - 30.000 .. i bądź tu mądry człowieku !? są to ceny robocizny 40 km od Warszawy - na wschód Zawierają: * ławy, bloczki * piętro, ściany działowe, strop, * 2 kominy, schody wewnętrzne * więźba * chudziak - bez tarasu, dach bez deskowania (będziemy kładli folię) Dla porównania wszystkim ekipom podaliśmy te punkty Suma sumarum - wynik jest prosty - po znajomości, odpada, rodzina odpada - najzdrowszy układ - z polecenia, żadnych układów, powiązań emocjonalnych, płacę - wymagam (i to chyba niewiele) i to mi sie podoba Urlop się niestety kończy - jeszcze tydzień, więc skorzystam z wolnego czasu i pojeżdżę porposzę o wyceny na okna i dach nie za wcześnie ?? wolę być przygotowana, co by móc porównać, przemyśleć i sprawdzić które punkty w przyszłości omijać - kto znowu chce mnie w trąbę zrobić Poza tym na przyszłość muszę się wykazać znajomością tych wszystkich "obić okiennych" przenikliwość ciepła, wentylacja etc .. jak przyjdzie co do dyskusji w towarzystwie Skąd mam się na tym znać skoro nigdy nie pracowałam w tej branży i nie interesowałam się wcześniej - bo po co !? Do widzenia - mam nadzieję że wrócę tu trochę mądrzejsza ...
  20. To wspomniana działka http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images8.fotosik.pl/71/36f0f897abdf05e1.jpg
  21. To wspomniana działka http://images8.fotosik.pl/71/36f0f897abdf05e1.jpg
  22. Co do projektu który wybralismy miała być Oliwka ale ze względu na ograniczoną linię zabudowy, jego wymiary to 8,37 x 16 m, wybraliśmy Gargamela - jest wąski ale chociaz długi, inaczej na dzień dzisiejszy na tej działce się nie da http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/171/abf75a4dd3bc80a2.jpg
  23. Co do projektu który wybralismy miała być Oliwka ale ze względu na ograniczoną linię zabudowy, jego wymiary to 8,37 x 16 m, wybraliśmy Gargamela - jest wąski ale chociaz długi, inaczej na dzień dzisiejszy na tej działce się nie da http://images37.fotosik.pl/171/abf75a4dd3bc80a2.jpg
  24. Przepraszam że robie wpis do dziennika ale nie ma komentarza. Ciekawy zbieg okoliczności my też wczoraj zakładaliśmy dziennik budowy i też GARGAMELA ! SUPER !!! Będę śledzic Wasze zmagania, my też cieniutko z zasobnością potrtfela, tez etapami, tez najpierw parter - potem poddasze. (ale z garażem, bez piwnicy) Jakie zmiany wewnatrz nanieśliście w swoim Gargamelku ? serdecznie pozdrawiam Aneta
  25. Jak wszyscy to wszyscy i ja zaczynam swój pierwszy (i pewnie ostatni w życiu) teraz wreszcie - nie wierzę jeszcze ... zaczynamy jestem pełna trwogi czy się uda, czy starczy (a na pewno nie starczy ) ile błędów po drodze popełnimy, to nie uiknione, nie raz się śmiałam z Waszych perypetii z fachowcami, pozowleniami, urzędami etc .niesamowite historie Pozwolę sobie dodać i swoją historię - i zachęcam do komentarzy Jesteśmy na etapie adaptacji projektu i swoje już przeszliśmy z urzędami, a mianowicie: spodobała nam się działka (długo nie szukaliśmy) ponieważ w naszych okolicach jest ich teraz mnóstwo do kupienia kwestia miejsca i ceny. Tak więc działka 800 m, pomiędzy dwoma sąsiadami, ten od wschodniej strony już mieszka, ten od zachodniej - jeszcze go nie poznaliśmy, ale pewnie czeka.. za chwilę powiem na co ... Daliśmy zaliczkę, spisalismy umowę warunkową i poprosiliśmy o warunki zabudowy.. nadmienię że nic nie wskazywało na to że mogą być jakieś problemy, ponieważ w całym ciagu domów a jest ich tam ok. 10 i wszyscy mamy działki kupione od tej samej osoby i tej samej wielkości, (nasza jest przedostatnia) a za nami jest jeszcze jedna - wspomniany sąsiad od wschodu.. do rzeczy: sąsiedzi domy mają odsunięte od granicy północnej na od 4 do 7 metrów a nam dali warunki na 10, 5 metra !! co się okazało .. wcześniejsze pozwolenia były wydawane nie zgodnie z prawem a teraz zmienił się naczelnik wydziału w starostwie i nie wydaje żadnych innych decyzji tylko te zgodne z prawem. Dokładnie chodzi o to że po stroinie naszej północnej w starych planach jest droga wewnętrzna której tak naprawdę ma nie być (słowa wójta) ale żeby wydac inną decyzję musi się zebrać Rada Gminy a z tym pewnie wszyscy wiecie .. - trzeba poczekać ok. 2-3 lat ..a fuindament chcieliśmy zalać na jesień tego roku ... i co robić .. postanawiamy zrezygnować z działki ponieważ właścicielka sama nie wiedziała że maja byc takie warunki, sama zaproponowała na szczęście, bo nie wiem czy wiecie na czym polega UMOWA WARUNKOWA ... strzeżcie się jej gdzie możecie Przychodzi dzień zerwania umowy .. a nasza właścicielka mówi ze zależy jej na sprzedazy tej działki (sama ma dom w budowie) i że jest gotowa opuścić sporo .. więc bierzemy !! i tak w maju tego roku staliśmy się posiadaczami tej działki. Własnie dostaliśmy zezwolenie na wycinkę drzew. Niestety nie dało się uniknąć tej wycinki - niektóre stoją w miejscu wykopów, ale część zostaje co pokażę poźniej Jak tylko dojdę jak wklejać zdjęcia pokazę i plan jaki wybraliśmy i zdjęcie działki :) pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...