Moje drzewko jest wrecz marne... pusciło troche listków,może sie po prostu nie przyjęło ...dlatego niewiem co mam robić,odczekać,aż sie ożywi,czy może ...szkoda by było... Może ktos poradzi,czyms nawozić,podlewać,lub zostawić samemu sobie?
Pozdrawiam!