Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zawijan

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4 730
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez zawijan

  1. A czy nie możecie zamknąć dostępu do forum głupolom pokroju "matausza"?
  2. Przekombinowujesz Jarecki. Skąd, według Ciebie, popiół dostaje się do wymiennika kotła i do komina? Z popielnika? Dopiero z popielnika? To popiół z palnika jest wydmuchiwany (przez ciśnienie powietrza z dmuchawy) do popielnika, a dopiero z niego idzie dalej? Eee... coś chyba nie tak To jeszcze zapytam... Po jakiej ilości spalonego węgla stwierdziliście, że z palnika SV-200 wychodzi mniej popiołu, niż z innych dobrych palników? Bo masz rację, do wysuwania takich wniosków trzeba spalić trochę więcej węgla, niż 2-3 worki. Dlatego pytałem o te ilości, które Wam wyszły w Waszych "badaniach" Myśl rozsądnie i... pisz rozsądnie. P.S. A co z palnikiem Batory, którego tak bardzo ostatnio wychwalałeś? Jak ma się ten palnik Batory do palnika SV-200. Też miałem ten palnik Batory w bagażniku swego auta i też niedługo będę mógł coś o nim napisać. Tak samo jak o palniku SV-200.
  3. No tak. Rzeczywiście. Z węgla o zapopieleniu 3% jest z pewnością mniej popiołu, niż z węgla o zapopieleniu 10%. Na każdym palniku. Dlaczego jednak tak usilnie namawiasz mnie do zrobienia tych wszystkich badań, skoro Ty je masz już zrobione. Pokaż te wyniki. Ja Ci z pewnością uwierzę. Moje "wyobrażenie popiołu" jest takie, że w dobrym palniku ze 100 kg węgla o zapopieleniu 10% uzyska się 10,5-11,0 kg popiołu, a ze 100 kg węgla o zapopieleniu 3% uzyska się 3,15-3,30 kg popiołu. Jeśli tyle popiołu nie będzie w popielniku, to będzie znaczyć, że reszta jest w innych częściach kotła, w kominie i w spalinach wychodzących z komina do atmosfery. Jest tak, czy nie? W Ogniwie nie będzie palnika SV-200, ani żadnego innego, poza Burnerem-SM. Burner - to palnik skonstruowany pod możliwości technologiczne własnej odlewni firmy OGNIWO. Jakiż byłby sens, gdyby firma posiadająca własną odlewnię kupowała palniki z innej odlewni. Zresztą kotły Ogniwo Eko PlusM mają stosowne atesty badawcze i nie muszą zmieniać swoich konstrukcji.
  4. Popiołu z węgla jest tyle, ile było go w węglu, plus niedopały, bo żaden palnik nie spali węgla do 0% zawartości części palnych w popiele. Aby jednak tę różnicę zauważyć gołym okiem, to niedopału musiałoby być ze 30%, a takie palniki to już dawno dawno temu wyszły z użycia. Przestańcie się wygłupiać z takimi reklamami, które z ludzi mają zrobić idiotów i zacznijcie może trochę ich szanować. Co? A palnik SV-200 jest bardzo dobrym palnikiem... i takim będzie także bez tych Waszych śmiesznych reklam
  5. A Ty robiłeś to, co mnie sugerujesz zrobić? Jeśli to robiłeś - to podaj, co Ci wyszło. A jeśli nie robiłeś, to... wiesz co A ja się nie śmieję z palnika SV-200, tylko z Ciebie i z SUSPENSERa... za ten absolutnie wyjątkowy sposób reklamy A tak na marginesie... to jakie Ty stosowałeś dotąd palniki w swoich kotłach, skoro tak na oko widzisz teraz mniej popiołu z SV-200???
  6. Jarecki Wymyśliłeś śmieszny sposób reklamy... i jeszcze bronisz go tak zawzięcie Przeciętnie dobre palniki (podkreślam - przeciętnie dobre) wykazują zawartość części palnych w popiele (podkreślam - w popiele) na poziomie 10-15%. W stosunku do całego paliwa jest to 1-1,5%. Niechby nawet ten najlepszy miał 0% części palnych w popiele (podkreślam - niechby), to nie jest to różnica zauważalna gołym okiem I z tego sobie żartowałem. Przeczytaj sobie jeszcze raz: https://zawijan.wordpress.com/poradnik-uzytkownika/sprawnosc-cieplna/ A gdzieś Ty u mnie wyczytał, że zamontowany ciepłomierz jest gorszy od metody oka ???
  7. Co to znaczy? ...że spala nawet popiół? Aleście wymyślili sposób reklamy ...zjada popiół Ale... już na poważnie... Widziałem ten palnik pracujący. Widziałem wyniki badań. Jeszcze za mało mam informacji, aby dać mu swoją opinię, ale... dla bardzo zainteresowanych, tych najbardziej... miałem go w bagażniku swojego samochodu Z pewnością jeszcze usłyszycie o tym palniku... A do informacji od SUSPENSERa podchodźcie z należytą rezerwą. To gostek z własnym laboratorium badawczym, w którym wychodzą najwyższe sprawności kotłów... taki talent samorodny
  8. To może powiedzcie coś więcej o tym palniku. Konkretnego. Nie tylko takie zdawkowe ble ble ble, jak to Wy zwykle Szczególnie poproszę o sprecyzowanie: - co cechuje tę najnowszą generację palników, - czym się różni ona od dotychczasowych starych generacji, - i może jakieś ciekawe wyniki z badań. Tylko błagam - konkretnie, Panowie Eksperci. Dobra?
  9. Uśmiechasz się... ale prawda jest prosta - zmodernizowany kocioł już nie jest tym samym kotłem
  10. Gdyby małe modyfikacje wystarczały, aby kocioł z klasą 3 lub 4 uzyskał klasę 5 - to wszyscy producenci mieliby już wszystkie kotły w klasie 5 I jeszcze jedno... O przynależności kotła do określonej klasy decydują cztery parametry: sprawność oraz emisje CO, OGC i pyłu. Dodatkowe półki nie są - niestety - receptą na poprawę wszystkich tych parametrów. To byłoby zbyt proste...
  11. Papiery na klasę nie wystawia producent, tylko uprawniona jednostka badawcza.
  12. Wszystkie te sprawy były robione i wdrażane we współpracy Spółdzielni OGNIWO z Instytutem Chemicznej Przeróbki Węgla (zobacz blog zawijan.wordpress.com). Także OGNIWO EKO PlusM.
  13. I kto weźmie na swoją odpowiedzialność, czy według tych "starych papierów" kocioł może spełniać daną klase według nowych? Urzędnik? No... daj spokój A OGC i WWA to są dwie grupy absolutnie różnych związków chemicznych. To, co napisałeś, to tylko takie Twoje wyobrażenia... a jakie będą, czy mogą być, wyobrażenia innych (w tym szczególnie urzędników) tego nikt nie jest w stanie przewidzieć. A jak sobie wyobrażasz taką akcję obowiązkowej wymiany kotłów zainstalowanych w kotłowniach domowych? Ja nie potrafię sobie tego wyobrazić P.S. Dodam jeszcze jedną uwagę... Największą głupotą byłoby kupowanie teraz nowego kotła ze "starymi papierami", z nadzieją, że wyniki tych papierów zostaną zweryfikowane na korzyść nabywcy kotła.
  14. Co Ty znowu wypisujesz? Jaka "interpretacja starszych papiurów"? Nowe prawo wymaga nowych papierów. To przecież jest jednoznaczne.
  15. Zapomniałeś o jednym... że kryteria IChPW "na znak bezpieczeństwa ekologicznego" zostały wdrożone do praktyki (na zasadzie obustronnych uzgodnień IChPW z władzami dysponującymi środkami na proekologiczne modernizacje kotłowni węglowych) w roku 1999 a norma EN 303-5 jest w Polsce aktem obowiązującym dopiero od 01.07.2013r. Bez tej informacji Twoje wywody są są absolutnie mylące.
  16. Tak. To ja pisałem. Moim zdaniem wyglada to tak... Uprawniona jednostka badawcza wykonuje stosowne badania i wystawia stosowne świadectwo. Świadectwo posiada oczywiście datę ważności. Jeśli producent nie wprowadzi wyrobu do sprzedaży w okresie ważności świadectwa - to potem już takiej możliwości mieć nie będzie (niezależnie od wyników badań). Jeśli producent wprowadzi wyrób do sprzedaży w okresie ważności tego świadectwa - to może go sprzedawać bez żadnych ograniczeń czasowych (także po dacie ważności świadectwa), aż do wejścia w życie innych nowych przepisów, regulujących w inny sposób warunki wprowadzania wyrobu na rynek. UWAGA! To jednak jest moja interpretacja. A że nie jestem prawnikiem, to ta moja interpretacja nie musi być słuszna. Być może jakiś prawnik oceniłby to inaczej.
  17. Coście się tak najeżyli, karoka i minertu? ​Przecież ja tylko odniosłem się do uwagi jednego z userów n/t doboru mocy kotła. A że była mowa akurat o RBR to już nie moja wina.
  18. Co się tak ciskasz? Przecież zareklamowałem Ci tego RBR-a 23kW, którym handlujesz. Bardzo dobrze Ci go zareklamowałem, bo napisałem przecież, że inne kotły o takiej samej mocy nominalnej mogą nie wystarczyć do ogrzania dużych obiektów. Żle napisałem? Przecież nie.
  19. Po co pytasz, skąd to wiem, skoro zaraz potem piszesz, że go badałem, tego RBR 23kW, znaczy. Tak, badałem go i stąd wiem, jaką ma moc maksymalną. Możesz sobie woleć te kotły z nadwyżką mocy. To Twoja sprawa. Ja tylko zwracam uwagę, że nie każdy kocioł o mocy nominalnej 23kW ogrzeje dom 400m2 jak u bietki. Tylko tyle.
  20. Uściślę: O mocy nominalnej 23kW. Moc maksymalna tego konkretnie kotła jest o kilkadziesiąt procent większa. Taki to kocioł. Jednak nie wszystkie kotły mają taką samą nadwyżkę mocy maksymalnej nad nominalną. Różnie to w kotłach innych marek bywa. Trzeba na to zwracać uwagę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...