-
Liczba zawartości
4 730 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Posts dodane przez zawijan
-
-
Oczywiście, że nie jestem fachowcem od przeróbki odpadów z elektrowni węglowej. Trochę wiedzy ogólnej i logiki wystarcza by się w temacie jakoś poruszać. Jeśli Ty się znasz, to napisz o konkretach, chętnie poczytam
Na poruszanie się "jakoś" rzeczywiście wystarczy.
I tę Polskę (znaczy nas) też chcesz zbawiać tak "jakoś"?
-
Rzadko się zgadzam z Zawijanem - chociaż na pewno wie o węglu znacznie więcej ode mnie.
Ciekawa filozofia.
Ja rzadko gram na fortepianie, bo się karty za bardzo ślizgają.
-
Może nie był byś taki tajemniczy i wyjaśnił o co chodzi z tą zawartością popiołu w stosunku do kaloryczności. Bełchatowski brunatny ma mniejszą kaloryczność niż te kulki i popiołu też stosunkowo mało http://www.kwbbelchatow.pgegiek.pl/index.php/oferta/sprzedaz-wegla/
Ale brunatny bełchatowski ma 55% wody.
Trudno mi jest wyobrazić sobie kulki miałowe (zakładam, że z węgla kamiennego), które miałyby tyle wody w sobie, aby obniżyć kaloryczność tak mocno.
Chyba, że są to kulki z miału węgla brunatnego mokrego, ale to też trudno mi sobie wyobrazić.
Myślę, że to jakiś szwindel.
-
...pisze hipotetycznie, bo nie wnikałem w temat.
Czyli nie znasz się na tym absolutnie. Tak, jak myślałem.
-
O to teraz wiem dlaczego moja 17-ka tak fajnie smiga:D
Chciałbym w tym momencie zwrócić uwagę Wszystkich na fakt, że ja nigdzie nie napisałem (jeszcze), że RBR-y to złe kotły. Zwracam tylko uwagę na - powiedzmy - pewne nieprawidłowości w ich dystrybucji, z marketingiem włącznie.
A Ty, Kolego, próbujesz być złośliwym w stosunku do mnie, ale wychodzi Ci to głupio. Nie wygłupiaj się, proszę.
-
Moge wykorzystac Twoja zlota mysl w tej teoretycznej ksiazce ?
Tylko po uzgodnieniu ze mną jej treści.
-
Ale na ksiazke trzeba drzew... I chemikalii... Aby papier byl bialy... No i drukarnie co potrzebuje ekoprad;)
Nie słyszałeś o e-bookach?
-
Fajno. Zawsze mówisz tylko prawdę i samą prawdę, najprawdziwszą prawdę. Najprawdziwszejszejszą.
Zdrówka i udanego kociołka 7kW!
Odpowiem tak...
Nie kłamię.
-
O a ja cały czas sądziłem ,że masz udział w dziele RBR i to chyba na podstawie twoich wypowiedzi.
Ale tylu teraz tych zawijanów na forum może to nie Ty
Poprawiałem knota, którego przysłali do badań i z którego wyszedł potem RBR 23kW.
Z pozostałymi RBR-ami nie miałem nic wspólnego.
-
Popiołu mają 15-25%...
Miał węglowy przy zawartości popiołu 25-30% i zawartości wody 7-10% ma wartość opałową 19MJ/kg http://www.kwsa.pl/sprzedaz_wegla/oferta_handlowa/rynek_pozostaly
Porównaj to z tymi kulkami.
-
Ja plecę? Może zaprzeczysz?
Zaprzeczam.
tzn. Nie zaprzeczam, że pleciesz.
-
Cala mase... No i dochodza worki na ten groszek nie? A worki sa z czego?
Wydaj książkę. Złote myśli sprzedają się ostatnio doskonale.
-
To nieprawda. Węgiel spalony w elektrowni, to węgiel spalony tak by tylko w minimalnym stopniu szkodzić ludziom. Spalony z filtrami, katalizatorami w kontrolowanym procesie. spalany w domach to bezpośrednie wydalanie wszelkich zanieczyszczeń. Nawet jesli elektrownia tez wyjdziela toksyczne odpady z węgla to jedynie w stosunkowo niewielkim obszarze od niej sa szkodliwe.
Przystań na chwilę i zastanów się, co piszesz.
Najpierw - co to są te "wszelkie zanieczyszczenia" wydalane z węgla spalanego w kotłach domowych? Jakie i ile ich jest?
A potem - co się dzieje z tymi toksycznymi odpadami wydzielanymi przez elektrownie w miarę oddalania się od niej, poza ten "stosunkowo niewielki obszar"? Giną? Przekształcają się w nietoksyczne? Dlaczego dalej od elektrowni przestają być szkodliwe?
-
Czy " ekogroszek" jest wydobywany i dystrybuowany w swojej pierwotnej formie z kopalni ekogroszkowej?
Bo mysle ze to co pali sie w elektrocieplowni to produkt "mniej przetwozony"
Masz więcej takich złotych myśli?
-
Problemy są nadal.
Palimy w RBR bez badań, w palnikach ekonergii co to ponoć nie tolerują mocnego eko, prowadzone to jest wszystko przez ecoal który nie potrafi trzymać temp zadanej, itd.
Wszystkie te rzeczy mają cechę wspołną. W każdej macał palce Pan dr inż J.Z .
Pleciesz Pan.
-
Nie wiem czy są rewelacyjne piece na węgiel?
Nie ma!
Choć zależy, co dla kogo jest rewelacją.
-
I dalej tak jest,przynajmniej w moim przypadku dzieje się to przez priv.Kto chce,taką pomoc otrzymuje.
O ho!
Widzę, że wątek przeniósł się do podziemia. Pod dywan, gdzie najłatwiej ukryć problemy, które ujawniły się od pewnego czasu.
Kochani.
Pod ziemią te problemy dalej będą. Będą tylko ukryte przed oczami potencjalnych nowych nabywców kotłów.
Czy o to chodzi?
-
Każdy medal ma dwie strony, a kij dwa końce.
Można zabronić spalać węgiel tym, co kopcą i trują swoje otoczenie. Ku uciesze tych z otoczenia, którym nie chce się palić węglem.
A można zakazać oddychania tym, których te kominy trują. Do czasu, aż ci truciciele sami się potrują od tego kopcenia. Potem powietrze będzie już czyste.
Racjonalność obu tych rozwiązań jest zbliżona.
-
Nie bo to staruszka z 2002r
Z drugiej ręki?
Po kimś?
O! W życiu...!
Ty to chyba dziwny jesteś!?
-
ale postarzać się nie musisz - bo kiedyś doszłyśmy do wniosku, ze z pewnych względów wolimy starszych
Starszych od Was? Przecież ludzie tak długo nie żyją.
Ponad 80-letnie baby i z takimi zachciankami.
-
Frajda z jazdy jest najważniejsza
A to auto też masz na kredyt?
-
...do mojego przetestuje te kulki miałowe - 10Mj/kg, czyli na tak przewymiarowany piec powinny być jak znalazł.Cena porownywalna do czecha,ale kaloryczność mniejsza ok 1.5 -2 razy, a więc sprawność powinna wzrosnąć.
Może dowiedz się najpierw, ile mają popiołu.
A z tą sprawnością, to coś strasznie pokręciłeś. To naprawdę nie tak.
-
Mój diesel uważam za jedno z najlepszych aut jakich posiadałem czyli 2,4 jtd i 200KM
Wiesz, co mnie ciekawi?
Dlaczego Ty, taki optymalista (nie mylić z optymistą) ekolog, masz auto 200KM?
Nie wystarczyłoby Ci mniejsze?
-
No widzisz:) wystarczy że swoją sfore wygnałeś , Nie??
Jak zwykle.
Wiesz mniej, niż Ci się wydaje.
Rbr Ekouniwersal
w Kotły na paliwa stałe
Napisano
Ty to zawsze mglisz.
Każdy, powtarzam KAŻDY, może wykasować SWOJE wpisy w każdej chwili.
Nie trzeba do tego "mieć admina".