mimmi
-
Liczba zawartości
151 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez mimmi
-
Nie wiem, czy to tak powiedział Dali. W każdym razie akurat w jego ustach, sens tej wypowiedzi może być zupełnie inny niż podajesz , gdyż ja znam cytat : lepszy dobry kopista, niż kiepski malarz.Zmienia to całkowicie znaczenie tego co przytoczyłaś. Co do staromodności i niechętnego odbierania sztuki abstrakcyjnej, problem leży gdzie indziej. Większość ludzi odbiera głównie tylko sztukę figuratywną, jednocześnie traktując inne działania plastyczne jako element całkowicie niezrozumiały. Sztuka dla większości to oczekiwanie najprostszego zrozumienia dzieła i jasno pokazanej treści. Jeleń to jeleń a morze jakie jest , każdy wie. Zróbmy test zadając pytanie, czym jest sztuka ?. Dla większości najwłaściwszą odpowiedzią będzie , że pokazywanie piękna, zgodnie z jej nazwą Sztuki Piękne. Niestety , nie gdyż nie tylko to jest już celem artystów uprawiających sztukę warsztatową. O Warholu powiedziano kiedyś, że jego geniusz nie polega na sposobie w jaki namalował puszkę zupy, tylko na tym ,że w ogóle wpadł na taki pomysł. Co do cytatu, to nie pamiętam dokładnie, bo jak pisałam - lubię sztukę, ale nie jestem specjalistką w tej dziedzinie. I jestem świadoma, tego że wiele artystów uznaje się za wielkich, bo wpadli pierwsi na jakiś pomysł (jak z tym kwadratem na białym tle), ale według mnie, często właśnie takie coś staje się gimmickiem, bo kończy się na tym, że ktoś prezentuje na wystawie wc i chce, aby traktować to jak dzieło sztuki. Czasami mam wrażenie, że artyści zamiast tworzyć coś nowego, bo to co czują, widzą etc. wymaga od nich nowych środków ekspresji, na siłę szukają sposobu, aby zaszokować, zadziwić ludzi. Nie jest w tym nic złego, dopóki nie jest to jedyny cel tworzenia przez nich sztuki, kiedy forma nie tylko przerasta treść, ale maskuje brak jakiekolwiek treści. Prosta analogia: filmy sensacyjne, które można zrobić na dwa sposoby: Matrix i Transformers. Można się spierać, czy ten pierwszy pod powłoką efektów specjalnych niesie istotne treści, ale nie zmienia to faktu, że skłonił wiele osób do myślenia, sprowokował wiele teorii. Transformers próbuje coś tam udawać (jego przesłanie to pełne patosu slogany), ale nie jest niczym innym jak tylko serią efektów specjalnych. A co do moich preferencji w sztuce, tak się składa iż fascynują mnie ludzkie twarze, postaci np. u Vermeer'a, Velásquez'a, i dlatego morze, jelenie, malownicze widoczki, cała martwa natura, a także rozpryskana farba na płótnie, nie oddziałują na mnie w ten sam sposób. Nie mówię, że ich nie doceniam, jeśli obrazy te są interesujące, ale twarz ludzka jest dla mnie zawsze najciekawszym tematem.
-
Programy do aranżacji, projektowania itd.
mimmi odpowiedział OlaB. → na topic → Projektowanie wnętrz
No nieźle, a co to za program ? To akurat jest light decor paradyż, tyle że jak pisałam ma on płytki paradyża i kwadro. W net+ też są bazy tych firm, tylko mniejsze (light deco paradyż został stworzony w oparciu o power net), ale dodatkowo są tam jeszcze paru innych firm. I dobre jest w nich to, że nawet nie trzeba ich wgrywać na dysk, a jedynie ściągnąć instalkę i uruchomić program. Jedynce co jest konieczne, to połączenie internetowe, bo bazy (płytek, mebli, sprzętów) są pobierane live od producentów. -
Nie jestem aż tak oblatana w tym wszystkim, ale w tym przypadku można wziąć jako przykład etykietkę Coca-Coli i to jak za pomocą techniki graficznej - serigrafii - stworzono jej dziesiątki kopii na płótnach. Albo wykorzystanie zdjęcia MM. I to nawet nie sam Warhol się tym zajmował, ale jego asystenci. To już podchodziło pod produkcję, nikt jednak nie kwestionował ich wartości. A i kiedyś czytałam artykuł o polskim malarzu, konserwatorze i kopiście, którego prace są zgodnie uznawane przez specjalistów (innych konserwatorów i historyków sztuki) za znacznie lepsze niż wielokrotnie odrestaurowywany oryginał i nazywa się je autorskimi falsyfikatami. I to jest tylko jeden taki przypadek, a pewno jest ich więcej. Tak więc, tym samym i kopia staje się dziełem sztuki Poza tym, zgadzam się z Salvadorem Dali, że lepsza dobra kopia niż kiepski oryginał. Chociaż to jest często sprawą subiektywną, bo ktoś może coś okrzyknąć genialnym tworem, a inna osoba uzna to za kicz. Ja w ogóle jestem dość staromodna jeśli chodzi o malarstwo (i inne dziedziny sztuki), wobec czego taki "Czarny kwadrat na białym tle" też nigdy nie będzie dla mnie prawdziwym arcydziełem, a jedynie gimmickiem, mimo że jest to oryginalny obraz.
-
To Twoje teorie, czy gdzieś zasłyszane ? Szczerze mówiąc, włos się jeży. Huh? To, że Warhol sprzedawał wielokrotne kopie swoich prac to nie żadna teoria, tylko fakt. Podobnie jak z tym, że niektóre kopie są lepsze od oryginału. Artysta często pracując zmienia zdanie i kierunek, w którym ma iść dane dzieło etc. Kiedy ktoś kopiuje taki obraz ma już świadomość tego, jaki ma być efekt końcowy; tyle czasu studiował oryginał, że zna najdrobniejsze jego szczegóły. I nie, nie są to moje własne teorie, ale czytałam kiedyś na ten temat, bo lubię sztukę.
-
Heh, akurat teraz takie wzory na różnych powierzchniach są coraz bardziej popularne, więc szafa jest na czasie. Gdyby ktoś chciał sobie taką kupić, zamówić zrobienie u architekta/stolarza, to pewno trochę by to kosztowało, a tak - jest praktycznie za darmo (koszt farby i czego tam jeszcze) i oryginalnie. Teraz tylko wypatrywać naśladowców, którzy tym ośmieleni sami zaczną eksperymentować.
-
Myślę, że to akurat jest związane z tym, w jaki sposób ktoś ma zaprojektowany i zaaranżowany dom. Nikogo nie zszokuje np. Malczewski w dostojnie urządzonych wnętrzach, ale gdyby go wstawić do nowoczesnego pomieszczenia, albo po spartańsku urządzonego mieszkania studenta? Totalny zgrzyt. Niemniej każdy ma swoje upodobania, więc otaczajmy się rzeczami, które cieszą nas swoim widokiem. Wiem, że kiedyś, kiedy już naprawdę zdobędę doświadczenie w projektowaniu, stworzę sobie w CAD Kuchnie przepiękną wizualizację i umieszczę ją w centralnym miejscu w moim "gabinecie". I będzie to całkowicie oryginalne dzieło.
-
Programy do aranżacji, projektowania itd.
mimmi odpowiedział OlaB. → na topic → Projektowanie wnętrz
Zapewniam Ciebie, że jest więcej programów, w których można zaprojektować łazienkę i to bez przeszkód, bo nie są to wersje demo: light decor paradyż, power net+, moja łazienka (firmy Koło) itp.; w tym pierwszym są płytki grupy Paradyż, w drugim kilku firm (Paradyż, Pilch, Venus Ceramica itp.), nie pamiętam dokładnie jak to wygląda z "m.ł.", bo dawno tego nie używałam. Tutaj można zobaczyć przykład łazienki zrobionej właśnie w darmowym programie: http://forum.muratordom.pl/post3787177.htm?highlight=#3787177 Całkiem nieźle, co nie? -
Tyle, że nawet mała grafika czy szkic będą kosztować. Poza tym każdy, kto by chciał Hoppera i zaczął szukać takich obrazków, to szybko by się wyczerpały ich zapasy. Nie rozumiem też tej niechęci w stosunku do kopii. Co ciekawe, nie mają z nimi problemu ludzie, którzy mogą sobie pozwolić na arcydzieła i co więcej - często sami zamawiają kopie posiadanych malunków, aby te wisiały na widoku (a oryginały w bezpiecznych miejscach). I nie wiedzą w tym nic dziwnego. Dopóki ktoś nie zacznie się upierać, że kopia jest oryginałem, nie oprawi obraz w badziewne ramy i zawiesi obraz w pomieszczeniu zaaranżowanym bez ładu i składu, jest ok. Chociaż chciałabym zauważyć, że nawet oryginał w takim otoczeniu wyglądałby równie źle i bez gustu (a prawdopodobnie nawet bardziej, właśnie ze względu na jego wartość). A sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy dochodzimy do takiego Warhola, który wypuszczał na rynek wielokrotnie powielane kopie swoich prac. Pytanie: Czym się różni jedna taka kopia od drugiej? Osobą, która kopiuje/nadzoruje sam proces kopiowania? I to ma decydować, co jest w dobrym stylu, a co nie? I don't think so. Kiedy zaś uwzględni się fakt, że niektóre kopie są lepsze od oryginału, to już w ogóle robi się ciekawie.
-
Dobrze, że obstawałaś przy swoim, bo jakby nie było, funkcjonalnie to chyba nikomu nie będzie szkodziło. Natomiast kiedy dochodzi się do estetyki wnętrza, to każdy ma swoje gusta i preferencje. Może komuś innemu się to nie spodoba, ale ja osobiście lubię takie "niespodzianki", mała asymetria dla mnie zawsze burzy "nudę" wnętrza. Sama dużo eksperymentuję z rozstawieniem płytek w moich projektach, tym bardziej, że mam CAD Decora, który w pierwszej kolejności przydaje się właśnie do projektowania łazienek (wielkie bazy płytek i dużo funkcji związanych z opłytkowaniem). Czasami efekty tego są nieudane, ale innym razem wychodzi mi coś fajnego. Wracając jednak do Twojej łazienki, a dokładniej ustawienia wc - dla mnie tamto drugie rozwiązanie byłoby wygodniejsze, bo dziwnie bym się czuła wstając z toalety i patrząc się równocześnie w lustro, na to co robię. Poza tym, człowiek siedząc na nim, byłby trochę bardziej zakryty, co jest wskazane, kiedy inni domownicy mają zwyczaj wchodzenia do łazienki bez pukania. (Proponuję więc zamek w drzwiach do łazienki.)
-
Od razu lepszy widok. Jak na taką małą łazienkę, wszystko jest naprawdę ładnie rozplanowane. Dobrze został też dobrany ten wrzos na ścianach, pasuje do koloru wzorów kwiatowych. Ale najbardziej podobają mi się kafelki na podłodze - sposób ich użycia i połączenia. Jedyne, do czego mogłabym się przyczepić, to umiejscowienie wc - chyba bym go ustawiła na ściance, na której wisi papier toaletowy. Chociaż z drugiej strony, nie można by wtedy uwzględnić tego pięknie opłytkowanego podestu, przy którym teraz stoi toaleta...
-
Ten drobniutki wzorek jest przeuroczy i w ogóle zazdroszczę przestrzeni w łazience. Można by tam jeszcze wstawić rozkładany fotel i barek i mogłabym tam przesiadywać rekreacyjnie. Powstrzymałabym się jednak przed dodaniem tam tv, bo wiem z doświadczenia, że trudno dobrać odpowiednie kafelki decory, tak aby pasowały stylem do plazmy. Nie ma to jak mieć zbyt dużo wolnego czasu, wino w barku i program pod ręką, który może urzeczywistnić nawet najdziwnejsze pomysły. W ogóle podobają mi się też niebieskie łazienki w tym wątku. To dobrze, że ludzie nie boją się eksperymentować z kolorem. Kiedyś podchodzono do tego bardziej konserwatywnie; przynajmniej jak daleko sięgam pamięcią, nie mogłabym wymienić kolorowej łazienki (nie licząc czasami pomalowanych ścian) wśród mieszkań moich cioć, wujków, przyjaciół rodziców etc.
-
O to dobrze A mogłabyś wtedy też dodać fotkę, gdzie byłoby widać całe pomieszczenie? Jestem ciekawa rozstawienia elementów i całego wystroju w łazience, bo w końcu to Twój autorski projekt. Projektanci-amatorzy muszą się wspierać. Zwłaszcza, że ja nie mam szans zabrać się za swoją łazienkę; no chyba że chcę się dodatkowo podręczyć i zrobić projekty na przyszłość (na wypadek gdybym mi znudziła się tą "zabawą", sprzedała moje CAD'y i zajęła się robótkami ręcznymi )
-
Ja miałam kiedyś przyjemność podziwiać Hoppera - Nighthawks, http://rippleeffects.files.wordpress.com/2009/04/nighthawk-by-edward-hopper.jpg w nowocześnie nowocześnie zaprojektowanym wnętrzu (niestety nie przeze mnie, bo wtedy jeszcze nawet mi się nie śniło, że będę miała programy typu CAD Decor, ani że w ogóle będę się interesować architekturą wnętrz ), co się razem świetnie komponowało. Ja sama jestem miłośniczką plakatów (filmowych i nie tylko) i mam ich kilkanaście sztuk. Niestety, obecnie mam miejsce na tylko jedną antyramę, co sprawia, że zawsze muszę wybierać. Ostatnio był http://img1.gildia.pl/_n_/film/filmy/coco_avant_chanel/posters/poster06-640.jpg , ale teraz zastanawiam się nad nowym (czasami trochę mi to zajmuje - cały czas na drzwiach mam plakat z Polańskim po zdobyciu Złotej Palmy w Cannes. )
-
Ja swego czasu wypróbowałam większość darmowych programów do projekowania (teraz przesiadłam się na CAD Decor i CAD Kuchnie ): Power Net+, Light Decor Paradyż, programy IKEI, VOX'a, Alno, również Google Sketchup i Blender. Im program miał mniej ograniczeń typu: był przeznaczony tylko i wyłącznie do wybranych pomieszczeń, małe bazy - tym był lepszy. Przyznaję, że do niektórych nie miałam cierpliwości, zwłaszcza jeśli po otworzeniu programów, zamiast od razu na ich śmigać, musiałam rozgryzać funkcje. Ktoś, kto ma więcej czasu i chce porobić coś istotnego, pewno poświęci na to czas, ale kiedy ma to być tylko zabawa, to lepsze są bardziej intuicyjne, wygodniejsze w obsłudze aplikacje (voxbox, power net). Na szczęście jest teraz tyle programów dostępnych do wyboru (i to całkowicie legalnych ), że każdy może znaleźć sobie coś, co najbardziej mu pasuje.
-
Co prawda, to prawda. Bo potem taka biedna osoba jest "zmuszona", aby kupić po dwa meble z każdego zestawu. To się dopiero nazywa styl eklektyczny Może kiedyś celowo zrobię taki eksperyment w projekcie - jestem pewna, że efekt będzie... niecodzienny.
-
Wow, to jest naprawdę ładna tapeta, bardzo podoba mi się ten delikatny wzorek. Czy można gdzieś znaleźć jej zdjęcie bez dodatków, tylko samą tapetę? Chciałabym ją dodać do baz materiałów w moim CAD Decorze, ale w takiej postaci nie będzie to wyglądało zbyt dobrze (dużo pierdołek, zdjęcie nierównomiernie oświetlone), no chyba że wytnę lewy dolny róg...
-
Hehe. Nie jesteś w tym odosobniona Co prawda tylko w projekcie w CAD Kuchnie, a nie w konkretnym pomieszczeniu, ale... http://img138.imageshack.us/img138/3633/rwr.th.jpg
-
W light decor paradyż można zrobić różne wnętrza - kuchnie, łazienki, salony etc. Ten programik jest zrobiony na bazie power net+, więc ma sporo podobnych elementów wyposażenia, a ponieważ że jest dostosowany pod firmę Paradyż ma naprawdę duże bazy płytek paradyżowych, przeznaczonych do różnych rodzajów wnętrz.
-
Chyba też nie potrafię sobie tego wyobrazić. Może spróbujesz to narysować? Nie musi to być to w końcu dzieło sztuki. Poza tym, co Ci szkodzi napisać maila albo zadzwonić do redakcji tego programu i zapytać się o konkretny odcinek? Jeśli dostaniesz jakieś odpowiedzi, to podziel się, bo jestem zaintrygowana Twoim opisem.
-
Może firmy Opoczno - biały gres niekalibrowany naturalny; ma interesujące Ciebe wymiary 45x45 http://www.aquasanit.pl/dokumenty/Cenniki/Cennik_Opoczno_05.2009.pdf Jeśli zadowolą Ciebie każde kwadraty, to wiem, że Paradyż ma kolekcję Supreme 30x30, bo parę dni temu zaktualizowałam bazy płytek w CAD Decorze i zauważyłam, że mi.in ta kolekcja została dodana.
-
Konkretnie to ceny wahają się między kilkoma i kilkunastoma tysiącami. Jak inni pisali, zależy to od rodzaju użytych materiałów, a także ilości, życzeń klienta, dodatkowych usług. Dlatego też zwykle ceny nie są podawane przed konsultacją z zamawiającym. Jednakże, tak dla orientacji, przykładowo: firma stelar - promocyjne zestawy (z obrazków projektów zgaduję, że pracują na PRO100) http://www.stelar.pl/meble_dla_domu/promocje/ i "cennik" firmy sekwoja (wykorzystują program CAD Kuchnie) http://www.sekwoja.com/oferta.html
-
Obie łazienki wyglądają bardzo ładnie i profesjonalnie zrobione (przypuszczam, że raczej ten komplement jest w tym przypadku ważniejszy ) Mam pytanie do TMK o płytki ścienne - dekoracje; oglądam spore ilości płytek, zwykle kiedy staram się zadecydować które wykorzystać w programie (do projektowania) i te wyglądają trochę znajomo, ale nie jestem pewna. Może mam je gdzieś w bazach, ale trochę zajęłoby mi ich przeszukiwanie i porównywanie; a jeśli nie mam, to chciałabym je sobie dodać do materiałów w programie pod postacią jpg.
-
To przynajmniej zaoszczędziłeś na mozaice (połowa twarzy zamiast całej) Muszę pomyśleć nad takim rozwiązaniem następnym razem, kiedy będę zabierała się za projektowanie łazienki, bo nie przyszło mi wcześniej do głowy, aby w ten sposób wykorzystać lustro. Nie tylko jako coś co pozwala optycznie powiększyć przestrzeń (i zrobić sobie rano perfekcyjny makijaż), ale aby stworzyć złudzenie czegoś, co nie istnieje.
-
O właśnie Nie ma to jak odkrywać nowe rzeczy. Jeśli będę mogła kiedyś zaprojektować swoje mieszkanie (wszyscy trzymajmy kciuki ), to nie chcę, aby gotowy projekt leżał bezczynnie, podczas, kiedy ja będę szukać gorączkowo sprzętów, materiałów i czego tam jeszcze. O nie. Jeśli będę z wszystkim na bieżąco, to wtedy praca nad wymarzonym mieszkaniem będzie dla mnie przyjemnością.
-
Projektant, architekt, dekorator wnętrz - ogólna dyskusja, uwagi, doświadczenia
mimmi odpowiedział _Piotr → na topic → Projektowanie wnętrz
Na szczęście to forum ma tę zaletę, że nawet jeśli ktoś ma inną opinię, wyraża ją w sposób kulturalny i bez niepotrzebnych emocji Wiem, że bycie architektem nie jest łatwe i samo użycie programu nie gwarantuje, że projekt będzie dobry. Wychodzę jednak z założenia, że skoro producenci oferują darmowe oprogramowanie, to dlaczego z niego nie skorzystać, skoro może ono ułatwić życie. Prawdziwi projektanci ich nie potrzebują, ale laikowi może się przydać. Z tym się muszę zgodzić. Raz pokazano mi "projekt" zrobiony w 3ds max (aby udowodnić, że robi najlepsze na świecie wizualizacje) i byłam pod wielkim wrażeniem - cudowne światła, obrazek jak najpiękniejsze zdjęcie... Dopiero po chwili zorientowałam się, że to była piękna ilustracja niczego, bo "projekt" składał się z dwóch foteli i kominka. Od strony technicznej: opanowuje się go szybko (podstawy można poznać w parę godzin), a bardziej skomplikowane funkcje - z czasem, plus pomocą są filmiki instruktażowe. Ja je dostałam na szkoleniu, ale są też dostępne na jakimś forum. Poza tym, jeśli wcześniej pracowałaś z takimi programami, to pewno Tobie będzie jeszcze łatwiej (ja miałam styczność tylko z darmowymi, amatorskimi). Jeśli chodzi o komfort pracy, to bardzo dobrze mi się go używa i mam przy tym sporo zabawy. Lubię to, że mimo iż jest nastawiony na tworzenie łazienek, da się spokojnie zaprojektować w nim inne wnętrza. Pomyślmy - ma duże bazy płytek i opcję wyliczenia ich zużycia, co może baaardzo ułatwić życie; znajdują się w nim bazy (uniwersalne - gotowe i konkretnych firm) mebli, sprzętów agd, wyposażenia łazienek a także dekoracje/pierdółki. Można to wszystko wycenić i zrobić dokumentację. Od strony wizualnej projekt nie jest tak odpicowany jak przy programach kosztujących góry pieniędzy, ale jest bardzo dobry, zważywszy na cenę. Tu też dużo zależy od projektanta, bo przy moich pierwszych próbach efekty były takie sobie, a teraz już jest nieźle. W ogóle to skoro jesteśmy przy temacie wizualizacji, to jakoś pod koniec tego roku/początku 2010 ma wyjść nowa wersja Decora 2.0 i chodzą słuchy, że ma świetny rendering. Jeszcze nie napisałam listu do Gwiazdorka, więc kto wie...