Witam
Od 26.08 mieszkamy
Chata jest super, najbardziej zadowoleni jesteśmy z naszego tarasu.
Nie odzywałem się długo, bo nie mam netu (dziś udało mi się coś znaleźć w powietrzu .
Ktoś kiedyś pisał, że trzeba się wprowadzać do całkowicie wykończonego domu, szczególnie przy małych dzieciach - częściowo się zgodzę. Obecnie najwięcej jest wiercenia i czasem kilka małych dziurek w ścianie zajmuje cały dzień, bo albo dziecko się boi wiertarki, albo śpi, a jak się wywierci, to trzeba posprzątać.
Po wprowadzeniu wstawialiśmy drzwi i chwilami, był taki syf, bo uzupełnianie szpar między ościeżami a murem, gipsowane, szlifowanie, malowanie....masakra.
Ale w zasadzie 100% robót wewnętrznych zakończone.
Co do odkurzacza, jednostkę centralną mamy w garażu przy ścianie zewnętrznej (odprowadzenie powietrza + jedno gniazdo), jedno gniazdo na dole na wprost łazienki, jedno gniazdo na górze na ścianie łazienki w korytarzu oraz szufelkę w kuchni. Polecam jeszcze szufelkę w salonie kolo kominka - niestety nie mamy