Egon

Pytanie dotyczące gazowni. Projekt przyłącza od nitki gazowej w ulicy do budynku robi wykonawca przyłącza, który musi być na liście Gazowni (mam już tego fachmana). Wczoraj dowiedziałem się, że ci durnie z gazowni chcą jeszcze projektu przebiegu rurki w domu na odcinkach 2-3 m, po przebiciu ściany frontowej do kotła i kuchenki gazowej. Mam to rozprowadzenie w projekcie domu, ale na pozwoleniu na budowę mam napisane, że dotyczy ono domu i szamba. Czy teraz muszę mieć jeszcze projekt przebiegu rurki w pom. gospodarczym do kotła i na odcinku 150 cm do kuchenki? Może mam jeszcze występować o pozwolenie na budowę na to? Instalator od przyłącza sugeruje, że skoro w gotowym projekcie domu jest takie rozprowadzenie wyrysowane i opisane, wystarczy tylko adnotacja KierBuda o dokonanej zmianie/adaptacji. Może mnie ktoś oświeci w tym temacie?

Zamierzam zrobić dokładnie tak samo. A doradził mi to ... geodeta

Qrna, a jak PO zaczynała rządzić miało być tak pięknie, nawet pozwolenia na budowę w obecnej wersji mieli zlikwidować (bodaj Palikot wtedy tworzył listę absurdów biurokratycznych), żeby człowiek nie biegał jak ten debil od urzędasa do urzędasa. I co? G ....o! Zostało wszystko po staremu. Najgorsi są, rzecz jasna, monopoliści - ENEA, Gazownia i Aquanet. Wrzucić do jednego worka, granat do środka i heja do Warty ...

A na co gazowni lokalizacja szamba, przebieg tarasów itp. rzeczy? Może jeszcze zażądają schematu rozmieszczenia kosmetyków w szafkach łazienkowych? Polska to chory kraj ... Monopolistyczni złodzieje z ENEI kasują mnie co 2 miesiące na ponad 120 zł tylko za to, że postawili śmieszną, pokrytą już grzybem (po 4 latach) plastikową skrzynkę z licznikiem. Gazownia na umowie o dostawę gazu zastrzega sobie 6-miesięczny termin zrobienia przyłącza, mimo że całość prac trwa najwyżej dwa dni. Za wszystko kasuje ponad 1800 zł. Facet, z którym umawiam się na wykonanie tegoż przyłącza rozpoczyna swoją "ekspertyzę" na miejscu od słów, że powinienem załatwić z ENEĄ przesunięcie skrzynki energetycznej o 50 cm, bo inaczej przyłącze gazowe będzie się robiło ch... Oczywiście łatwo się domyślić, jak zareagowali buce w ENEI na moje pytanie o możliwość przesunięcia skrzynki - projekt, 30 dni rozpatrzenia, oczywiście kasa do zapłacenia, itd. Totalną fikcją są te ich projekty (poza budowlanym rzecz jasna), z których później nikt nie korzysta. Doprowadzenie wody z wodociągów - projekt, koszt 600 zł u głupiej baby, która nawet nie podpisała się pod nim. Przychodzi facet od przyłącza (nota bene z Aquanetu), bierze tych kilka świstków z wyrysowanym przebiegiem rury i co? Nic! Rurkę doprowadza i tak po swojemu. A więc totalna fikcja, która kosztuje 600 zł. A miało być normalniej ...

Panów od podłogówki raczej, jeśli są godni zaufania, pilnować nie trzeba, bo to instalatorzy - wyższy poziom wśród fachowców. Gorzej z misiami od posadzek, którzy mogą wszystko stratować. 180 m2 x 15 zł daje 2700 zł. Kwota spora, ale przecież nie będziesz mieć kaloryferów, a to także spory koszt. Mnie czeka zakup kalafiora kanałowego za ... ponad 4800 zł

Zmartwię Was, dziewczyny, mój instalator powiedział, że folia aluminiowa to zwykłe g..., bo wszystko się obluzowuje, tańczy, rozjeżdża. Nie za bardzo chciało mi się w to wierzyć, ale jak układaliśmy styropian, a była już rozłożona podłogówka, nawet z mat styropianowych wypinały się niekiedy klipsy przytrzymujące wężownice. Jednak prawdziwa próba nastała, gdy przyszli fachmani od posadzek ... łagodnie mówiąc oni się specjalnie nie pie.... z materiałem inwestora i robotą instalatora, bo to często misie o bardzo małym rozumku Lepiej by te wężownice trzymały się mocno w styropianie. U mnie podłogówki tylko 35 m2, więc przyznaję, że miałem luzik do tych cen.

Tak, w Ceradzu - tutaj masz link w innej postaci - http://www.polmarlazienka.pl/ Powodzenia

Kejti, na większe nierówności (powyżej 10 mm) jedna rada - majselek + młotek i do roboty, niestety

atika, ten "cudowny styropian" do podłogówki, czyli matę oryginalną firmy TECE najtaniej kupisz TUTAJ. Nabyłem go tam o 7 zł taniej na m2 niż proponował instalator w swojej hurtowni. Radzę tam również sprawdzić ceny rozdzielaczy do podłogówki, także wychodzą dużo optymistyczniej. Firma znajduje się w Ceradzu Kościelnym i oferuje darmowy transport zakupionych towarów w okolicach Poznania

Folia budowlana, hydroizolacyjna o grubości 0,2 mm. Na spód najlepiej dwie warstwy, na wierzch jedną (tam, gdzie nie ma podłogówki). U mnie leży taka.

atika, by sprawdzić, czy styropian dach/podłaoga jest rzeczywiście o parametrach EPS 100 należy wejść do karty technicznej na stronie producenta i sprawdzić, czy ma - jak pisał Esiak - wytrzymałość na zginanie powyżej 150 kPa. Swisspor dach/podłoga z tego co widzę nie jest EPS 100, bo jego wytrzymałość na zginanie wynosi tylko powyżej 125 kPa. Lipka71, na poddaszu też dałem EPS 100 Genderki, 6 cm w dwóch warstwach po 3 cm. Akustyczny styropian to ponoć niezła piana (miękki, odkształcalny elastycznie, dlatego bardziej dźwiękochłonny). W projekcie miałem wełnę mineralną, ale jak sprawdziłem cenę Rockwool'a dla 6 cm, osunąłem się na krześle z wrażenia:jawdrop:.

EPS 100-038 Genderka, jak pisałem

Nie, to nie jest to samo, bo EPS 100, jak pisali Forumowicze wyżej oznacza (jakże istotną dla posadzki) wytrzymałość na zginanie powyżej 150 kPa, a 038 to współczynnik lambda dla tego styropianu. W Termo Organice dopiero Dach-Podłoga Gold ma parametry właściwego EPS 100, reszta przed nim (Standard, Baza, Silver) nie jest w pełni twardym styropianem.

atika, z relacji posadzkarzy wynika, że zwykły dach/podłoga (nie EPS 100) różnych firm (należy tutaj także tak hołubiony produkt Termo Organiki Silver Dach-Podłoga) ugina się pod nogami jak pianka. Musicie też wiedzieć, że posadzkarze nie pieszczą się z tym styropianem i łażą po nim na całego przed zalaniem betonem. Miękki pozostawia wyraźne ślady, wgnioty. No i najważniejsze - w garażu pod autem powinien być mocniejszy styropian, nawet EPS 200, na pewno nie zwykły dach/podłoga. Dlatego po długim namyśle wybrałem jednak EPS 100-038. Posadzkę na gruncie robi się tylko raz! Lipka71, moim skromnym zdaniem 20 cm na posadzkę to lekka przesada. Powyżej pewnej grubości dokładanie styropianu daje tylko jeden efekt - spustoszenia kieszeni inwestora U mnie jest 15 cm, a i tak ze względu na nierówności podbetonu (bierzecie to pod uwagę, koniecznie, bo możecie nie wstawić drzwi wejściowych lub nie otworzyć drzwi tarasowych!) w jednym pokoju musieli zejść do 13 cm. Co do układania, najlepiej jest kłaść styropian kilkuwarstwowo, aby uniknąć powstawania mostków termicznych na złączkach, bo płyty się jednak rozsuwają. 15 cm mam więc położone jako 3 x 5 cm. Polecam wszystkim, aby w znacznej mierze sami poukładali ten styropian, a przede wszystkim uznaję (za słuszną radą Z. Koniecznego) za niezbędną obecność inwestora w dniu rozpoczęcia prac nad posadzkami! Na wejściu panowie przystępują do mierzenia poziomów elektroniczną poziomicą i wtedy okazuje się, że to, co myśleliśmy, że jest niemal idealnie równe ma odchyłkę rzędu 2 cm. A to już bardzo dużo, jeśli ktoś ma w planach niski próg przy wyjściu na taras.

Budchem, ul. Druskienicka 1/3, Genderka EPS 100-038 Dach/Podłoga, cena 186,96 zł/m3 brutto.

Lipka71, wejście przewodu dymowego mam w przedostatnim pustaku (Schiedla) pod stropem. W razie czego służę fotką na priva.

Lukarno, to i ja wtrącę swoje 3 grosze. Tak się składa, że wielu przedstawicieli mojej płci ma się za wszechwiedzących i nieomylnych we wszystkim, a już szczególnie w sprawach technicznych. Budowę domu poprzedziłem kilkuletnią lekturą Muratorów oraz rozmowami z zaprzyjaźnionym sąsiadem (technikiem budowlanym), z którym kiedyś dzieliliśmy piętro w bloku i chodziliśmy z naszymi małymi córkami na wspólne spacery pod miasto; głównie po to, by obserwować wznoszone domy i dyskutować o ich architekturze. Ot, takie swoiste hobby Kiedy jeździliśmy z żoną w odwiedziny do jej sióstr, pod Poznań, do stołu zasiadało towarzystwo mieszkające niemal wyłącznie w domach jednorodzinnych, najczęściej klockach zbudowanych własnym sumptem w końcu lat 60. przez ich rodziców, ewentualnie przez młodsze pokolenie ciut rozbudowanych i zmodernizowanych. Po ich wypowiedziach odnosiłem wrażenie, że mogliby sobie bez wahania wpisać do CV, że realizowali największe inwestycje budowlane ostatnich dziesięcioleci. Panowie z dumnymi minami ekspertów wypowiadali się na wszystkie tematy w tonie nie cierpiącym sprzeciwu Miałem wtedy niezły ubaw, bo udając totalnego ignoranta byłem już mocno wtajemniczony w niektóre kwestie, przede wszystkim za sprawą lektury Muratorów. Z czasem nabrałem pewności, że ich wiedza opiera się na technologiach stosowanych w czasach Gomułki, opiniach zasłyszanych u znajomych bądź też w wielu kwestiach po prostu ... pieprzą głupoty. Kiedy jeden taki "autorytet" budowlany, przyjaciel mojego szwagra, rzucił tekst, że decydując się na użycie Silki (wapno + piasek) muszę się liczyć z tym, że będę miał grzyba w domu, doszedłem do wniosku, że dalsze dyskusje są tylko stratą czasu. Mój dom stoi pod dachem, właśnie skończyli wylewać posadzki i żaden z tych domorosłych "ekspertów" nie był konsultantem w najmniejszej nawet sprawie dotyczącej mojej budowy. Niestety, większość Polaków uważa, że każdy zna się co najmniej na dwóch rzeczach i to bez względu na poziom posiadanego wykształcenia czy doświadczenia - na polityce i budowaniu domów. Lukarno, głowa do góry! To ma być Twój dom, nie teścia, więc to Ty decydujesz o tym, co ma w nim być i jak mają wyglądać konkretne rozwiązania! Ty i kierownik budowy.

U mnie zdecydowanie polskie FAKRO o podwyższonej osi obrotu i z nawiewnikiem V40P. Kupione w Dach-Budzie na Obornickiej 324/326, w takiej samej cenie, jaką oferuje Folnet. Jak macie zestawione grubości otuliny na poddaszu? Używacie Uni- czy SuperMaty?

Lukarno, mam kominy systemowe Schiedla. Uważam, że to b. dobry wybór. Wszystko, włącznie ze sporządzeniem szczegółowej specyfikacji elementów kominowych (bloczki + wkłady), zrobił mi przedstawiciel techniczno-handlowy Schiedla na Poznań i okolice - Patryk Wawrzyniak, tel. 602 490 620, [email protected]. Facet bardzo kontaktowy, chętnie wszystko tłumaczy, polecam Ci kontakt z nim. Wskazał mi również hurtownię, w której dali najlepszy rabat na kominy.

Lukarno, pytaj tutaj, wspólnymi siłami doradzimy

ka_em, spokojnie. W poniedziałek wyślę jeszcze dokładne pytanie o transport. Napisz mi na priva, gdzie budujesz, zapytam czy będą wydziwiać z transportem, czy też pójdzie jak z szambem, po kolei do wszystkich bez nabijania dodatkowej taryfy.

WEŁNA ISOVERA DO OCIEPLANIA PODDASZA. Z ofert nadesłanych przez firmy handlujące Isoverem na Allegro skłonny jestem wybrać Henko z Radomska http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=7814576, przede wszystkim dlatego, że nie żądają wpłaty 100% należnej kwoty przed przywozem towaru, jak np. Metbud z Radomia. To w końcu duże ryzyko zapłacić komuś z Allegro 10 000 zł i czekać cierpliwie na towar. Wystarczy wpłata 1000 - 4000 zł, zależnie od wartości zamówienia. Super Mata 18 cm - 26,49 zł/m2 1 rolka = 3,48 m2 1 paleta = 12 rolek, czyli 12 x 3,48 m2 = 41,76 m2 Uni Mata 12 cm - 12,59 zł/m2 1 rolka = 8,4 m2 1 paleta = 24 rolki, czyli 24 x 8,4 m2 = 201,6 m2 Aby uzyskać takie ceny i transport gratis, należy zamówić od 5 palet wzwyż (dotyczy całego transportu, a więc może być np. 4 palety Super Maty + 2 Uni Maty, byleby całość wyniosła powyżej 5 palet). Przywożą tylko zamówienia całopaletowe. Zamawiam 7 palet Super Maty, co daje (7 x 41,76 m2) łącznie 292,32 m2. Tyle samo m2 potrzebowałbym Uni Maty 12 cm i tutaj zaczynają się schody, bo 1 paleta to 201,6 m2, a dwie dałyby już 403 m2. Pomyślałem, że można by jednak wspólnie zamówić i już na miejscu kierowca zrzuciłby np. połowę drugiej palety Uni Maty u mnie, a połowę u kogoś innego. Łatwo nad tym zapanować, bo operuje się konkretna liczbą rolek. Wtedy mielibyśmy po 300 m2. Z niewielkim nadmiarem wełny można sobie łatwo poradzić, docieplając dodatkowo strop za ścianą kolankową na poddaszu . Ścianę kolankową można ocieplić Opti lub Uni Płytą Isovera, ewentualnie płytami Rocckwool'a. Firma Henko ma tylko jedną niedogodność - nie mają HDS'a. Ale wynajęcie Cat'a na 30 minut, bo tyle zajmie operatorowi ściągnięcie z ciężarówki 8 palet, kosztuje 40-45 zł. Jeśli policzymy, że na całym transporcie można zaoszczędzić 2500-3000 zł, chyba warto. Jeśli ktoś byłby zainteresowany wspólnym transportem, czekam na informację

Esiak, nie irytuj się, nie warto. Mnie też wpychają Ursę często i gęsto. Tylko posłuchaj co mówią spece od zabudowy i ci, którzy Ursą nie handlują ... Jeśli ktoś nie ma w hurtowni Isovera, ale Rockwool, nie powie, że Isover jest do bani. Natomiast ci, którzy Ursy nie mają, walą śmiało, co myślą na temat tej wełny. Z moich sondaży wynika, że Isover jest na polskim rynku najlepszy do ocieplania poddaszy, zaś sztywne płyty Rockwoola na elewację. Rockwoola do ocieplania poddaszy nie chcą fachowcy, bo bardziej gryzący (no i chyba jednak droższy od Isovera). Wniosek: pozostaje szukać dobrej oferty na Allegro, choć i tutaj jedna firma zaproponowała mi "produkt analogiczny" - ... Ursę

mikiada, nie uważam, aby to było podrzucanie. Póki co płacę za wywóz śmieci u siebie w bloku. Ostatnio kasują mnie również (ponad 40 zł/m-c) za place zabaw, z których nie korzystam, ścieżki i parkingi, które spółdzielnia dzierżawi od miasta. Jednak kiedy przyjeżdżam po godz. 18:00 nie mam gdzie zaparkować samochodu i muszę jechać na parking Lidla, ładny kawałek od domu, bo tylko tam jest miejsce. Śmieci ze stanu surowego (było tego ok. 10 dużych worków plastikowych - folie po Silce i Ytongu, taśmy po dachówkach, resztki membrany, worki papierowe po zaprawie klejowej) systematycznie wyrzucałem do osiedlowych kontenerów. I to z czystym sumieniem. Moi sąsiedzi chcą mieć w miarę czysto za płotem, co doskonale rozumiem, a trudno żebym do 10 plastikowych worków z lekką zawartością kazał podstawiać sobie kontener za 250 zł (jeśli nie więcej). Poza tym kasa, jaką ciągną spółdzielnie mieszkaniowe od swoich lokatorów (zobacz wszelkie dziwne opłaty), całkowicie pozbawia mnie jakichkolwiek skrupułów w tym względzie.

mikiada, mieszkasz jeszcze w blokach?