budek

To tu się dołączę: A co z łukami z bloczków?

Skoro była zastosowana do takich celów to dlaczego nie. Jednak moim zdaniem piaskowiec lepiej nadaje się na ściany, gdyż w podłożu może się szybciej wycierać niż granit. Jednak jako ścieżka myślę, że przy eksploatacji nie będzie się bardziej różnił od kostki betonowej. Jednak na podjazd zastanowiłbym się.

Moja rada poczekaj na wiatr a sam sprawę załatwi. Jeśli nie to użyj odkurzacza. Zrozum gościa, że nie chce sprzatać Ci podwórka pewnie w obawie przed złym odbiorem i zszarganymi przez budowę nerwami . Jeśli burak to nie przeprosi i tm bardziej takiego nie wpuszczałbym na swoje podwórko. Myślę, że czas pokaże jaki z niego sąsiad. Pamiętaj w najlepszych związkach są lepsze i gorsze dni. PS Ale pamiętaj przy drugiej podobnej sytuacji - gościowi bym nie odpuścił, bo to już recydywa.

Toż to zbrodnia . Leśniczówki nie służą tylko do mieszkania ale mają podtrzymywać ducha i dobre tradycje polskiego leśnictwa.

A propos czy ktoś widział leśniczówkę bez kominka na drewno?

Jeżeli to co opisujesz jest płytą. To najlepiej zrobisz jeśli będzie stanowiła podłaogę na gruncie, skoro jest poniżej poziomu domu to połóż izolację i nadlej niewielką ilością betonu. Wtedy fundament (ława+ ściana fund) będzi wykoanany dookoła płyty z dylatacją. Ważne aby fundamenty były na tym samym poziomie w miejscu przylegania (od dołu). Oczywiście między fundamentami również zastosuj dylatację (np. 2cm styropianu) i jeśli to możliwe odetnij płytę od budynku.

Sprecyzuj co rozumiesz przez ławę. Myslę, że doszło tu do pewnego nieporozumienia związanego z nazewnictwem ław, fundamentów i ścian fundamentowych. Pewnie opisujesz płytę. Proszę rozwiej wątpliwości.

A jak kolana masz zajęte to włączasz zaletą (u nas drogi T. to inaczej nazywają )

Wybacz ale to kasa za robotę. Chyba .

Postaw kominek i jeśli urzędnik będzie miał przeciwko powiedz, że palisz w nim węglem drzewnym, który nie daje iskier a rozpalasz podpałką np. w płynie.

Na dobrze wykoanane ściany z ytonga tylko zacierka gipsowa albo pomyśl o jakimś tynku np. akrylowym. PS Do wszystkich od wilgoci i dobroczynnym działaniu gipsu jako jej regulatora. Mam część gipsowych ścian i cementowo wapiennych i innych, których nie wymienię. Ich wpływ na wilgotność jest minimalny i praktycznie nie ma różnic. Poziom wilgotności zależy w głównej mierze od stanu pogody. Od kilku lat posiadam w domu jonizatory powietrza wyposażone w bardzo czułe układy pomiaru wilgotności i w różnych pomieszczeniach na różnych kondygnacjach praktycznie poziom wilgotności jest identyczny. I chciałbym tylko zwrócić uwagę na fakt, że w wilgotnych pomieszczeniach ścian nie powinno się gipsować (chyba, że ze specjalnych płyt -kolor zielony).

Musisz sprecyzować do czego jest Ci to potrzebne. Jak wiem każdy bilans energetyczny oparty jest na stratach energii. Ponieważ aby coś zyskać trzeba coś włożyć. Bo jak stere przysłowie mów to i Salomon .. a dalej to już każdy wie.

Gorzej jak zmienią rozkład jazdy. Choć z ostatnich działań PKP to raczej ubywa pociągów. Możecie zatem mieć nadzieję, że w niedługiej przeszłości to tylko drezynka jakaś przejedzie. PS Jaką dizleczkę masz na myśli?

Dobre wieści - nie będę brał kredytu - dostałem podwyżkę . bla bla bla - ale stóp procentowych

I od czasu do czasu może trochę węgla spadnie za płotek .

Jaka grubość pustaków, ile dałeś nadbetonu i w których miejscach przecieka. PS Ziomal skąd i za ile kupowałeś beton.

Po pierwsze musisz mieć dane co do posadowienia torów i ich ulokowania względem planowanego fundamentu domu. Aby uniknąć "rezonansu" radziłbym zaopatrzyć się w konstruktora z odpowiednią wiedzą (ciężka sprawa), który zaprojektuje fundament o odpowiedniej głębokości. Jest to rzezcz podstawowa aby zabezpieczyć się przed pękaniem murów. Chyba, że dom będzie w odpowiednio dużej odległości od torów i wtedy najważniejsze jest zabezpieczenie się przed chałasem przez zbudowanie odpowiednich ścian pochłaniających dźwięk. W tym miejscu zaznaczę, że głośoność w dB nie powina przekraczać 80. Jednak poza działaniem na uszy nie wpływa tak negatywanie na organizm jak niskie częstotliwości, których niestety nie słyszymy a mogą być generowane w otoczeniu takich pojazdów jak pociągi czy samoloty.

A ile kosztuje taki łupek?

A tak poważnie. Pytanie należało skierować do żony a w przypadku nie posiadania do mamy lub sąsiada. Wybór między tynkami gipsowymi a cem.-wap. to rzecz gustu; jedni wolą gładkie inni szorstkie. Jeżeli się weźmie pod uwagę walory użytkowe to różnic praktycznie brak i jedno i drugie cholerstwo trza malować a jak się dobiorą do tego mali terroryści (freski młodej gwardii) to nie ma różnic. Fakt gips mniej odporny na wilgoć, choć można kupić płyty na nią odporne. Fakt gips ma mniejszą twardość ale i tak głową muru nie ptrzebijesz czy z gipsu czy z cementu. A które pęka to zależy od ekipy i jej fachowości. Na tym kończę to gustowne wystąpienie.

. Wcale nie jest zdrowy - próbowałem i do dzisiaj mam zatwardzenie .

I jeszcze jedno - robi się to standardowo - czyli klei na odpowiedni materiał (klej, zaprawa cementowa itp.). Wiem bo w praktyce wykonałem niejedno dzieło, którego elementem podstawowym był kamień (otoczaki, piaskowce i wapienie) i które do dziś cieszą moje oko .

Dodam jeszcze, że pozbawione byłoby wykonywanie czegoś takiego na ścianie 3W. Natomiast na 1W z powodzeniem.

Jak widać nikt. Będzie to jednak ściana 3W i nie przejmuj się współczynnikiem przenikania ciepła, gdyż cegły klinkierowe i tym podobne wcale nie mają lepszego wsp. od kamienie. A propos co to za kamień?

Kosa mojego dziadka w moich rękach .

Wyciąć chwasta i to za pomocą kosiarki żyłkowej. Nie dość, że idzie jak burza, to i sąsiadów wkurza. Czyżbym miał sobie coś z poety .