Bardzo lubimy przyjmować gości,miło pogadać , wymienić poglądy.ALE NIE NAWIDZĘ JAK MOJA ŻONKA(ona też tego nie znosi),godzinami pichci w kuchni,bo świetnie gotuje,a jakie ciasta piecze...-trzeba by założyć nowy wątek z przepisami. A gości przyjmujemy praktyczni co tydzień(TAK WYSTAWNIE).Boję się myśleć co to będzie ,jak zbudujemy dom.Preferuję "szwedzką lodówkę",gdy będzie padać ew.grilowanie w pogodne dni.