Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

netiu

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    100
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez netiu

  1. Boimy się, bo mamy przecież nadal z Koła drzwi do tej kabiny na górze i drzwi do kabiny w łazience na dole (ścianka na szczęście z g-k). A wymiana tego wszystkiego to spory wydatek. A z kolei w miejsce tej pękniętej można co najwyżej kupić szybę na wymiar od szklarza, bo nic innego nie będzie pasować. Więc niestety stres jest i będzie.
  2. Witajcie po dłuższej przerwie. Jakiś czas nic się nie zdarzyło napisać, ale też niewiele się już w domu działo. Z ostatnich postępów to półtora roku temu powstała balustrada, a całkiem niedawno pozbyliśmy się kominka z płaszczem wodnym na rzecz kozy bez żadnych dodatków (zdjęcia wkrótce). No i przemalowaliśmy cały dół. Ale najgorsze co się mogło zdarzyć, to pękła nam kabina prysznicowa. Sama. Położyliśmy małego spać, siedzieliśmy na dole rozliczając PITa, aż nagle usłyszeliśmy okropny i dziwny hałas. Pobiegliśmy na górę, myśląc, że może maluch spadł z łóżka, ale nie, spał sobie smacznie. Druga myśl, to że coś w garażu spadło na auto, ale też pudło. W końcu znaleźliśmy w łazience opłakany widok: http://morelki.com/domek/rozwalajace-sie-kolo/image001.jpg http://morelki.com/domek/rozwalajace-sie-kolo/image002.jpg http://morelki.com/domek/rozwalajace-sie-kolo/image003.jpg http://morelki.com/domek/rozwalajace-sie-kolo/image004.jpg http://morelki.com/domek/rozwalajace-sie-kolo/image005.jpg http://morelki.com/domek/rozwalajace-sie-kolo/image006.jpg Okazało się, że boczna ścianka kabiny Koło Niven nr FSKX90222003 pękła sama. Pani na infolinii koło twierdzi, że szyba kumuluje wszystkie naprężenia z jakimi się styka przez cały czas swojego istnienia i może się zdarzyć, że jak nierówno stygnie, to pęknie. Oczywiście jest to po gwarancji, więc Koło (czy raczej teraz Geberit) nie poczuwa się do jakiejkolwiek odpowiedzialności za skutki zdarzenia. Całe szczęście, że w łazience nikogo nie było. Koło nazywa to szkło mianem bezpiecznego, chyba tylko dlatego, że nie da się wbić sobie większego kawałka. Tylko, że oglądając zniszczenia spowodowane przez tę szybę: http://morelki.com/domek/rozwalajace-sie-kolo/image008.jpg - na desce sedesowej, świeżo wymienionej, bo stara już zżółkła (swoją drogą deski Koło żółkną w tempie niektórych marketowych), http://morelki.com/domek/rozwalajace-sie-kolo/image009.jpg - na kafelkach na podłodze łatwo można sobie wyobrazić, co by było gdyby ktoś w tej łazience był i spadło by to na stopę - pocięta na pewno. A co dopiero gdyby w łazience było dwuletnie dziecko, które ma niecały metr wzrostu?? Blizny do końca życia. Więc jeśli macie u siebie kabiny prysznicowe Koło, uważajcie, bo nawet jeśli o nie dbacie i obchodzicie się z nimi jak z jajkiem - mogą was niemile zaskoczyć i same pęknąć. Oby i u was nie było wtedy nikogo w pomieszczeniu. A jeśli zastanawiacie się dopiero czy je kupić, to niech to co nam się przydarzyło będzie dla was przestrogą. Zwłaszcza, że wbrew temu co twierdzą na infolinii Koło, takie zdarzenia są zadziwiająco częste - niecały rok temu w jednym z hoteli w Krakowie również sama rozwaliła się ścianka boczna z kabiny First. Tam szkła było mniej, bo to była kabina półokrągła, więc i ścianka miała 20-30 cm szerokości, a nie 90 cm. Ale ścianka rozwaliła się jak gość był w kabinie. Pani nie dość, że się przestraszyła, to jeszcze pocięła sobie nogi próbując wyjść z łazienki. Co ciekawe wtedy pan na infolinii twierdził, że takie rzeczy się nie zdarzają, ale szybę wymienili bezpłatnie na gwarancji. Trzeba tu jeszcze pochwalić PZU. Mamy tam ubezpieczenie domu i za którymś razem agent namówił nas na ubezpieczenie przedmiotów szklanych od stłuczenia. Nie sądziliśmy, że kiedykolwiek się nam ono przyda, a jeśli już, to że wypłata będzie graniczyć z cudem. A tu miła niespodzianka - likwidacja szkody przebiegła bezproblemowo, wypłata odszkodowania była błyskawiczna. Obyśmy wszyscy nie musieli korzystać z ubezpieczeń, ale jak już się to zdarza, to życzę wszystkim takiej likwidacji szkody jak nasza w PZU.
  3. czesc Renatamama:) zdjecia bardzo ładne, bardzo podoba mi się kuchnia:) czy masz może tez zdjęcia takie bardziej poglądowe na poszczególne pomieszczenia w całości? (w sensie np z drzwi na poszczególne pokoje). Tak się zastanawiam jak wyszły Morelki z drugim balkonem i ze zmienionymi oknami w salonie. Pozdrawiam i życzę udanej przeprowadzki:)
  4. Mam jeszcze do pokazania efekt końcowy naszego malowania drzwi. Drzwi kupiliśmy sosnowe z surowego drewna i sami pomalowaliśmy lazurą firmy V33. To samo z ościeżnicami i opaskami. Montaż oczywiście we własnym zakresie:) http://morelki.com/domek/23-10/drzwi.jpg http://morelki.com/domek/23-10/drzwi3.jpg
  5. Nasza sypialnia w końcu bez wanny (przez ponad miesiąc na środku naszej sypialni mieliśmy wannę, która czekała na montaż. Wczoraj mąż zainstalował wannę w jej docelowym miejscu więc ożna było zrobić zdjęcia sypialni: http://morelki.com/domek/23-10/zdje1.jpg http://morelki.com/domek/23-10/zdje2.jpg http://morelki.com/domek/23-10/zdje3.jpg no i łazienka w trakcie tworzenia (projekt i wykonanie inwestorki) http://morelki.com/domek/23-10/zdje4.jpg http://morelki.com/domek/23-10/zdje5.jpg http://morelki.com/domek/23-10/zdje6.jpg http://morelki.com/domek/23-10/zdje7.jpg http://morelki.com/domek/23-10/zdje8.jpg http://morelki.com/domek/23-10/zdje9.jpg
  6. witam wszystkich, którzy tu jeszcze zaglądają. Korzystając z tego, że dzisiaj mamy 'domową' niedzielę czyli nigdzie nie musimy wychodzić postanowiłam nadrobić zaległości w dzienniku. Ostatnio intensywnie pracujemy nad wykończeniem środka, kończymy schody: deski położyliśmy prawie pół roku temu ale ciągle nie było czasu ani motywacji żeby skończyć czoła schodków i zagipsować miejsce stykania się stopni ze ściana. Mamy też pomalowane i zamontowane już prawie wszystkie drzwi oraz pracjemy nad górną łazienką. Poniżej wstawiam trochę aktualnych zdjęć. http://morelki.com/domek/23-10/zdj1.jpg http://morelki.com/domek/23-10/zdj2.jpg http://morelki.com/domek/23-10/zdj3.jpg http://morelki.com/domek/23-10/zdj4.jpg http://morelki.com/domek/23-10/zdj5.jpg http://morelki.com/domek/23-10/zdj6.jpg http://morelki.com/domek/23-10/zdj7.jpg http://morelki.com/domek/23-10/zdj8.jpg http://morelki.com/domek/23-10/zdj9.jpg
  7. witam:) U nas na budowie... to zdanie jest już nieaktualne:) Od 3 dni jestesmy szczęśliwymi posiadaczami domu - nie budowy:) Otrzymaliśmy zgodę na użtkowanie naszego domku i jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi. Hurraaaa!!!
  8. hej, znalazłam numer koloru: firma BauMit, tynk silikonowy smile 3049. Pozdrawiam, Natalia
  9. cześć dziękuję za miłe słowa:) kolor tynku to nie jest biel ale jeden z odcieni beżowo-kremowej śmietanki;) Tynk firmy baumit, kolor musze sprawdzić na wiaderku i wpiszę numer. Pozdrawiamy!
  10. Witam wszystkich, którzy jeszcze czasem tu zaglądają... U nas ostatnio sporo zmian więc zmotywowałam sie do wszucenia kilku zdęć i niewielkiego opisu co u nas słychać Właśnie dobiega końca nasz 2 tygodniowy urlop "wypoczynkowy" który przyniósł dużo nowości naszym Morelkom. Z zewnątrz dom jest już prawie całkiem skończony - brakuje tylko barierki na balkonie i cokołu. Mamy już ocieplenie i tynk, zrobione są wszystkie okucia. Ogólnie wyszło całkiem ładnie. Okna się wspaniale komponują z elewacją i wszystko wygląda dośc schludnie i elegancko naszym zdaniem. Poniżej kilka zdjęć z prawie skończonego tynku http://morelki.com/domek/tynk/zdj2.jpg http://morelki.com/domek/tynk/zdj4.jpg Oprócz tego mamy już zrobiony podjazd i chodnik. Chcieliśmy sami układać kostkę ale na szczęście zdecydowaliśmy się na ekipę. Wyszło nie aż tak drogo a efekt jest naprawdę piękny. Poza tym jesteśmy w trakcie robienia orodzenia. Tym razem jednak nie zdecydowaliśmy się na ekipę tylko robimy sami. Fundament wylaliśmy już ze 2 miesiące temu a teraz wymurowaliśmy z 'Jońców' podmurówkę i słupki. Zajęło nam to prawie tydzień ale efekt jest całkiem ok. Zdjęcie jeszcze w trakcie prac http://morelki.com/domek/tynk/zdj7.jpg
  11. No u nas układałam ja z moim tatą tzn trochę tata a jak sie mu skończył urlop to potem ja. Polecam wypróbować kładzenie płytek w kotłowni (tak ja sie uczyłam) a potem już idzie gładko. Płytki docinam taką maszynką, która nacina płytkę lekko takim ostrzem a potem się ją łamie - urządzenie spisuje się świetnie, może ze 2 razy nie udało mi się przeciąć i płytka mi pękła a poza tym idzie naprawde fajnie i się nie kurzy w ogóle. Bardziej skomplikowane docięcia robię kątówką z tarczą diamentową do glazury - też idzie super ale się strasznie kurzy. No ogólnie podstawa to dobre chęci i prosta ściana - jak Wam tynkarze dobrze otynkują ściany (tynk cem-wap. powinien być pod płytki) to już sama przyjemność kłaść płytki:) Tak więc powodzenia!
  12. Dzisiaj zrobiłam trochę aktualnych zdjęć i udało mi się je zrobić przy świetle dziennym. http://morelki.com/domek/dol/zdj1.jpg http://morelki.com/domek/dol/zdj4.jpg http://morelki.com/domek/dol/zdj2.jpg mój wiatrołap z pięknie ułożonymi płytkami w karo - mojego autorstwa: http://morelki.com/domek/dol/zdj5.jpg http://morelki.com/domek/dol/zdj6.jpg oraz salon i kuchnia za dnia: http://morelki.com/domek/dol/zdj7.jpg http://morelki.com/domek/dol/zdj8.jpg http://morelki.com/domek/dol/zdj9.jpg http://morelki.com/domek/dol/zdj10.jpg Posprzątaliśmy też dzisiaj gabinet co było nie lada wyzwaniem ale się udało. Teraz gruntowanie, malowanie i panele i można mieszkać już na 100%
  13. U nas na budowie (a właściwie w domu) prace trwają. Mąż uruchomił wentylację mechaniczną z rekuperatorem a a zrobiłam wiatrołap. Płytki na podłodze położone oraz ściany pomalowane - jedna dulux cynamonowy deser a 3 pozostałe caffe latte. te 3 ściany pomalowane dopieo jeden raz więc chyba jutro będę malować drugą warstwę żeby skończyć następne pomieszczenie. Teraz został jeszcze gabinet - dzisiaj zabrałam się za porządki bo jest tam wszystko co przenieśliśmy z blaszka czyli graty od początku budowy. Większość oczywiście idzie do wywalenia ale segregację trzeba zrobić. A to niestety trwa.... W łazience zamontowaliśmy drzwi do wnęki prysznicowej - trochę się z tym namęczyliśmy ale sie udało i prysznic jest cudowny - duży i wygodny, jeszcze tylko czeka na docelową baterię. Plan na jutro i sobotę to jak najbardziej popchnąć do przodu gabinet, który bedzie na razie tymczasową sypialnią. W niedziele wyjeżdżam służbowo na tydzień a po powrocie przeprowadzka!!!!!
  14. Renatamama - masz rację oczywiście. Przygodę mieliśmy niezłą z tym odpływem, przez miesiąc robienia powoli łazienki nie zauważyliśmy braku dziury, dopiero jak już powiesiliśmy umywalkę!!!! No nieźle się uśmialiśmy z mężem ale na szczęście przy wierceniu dziury nie rozwaliły nam sie kafle a tego sie obawiałam bo dekor od tych płytek (Cersanit Euforia) jest masakrycznie twardy....
  15. witam, Wasz dziennik śledzę od dłuższego czasu i podziwiam efekty oraz szybkość prac:) Gratuluję pięknego domu, naprawdę robi wrażenie. My też jesteśmy na podobnym etapie i tez właściwie wszystko robimy sami - regipsy, kafle itd. No i w dodatku mamy chyba podobny gust co do kolorów bo u nas tez króluje dulux cynamonowy deser, jasny beż, pastelowy jaśmin i caffe latte... Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszych pracach!!
  16. cześć, co do ekip to nie mamy zbyt wielkiego doświadczenia bo większość rzeczy robimy sami ale z tych "fachowców" którzy u nas byli to mogę polecić tynkarzy i wylewkarzy. instalacje wszystkie robiliśmy sami więc nie bardzo mam jak polecić ekipę - chyba że mnie z mężem;) No ale jakby coś to poszukam telefonów od panów od tynku i wylewek. No i idę poczytać Wasz dziennik budowy:) Pozdrawiam.
  17. a teraz domek z zewnątrz po zrobieniu ocieplenia: http://morelki.com/domek/02-01/zdj1.jpg http://morelki.com/domek/02-01/zdj2.jpg http://morelki.com/domek/02-01/zdj3.jpg oraz w zimowej scenerii: http://morelki.com/domek/02-01/zdj6.jpg http://morelki.com/domek/02-01/zdj7.jpg kuchnia z zamontowanymi meblami ale jeszcze bez gniazdek i ze starą lodówką - niestety nie mam ładnych aktualnych zjęć http://morelki.com/domek/02-01/zdj4.jpg http://morelki.com/domek/02-01/zdj5.jpg i na koniec schowek pod schodami z przesuwnymi drzwiami http://morelki.com/domek/02-01/zdj8.jpg http://morelki.com/domek/02-01/zdj9.jpg Na dzień dzisiejszy planujemy przeprowadzkę na przełom stycznia i lutego, zobaczymy co z tego wyjdzie. Jeśli ktoś czytał moje rozważania chyba z wrześnie odnośnie ronda koło Makro i jego terminu oddania do użytku to jestem w 100% pewna, że choćby nie wiem co o zdążymy zanim skończą rondo;)
  18. a teraz trochę retrospekcji i szczegółów. Stan obecny to jak widać na zdjęciach wyżej plus zrobione ocieplenie z zewnątrz, zaciągnięte klejem i zagruntowane, czeka na tynk na wiosnę. Poddasze ocieplone wełną 15cm plus 5cm oraz ułożone płyty na stelażu stalowym. Powoli gipsujemy szczeliny między płytami - sypialnia i garderoba prawie skończone, czekają na ostatnie wygładzenie. Nie mamy jeszcze schodów obłożonych ale koncepcja już powoli jest i niedługo będziemy zamawiać stopnie i podesty i chyba montowac będzie my sami. Parapety wewnętrzne zakupione i częściowo pomalowane (do kuchni, łazienki i salonu), też czekają na montaż. Mniej więcej ukształtowała sie też koncepcja na drzwi wewnętrzne - kupimy sosnowe surowe drzwi i regulowane ościeżnice i sami będziemy malować i montować. Mamy już przetestowaną farbę i znaleziony idealny kolor, który pasuje do koloru okien więc nie ma problemu z samodzielnym malowaniem drzwi. Na dole do skończenia został wiatrołap i gabinet i to jest plan na najbliższy czas. Panele do gabinetu już zakupione, trzeba tylko kupić farbę i do dzieła. Łazienka, kuchnia i salon właściwie skończone, zostały listwy przypodłogowe do kupienia i gniazdka do zamontowania (już kupione czekają na lukę w terminarzu;)) Na montaż czekają też drzwi prysznicowe. Mieszkać jeszcze oficjalnie nie mieszkamy ale pomieszkujemy, ostatnio mieszkałam od wtorku do soboty i jest to naprawdę przyjemne:) Ogrzewanie podłogowe jest po prostu boskie, nie zamieniłabym go na nic innego i przy każdej okazji przyznaje mężowi rację, że uparł się na taki właśnie rozwiązanie. Co prawda układanie rurek trochę nas kosztowało cierpliwości ale było warto:) Kolejnym strzałem w 10tkę jest odwodnienie liniowe w prysznicu, wygląda bardzo dobrze i sprawuje się tak samo mimo, że nie ma drzwi jeszcze do prysznica zamontowanych. Zbiera idealnie całą wodę, i o dziwo radzi sobie też z dużą ilością piany, naprawdę polecam. Nie będę już wspominać o ciepłej podłodze w całej łazience, pod prysznicem też Czujnik temperatury podłogi to też naprawdę niezły bajer (oprócz standardowego czujnika temperatury jaki jest zamontowany w każdym pomieszczeniu, w łazience dodatkowo mamy zatopiony w wylewce czujnik temperatury podłogi, który można ustawić tak, żeby temperatura podłogi nie spadała poniżej na przykład 28 stopni. Nie będę już się więcej chwalić tylko jeszcze raz powtórzę, że podłogówka jest po prostu czaderska;) Co do łazienki to am tylko jeszcze jedną uwagę - zagadkę: Jakiego otworu brakuje w ściance do zamontowania kibelka i umywalki? Dodam, że nikt tego nie zauważył aż do momentu, kiedy zawiesiliśmy już urządzenie i chcieliśmy je podłączyć Masakra... http://morelki.com/domek/02-01/zdj10.jpg
  19. cześć potwierdzam, sami wszystko:) No oprócz mebli w kuchni, które zrobili kuzyni. A poza tym wszystko własnoręcznie czyli tata, mąż, ja i ostatnio szwagier przy panelach w przedpokoju oraz różni pomocnicy (kto się akurat nawinął) przy montowaniu gips-kartonów na poddaszu. a jak tam u Was postępy?
  20. ciąg dalszy http://morelki.com/domek/nowy%20rok/zdj8.jpg http://morelki.com/domek/nowy%20rok/zdj8a.jpg http://morelki.com/domek/nowy%20rok/zdj9.jpg http://morelki.com/domek/nowy%20rok/zdj10.jpg http://morelki.com/domek/nowy%20rok/zdj11.jpg http://morelki.com/domek/nowy%20rok/zdj12.jpg http://morelki.com/domek/nowy%20rok/zdj13.jpg http://morelki.com/domek/nowy%20rok/zdj14.jpg http://morelki.com/domek/nowy%20rok/zdj15.jpg
  21. Witam po dłuższej przerwie:) Poniżej aktualny stan naszego domku: http://morelki.com/domek/nowy%20rok/zdj1.jpg http://morelki.com/domek/nowy%20rok/zdj2.jpg http://morelki.com/domek/nowy%20rok/zdj3.jpg http://morelki.com/domek/nowy%20rok/zdj4.jpg http://morelki.com/domek/nowy%20rok/zdj5.jpg http://morelki.com/domek/nowy%20rok/zdj6.jpg http://morelki.com/domek/nowy%20rok/zdj7.jpg
  22. piękny domek, gratuluję!!! za tynki płaciliśmy ok. 21-23 zł za metr z materiałem gipsowe były jakoś za 21 a tradycyjne cem-wap za 23 o ile dobrze pamięta, ale moge sie mylić co najwyżej o złotówkę.
  23. ciąg dalszy: wylewki już się robią: http://morelki.com/domek/07-09/P1120079.jpg no i widok przez okno tarasowe http://morelki.com/domek/07-09/P1120088.jpg widok z drzwi wejściowych http://morelki.com/domek/07-09/P1120094.jpg jutro mamy zamiar pojechać i obejrzeć sobie resztę wylewek, bo jak na razie to się nie da wejść do domku... Pozdrawiam!
  24. Dzisiaj mało treści a dużo zdjęć. MAMY WYLEWKI!!! O 6.30 na budowie zjawiła się ekipa wylewkarzy składająca się z pięciu fachowców i po szybkim śniadanku zabrała się do pracy. Laserem wyznaczyli sobie poziomy i okazało się, że mamy strasznie nierówno w domu. Góra jeszcze jako tako ale dół masakra - w jednym miejscu wychodziło im 6-7 cm a w drugim 10 cm. Ostatecznie więc na środku salonu mamy 10 cm wylewki. Ale podobno teraz jest równo. No ogólnie to wygląda to wszystko pięknie przynajmniej jak się patrzy przez okno tarasowe w salonie, w czwartek ma przyjechać nasz kierownik budowy i się na to popatrzeć fachowym okiem ale ekipa była polecana właśnie przez kierownika więc mam nadzieję, że faktycznie są dobrzy. Uwinęli się szybko, o trzeciej mieli już skończoną robotę. Zużyliśmy prawie 4 tony cementu i 15 m3 piasku. No i zdjęcia - najpierw jeszcze układana przez nas mozolnie podłgówka. sypialnia: http://morelki.com/domek/07-09/P1120044.jpg górna łazienka: http://morelki.com/domek/07-09/P1120046.jpg pokoje nad salonem: http://morelki.com/domek/07-09/P1120049.jpg http://morelki.com/domek/07-09/P1120051.jpg pokój nad garażem http://morelki.com/domek/07-09/P1120054.jpg dolna łazienka http://morelki.com/domek/07-09/P1120061.jpg widok z salonu na wejście http://morelki.com/domek/07-09/P1120073.jpg widok z salonu na kuchnię http://morelki.com/domek/07-09/P1120074.jpg
  25. Jutro wielki dzień - WYLEWKI!!! Dzisiaj resztkami sił skończyliśmy przygotowania. Wczoraj cały dzień właściwie układaliśmy podłogówkę na dole - raczej dość ciężka praca. Nawet Adam dzisiaj stwierdził, że ma dość tej podłogówki - całe szczęście, że pomysł z podłogówką w całym domu to był jego pomysł bo teraz nie może nikomu mieć za złe, że mu palce i ramiona odpadają. Więc jak o mój mąż mówi, już coraz bliżej do szczęśliwego końca;) Jutro będzie stan deweloperski w środku:) (z zewnątrz stan deweloperski będzie w październiku-ekipa już zamówiona:) )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...