Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

akselek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    359
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez akselek

  1. akselek

    Domy z bali

    Znam Polske Drewniana, mamy ich projekt. Stronka od jakiehos czasu bardzo wypiekniała, i faktycznie jedyne co do nie przemawia wizualnie to budynki gospodarcze ze strony polski drewnianej. Tak na marginesie urzekły mnie ich projekty i była to miłość od pierwszego wejrzenia, bo są odtwórcze i podniołsły z upadku stare polskie wzornictwo. Co do poziomu wykonania projektów, prawidłowości obliczeń materiału itd... to już inna bajka. Dobrze mieć dobrego cieślę, który wyłapie to co cywile i gryzipiórki przeoczą. Kilka razy dosyłano nam fragmenty projektu, który był niekompletny, lub czesc w lustrzanym odbiciu itd. I tak w końcu słupy werandy i ganku maja różny krój... Teraz to nieważne, ale profesjonalne to to za bardzo nie było. Co do muru pruskiego... Nie ten region, i faktycnie tak jak Jerzy uważa, wydaje mi sie za dużo szczęścia. Budynki z otoczakami w podmurówce itd baardzo fajne. ja mam mało miejsca i budynek najlepiej jak by nie wybijał sie przed orkiestrę, ale też żeby nie raził swoją odmienną stylistyką. Co do kryzysu swiatowego / i globalnego ocieplenia, ze o epidemii grypy nie wspomnę/ to cięcia budżetowe skłaniają mnie do taniego acz efektownego rozwiązania... Niebawem dojrzeję... oby budżet tez dojrzał. Wojcieszek, ta fotka to chyba szkieletor z wioski w Urzucie? Czy sie mylę? Sporo uroku aja ich domy. Zdanek chyba już Olszak nie sprzedaja domu o nazwie przykop, ta nazwa chyba zaostala zastrzezona prez jednego z wykonawcow ktory wspolpracowal, czy wspolpracuje z Olszakiem. Ale spredaje bardzo podobny projekt pod inna nazwa. Poszperaj sobie na ich stronce. Malo sie ty ostatnio dzieje na forum, moze juz wszystko zostalo powiedziane? No bo chyba ta cisza nie oznacza ze ludzie juznie chcą stawiac drewniaków? Pozdrawiam wszytskich budujących i zamierzających budowac drewniaki, bo komfort mieszkania jest nieporównywalny do wszechobecnych muroańców. Każdy niech buduje tak jak mu się marzy.
  2. akselek

    Domy z bali

    a macie może jakieś fajne pomysły na wiate z budynkiem gospodarczym. U mnie musi byc to w jednym ciągu, czyli od strony pramy wiata garażowa a za nią zaraz czesc budynku zamknietego / budynek gospodarczy... Musze coś wymysleć, a weny coraz mniej im dalej od budowania.
  3. akselek

    Domy z bali

    U mnie też popekały płyty. po dwóch latach mieszkania poprawiliśmy (nie pamietam nazwy, ale jakis taki elastyczne coś, nie zwykłą szpachla) zrobione kilka mcy temu, nie widac nic nowego. Chałupa zdrowo siała, i też miałam dokrecone profile do komina, i zrobiłą się szpara, ale już wsztko połatane. Tapetę na GK nam odradzono,z e z w razie zmiany planów trudno będzie odklejac toto z płtyt GK ( płyta moze sie rozwarstwić przy odparowywaniu tapety). mamy ściany pomalowane farbą. Widać, ze już chałupa coraz mniej dynamicznie pracuje, nie strzela już jak kiedyś, nie siada, nie pękają płyty... Chyba dosychamy już na spokojnie "klima" zlikwidowana jesienią (doszczelnianie bali) bardzo skutecznie zniwelowała mostki, w domku ciepło jak w uchu...
  4. Nam ciepło zwiewa mostkami na połączeniu bali, a zwłaszcza na węgłąch. Właśnie jesteśmy w trakcie ocieplania ( dom bal 24cm płazy kwadratowe modrzewiowe, podwójne pióro własne w środku między piórami pianka). Chałupa siada, i jednak są nieszczelnosci co doskonale pokazuje kamera termowizyjka, ale też przy wiekszych mrozach czujesz gdzie ci ciągnie ze ściany. Teaz zobaczymy jak wyjdzie kolejny sezon z ocieplona chałupą, jakie są różnice. Inna sprawa, to fakt że trzeba sie było nauczyc ustawien pompy. Ale czy pompa czy gaz czy ekogroszekto jak ci za bardzo klima między balami działa, to po prostu ciepło zwiewa, i to czyta strata. Wiem ze dom drewniany to nie szczeny termos, ale myślę, ze doszczelnienie powinno się opłacać.
  5. akselek

    Domy z bali

    U nas uszczelnianie bali tym czeskim kitem. Drogie toto, ale dobrze spełnia swja funkcję. Zbaczymy w mrozy czy mostki znikną. Wyglada ładnie, a balam sie ze zepsujemy wygląd scian. Paczka z kiełbasami z tym kitem przyszła cała rozwalona, kielbasy powyciekały. Koszanka, ciekawe czy zechcą odpowiedzieć na reklamację, bo nie to że jedna kiełbasa pękła, pękła 1/3 kiełbas . wrrrr. Po odkreceniu na okoliczność uszczelniania opasek okiennych widać jak chałupa siadła. Nad oknami prawie jużnei ma zapasu na osiadanie.... Dobrze ze tam jest ta wełna drzewna a nie pianka bo mocno sie zsiadło. Jednak trzeba słuchac mądrych ludzi Ale w takie chłodne dni jak teraz powrt do ciepłej przytulnej chałupki do jednak jest to:-)
  6. Mnie wasz blog też bardzo pomógł, czasem natchnął, czasem dodał skrzydeł, bo podobny mamy gust. dziękuję za wsparcie i inspirację.
  7. akselek

    Domy z bali

    Jak ja lubię Maćku te Twoje metamorfozy. Zapowiada sie przepiękne. Uwielbiam głębokie dachy. Dawno tu nie zaglądałam, bo jak to bywa, jak juz sie mieszka to czasu brakuje na śledzenie dalszych losów forum, ale z sentymentem tu zaglądam czasami, choć widzę że zmiana warty i sporo nowych forumowiczów a starzy siedzą już w swoich chałupkach i się cieszą. U nas wreszcie po remoncie podłogi na górze. Rozp...ducha była ze ho ho, ale już na szczęście podłoga nie pożera lego ani nie wbijają się dzieciom drzazgi Jeszcze nie wszytsko jest gotowe, ale tak już dobrze w tym domku, ze nawet nie zauważamy braku szafy itd. Pozdrawiam nowych forumowiczów i życze wytrwałości w realizacji marzeń.
  8. akselek

    KOMINKI nasze !!!

    Wątek o kuchniach moze i przepadł, ale to chyba dlatego, ze mało jest ludzi co chce kuchnie mieć w nowym domu więc i proporcjponalnie jeszcze mniej jest tych co się jeszcze chca z tym pokazać.... mam mieszane uczucia patrząc na tą realizację, bo wiem, zę Ty muszisz pogodzić warunki z życzeniami klientów. Kuchnia (cały kombajn bardzo fajna), a kafle śliczne. Mam wątpliwości co do tego co nad kuchnią,bo za dużo wg mnie dzieje sie nad tym blatem zwłaszcza, ale i nad prawą częścią kombajnu ( wg mnie pod tym okapem nie potrzebny ten gzyms. Nie obrażaj się proszę, bo przyjemne toto wyszło,a el jak już wnikamy w szczegóły to wyrażam swoją subiektywna opinię. Bo jeżli miała bym odpowiedzieć ogólnie czy fajna kuchnia, to ok, jest fajna.... fajnie, ze ludzie jednak czasem chcą mieć kuchnie.
  9. pomysł i wykonanie tego wieszaka z drzwi r e w e l a c j a !!!!!!!!!!!!!!!
  10. akselek

    Domy z bali

    Nie pamiętam dokłądnej nazwy, ale my neistety zainwestowaliśmy w drogi lakier matowy, ale nie pamietam szczegułów. Z zamego lakieru jestem zadowolona, bo przyjemnie matowy, aleco z tego jak deski zrobiły nam kawał i się rozeschły masakrycznie
  11. akselek

    Domy z bali

    U nas podłoga jest fatalna. takie szpary,z ę w niektórych miejscach z felca powychodziły. Była za mokra i w dodatku poożona przez chłopaków z łapanki, a efekt rozeschniecia pojawil sie na dobre po dłuższym czasie mieszkania, jak deski dobrze doschły. U nas w końcy jeszcze decyzja nie zostałą podjęta czy będzie "przełożona" i ułożona na nowo, czy położymy coś nowego, ale raczej pieorwsza opcja.Chcieliśmy taniej, plus niewiedza, i efekt jest fatalny
  12. akselek

    Domy z bali

    Też dużo dowiedziłam się od forumowiczów dlatego staram sie dorzucić swoje trzy grosze. Denerwuje mnie tylko czasem że niewinną wypowiedzią wywołuje się jakąż burzę. Niestety niektórzy się jeżą dlatego od razu bronię się zanim dostanę belką po głowie. Teraz jest taka mnogość materiałów na rynku, i każda pliszka swój ogonek chwali że trudno podjąc jedynie słuszną decyzje. Trudno też potem przyznać ze coś się źle zrobiło, ale w sumie to nieuniknione przy takim przedsiębwzięciu jak budowa. Mnie najbardziej drażni ta moja rozeschnięta podłoga. Miało być swojsko i dechy na podłodze i wyszło fatalnie Bęziemy to naprawiać i przy okazji wytłumimy strop. Marmur, nie odpisalam wcześniej bo nie zdażyłam jak miałąm chwilkę w dzień bez dzieci. ja właśnie mam ekofiber , ciensze krokwie niż grubosc wiarstwy ocieplanej. I właśnie najpierw zrobiono stelarz i płyty a przestrzeń byłą zostawiona pusta. W ścianki szczytowe wstrzyknięto ekofiber robiąc dziury w GK które po sprawie załatano, zagipsowano i nic nie widać. W wolną przestrzeń skosów pomierzy dachem a płytą wstrzelono ekofibez z góry ze stryszku. Zostały tam przestrzenie odwarte jak robiono stryszek ( mały taki trójkąt, wyprostować i stanąć na stryszku się nie na chyba), Po wypełnieniu przestrzeni miedzykrokwiowych na stryszku dołozono desek przykrywajac toto. Czyli ryura na strych i walili ekofiber do skośnego dachu od góry w pozostawione przestrzenie. odp na tzrecie pytanie- nie wiem
  13. akselek

    Domy z bali

    Rodzajów ocieplenia jest wiele, my wybralismy ekofiber bo wg nas było to najlepsze dla nas rozwiązanie. Jak wiadomo każdy temat na budowie wiąże sie z wyborami i każdy musi podjąć autonomicznie decyzje bo chyba nikt nie ma monopolu na idealny wybór, jakie ocieplenie, jakie pokrycie dachu , jakie podłogi itd..... Niestey ekofibez nie sprawdził sie akustycznie w stropie wiec musimy to zmienić. posze to po to, zeby oszczędzic innym kłopotu. Jako izolator cieplny sprawdza sie bardzo dobrze ( latalismy z kamerką termowizyjną po chałupie, i góra jest bardzo dobrze zaizolowana termicznie Odp na pytanie, tak wdmuchiwano takim węzem z rurą. nie wiem jak nazywa sie to urzadzenie, wle taki jakby wielki odkurzacz, w samochodznie pod chałupa toto wyło, pan wrzucał do sprzetu ekofiber i wielką rurą wypluwało toto w chałupie. Pyt dwa, nie stosowaliśmy folii przeciwwietrzną, jesteśmy antyfoliowi i profoliowców prosze o nie podnoszenie larum. jak pisałam, każdy niech sobie sam mości swoje gniazdko wg włąsnej wiedzy i niech podejmuje własne wybory. My swiadomie nie mamy folii. Zapewne znajdziesz wiele argumentów za foliami, my zdecydowalismy się nie stosować folii i obserwując chałupę jako mieszkancy, nie ma problemów ttóre teoretycznie powinny zaistnieć. jak pisałąś, kiedyś nie stosowano folii, i w tradycyjny sposób poszliśmy tym torem. Pozdrawiam
  14. akselek

    Domy z bali

    przepraszam, wyrwę się i pewnie zaraz dostane deską po głowie bo nie przeczytałam wszytskich postów w sprawie, ale chce odpowiedziec hoc na ten (nie mam za wiele czasu zeby wszytsko przeczytac). ja nigdzie w chałupie nie ma folii. Na dole bal bez ocieplenia, na górze szkielet na scianach szczytowych i cale poddasze ocieplone ekofibrem, pelne deskowanie wiec pod dachówką też nie mam folii. Wydaje mi sie to optymalnym rozwiazniem, i po poltora roku mieszkania nie widze zadnych wad tego rozwiazania. Wlasnie to utrudnione przemieszczanie sie pary zawsze mnie marwtilo, bo to tak troche jak w kutrce górskiej, co z tego ze oddycha, ale jednak w deszcz czy jak sie czlowiek spoci dopiero czujesz ze cos to daje, ale nie jest to jednak takie rozwiazanie które daje 100 % komfortu, jak by sie szlo w piekna wiosenna pogode która nie wymaga oddychajacej kurtki. nie wiem czy wystarczajaco wyłuszczyłam w czym rzecz. co do wełny drzewnej doskonale sprawdziłą sie w ściankach działowych z kartongipsu, bo świetnie wygłusza. Pomieszczenia na górze są doskonale wygłuszone tą wełną, i nie słuchać odgłosów z pokoju do pokoju na górze. usimy naprawić podłogę na górze bo za bardzo sie rozeschłą, i w strop też zamiast ekofibru wpakujemy ta wełnę drzewną bo już nasz strop czyli przepływ dźwięku góra /dół nie jest taki dobry jak między pomieszczeniami na górze. Ale mądry polak po szkodzie. Da się to jeszcze zmienić przy okazji przekłądania podłogi na górze.
  15. myślę, że ile ludzi tyle zdań na jakiś temat. Trudno,z ęby wszytsko podobało się wszytskim. najważniejsze, zęby się podobało nam samym. mam nadzieję, ze będziesz cieszyć się tym swoim domkiem, bo w końcu to tyle pracy, pieniędzy, emocji. A rama, stól, kuchnia czy inne rzeczy to tylko rzeczy. Mnie też nie wszytko się udało. Ciesz się bo masz fajny domek, ale najważniejsze, zębys sama to zauważyła, bo tu tyle osób wyraża się pochlebnie, a Ty ciągle masz i wątpliwości. Nie ma idealnych domów, mnie też pewne rzeczy w domu nie wyszły, ale jak naprawdę mnie coś drażni, to staram się jakoś to ulepszyć, naprawić, zmienić, albo mam jakiś plan co w przyszłości z tym zrobie. Nie smuć się, bo myślę, że całą sprawa nie warta tego.... pomyśl, co Cię obchodzi że komuś zupełnie nieznanemu nie podoba się jakiś detal. Czy to ma jakieś znaczenie? Pozdrawiam Moja kuchnia jest tu na forum w temacie gdzie pokazywane są kuchnie kaflowe, ale jakoś nie mogę na prędce odszukać.
  16. Kubwl , nas to do dzis krytykują za to jaka technologie wybraliśmy, bo kto stawia dom z drewna, przy nowoczesniejszych rozwiązaniach, po co komu kuchnia kaflowa ird . Ale zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości , że trzeba realizować własne plany i własne marzenia (oczywiście w miarę możliwości). Przeczytałam chyba z trzy razy to co wcześniej napisałam, i nie widzę nic złego, nic złośliwego... po prostu wypowiedziałąm się na temat ramy, bo myślałam, zę kolezanka szuka odpowiedxi i pyta o radę.... Dzieki za zrocumienie Kubel i Pasie
  17. Forum ma to do siebie, ze skoro pokazujesz jakieś opcje, to po prostu pozwoliłam sobie wyrażić swoje zdanie i wybór ( z resztą z opcji przez Ciebie podanych). Chyba nie chodzi o to zeby tylko klepac po rameniu i klaskać, ... Czasami mamy problem z wyborem, i zrozumiałam,z e skoro pokaujes zopcje, to można się wypowiedzieć. Wiadomo,z e każdy ma inny gust, i nikt nie ma monopolu na racje, ale ja chyba nie zachowałam się nietaktownie. NA PRAWDĘ nie chciałam cię wkurzyć, czy sprawić Ci przykrości i nie wiem jaki jest "twój ostatni stan", zeby cię jakoś dobijać z premedytacją. Myślę, ze zbyt opatrznie i emocjonalnie odczytałąś to co napisałam. Wybacz, nie będę już się odzywać. Wydaje mi się ,z ę nie masz racji, ze nie ma Twój dom stylu. ma, i to wsyztko się klei kupy ( za przeproszeniem, i nie mam na mysli kupy kupy). ja też ( pewnie jak każdy) nie mam do końca jak bym chciała mieć w dmou z wielu powodów, kasy czasu przestrzeni itd przykro się jakoś zrobiło, a chyba temat nie wart takich emocji. Tym bardziej nie krytykowałam Ciebie czy Stasia. Nie bedę już sie odzywać, bo ta internetowa niewerbalna forma komunikacji czasem zupełnie niezamierzenie przeinacza intencje niesione z informacją.
  18. Nie chcę Ci sprawić przykrości, ale właśnie ogladajac fotki ten kominek z obrazem baaardzo mi zgrzytał. Biała rama wygląda lepiej, ale mnie najbardziej podoba sie wersja ta z wizualizacji. Stara rama jest w zupełnie innym stylu niż domek, i wystrój, a obraz z tą srebrną jakoś nabrał iskry. Wybacz, ale jestem za srebrną, a nie za liftingiem
  19. u mnie pwoesiłam gwiazdki w oknie ( mama zrobiłą mi piękne szydełkowe gwiazdki, moje chęci nauczenia się na szydełku niestety na liście priorytetów są gdzieś na pozycji 187). najpierw przyczepiałąm do niteczki gwiazdki, a moje dzieci mu pomagały. Miałąm wrazenie, ze do wielkanocy nie uda mi się ppwiesić tych gwiazdek z tym pomaganiem. Zabarykadowałam się w końcu koło kuchenki stołem przewróconym na bok, zeby bąbel mi nie wlazł, bo bardzo chciala pomagać. Jak zobaczyła, że wieszam to na drążku mopa, którego ona darzy wielka miłością nieodwzajemnioną, niemal tak wielką jka szotkę od kibla, to jak się zabarykadowałam, a ona łypała na mnie swoim zapłakanym oczkiem przez szparę miedzy położonym stołem, a piecem i wołała niedawno odkrytym "maaaaama maaaama". Serce mi się krajało, wiec zarzucałam wieszanie, i tak całe popołudnie..... Moje dekoracje muszą być wszytkie podwieszone gdzieś wyżej, bo mała stoi, i nie zawaha się tego uzyc Jak widzę że masz tak pięknie, to tez tak chce (buuuuuuuuuuu), tyle, że czuje sie jak syzyf, bo synek mi tez pomaga, a on sięga dużo wyżej i umie wiele wiecej od bąbla, wiec jego pomoc zostawia o wiele wieksze slady bytowania, niż bąbel... Powedz proszę, jak maż robi te wycinanki, bo to jakaś hydrozagadka. Jaki jest potrzebny maż albo jaki sprzęt żeby coś takiego umiał? Czy maz powinien być z Łowicza, zeby wycinanie miał we krwi?
  20. dla mnie number one to zdjęcie jak dziewczyny w piżamach tańcuja w kuchni. Jest tak pocieszne że wracam sobie do niego, jak potrzebuje poprawić sobie nastrój. Ten ruch uchwycony na jednej klatce - bombowe
  21. Tak, to ten domek, teraz juz w bardziej zaawansowanej formie niż na avatarku a zdjęć nie widać bo..............bo nie ma :-//////////// Było kila powodów niezamieszczania a teraz to już z tym gwizdkiem i parą....... Właściwie juz nawet nie wykańczamy, tylko jest tak jak po wprowadzeniu. Na dole w miarę ( choć brakuje np szafy w sieni i wszytko wisi na stojaku) a na górze wstawione łóka ze starego mieszkania, ubrania w walizkach i pudłach od prawie roku... Wykończeniówka stanęła i z powodu braku kasy, i z braku czasu ( rozmnożyliśmy się). Też podłoga na górze powoduje, ze nic nie zabudowujemy ( duze skosy wiec szafy bedą w zabudowie). Podłoge musimy niestety rozebrać, naprawić i dopiero można będzie myśleć o jakis szafach czy pawlaczach pod skosami. Pokój mój i bobasa wygląda jak pokój ze szpitala psychiatrycznewgo, wszedzie stoją, leżą materace, jeden zeby bobas nie obijał sie o deche, brugi jak by zechciał zejsc sam z łóżka, to ma złagodzić ewentualny upadek, trzeci leży na ziemi bo tam usypiam w dzień bobasa, zęby nie zleciał itd. Wariatkowo wypisz wymaluj. Tyle, ze klamka jest w drzwiach masz bardzo pięknie w domku, ciesze się że ktos ma podobny gust do mojego
×
×
  • Dodaj nową pozycję...