Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki prezent na komunie????


gabriela

Recommended Posts

Ja mam komunię syna

i problem co mu kupić - myślałam o jakims fajnym zegarku

 

kompa ma, rower też.

ogólnie to sportowym zapaleńcem nie jest, lubi czytać i grać

co myślicie??

 

chrzetny da kasę - tak ustatlilismy , nawet gdyby to było 150 zł to wystarczy

chrzestna - niestety zginęła 3 lata temu, jej mama moja ciocia przeje Jej obowiązki ale też na prezent pomysłu brak, penie kasę da , a ze nie rozwala tylko zbiera to pewnie za jakiś czazs sobie coś kupi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 159
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

Jak sobie przypominam z podstawówki (jak sama tam chodziłam), to bardzo duży błąd popełniali nauczyciele!!! Po świętach itp., pytano każdego dziecka, co dostał w tym roku pod choinkę i każdy musiał opowiedzieć... Dla mnie to chore było już wtedy, bo niektórym dzieciom się potem żal robiło, a inne były uważane za "niewiadomoco", bo dostali coś lepszego... Nie wiem, czy tak było/jest wszędzie, ale na pewno nie jest to dobre... :/

 

zwyczaj taki jest nadal ............. niedawno uslyszalam od znajomych, ze planuja pojechac w wakacje nad morze na 3 dni (sa to niezamozni ludzie) tylko dlatego, zeby potem dziecko pytane po wakacjach w szkole przez nauczyciela, gdzie bylo w wakacje, moglo powiedziec : nad morzem, bo jak powie, ze w domu to inne dzieci sie smieja ........... przykre :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam komunię syna

i problem co mu kupić - myślałam o jakims fajnym zegarku

 

kompa ma, rower też.

ogólnie to sportowym zapaleńcem nie jest, lubi czytać i grać

co myślicie??

 

tym czytaniem to mnie natchnęłaś.

Nasz ALicja ma I Komunię. I na bank ucieszyłaby się z kolekcji książek Harego Pottera.

Poza ty, jak Ci juz pisałam aparat fotograficzny- to moze być początek nowej pasji :)

Mój mąż na Komunię dostał aparat, potem sam robił i wywoływał fotki- super zabawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tym czytaniem to mnie natchnęłaś.

Nasz ALicja ma I Komunię. I na bank ucieszyłaby się z kolekcji książek Harego Pottera.

Poza ty, jak Ci juz pisałam aparat fotograficzny- to moze być początek nowej pasji :)

Mój mąż na Komunię dostał aparat, potem sam robił i wywoływał fotki- super zabawa.

 

Wiktor też zbiera Harego jeszcze dwie części zostały do kupienia

 

Może podpowiem ciotce:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zwyczaj taki jest nadal ...

Pewnie zalezy od nauczyciela. Ja o takim zwyczaju nie słyszałam.

 

 

......... niedawno uslyszalam od znajomych, ze planuja pojechac w wakacje nad morze na 3 dni (sa to niezamozni ludzie) tylko dlatego, zeby potem dziecko pytane po wakacjach w szkole przez nauczyciela, gdzie bylo w wakacje, moglo powiedziec : nad morzem, bo jak powie, ze w domu to inne dzieci sie smieja ........... przykre :(

No to nauczyciel dupa, bo pytanie powinno brzmieć 'co robiłeś w wakacje'. Wtedy nawet wakacje spędzone w domu urastać moga do rangi przygody jeśli tylko nie przesiedzi się ich przed telewizorem. Pisze z pozycji osoby, która, podobnie jak wielu moich rówieśników, w okresie szkolnym na wakacje poza domem wyjechała może ze dwa razy.

 

No ale przepraszam za OT. Choć właściwie wszystko nadal się kręci wokół wychowania dzieci i bardziej lub mniej uświadomionego wpajania im materializmu. Mam nadzieję, że mi i moim dzieciom uda się bardziej być niż mieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładając ze Harry Potter nie jest szczególnie polecaną lektura przez KK, nie wiem czy to trafiony pomysł :)

Dziecku się spodoba, ale wyobrażam sobie minę katechety jak zapyta, co dzieci dostały :)

 

No cóż chyba radość dziecka ważniejsza niż mina katechety;)

 

ogolnie jakośc opinie księdza czy katerchety nieszczególnie mnie interesują:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To po co komunia?

To właśnie mnie śmieszy w podejściu wielu ludzi do religii: "jestem katolikiem, ale niech kościół nie mówi mi co mam robić, olewam księdza" :D

 

xle mnie zrozumiałeś chodzi o opinię na temat prezentów, chyba to księdza nie powinno aż tak interesować jak przygotowanie dziecka i jego udział w tym sakramencie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nic nie widzisz niestosowanego w dawaniu dziecku z okazji uroczystości religijnej książki, która przez tę religię jest ledwo tolerowana?

Równie dobrze można dać dziecku na komunię "Bóg urojony" Dawkinsa, skoro np. interesuje się nauką?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...