Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

C164 "dom za miedzą" BARTOLINKI i GONZO93


Recommended Posts

nasze kafle na podłogę (wiatrołap, hol, kuchnia)

http://images33.fotosik.pl/260/8248a5a336d42aba.jpg

 

Na pozostałą podłogę i schody położymy deski parkietowe dąb natur. Planujemy polakierować je lakierami wodnymi, żeby za bardzo nie eksponować struktury drewna (usłojenia) i żeby podłoga została jak najjaśniejsza.

A pierwotnie planowałam ciemny parkiet, ale dziękuję :) , naoglądałam się wystarczająco długo, jak taka podłoga może wyglądać; wszystko na niej widać, niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 297
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

I wybraliśmy też wkład kominkowy; będzie Arysto 10WW z płaszczem wodnym i giętą szybą (szyba narożna), otwieraną przez przesunięcie w górę.

Szyba będzie narożna z drugiej strony

http://images26.fotosik.pl/217/c3b33de9400cc40f.jpg

 

A to kamień, którym planujemy obudować kominek; w rzeczywistości piękniejszy, niż na zdjęciu :)

http://images32.fotosik.pl/259/f89fe9152181e48f.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 maja

ekipa wróciła po kolejnej świątecznej przerwie. Pogoda też wróciła; mamy nadzieję, że na długo.

Panowie okleili siatką styropian i "wydysperbitowali" go; pociągnęli też dysperbitem drugi raz po całości. Zaczęli ubijać podłoże pod chudziak.

Przyjechało też szambo; wykop jest, szambo w miejscu, tylko płyta przyjechała pęknięta i szybko wróciła do dostawcy.

Zastanawiam się trochę post factum nad logiką robienia szamba na tym etapie. Z jednej strony - hydraulika i piasek z wykopu, który poszedł na podsypanie podłoża; z drugiej strony tego piasku było tylko 10 m3, a wmontowane szambo wyeliminowało, jedyny w sumie szeroki i bezdrzewny, kawałek działki tak potrzebny do dowozu materiałów i wszelkich manewrów budowlanych. Dobra, było minęło, jakoś sobie chłopaki radzą.

A wyczyny, których dokonywał pan koparkowy, lawirując między drzewami, nie uszkadzając ani drzew ani styropianu na fundamentach to mistrzostwo świata!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 maja, czyli dziś

hydraulika stanu zero

http://foto2.m.onet.pl/_m/433a61b7db37ad27ed58876d5d37546a,10,19,0.jpg

- miała być od rana, ale się znaaaacznie opóźniła; a do tego chłopaki hydraulicy mieli problemy z czytaniem projektu i pomiarami w terenie.

Pięć podejść było do ponownego umiejscownienia. Na zdjęciu poniżej poprawiają hydraulikę w łazience, a obok już chudziak się leje.

http://foto1.m.onet.pl/_m/83002497d21cd397b07fd324e2e1ed1d,10,19,0.jpg

i jeszcze mnie przekonywali, że dobrze zrobili! A ja się mylę. I mój inspektor też mnie przekonywał, że podejście do sedesu, które widziałam na środeczku łazienki :o to tylko złudzenie, a tak naprawdę jest w rogu pomieszczenia.

No, dał plamę, ogromną!

W ogóle hydraulicy to trochę pomyłka, z punktu widzenia dokładności rozmieszczenia kanalizacji :evil: :evil: :evil: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 maja

taaaa, stropu nad garażem w środę nie będzie :(

Bo ceramika i owszem wczoraj przyjechała, ale dziś się okazało, że nie tej klasy, co zamawialiśmy.

Kurczę, cały dzień wisiałam przy telefonie i konsultowałam a to z projektantem, a to konstruktorem, a to inspektorem nadzoru, itd. czy taka zamiana z kl.15 na kl. 10 może być.

Konsultowałam zamianę, ponieważ Arkada próbowała nas przekonać, że dla nas to i lepiej (a na pewno nie gorzej), jeśli damy kl. 10, ale za to o wyższym współczynniku przenikania ciepła. Tyle tylko, że ten wyższy wpółczynnik przenikania to nam łaski nie robi, kiedy ocieplamy dom 20 cm styropianu.

Ostatecznie zdecydowaliśmy pozostać przy materiałach umówionych pierwotnie; miały być na budowie około 15-16. Inspektor się stawił do oglądania cegiełek, ale cegiełki nie dojechały, bo ich kierowca zjechał już sobie do domu :evil:.

I tak kolejny dzień przestoju; niby nic takiego, zdarza się, firma ma czas na wywiązanie się z umowy.

Tylko takie rozczarowanie, że to już już ściany będą szły do góry.... ale nie .... cierpliwość trzeba poćwiczyć :roll:

Ale za to jutro :D , mam nadzieję, tfu tfu, żeby nie zapeszyć :wink:, budowa ruszy wreszcie pełną parą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 maja

a oto wynik pracy murarzy, mniej więcej przez 5- 6 godzin postawili:

garaż

http://foto3.m.onet.pl/_m/4a228ce8c7e694c2eed65b43b229649b,10,19,0.jpg

 

a to widok na dom od strony tarasu

http://foto2.m.onet.pl/_m/6e5791abe2c161b392e2226ad7bae3a2,10,19,0.jpg

 

widok od frontu, po prawej ścianka pokoju, za nią klatka schodowa, a następnie jedna ściana salonu

http://foto1.m.onet.pl/_m/76a5ecf73ccc6bfc4bbcef15a6defba1,10,19,0.jpg

 

Murarze przygotowali sobie także zbrojenie; elementy stopu nad garaż czekają, może pierwszy strop jednak będzie w środę :roll: :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś (31) mają przywieźć klapę od szamba; ciekawe, że kierbud nie planuje pojawić się dziś na budowie i sprawdzić, co i w jakim stanie przyjechało :roll:

Tym bardziej, że poprzednia dojechała pęknięta.

 

Nie możemy się dogadać z kierbudem i biurem; chodzi o pierdoły, ale wkurzające jest trochę to, że musimy pilnować, czy informacje my - biuro - budowa obiegają sprawnie i na czas :evil:

Będziemy mieć w domu wentylację mechaniczną, kominek z zamkniętą komorą spalania i doprowadzeniem z zewnątrz; konsultowaliśmy się z kominiarzem, który ma uprawnienia m.in. do odbioru instalacji wentylacji mechanicznej i wiemy, że nie potrzebujemy kanału dla grawitacyjnej wentylacji salonu!!!!!! kanał w kominie systemowym, który pierwotnie miał być do wentylacji salonu będzie przebity od strony garażu. Informowaliśmy wykonawcę, mamy jego podpis na rysunku z wykreślonym kanałem, rysunek "poszedł" na budowę. I co???? Murarze zostawili w murze otwór na kanał silikatowy dla wentylacji garażu ...... Na dodatek sami sobie wybrali miejsce dla usytuowania kanału.

Dzwonię do kierbuda, kurczę, a on mi tłumaczy, że muszę mieć wentylację salonu :o , wię ja mu tłumaczę i znów to samo :evil: :evil: :evil: , że mamy mieć w domu wentylację mechaniczną, kominek z zamkniętą komorą spalania i doprowadzeniem z zewnątrz; konsultowaliśmy się z kominiarzem, który ma uprawnienia m.in. do odbioru instalacji wentylacji mechanicznej i wiemy, że nie potrzebujemy kanału dla grawitacyjnej wentylacji salonu!!!!!!

A on mi na, to: acha, to mi nikt nie powiedział!!!

No, rzesz orzeszku!!!!!! byłam specjalnie na budowie 29 późnym wieczorem, osobiście majstrowi za potwierdzeniem odbioru :wink: doręczyłam rysunek zamienny, biuro miało mailem wysłać tenże rysunek do kierbuda. A on mi mówi, że nie wiedział?????

Ja się nie czepaiam, ja się nie czepiam, ja się nie czepiam!!!!! :( Ja chcę sprawnej komunikacji, boszzz, czy to naprawdę takie trudne??????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Się okazuje, że nie da się wszystkiego idealnie zaplanować i obgadać "na zapas". A ja naiwnie myślałam, że to nie problem.

A poza tym, właśnie dzwonił mój inspektor, który właśnie robi inspekcję :wink: . I co? i ściana z oknami w garażu jest do rozebrania, ok, nie cała, na wysokości okien, bo chłopaki:

- zostawili tę dziurę na ten silikat, co go ma nie być (zgadzam się)

- zostawili za krótkie nadproże i tam po prostu będzie pękać mur (zgadzam się)

- rozmieszczenie okien na elewacji to im chyba z księżyca wyszło, bo nie trzyma wymiarów projektowych (tego nie wiem, nie sprawdzałam wczoraj miarką, tylko "na oko"; dziś podjadę i pomierzę)

I jeszcze z jednej ścianki do zdjęcia są 3 - 4 rzędy, bo coś im w łuk ta ściana wychodzi.

Krok do przodu, pół w tył; całe szczęście, że nie dwa kroki :roll: :(

A poza tym - ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 czerwca

Panowie murarze poprawili rozstaw okien w garażu; znowu się nie doczytali odległości na rysunku. Dziwi mnie trochę to, jak mówi majster, że mają aż 3 rysunki i na każdym inne wymiary... terefere. A nawet jeśli, to chyba można zadzwonić do kierbuda, do nas i powiedzieć, że się wstrzymuje prace, bo nie wiadomo według którego wymiaru, prawda? A jak się robi według uznania, to trzeba poprawiać :(

Sorry gregory, ale jesteśmy wnikliwymi inwestorami, czego nie omieszkał nam wczoraj "zarzucić" majster. Jednym słowem kicha nie przejdzie, bo, cytat: "wy to jesteście kształceni :roll: na tych muratorach i innych i dobrze wiecie, co jest źle, a co nie" :D.

A poza tym jesteśmy codziennie na budowie i doglądamy :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 czerwca chłopaki zrobili:

poprawili ten rozstaw okien i wymurowali komin; przygotowali sobie też wszystko do stropu nad garażem

http://foto3.m.onet.pl/_m/f7b3bae94f61fbfe2bb6e12ffef25a3b,10,19,0.jpg

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/fc18b08877cc49b5210a817c0575e12d,10,19,0.jpg

na kominie przybita gwoździem instrukcja, odręcznie zrobiona przez męża, gdzie zrobić poszczególne otwory; hurrra udało się, bez poprawek :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strop zamówiony na jutro na 15, tzn. beton na zalewanie. Dziś ścianek ciąg dalszy i układanie stropu.

 

Zrezygnowaliśmy z pieca Granpal, o którym mąż myślał chyba od roku, że u nas będzie. Rozeszło się o sposób zamawiania i system płatności: 100% przed dostawą (50% przy złożeniu zamówienia, 50% przed dostawą), bez możliwości obejrzenia, za co płacimy. Nawet dostaliśmy maila od przedstawiciela na Pomorze, że on nam ten piec dostarczy, ale musimy zapłacić te 100 %. Chyba pan nie doczytał w czym problem - problem w tym, że nie ma możliwości obejrzenie tego, co ma być dostarczone. Pan rezolutnie stwierdził, że on ma taki piec na ekspozycji i możemy sobie na niego popatrzeć :o . Ehhh, i tłumacz, że przecież nie zamawiamy pieca z ekspozycji tylko z fabryki.

Dla porównania: zamówiliśmy kominek, zaliczka 300 zł, reszta płatna po dojechaniu kominka do sprzedawcy i obejrzeniu go sobie. Też przed dostawą, ale można sobie pooglądać na żywo, pomacać, pofotografować na wszelki wypadek :), stwierdzić braki, niedoróbki itp. ZANIM się wyłoży te kilka tysięcy.

Będzie piec Kostrzewa coś tam; nie znam specyfikacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 czerwca

tak to dziś wygląda z zewnątrz:

http://foto1.m.onet.pl/_m/dabec45e38b5f6c76bc9623ff4477241,10,19,0.jpg

ponadto stoi większość ścian parteru, ułożona jest teriva do jutrzejszego zalewania i strop jest podparty stemplami.

 

zalesiło nam garaż ponownie :):

http://foto2.m.onet.pl/_m/bdf92f0afbc21617d46bf7c736e86efa,10,19,0.jpg

 

widok kuchni od strony wejścia w kierunku wyjścia na taras:

http://foto1.m.onet.pl/_m/3bc53ee02404732eec8a95103bfd7661,10,19,0.jpg

 

kuchenne wyjście w kierunku tarasu:

http://foto3.m.onet.pl/_m/36712a9634277b6afd79ca1002c3084b,10,19,0.jpg

 

wejścia do salonu; po lewej wejście do kuchni, a po prawej będą schody i przejście do garażu:

http://foto0.m.onet.pl/_m/a78e74848eb728209496c7169a3f0e94,10,19,0.jpg

 

Pomierzyliśmy trochę murki i wychodzi na to, że dziś obyło się BEZ POPRAWEK!!!! wszystko tak jak powinno być, tfutfu, żeby nie zapeszyć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 czerwca

spędziliśmy w Kawęczynie pod W-wą na wycieczce, którą zorganizowaliśmy dzieciakom z zerówki z okazji dnia dziecka i końca przedszkola. Było fantastycznie; pogoda, humory, program wycieczki, atrakcje.

Kilka zdjęć:

http://foto0.m.onet.pl/_m/cfa163e51d8fbd8a7f05bea0a5edcd6c,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/0dae0f6143e967aa80b1a24aaf2b0274,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/c0991a686d67970343ea83c20591ce16,10,19,0.jpg

 

a tu dzieciaki włażą do wydrążonego pniaka; pniak miał dużo różnych dziur, przez które można było włazić i wyłazić, powstawało jedno kłębowisko odnóży :D

http://foto3.m.onet.pl/_m/5af0298134431da0aab3c08461caa2cf,10,19,0.jpg

 

 

A potem pojechaliśmy OCZYWIŚCIE :D na budowę.

Chłopaki wymurowali wszystkie cegły, które mieli na placu, szkoda, że trochę zabrakło do zupełnego wymurowania parteru. Jutro mają dojechać brakujące cegły. Wylali też strop garażu.

Jutro (czyli dziś, bo dopadła mnie bezsenność i buszuję po necie) domurówka parteru, brakujace podciągi, wylewanie słupów konstrukcyjnych.

 

widok z domu na wejście (po lewej) i kuchnię (po prawej):

http://foto1.m.onet.pl/_m/b371c1db3904422bad8057d29988b759,10,19,0.jpg

wylany strop i komin:

http://foto3.m.onet.pl/_m/9efbabf569a19ff2b89506cd23d18ff7,10,19,0.jpg

 

i widok ogólny od frontu:

http://foto3.m.onet.pl/_m/f04972890618c8fb95fe0ae3842bcc7f,10,19,0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...