Monis 29.07.2008 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2008 Bartolinka tak to jest ze śpecami od alarmów. Mnie tez nastraszył swego czasu- po miesiącu dojdziesz do siebie U nas ma być jeszcze jakieś rozdzielenie, że jak siedzę na górze biedna i sama bez męża to mogę sobie włączyć dół pod alarm... Ale jak zapomnę i pójdę do lodówki? jeeeesuuu. To żeś mi przypomniała o alarmach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 29.07.2008 08:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2008 Monis , też sobie ten alarmu dół - góra zażyczyłam . Siedzę teraz i myślę, co lepiej wstawić na elewację - takie sobie estetycznie czujniki (taki klocek z białawego plastiku) czy może tory podczerwieni - listwy wpuszczane w elewację, ale wystające z elewacji na jakieś 3 cm, kolor biały; wada - wzdłuż każdego boku okna taka listwa; nie widzieliśmy tego na żywo nigdzie, więc nie potrafię sobie tego wyobrazić. Monis, okna wstawiają Wam w piątek? Nam też, trzymam kciuki za bezproblemowy i szybki montaż . pozdrawiam , b. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 29.07.2008 08:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2008 Bartolinka - jestem pod wrażeniem tempa robót, swietnej organizacji o działce to już nawet nie wspomnę, bo wiadomo Z przyjemnością będę tu zaglądać i śledzić dalsze poczynania. Powodzenia:) Witam serdecznie Damimax ; dziękuję za odwiedziny, miłe słowa i kibicowanie . Działka to wybór męża, wyśmienity, z dnia na dzień się o tym przekonuję, a tempo robót to wypadkowa wielu czynników i też nas trochę (pozytywnie oczywiście ) zaskakuje, ponieważ liczyliśmy się z tym, że będziemy budować dłużej, kiedy patrzyliśmy na budowy znajomych i rodziny. pozdrawiam i zapraszam bartolinka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monis 29.07.2008 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2008 Bartolinka- my będziemy mieć ten zwykły plastikowy czujnik na zewnątrz. Trzymam w takim razie tez kciuki za Ciebie- za piątkowe wstawianie okien Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agakz 30.07.2008 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2008 panzastępcaelektryka - no fajnie to tak jak jadę do swojej fryzjerki na drugi koniec miasta w korkach a ona każe na mnie trenować uczennicy Bezczelne, nie? tamten zrobi i odpali mu dolę? Ten Twój alarm... ale będzie Alcatraz. Masz jakieś stwory w domu? Znaczy psy itd? bo ja mam pełno i nie mam przekonania jak ten alarm z nimi... No i się boję, że będę notorycznie zapominać o rozbrojeniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 30.07.2008 22:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2008 Aga, Panzastepcaelektryka a i sam pan elektryk jednak na naszej budowie nie popracują i niezłej kasy nie zgarną; bo skoro nawet mój mąż, człowiek wyjątkowo spokojny i ugodowy, nie akceptuje takiego stanu rzeczy, to znaczy, że pan elektryk trochę przekombinował. Alarm, hmmmm, no jakiś musi być, nie ulega wątpliwości, bo to las, bo to odludzie (eee, takie malutkie) bo ja cykor jestem . Tu się przytnie, tak skróci, tu dwie czujki się wyrzuci, będzie git . Alarmista się przejął, w sumie lepiej tak niżby bagatelizował . Mamy kota, to taki kot rotacyjny, mieszka trochę z moją mamą, trochę u nas. Pan alarmista mówił, że czujki można regulować, żeby nie reagowały np. poniżej iluś tam kg. O, rybka, chomik, mały ratlerek, proszę bardzo, kotek raczej nie, no chyba, że wiekowy i nieskoczny, jak nasz . Albo kiedy wychodzimy z domu i włączamy alarm, to zwierzęta zamykamy w jednym pomieszczeniu, w którym nie uzbrajamy wszystkich czujek. Miał pan kilka pomysłów na zwierzątka domowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monis 01.08.2008 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2008 Bartolinka my mamy zamówione czujki na dole które są nieczułe na duże psy do ok 60 kg kg pytałam o kota- alarmista powiedział, że kot wg tej czujki nie istnieje , chyba że zbierze się kilka i grupą postanowią udawać psa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agakz 04.08.2008 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 Wrociłam po nieco dłuższym weekendzie i widzę piękne okna, bramę i drzwi oraz że mnie nieźle wyprzedziłaś i już Cię nie dogonię... Byłam w lesie i wspominałam Ciebie, że masz taki las na codzień Mój mąż się upiera, że drzwi szkoda i żeby zbić tymczasowe A mój pies ma tak lekko ze 40-45 kg... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agakz 05.08.2008 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 co to za kolor, bo ja też będę mieć Kabe? Czy ja mogę się zgłosić na szkolenie odnośnie bycia drobiazgową w odbiorach i negocjowania rabatów? Bywam w Warszawie służbowo, to może podskoczę? Bo ja wszystko odpuszczam Gratuluję wysyłki dzieciaków. Chyba bym nie wytrzymała miesiąca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 06.08.2008 05:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2008 Aga, zapraszam ; szkolenia w sprawie rabatów nie przeprowadzę, bo one wynikają "tak jakoś", a szczególnie ten za okna , ale z dokładności i upierdliwości , proszę bardzo . A najbardziej proszę na kawę . Ale Aga, co to za kokieteria? Twój domek wygląda pięknie, a Twój zawód już sam w sobie wymaga niezłych umiejętności negocjacyjnych , że tak je nazwę . No, pojechały, pojechały , Ola dzielnie się trzymała na dworcu (za to ja chlipnęłam kiedy pociąg ruszył) , popłakała sobie podczas jazdy i co godzinę dzwoniła, żeby powiedzieć mi: "maaaaamoooo, ja nie chcę tutu" (jechać pociągiem). Aguś, nie wiem jak wytrzymam , już mi źle, nie lubię wieczorów, kiedy dzieci nie ma, te puste łóżeczka mnie rozbijają dokumentnie . Ale z drugiej strony ...... się cieszę . b. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monis 06.08.2008 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2008 Bartolinka ratuj! masz do odstąpienia od zaraz ekipę od tynków wewnętrznych obojętnie jakich? Do poniedziałku muszę mieć zrobiony garaż a moi tynkarze uciekli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agakz 06.08.2008 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2008 bartolinka, dzięki za zaproszenie, szkolenie byłoby wskazane bo ja właśnie nie potrafię być upierdliwa W stolicy to w sumie widuję tylko dworzec Na pustkę w domu na razie mam jedną metodę - tak jakoś samoistnie mi wychodzi - ląduję w nim po 22.00.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 06.08.2008 19:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2008 Bartolinka ratuj! masz do odstąpienia od zaraz ekipę od tynków wewnętrznych obojętnie jakich? Do poniedziałku muszę mieć zrobiony garaż a moi tynkarze uciekli... Monis, nie mam . Ale popytam; powiedz tylko czy to cały garaż, czy tylko pod bramę? czy gipsowe czy cementowo- wapienne, agregat? czy wszystko jedno?- acha już wiem obojętnie. To napisz czy CAŁY GARAŻ czy tylko POD BRAMĘ. Jeśli tylko pod bramę, to spokojnie możesz zatrudnić męża! mało ściany, można zrobić względnie ładnie, a potem i tak przychodzą z bramą i sobie tu i ówdzie podkuwają . Idę szukać wśród tych, do których my dzwoniliśmy. b. wysłałam na priv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agakz 08.08.2008 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 ale nabraliście przyspieszenia u nas dopiero w sobotę spotkanie z elektrykiem, zobaczymy czy sensowny, a w niedzielę z rekuperatorowcem Pokaż lampki na schody... co ile stopni? Jak Wasz gadatliwy elektryk wymyślił coś ciekawego, to podziel się patentami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 08.08.2008 19:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 Aga nie wiem, jak z nim (elektrykiem) wytrzymam , gaduła to za mało powiedziane, boszzzzz, jak on nadaje, jakie opowieści dziwnej treści snuje ; ALE! solidny, robią szybko, czysto, dokładnie. Każdy nasz pomysł rozplanowania szeroko omawia i podpowiada, czy lepiej tak, czy inaczej. Jak powie coś wyjątkowo odkrywczego, to się podzielę . Hehe, ale dziś to się nikt nie popisał, bo my wyznaczyliśmy kontakty pod veluxem, oni je tam wykuli ............. a tam idzie jeszcze kaloryfer . każdy się gapił wielokrotnie, nikt nie pomyślał; będzie do poprawki. Schodowe lampki będą na ledy - mąż mówi, że co drugi schodek, elektryk jeszcze nie zabrał głosu, bo działa na górze. Ale u nas co drugi schodek oznacza 9 lampek, nie wiem, czy nie za dużo. Ale z drugiej strony logiczne - co drugi krok będzie oświetlony. Zrobię zdjęcie lampkom to wkleję, żadna rewelacja, ot taka se lampka, ale na zdjęcie w ścianie trzeba poczekać dłuuuuugo jeszcze. Trzymam kciuki za spotkanie i za sensowność wykonawców . b. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agakz 08.08.2008 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 Przypomniałaś mi pana, który kiedyś malował u rodziców. Raz ściany, kiedy indziej okna. Facet tak gadał, że normalne uciekałam z domu przed nim... a jakie miał rozległe zainteresowania potrafił przynieść specjalnie gazetę, żeby nam jakiś artykuł przeczytać Tak dzisiaj oglądałam swoje schody i chyba zrobię lampki co trzeci stopień... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agakz 08.08.2008 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 i jeszcze bardzo dziękuję za przypomnienie, że na poddaszu muszę gdzieś mieć grzejniki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 08.08.2008 21:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 Też tak myślę, że co trzeci schodek lampki, ale pewności nabiorę, kiedy je przyłożę do ściany. O!, to dobry pomysł, oprę lampki o ścianę na schodach w dwóch wariantach (co drugi i co trzeci) i zrobię zdjęcie, to sobie popatrzymy i pomyślimy . Elektryk - opowiada ze szczegółami co u kogo robił i jak ten ktoś jest mu dogrobowo wdzięczny ; wynika z tego, że my też zyskamy jakiś wątek w jego opowieści, kiedy pójdzie robić u kogoś innego (na szczęście opowiada bez szczegółów pozwalających na identyfikację delikwenta ); na wszystkim się zna, a to znanie poparte jest "własnym doświadczeniem", kiedy rozmawiałam z hydraulikiem o łazience, to elektryk ucho nadstawił i oczywiście musiał wtrącić swoje: a moja żona jak sobie zażyczyła...to ..... i popłynął niesiony na fali wspomnień i konfabulacji (chyba ). Ja też już chodzę pod murem, głowa wciśnięta w ramiona, cichutko, nic nie mówię, jak już muszę, to zadaję pytania zamknięte (ale ten elektryk nawet tu potrafi rozwinąć odpowiedź, zdolniacha), byle nie prowokować do zwierzeń ; no facet, a taki pleciuch!!!! zamęczyć może człowieka . A poza tym to sympatyczny gość, tylko się wygadać musi; nie wiem, może w domu jego żona zbyt długo stosuje ciche dni? A proszę bardzo, chętnie ci przypomnę to i tamto, kiedy wypadnie Ci z pamięci . b. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 11.08.2008 21:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2008 http://images23.fotosik.pl/263/d1ea6abce93d4f1c.jpg http://images28.fotosik.pl/264/c05281bf3f0343e4.jpg Aga, wkleiłam zdjęcia lampek, ale to chyba bez sensu . Nie wiem czy to może byś pomocne w czymkolwiek, ale inaczej się nie dało zrobić zdjęć, żeby było widać więcej niż dwa schodki. W każdym razie na żywo , lepiej się prezentuje i lepiej będzie świecić, jeśli będzie co drugi schodek lampka; postanowione . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agakz 12.08.2008 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2008 ładnie, jeszcze pokaż jakie to lampki. U nas będzie ta druga wersja, ja i tak spadam ze schodów Pierwszą glebę już zaliczyłam na jednym, jedynym stopieńku do spiżarki pod schodami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.