Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

C164 "dom za miedzą" bartolinki i gonzo93


Recommended Posts

Bartolinka tak to jest ze śpecami od alarmów. Mnie tez nastraszył swego czasu- po miesiącu dojdziesz do siebie :D

U nas ma być jeszcze jakieś rozdzielenie, że jak siedzę na górze biedna i sama bez męża to mogę sobie włączyć dół pod alarm... :roll: Ale jak zapomnę i pójdę do lodówki? jeeeesuuu. To żeś mi przypomniała o alarmach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 311
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Monis :D , też sobie ten alarmu dół - góra zażyczyłam :-? :wink:.

Siedzę teraz i myślę, co lepiej wstawić na elewację - takie sobie estetycznie czujniki (taki klocek z białawego plastiku) czy może tory podczerwieni - listwy wpuszczane w elewację, ale wystające z elewacji na jakieś 3 cm, kolor biały; wada - wzdłuż każdego boku okna taka listwa; nie widzieliśmy tego na żywo nigdzie, więc nie potrafię sobie tego wyobrazić.

 

Monis, okna wstawiają Wam w piątek? Nam też, trzymam kciuki za bezproblemowy i szybki montaż :D.

 

pozdrawiam :D,

b.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartolinka - jestem pod wrażeniem tempa robót, swietnej organizacji o działce to już nawet nie wspomnę, bo wiadomo :)

Z przyjemnością będę tu zaglądać i śledzić dalsze poczynania. Powodzenia:)

 

Witam serdecznie Damimax :D;

dziękuję za odwiedziny, miłe słowa i kibicowanie :D :D.

Działka to wybór męża, wyśmienity, z dnia na dzień się o tym przekonuję, a tempo robót to wypadkowa wielu czynników i też nas trochę (pozytywnie oczywiście :D ) zaskakuje, ponieważ liczyliśmy się z tym, że będziemy budować dłużej, kiedy patrzyliśmy na budowy znajomych i rodziny.

 

pozdrawiam i zapraszam :D

bartolinka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panzastępcaelektryka - no fajnie :-? to tak jak jadę do swojej fryzjerki na drugi koniec miasta w korkach a ona każe na mnie trenować uczennicy :-? Bezczelne, nie? tamten zrobi i odpali mu dolę?

Ten Twój alarm... ale będzie Alcatraz. Masz jakieś stwory w domu? Znaczy psy itd? bo ja mam pełno i nie mam przekonania jak ten alarm z nimi... No i się boję, że będę notorycznie zapominać o rozbrojeniu :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga,

Panzastepcaelektryka a i sam pan elektryk jednak na naszej budowie nie popracują i niezłej kasy nie zgarną; bo skoro nawet mój mąż, człowiek wyjątkowo spokojny i ugodowy, nie akceptuje takiego stanu rzeczy, to znaczy, że pan elektryk trochę przekombinował.

 

Alarm, hmmmm, no jakiś musi być, nie ulega wątpliwości, bo to las, bo to odludzie (eee, takie malutkie) bo ja cykor jestem :wink:.

Tu się przytnie, tak skróci, tu dwie czujki się wyrzuci, będzie git :D. Alarmista się przejął, w sumie lepiej tak niżby bagatelizował :wink:.

Mamy kota, to taki kot rotacyjny, mieszka trochę z moją mamą, trochę u nas.

Pan alarmista mówił, że czujki można regulować, żeby nie reagowały np. poniżej iluś tam kg.

O, rybka, chomik, mały ratlerek, proszę bardzo, kotek raczej nie, no chyba, że wiekowy i nieskoczny, jak nasz :D. Albo kiedy wychodzimy z domu i włączamy alarm, to zwierzęta zamykamy w jednym pomieszczeniu, w którym nie uzbrajamy wszystkich czujek.

Miał pan kilka pomysłów na zwierzątka domowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrociłam po nieco dłuższym weekendzie i widzę piękne okna, bramę i drzwi oraz że mnie nieźle wyprzedziłaś i już Cię nie dogonię... Byłam w lesie i wspominałam Ciebie, że masz taki las na codzień :D

Mój mąż się upiera, że drzwi szkoda i żeby zbić tymczasowe :-?

A mój pies ma tak lekko ze 40-45 kg...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co to za kolor, bo ja też będę mieć Kabe?

Czy ja mogę się zgłosić na szkolenie odnośnie bycia drobiazgową w odbiorach i negocjowania rabatów? Bywam w Warszawie służbowo, to może podskoczę?

Bo ja wszystko odpuszczam :oops:

Gratuluję wysyłki dzieciaków. Chyba bym nie wytrzymała miesiąca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga, zapraszam :D :D;

szkolenia w sprawie rabatów nie przeprowadzę, bo one wynikają "tak jakoś", a szczególnie ten za okna :wink:, ale z dokładności i upierdliwości , proszę bardzo :wink: :D. A najbardziej proszę na kawę :D.

Ale Aga, co to za kokieteria? Twój domek wygląda pięknie, a Twój zawód już sam w sobie wymaga niezłych umiejętności negocjacyjnych :wink: , że tak je nazwę :D.

 

No, pojechały, pojechały :(, Ola dzielnie się trzymała na dworcu (za to ja chlipnęłam kiedy pociąg ruszył) :oops: , popłakała sobie podczas jazdy i co godzinę dzwoniła, żeby powiedzieć mi: "maaaaamoooo, ja nie chcę tutu" (jechać pociągiem).

Aguś, nie wiem jak wytrzymam :( , już mi źle, nie lubię wieczorów, kiedy dzieci nie ma, te puste łóżeczka mnie rozbijają dokumentnie :oops: :cry:.

Ale z drugiej strony ...... się cieszę :D.

 

b.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartolinka ratuj! masz do odstąpienia od zaraz ekipę od tynków wewnętrznych obojętnie jakich? Do poniedziałku muszę mieć zrobiony garaż a moi tynkarze uciekli... :cry:

 

Monis, nie mam :(.

Ale popytam; powiedz tylko czy to cały garaż, czy tylko pod bramę?

czy gipsowe czy cementowo- wapienne, agregat? czy wszystko jedno?- acha już wiem obojętnie.

To napisz czy CAŁY GARAŻ czy tylko POD BRAMĘ.

 

Jeśli tylko pod bramę, to spokojnie możesz zatrudnić męża! mało ściany, można zrobić względnie ładnie, a potem i tak przychodzą z bramą i sobie tu i ówdzie podkuwają :-?.

 

Idę szukać wśród tych, do których my dzwoniliśmy.

 

b.

 

wysłałam na priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga

nie wiem, jak z nim (elektrykiem) wytrzymam :-?, gaduła to za mało powiedziane, boszzzzz, jak on nadaje, jakie opowieści dziwnej treści snuje :roll:; ALE! solidny, robią szybko, czysto, dokładnie.

Każdy nasz pomysł rozplanowania szeroko omawia i podpowiada, czy lepiej tak, czy inaczej. Jak powie coś wyjątkowo odkrywczego, to się podzielę :D.

Hehe, ale dziś to się nikt nie popisał, bo my wyznaczyliśmy kontakty pod veluxem, oni je tam wykuli ............. a tam idzie jeszcze kaloryfer :evil:. każdy się gapił wielokrotnie, nikt nie pomyślał; będzie do poprawki.

 

Schodowe lampki będą na ledy - mąż mówi, że co drugi schodek, elektryk jeszcze nie zabrał głosu, bo działa na górze. Ale u nas co drugi schodek oznacza 9 lampek, nie wiem, czy nie za dużo. Ale z drugiej strony logiczne - co drugi krok będzie oświetlony.

Zrobię zdjęcie lampkom to wkleję, żadna rewelacja, ot taka se lampka, ale na zdjęcie w ścianie trzeba poczekać dłuuuuugo jeszcze.

 

Trzymam kciuki za spotkanie i za sensowność wykonawców :wink:.

 

b.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniałaś mi pana, który kiedyś malował u rodziców. Raz ściany, kiedy indziej okna. Facet tak gadał, że normalne uciekałam z domu przed nim... a jakie miał rozległe zainteresowania :wink: potrafił przynieść specjalnie gazetę, żeby nam jakiś artykuł przeczytać :D

Tak dzisiaj oglądałam swoje schody i chyba zrobię lampki co trzeci stopień...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak myślę, że co trzeci schodek lampki, ale pewności nabiorę, kiedy je przyłożę do ściany.

O!, to dobry pomysł, oprę lampki o ścianę na schodach w dwóch wariantach (co drugi i co trzeci) i zrobię zdjęcie, to sobie popatrzymy i pomyślimy :D.

 

Elektryk - opowiada ze szczegółami co u kogo robił i jak ten ktoś jest mu dogrobowo wdzięczny :D; wynika z tego, że my też zyskamy jakiś wątek w jego opowieści, kiedy pójdzie robić u kogoś innego :wink: (na szczęście opowiada bez szczegółów pozwalających na identyfikację delikwenta :wink:); na wszystkim się zna, a to znanie poparte jest "własnym doświadczeniem", kiedy rozmawiałam z hydraulikiem o łazience, to elektryk ucho nadstawił i oczywiście musiał wtrącić swoje: a moja żona jak sobie zażyczyła...to ..... i popłynął niesiony na fali wspomnień i konfabulacji (chyba :wink: ).

 

Ja też już chodzę pod murem, głowa wciśnięta w ramiona, cichutko, nic nie mówię, jak już muszę, to zadaję pytania zamknięte (ale ten elektryk nawet tu potrafi rozwinąć odpowiedź, zdolniacha), byle nie prowokować do zwierzeń :wink:; no facet, a taki pleciuch!!!! zamęczyć może człowieka :D.

A poza tym to sympatyczny gość, tylko się wygadać musi; nie wiem, może w domu jego żona zbyt długo stosuje ciche dni? :wink: :D

 

A proszę bardzo, chętnie ci przypomnę to i tamto, kiedy wypadnie Ci z pamięci :D.

 

b.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://images23.fotosik.pl/263/d1ea6abce93d4f1c.jpg

 

http://images28.fotosik.pl/264/c05281bf3f0343e4.jpg

 

Aga, wkleiłam zdjęcia lampek, ale to chyba bez sensu :-? :roll:.

Nie wiem czy to może byś pomocne w czymkolwiek, ale inaczej się nie dało zrobić zdjęć, żeby było widać więcej niż dwa schodki.

W każdym razie na żywo , lepiej się prezentuje i lepiej będzie świecić, jeśli będzie co drugi schodek lampka; postanowione :wink:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...