zk140t 24.04.2008 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Nigdy nie miałem takich problemów. Do działki letniskowej klienta muszę doprowadzić wodę przez pole rolnika (ok 200m). Rolnik się zgodził bez żadnych oporów (co potwierdził własnoręcznym podpisem), zainkasował zaliczkę w postaci skrzynki napojów 40% oraz 3.000 zł rekompensaty z gwarancją "dalszej współpracy" w tym zakresie. W międzyczasie gmina wydała WZ z wodociągiem po działce tego sympatycznego bądź co bądź człowieka (klasa ziemi - pozaklasowa), a biuro projektów przygotowało wszystkie projekty i uzgodnienia. Na zieleniące się pole żyta wjechała koparka, pracownicy firmy wodociągowej rozwinęli już rurę PE 63mm i .... .... I się zaczęło. Żona rolnika zakazała wykonywania prac na jej ziemi. Wykrzyczała, że podpis jej męża wyłudzono podstępem dając mu za ową przysługę pieniądze i procenty. Ona nie chce w ziemi żadnych rur. Zagroziła prokuratorem. Małżonka nie widać od kilku dni. Ekipa zeszła z ich żyta.Mam mieszane uczucia. Nie będę siłą prowadził robót, na które cokolwiek mam wszystkie pozwolenia ale budowę blokuje wrzeszcząca kobieta. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100759-wodoci%C4%85g-rolnik-si%C4%99-zgodzi%C5%82-jego-%C5%BCona-po-kilku-dniach-nie/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 24.04.2008 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Trzabyło wyskoczyć z 1000 PLN na nową kieckę i miałbyś babę z głowy. A na drugi raz to brać rolnika do notariusza i dopiero przekazywać kasiorkę Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100759-wodoci%C4%85g-rolnik-si%C4%99-zgodzi%C5%82-jego-%C5%BCona-po-kilku-dniach-nie/#findComment-2433757 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kris2222 24.04.2008 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 chłopie nie mów mi o babach , w swoich prywatnych doświadczeniach (usługi klientów) przeszedłem już wszystkie modele zapytasz chłopa jak by chciał to mieć zrobione to masz pewne, że tak to na pewno nie ma być zrobione niektórzy faceci to takie za przeproszeniem cioty ,które dają sobą pomiatać żoną, jak na faceta przystało powinien być głową rodziny ,ale w 60% kobiety rządzą facetami masz tego przykład , dogadałeś sie z chłopem a teraz żona zrobiła z niego dupka jak kiedyś usłyszałem od jednego gościa " baby to są h....je" Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100759-wodoci%C4%85g-rolnik-si%C4%99-zgodzi%C5%82-jego-%C5%BCona-po-kilku-dniach-nie/#findComment-2433779 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kosmo77 24.04.2008 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Kris, Twoja wizja świata jest kusząca, ale u nas nie Pakistan i żona ma takie samo prawo dysponować wspólnym majątkiem jak i mąż. Nie wydaje mi się żeby ta baba zrobiła z męża dupka, po prostu on już wcześniej dał du.py dysponując wspólnym majątkiem bez zgody żony. Chyba byś nie chciał żeby Twoja żona obwieściła Ci któregoś dnia 'Kochanie, wybrałam pieniądze z naszego konta i zobacz jakie fajne autko sobie kupiłam. Pasuje mi do kolczyków'. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100759-wodoci%C4%85g-rolnik-si%C4%99-zgodzi%C5%82-jego-%C5%BCona-po-kilku-dniach-nie/#findComment-2433805 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zk140t 24.04.2008 20:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Trzabyło wyskoczyć z 1000 PLN na nową kieckę i miałbyś babę z głowy. A na drugi raz to brać rolnika do notariusza i dopiero przekazywać kasiorkę Cholera. Tę zgodę "załatwiał" niedoświadczony inwestor. Zamiast wyskoczyć z kwiatkiem i komplementem do Pani gospodyni to ugadywał się z portkami. Jak widać bezskutecznie. Jutro ja spróbuję załagodzić problem. Dzisiaj wstępnie telefonicznie obiecałem kobiecie posadzić "swoje" ziemniaki na jej polu (na sianie "latosiego" zboża jest już podobno za późno). Jak się uda kobietę przekonać, wszelkie prace rolne (włącznie z uprawą "zniszczonej" ziemi i zasadzeniem kartofli ze swoich zasobów) ma wykonać za stosowną opłatą brat naszej "miłej" gospodyni. Też rolnik ale z sąsiedniej gminy. Ponieważ chłop poczuł dobry zarobek, to dzisiaj miał jechać przekonywać siostrę "do zgody". Jutro napiszę jak się sprawy mają. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100759-wodoci%C4%85g-rolnik-si%C4%99-zgodzi%C5%82-jego-%C5%BCona-po-kilku-dniach-nie/#findComment-2433931 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zk140t 25.04.2008 09:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 No i klops. Ani zgody ani wodociągu. Jest również problem z odzyskaniem pieniędzy, na zasadzie "nie oddam bo nie mam". I jeszcze "trzeba było pijakowi nie dawać". Na szczęście to nie mój problem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100759-wodoci%C4%85g-rolnik-si%C4%99-zgodzi%C5%82-jego-%C5%BCona-po-kilku-dniach-nie/#findComment-2434740 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majkii 25.04.2008 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Ja widze dwa wyjscia:- zglosic wyludzenie peiniedzy w prokuraturze- kopac na sile pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100759-wodoci%C4%85g-rolnik-si%C4%99-zgodzi%C5%82-jego-%C5%BCona-po-kilku-dniach-nie/#findComment-2434758 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość ZW 25.04.2008 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Ja widze dwa wyjscia: - zglosic wyludzenie peiniedzy w prokuraturze - kopac na sile pozdr. Pytanie czy rolnik potwierdził przejęcie tych 3 tys. zł. Jeśli tylko podpisał zgodę to kupa. Chyba że się przyzna pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100759-wodoci%C4%85g-rolnik-si%C4%99-zgodzi%C5%82-jego-%C5%BCona-po-kilku-dniach-nie/#findComment-2435141 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majkii 25.04.2008 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 pewnie sa swiadkowie co widzieli wreczenie pieniedzy i swiadkowie co slyszeli ze nie odda bo nie ma... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100759-wodoci%C4%85g-rolnik-si%C4%99-zgodzi%C5%82-jego-%C5%BCona-po-kilku-dniach-nie/#findComment-2435354 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 25.04.2008 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 a w WZ są klauzule dot uzyskania zgody/służebności chłopa i chłopki?czy Starostwo (chyba, a nie Gmina) ma ustalone takie służebności?a po miedzy to ile więcej? moze to się bardziej opłaca?lub zrobić ujęcie własne? może chłopa z babą do lasu, przywiązać do drzewa, wiertarkę do kolan i zebrać oświadczenia dobrej woli, zapisy o dobrosąsiedzkich stosunkach? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100759-wodoci%C4%85g-rolnik-si%C4%99-zgodzi%C5%82-jego-%C5%BCona-po-kilku-dniach-nie/#findComment-2435367 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszpiep72 25.04.2008 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Sprawa chyba prostrza niż drut! Wziąsc i przekopać pole włożyć rurę , zawalić-amen Baba do sądu nie pójdzie bo jak mówi nie ma pieniędzy! Kwit jest, podpis jest! światkowie są! i jest jeszcze sposób na babe - ale nie stety to już nie na forum! Robić, robić , robić! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100759-wodoci%C4%85g-rolnik-si%C4%99-zgodzi%C5%82-jego-%C5%BCona-po-kilku-dniach-nie/#findComment-2435827 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remx 25.04.2008 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 i jest jeszcze sposób na babe - ale nie stety to już nie na forum! Chyba że wiekowa. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100759-wodoci%C4%85g-rolnik-si%C4%99-zgodzi%C5%82-jego-%C5%BCona-po-kilku-dniach-nie/#findComment-2436024 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 25.04.2008 23:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Niestety na siłe nic nie zakopiesz. Pozwolenie na budowę zostało wydane z naruszeniem prawa a więc zostanie uchylone. Ktoś kto podpisał sie pod oświadczeniem o posiadaniu terenu beknie przed prokuratorem za poświadczenie nieprawdy i niewiadomo jeszcze za co w zależności od wyobraźni prokuratora. Pieniędzy nie odzyskasz zapewne bo raz ,że ich już nie ma a dwa to chłop zgodę wyraził i jej nie wycofał a więc co chcieć od niego. A że nie zapytano baby toi nie jego problem. Baba widocznie jest bystra i widzi ,że teraz to nie masz wyjścia jak tylko zaspokoić jej oczekiwania za wyrażenie tej zgody. Jakaś cena w końcu ją zadowoli i jabym zapłacił bo może cię to kosztować o wiele więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100759-wodoci%C4%85g-rolnik-si%C4%99-zgodzi%C5%82-jego-%C5%BCona-po-kilku-dniach-nie/#findComment-2436248 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zk140t 26.04.2008 11:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2008 Pieniędzy nie odzyskasz zapewne bo raz ,że ich już nie ma a dwa to chłop zgodę wyraził i jej nie wycofał a więc co chcieć od niego. A że nie zapytano baby toi nie jego problem. I tu leży problem. To pole jest współwłasnością rolnika i rolniczki. Inwestor uzyskując zgodę od rolnikał uznał, że wszystko jest OK. A tym czasem współwłaścicielka nie wyraziła zgody i nic im nie można zrobić. Pozostaje sądowe dochodzenie służebności gruntu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100759-wodoci%C4%85g-rolnik-si%C4%99-zgodzi%C5%82-jego-%C5%BCona-po-kilku-dniach-nie/#findComment-2436554 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 26.04.2008 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2008 Wyciąg z rejestru gruntów to podstawowy dokument przy wszelakiego rodzaju uzgodnieniach i projektach, szczególnie dla energetyki i gazowni. Z wodociągami pewnie jest identycznie. Tam musiało być napisane, że grunt stanowi współwłasność małżeńską. Także coś mi tu nie gra albo jakiś urzędnik dał ciała i tego nie wychwycił. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100759-wodoci%C4%85g-rolnik-si%C4%99-zgodzi%C5%82-jego-%C5%BCona-po-kilku-dniach-nie/#findComment-2436558 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 26.04.2008 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2008 Pytanie, czy ziemia faktycznie jest współwłasnością - bo wcale tak być nie musi. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100759-wodoci%C4%85g-rolnik-si%C4%99-zgodzi%C5%82-jego-%C5%BCona-po-kilku-dniach-nie/#findComment-2436562 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zk140t 27.04.2008 07:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2008 Pytanie, czy ziemia faktycznie jest współwłasnością - bo wcale tak być nie musi. Niestety, w tym przypadku właśnie tak jest. Ziemia jest ich współwłasnością. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100759-wodoci%C4%85g-rolnik-si%C4%99-zgodzi%C5%82-jego-%C5%BCona-po-kilku-dniach-nie/#findComment-2437341 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ila66 27.04.2008 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2008 Pytanie, czy ziemia faktycznie jest współwłasnością - bo wcale tak być nie musi. Niestety, w tym przypadku właśnie tak jest. Ziemia jest ich współwłasnością. twoj bląd postawil rolnikowi konkretnie , kupil od niego hektary , zapomnial o zonie wspolwlascicielu , sprawy w sądzie , stracil wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100759-wodoci%C4%85g-rolnik-si%C4%99-zgodzi%C5%82-jego-%C5%BCona-po-kilku-dniach-nie/#findComment-2437365 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 27.04.2008 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2008 Kto szybko płaci, dwa razy płaci.Parka może działać w porozumieniu, jeszcze doszedł do tego jej brat..... Ogromny błąd!Chodzisz za tym za mocno zk 140t.Jesteś czterościeżkowy, zmień ścieżkę.. Wyhamuj, poczekaj na gospodarza, wejdź mu na ambicję... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100759-wodoci%C4%85g-rolnik-si%C4%99-zgodzi%C5%82-jego-%C5%BCona-po-kilku-dniach-nie/#findComment-2437394 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zk140t 27.04.2008 08:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2008 Kto szybko płaci, dwa razy płaci. Wyhamuj, poczekaj na gospodarza, wejdź mu na ambicję... Na szczęście to problem człowieka, który zlecił mi wybudowanie letniska. Z tego co widzę, rolnik rzeczywiście był przez kogoś uświadomiony jak można dwa razy skasować za jedną przysługę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100759-wodoci%C4%85g-rolnik-si%C4%99-zgodzi%C5%82-jego-%C5%BCona-po-kilku-dniach-nie/#findComment-2437415 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.