eilian 27.04.2008 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2008 Jak to jest z tym ogrodzeniem? W prawie nie ma obowiązku partycypacji w kosztach budowy ogrodzenia, ok, ale jeśli ja buduję się pierwsza, robię ogrodzenie a potem sąsiad zaczyna budowę i już ma przynajmniej z jednej strony ogrodzenie gotowe. To przecież nie fair. Czy on ma prawo swój płot "przyłączyć" do mojego? Jak to rozwiązać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czester-79 27.04.2008 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2008 Witam ja tez mam dzialke i granicze ja z sasiadem , on plot juz ma ale ja nie mam najmniejszego zamiaru sie do niego przylanczac chodzby z tego powodu ze mialem problemy z przekopaniem kabla przez jego dzialke nie dal mi zezwolenia, a gdy bym chcial dolaczyc plot to pewnie musialbym to z nim uagodnic ,ale ja juz nie chce sie juz z nim uzerac , choc niewiem jakie jest jego zdanie wiec postanowilem zrobic sobie tymczasowy plotek nie dolanczajac sie do sasiada , a jeszcze odbiegajac od granicy 50 cm z poczatku sasiad troche z byka patrzyl, mysle ze to jest dobre rozwiazanie dla mnie i nie bede tego zmienial pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 28.04.2008 06:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2008 To przecież nie fair. Czy on ma prawo swój płot "przyłączyć" do mojego? Jak to rozwiązać? Dlaczego nie fair? Przecież to ty chciałaś się grodzić. Musiałaś mieć swiadomość, że twoje ogrodzenie jest jednoczesnie ogrodzeniem sąsiada. Jesli chodzi o partycypacje kosztów, to zalezy wyłącznie od dobrej woli sąsiada. I takie rzeczy ustala się przed budową. Ty pewnie tez bys nie chciała partycypowac w kosztach budowy ekskluzywnego kutego ogrodzenia bogatego sąsiada? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janusz_21 28.04.2008 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2008 Witam! Zdając sobie sprawę z kosztów jakie trzeba ponieść by wybudować ogrodzenie zaproponowałem sąsiadowi, że pokryję 50% kosztów! Jednak zanim do tego doszło pokazał na co go stać w nonszalanckim, nie liczącym sie z niczym i z nikim sposobie bycia, oględnie rzecz ujmując, w tym z przepisami PB-. I d...u jesteśmy na tzw ścieżce wojennej, ponieważ po jego nie prowokowanych przez nas ekscesach wysmarowałem chamowi pismo wytykając mu wszelkie odstępstwa od przepisów co godzi w nasz interes. Efekt jest- zlikwidował nielegalny rów przy drodze, z którego woda wpływała na naszą działkę, przesadził drzewa rosnące zbyt blisko ogrodzenia( grozi to zacienianiem domu, czego nie chcę)i czekamy na następne kroki z jego strony likwidudujące odstępstwa od przepisów. Sami znając życie i ludzi wszystko robimy chcąc, nie chcąc zgodnie z nimi. Cała sytuacja jest bez sensu ale innego wyjścia nie mieliśmy. Szanuj więc swego sąsiada, może jest nornalny, a jak tak to powinien się zorientować na czym polegają dobrosąsiedzkie "stosunki". Niestety jest "gatunek" ludzi, z którymi nie da się żyć w zgodzie! Wydaje mi się, że może się dołączyć do płotu jedynie za Twoją zgodą. Jest obowiązek partycypacji w kosztach bieżącej konserwacji istniejącego wspólnego ogrodzenia. Nie uprzedzaj wypadków, nie prowokuj scysji a może dojdziecie do porozumienia. Nawet gdyby nie partycypował w kosztach wspólnego ogrodzenia, to osobiście wolałbym żeby był dobrym sąsiadem i niech nie płaci za płotek. Sam jak zrobię pozostałe ogrodzenie swojej działki nie będę liczył na pokrycie kosztów przez sąsiadów. Lepiej żyć w zgodzie, ogrodzenie to pikuś. ..."Im więcej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta".., obyś nie doszła do takich wniosków jak my! Gdyby to było możliwe zamieszkałbym za górami, za lasami, z daleka od sąsiadów- to marzenia po doświadczeniach z moim szmaciarzem za szpetnym płociskiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurek_Z 28.04.2008 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2008 ... postanowilem zrobic sobie tymczasowy plotek nie dolanczajac sie do sasiada , a jeszcze odbiegajac od granicy 50 cm ... A co będzie na tych 50 cm. Trawa? Krzaczki? Czy po prostu zarośnie chaszczami? Ciężko się uprawia taki wąski pasek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Killer_su 28.04.2008 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2008 Żebny były tylko takie problemy....Mi na przykład sąsiad wszedł płotem na moją działkę. Wprawdzie jakieś 20-30 cm, ale po przemnożeniu przez długość i cenę m^2 robi się kwota.Jeno jest pewne - sąsiad nie musi Ci oddawać pieniędzy za płot i pewnie o tym wie, więc jeżeli Ty mu to zaproponujesz, a on Cię oleje to będzie większy niesmak i podłoże do dalszych konfliktów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czester-79 28.04.2008 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2008 ... postanowilem zrobic sobie tymczasowy plotek nie dolanczajac sie do sasiada , a jeszcze odbiegajac od granicy 50 cm ... A co będzie na tych 50 cm. Trawa? Krzaczki? Czy po prostu zarośnie chaszczami? Ciężko się uprawia taki wąski pasek. Mam zamiar posiac tam trawke i kosic ja co jakis czas mala kosiarka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 28.04.2008 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2008 A po co ta strefa niczyja. Jak już musisz mieć swój płotek to przytul go do istniejącego i wszystko będzie w porządku. Przecież nikty nie może od ciebie wymagać abyś się od istniejacego ogrodzenia odsuwał jeśli jest w granicy. A co znaczy ,że ktoś może nie pozwolić dołączyć się do swojego płotu na miedzy. Jak mam z jednej strony płot to robie z trzech pozostałych i tyle. Jak sąsiadowi nie pasuje to niech rozbiera ten wspólny to wtedy razem możemy pomyśleć co dalej. Ja tam mam dobrze. Gdzie nie spojrzę to moje, żadnych płotów, sąsiadów ledwo dostrzec można tak daleko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czester-79 28.04.2008 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2008 A po co ta strefa niczyja. Jak już musisz mieć swój płotek to przytul go do istniejącego i wszystko będzie w porządku. Przecież nikt nie może od ciebie wymagać abyś się od istniejacego ogrodzenia odsuwał jeśli jest w granicy. A co znaczy ,że ktoś może nie pozwolić dołączyć się do swojego płotu na miedzy. Jak mam z jednej strony płot to robie z trzech pozostałych i tyle. Jak sąsiadowi nie pasuje to niech rozbiera ten wspólny to wtedy razem możemy pomyśleć co dalej. Ja tam mam dobrze. Gdzie nie spojrzę to moje, żadnych płotów, sąsiadów ledwo dostrzec można tak daleko.Mój sąsiad ma już płot,tylko to ogrodzenie które ma jest brzydkie ,i wcale mi się nie podoba.Mi marzy się całkiem inny płotek ,a on napewno nie da swojego ruszyć ,nawet go o to nie pytam , bo wiem jaka będzie odpowiedz ,a po za tym nie lubie jak ktoś wiesza mi różne cuda na płocie pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eilian 28.04.2008 20:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2008 Dlaczego nie fair? Przecież to ty chciałaś się grodzić. Musiałaś mieć swiadomość, że twoje ogrodzenie jest jednoczesnie ogrodzeniem sąsiada. Jesli chodzi o partycypacje kosztów, to zalezy wyłącznie od dobrej woli sąsiada. I takie rzeczy ustala się przed budową. Ty pewnie tez bys nie chciała partycypowac w kosztach budowy ekskluzywnego kutego ogrodzenia bogatego sąsiada? Ale kto tu mówi o ekskluzywnym ogrodzeniu, planuję zrobić zwykłą siatkę z podmurówką i tyle. To przecież chyba normalne, że robi się ogrodzenie, większość posesji jest przecież ogrodzonych, i to chyba nie do końca tylko sprawa tego, który ogrodzenie stawia, ale też jego sąsiadów. Jasne, że trzeba wszystko uzgodnić, ale uważam, że to naprawdę nie w porządku, że sąsiad ma prawo się wypiąć na propozycję wspólnego ogrodzenia a potem ten mój płot traktować jako swój. Kupiliśmy działki w jednym czasie, tylko, że my zaczynamy budowę wcześniej i dlatego będziemy musieli zapłacić frycowe, bo nie sądzę, żeby zgodzili się partycypować w kosztach. W końcu w Polsce żyjemy. To JEST nie fair. Ale oczywiście punkt widzenia zależy od punktu siedzenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 28.04.2008 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2008 Moja działka jest ogrodzona siatką. Lekko ją szlag trafił już po tych 15 latach. Sąsiedzi "nie widzieli", że robię ogrodzenie lat temu 15. Teraz - jak tylko wjechała ekipa, wyłoniła sie sąsiadka i już : - O dobrze, że państwo budujecie. To i ogrodzenie pewnie zrobicie nowe ? To bardzo dobrze :) Bo wasz pies może mojemu krzywdę zrobić ...... no to sorryyyyy... tyle lat czekac ? P.S.tylko jak poprosiłam czy nie mogłabym prądu pożyczyć na JEDEN dzień do CZAJNIKA dla ekipy, żeby się herbaty napili, to okazało się , że nie bo betoniarki podłączą i w wiadra tego prądu nabiorą i nakradną i potem będą przez 50 lat przychodziły miliardowe prognozy. Na drzewo. P.S.2 - a po drugiej stronie mam przemiłego sąsiada i nie wezmę od niego złotówki nawet gdyby mi wkładał do kieszeni. To starszy człowiek, bardzo pomocny i wstydziałbym sie coś od niego wziąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kris2222 28.04.2008 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2008 właśnie przerabiam ten temat po raz drugi i to na tej samej działce 4 lata temu grodziłem działkę , z jednej strony stało ogrodzenie sąsiada , poszedłem zapytałem czy mam postawić swój czy mogę sie dołączyć do istniejącego sąsiad mówi "nie będziemy h...ami , dostaw do mojego , będzie ok. minęło 4 lata i sąsiad do mnie że trza wyremontować ten płot i dobrze by było jakbym to ja zrobił , bo to i mój plot i powinienem o niego dbać ,płota nie musiałem i takie farmazony o nie poniesionych kosztach z tego tytułu, ale sie wkurwiłem , że niby mnie nie stać , to ja mu na to następnego dnia , sąsiad będę stawiał swój płot w granicy mojej działki(on mam swój 40cm od granicy) możesz sie do niego przyłączyć za friko nie było mu w nos ,bo mu zostanie 40cm działki między płotami niech sie pazerny dziad teraz przeciska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budulec1 28.04.2008 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2008 minęło 4 lata i sąsiad do mnie że trza wyremontować ten płot i dobrze by było jakbym to ja zrobił , bo to i mój plot Dziwi mnie, że musiał o tym wogóle wspominać. ale sie wkurwiłem , że niby mnie nie stać , Po Twojej wypowiedzi widać, że jesteś ... nie było mu w nos ,bo mu zostanie 40cm działki między płotami niech sie pazerny dziad teraz przeciska Jemu to pewnie wisi, bo i tak z tego paska nie korzystał, a pazerny to jesteś TY. Ponadto pamiętaj, że musisz postawić ogrodzenie na swojej działce, nie "w granicy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotograf 28.04.2008 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2008 ale sie wkurwiłem , że niby mnie nie stać , to ja mu na to następnego dnia , sąsiad będę stawiał swój płot w granicy mojej działki(on mam swój 40cm od granicy) możesz sie do niego przyłączyć za friko nie było mu w nos ,bo mu zostanie 40cm działki między płotami niech sie pazerny dziad teraz przeciska śmiać sie czy płakać? ja na szczęście mam tylko jednego sąsiada, który jest bardzo sympatycznym człowiekiem, jego drzewa przechodzą na moją strone działki i co jakiś czas przychodzi zapytać, czy mi nie przeszkadzają - a że jedno to fajny orzech więc mi zupełnie nie przeszkadza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pkm 29.04.2008 04:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 Kris2222..ten sąsiad nie ma z tobą lekko...jakiś mało kumaty jesteś , skoro on postawił ten płot, to ja sam poszedłbym zaproponować , że go odnowie...no ale widać co Gmina to obyczaj... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sad Ripper 29.04.2008 05:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 A jak rozwiązać taką sytuację?Kupiłem stuletni dom - i chyba 50 leteni płot:) - siatka wysi w powietrzu, bo słupki odgniły od podłoża. Powiedziałem sąsiadce, że trzeba by wyremntować płot i że najlepiej teraz, jak jeszcze nic nie rośnie - a ona mi na to, że po prawej stronie grodze ja, a oni po lewej, bo takie jest prawo. Ja mowie, ze zwyczaj, a nie prawo, a ona mi na to, takie jest prawo i juz. Jakos mam koniec remontu kapitalenego domu, wiec te 55 mb. siatki z podmurówkami nie do konca mnie uszcześliwia. Na działce mieszkają trzy pokolenia pracujące już - samochodu mają piękne, a kłócą się o partycypację w kosztach kawałka płotu:( sad ripper Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janusz_21 29.04.2008 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 Witam! Jak czytam Wasze posty niestety widzę, że jest wiele podobnych przypadków. Zastanawiam się, skąd biorą się tacy ludzie, bo wychowane to to nie jest. Skąd tyle chamstwa i braku manier w narodzie? Mimo tego, że zdycyplinowałem częściowo mego sąsiada, nie mam żadnej satysfakcji. To jest smutne, on się i tak nie zmieni, taka natura. Najgorsze, że jego zdaniem i tak on ma rację, to ja jestem "be" bo domagam się poszanowania prawa! Kiedyś usłyszałem taki komentarz po tamtej stronie.." ja tu jestem dłużej, to on(czyli ja) musi się zastosować do mnie..." Taką filozofię ma mój "przemiły".Chciałem zgody, chyba za bardzo, teraz zaczynam żałować, że nie pogrążyłem go doszczętnie, a miałem taką możliwość. Z chamem należy po chamsku, każde inne działanie poczytywane jest przez takich palantów jako słabość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BlackZaba 29.04.2008 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 poprzedni domek zaczeliśmy budowac równo z jedynym (w promieniu 300m) sąsiadem akurat przez płot, którego na tym pustym polu oczywista nie było , stany surowe się pieły, my młodzi otwarci dogadaliśmy się, że siatka w granicy, koszta po połowie, znaczy stawia siatkę ten co pierwszy się wprowadza a drugi 50% kasy w/g rozliczenia odda gdy doszło do wykończenia u nas, u sąsiada prace staneły na deskach z papą na dachu i znikł on był cóż wykańczanie domu wykańcza, ale słowo się rzekło ogrodziliśmy się od pola (i sąsiada siatką) od drogi już nam zabrakło, jako i przez kilka pierwszych miesięcy zamieszkiwania, na jedzenie brakować bywało 2 razy dzwoniłem prosząc/błagając (to chyba jedyny raz w życiu) o rozliczenie tych (dawne ceny), aż 500zł (może teraz śmieszne, ale wtedy to był nasz 3miesięczny budżet na jedzenie!), dwa razy usłyszałem "nie ma problemu, będę w weekend na działce to podrzucę" przez kolejnych 5 lat nie widziałem "sąsiada" i nie miałem ochoty dzwonić 3ci raz, raz chyłkiem wpadł na 5min sprawdzić czy mury stoją, unikając nas jak ognia ale oddam mu sprawiedliwość: po ponad 6ciu latach sam podszedł w sobotę do furtki (wyszła moja żona, bo ja nie miałem ochoty go oglądać) i oddał kwotę co do grosza - o ironio za tydzień się z tego domu wyprowadziliśmy, bo był już sprzedany, a to się biedaczyny zdziwi, mógł oprócz odsetek zarobić jeszcze te 500stówek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kris2222 29.04.2008 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 budulec i inni , nie oceniajcie sprawy nie znając faktów jeśli mielibyście wybulić 6 tys złoty na nowe pola kute do płota sąsiada to byście zdanie zmienili też by mi było na rękę skasować sąsiada za mój nowy płot ,tylko że nie jestem pazerny w pszeciwieństwie do innych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czester-79 29.04.2008 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 Ja jestem tego zdania ,co twoje to twoje ,postawię sobię swój płot i będę miał świety spokój, z podziałem kasy itd: Płot będzie mój i bedę sobie robil z nim co zechce bez jakiego kolwiek porozumienia ston. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.